ruda22
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez ruda22
-
Dziewczyny mam pytanie odnośnie organisty. Przyjdzie w niedzielę i chciałby wiedzieć, co chcemy by zagrał. A my nie wiemy co chcemy:O na poczatku jest marsz Mendelhsona (czy jak to się pisze), na końcu Ave Maria (spiewaczki u nas niet wiec nie wiem czy wyjdzie ładnie...) na pewno w trakcie mszy koledy..... Jakieś propozycje? Help!
-
Belle to ja chciałam uniknąć księżniczki a Ty mi tak ;) Dzięki za wszystkie pozytywne komentarze (Tobie tez kati kochana) bo wiecie jak to jest z babami..... :) Czasem sobie coś ubzdura....A suknie sobie wybrałam sama, przerobiłam według własnych upodobań wzór i lekki stresik czy aby nie przesadziłam.... Stres przedślubny oprócz w/w włączył się ostatnio przy rozmowie z mama (po raz enty musiałam tłumaczyć, ze nie chcemy grajka na poprawinach i sie pokłóciłyśmy :O ) Najlepiej ze wszystkich trzyma sie narzeczony (a to jego pierwsze wesele i od razu z nim w roli głównje), potem ja, potem moja mama, na końcu moja świadkowa :)
-
Yzulka nawet nie wiesz jak mi humor poprawiłaś! duża bużka dla Ciebie....bo już mi gupie myśli przychodziły :P
-
Yzulka nawet nie wiesz jak mi humor poprawiłaś! duża bużka dla Ciebie
-
Mam wreszcie fotki :) Niezbyt udane ale jak któraś chce to dawajcie maile :)
-
unusual- wdech, wydech- bedzie dobrze, trzymam kciuki :)
-
No jak to co- robienie wykresu temperatury. Na to trzeba miesiac poświęcić (żeby był cykl) więc raczej Wam to darują, zadowoleni nie będą. My mielismy 2 spotkania, prowadził je facet, bylo nawet miło, bez zmuszania do czegokolwiek (no poza wykresem, ale to juz standard), bez wciskania kitu itp itd.
-
unusual na pewno ominie Cię robienie wykresiku, ale zjebka raczej nie :)
-
spadam na zakupy jedzeniowe, wypłata na koncie
-
A masz jakiegoś fajnego księdza w pobliżu? Warto uderzyć do duszpasterstwa akademickiego- tam juz niejedną rzecz widzieli/słyszeli. Ja bardzo zażenowana mówię o tym naszym mieszkaniu, współżyciu a ksiądz znosi to bez mrugniecia powieką. W końcu spytał, czy nie było aborcji i czy używałam środków wczesnoporonnych- tu mogłam szczerze odpowiedzieć, ze tak. Powiedział, że gdyby to mialo miejsce to nie dostałabym rozgrzeszenia. Ogólnie- nie było żle, a baliśmy sie strasznie
-
Ale mi sie otwierała strona bez suwaka (nie wiem czemu- moze mam jakas starawą wersje explerera) i sie cyferki nie mieściły (zdjecia nie były w całosci) Jak facet nie chce kamizelki to daj mu spokoj....to tylko detal, jak ma sie żle czuć, albo mają byc kłótnie z tego powodu to nie warto... A my ostatnio jak 2 gołąbki :) Idziemy niedługo na koncert rockowy się wyszalejemy
-
O rany podobne te nasze suknie :D :D :D Tylko moja nieco bardziej zaznacza biodra :) Tak więc- gratuluję wyboru :D
-
Aaa to już wiem :)
-
A to, ze masz lokatora to wiem, ale sie zastanawaiłam co sie jeszcze po potwierdzeniu u gina robi na samym początku ciąży...:) Bom zielona w tym temacie
-
Fotki być może będę miała w srodę (może wreszcie nie zapomnę ...sierota ze mnie, ale to z wrażenia :) ). kati, okazie zdrowia, a po co biegniesz do gina?
-
Ja mam praktycznie- nosiłam pierścionek na środkowym palcu (to nic, że niezgodnie z tradycja :) ) Ty możesz przełożyć na lewą rękę Śleczę na necie w poszukiwaniu fryzury i kicha. Same koki albo proste włosy, jak juz sie trafia jakieś kręcone, to fryz jest olbrzymia (photoshop? ) i na pewno na mojej "mniejszej objetości" efekt będzie znikomy :(
-
A ja sie właśnie zastanawiam nad pasemkami, ale moje włosy dostały trochę w kosć i są w nienajlepszej formie :( chyba sobie odpuszczę... Zazdroszczę Wam fajnego ksiedza, nasz jest starym, skostniałym "panem na włościach" (czyli taki typ, który siedzi jeszcze mentalnie w czasach Reymonta i myśli, że wsioki będą go slepo słuchać). Chętnie poszłabym do innej parafii, ale za licencję sie też buli, w jednej miejscowosci mieszkają 2 babcie, rodzice i wujek z rodziną- nie chcę im kłopotów narobic :O A co masz na ramionach? Futerko czy płaszczyk? To, że są TYLKO 3 tygodnie do mnie absolutnie nie dociera....:)
-
gagtku tak bardzo cieszysz się, że idziesz do pracy? Podziwiam ;) Własnie wróciłam ze swojej i padam na pychol...W mikołajki siadł prąd i siedzieliśmy sobie 2 godz na nic-nie-robieniu i sie integrowalismy. Także wróciła mi wiara w Mikołaja :) Yzulka powodzenia na egzaminie :) Zostało nam jeszcze 3 tygodnie. Byliśmy u spowiedzi, zawieżlismy papierki, miałam próbna fryzurę i makijaż (fryz sie srednio udała tzn ja sie sobie nawet podobałam, ale narzeczony stwierdził, ze musi byc inaczej). Powoli zaczynam sie stresować (ale bynajmniej od tego nie chudnę :P )
-
My tez spokojnie :) Parę wzorów mi sie podobalo takich "niemęskich" :P więc sobie musiałam darować Ale fakt faktem, dla M wybór ringów to był jedenz niewielu momentów, kiedy się wysilał w sprawach ślubnych
-
kati wszystkiego dobrego!!!!! I gratuluję maluszka, al;ez zostalam w tyle :) A co do ksieży- zgadzam sie w 100% unusual nam tez jeszcze daleko do ostatniego guzika....Macie zamiar jakos podkreslić nastrój świąteczny? My chcieliśmy sanie (nie znalazłam w okolicy nikogo, kto by je miał, zreszta ten śnieg ) sztuczne ognie po wyjściu z kościoła - zrobi sie już ciemnawo (ty;le, że to drogie pierońsko) A obraczki ladne :) Yzulka a wy mieliscie inne obrączki do cywilnego i kościelnego?
-
No to zaje....fajnie :P Pierdyle to jak po poerocie z podróży poślubnej nie będzie sie zanosiło na śnieg to zabieramy naszego fotografa z jego dziewczyną w góry -tam będzie suuuuper plener Co do spowiedzi- dostajesz karteczki, idziesz do dowolnego księdza (my mieliśmy z tym kołomyję- mieszkam z dala od \"mojej\" parafii, przed świetami nie będę gnać prawie 100km, żeby sie wyspowiadać u mnie. Ksiądz sie nie chciał poczatkowo zgodzić, ale na następnym spotkaniu wydał karteczki bez gadania. Ważna rzecz- powinno sie spowiadać z całego zycia, spowiedż przedślubna to nie może być \"Ostatni raz tydzień temu...nie zmówiłam rano paciorka, koniec\". Co do rozgrzeszenia- mieszkam z moim ponad rok, dziewicą nie jestem juz hoho i jeszcze trochę- jeśli pierwszy ksiadz nie da , idziemy do następnego. Tyle. Wkońcu sie którys zlituje :P Jak do tego wszystkiego podchodzimy- to juz dłuższa historia, obiecaliśmy sobie rok temu, w trakcie nauk, że wytrwamy do ślubu nie uprawiąjac seksu. No i nie wytrwalismy- bo ja nie wytrzymałam... Iza-Rybnik zazdroszczę zimy! Jak w ogóle znosisz ciażę? Podjadasz ogórki, wysyłasz w środku nocy męża po lody czekoladowe?
-
A my sie chyba wybierzemy dziś na zakupy i rozejrzymy sie za tym płaszczem. Ehhhhh... W czwartek przymiarka Będę molestować krawcową, zeby mi kiecę zwężyła, ale trzeb jej przyznać, że płaszczyk wymyśliła pierwsza klasa (ale ceny za niego jeszcze nie znam)
-
27 gr o 14 powiadasz....toż to na godzinę przed naszym ślubem :D Nieeeee to ja wybieram 29 gr po południu- będziemy wtedy w drodze do Paryża :) A tak na poważnie to nie stresuję sie za bardzo :) Czy Twój przyszły będzie mial płaszcz?
-
Nie wyzywać mi tu raków :P Zabusia super :) Jeśli uda sie z tymi imieninami to bedziecie mieć tak jak ja i mój tata- 28 czerwca - jego imieniny, 29 -moje urodziny :) Fajnie jest bo się jedną imprezę dla rodziny wyprawia
-
Dziś mamy 4 rocznicę pierwszego spotkania, mój przyszły oświadczył mi sie równo rok temu, a ślub dokładnie za miesiąc :) It is a happy day :) Lubie liczbę 27