Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Monikucha

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Monikucha

    Panny Młode 2011 a przygotowania

    Ja przed chwila zaklepałam sobie telefonicznie termin na 26 listopada :D Teraz tylko zapłacić zaliczke i czekac, hehe.
  2. Monikucha

    Nasze male codzienne gafy

    To ja napisze gafe mojego narzeczonego :D W piatek lub czwartek poszliśmy do sklepu, on nosił koszyk. Rozłączylismy sie przy półkach, on poszedł na pieczywo a ja na warzywa i owoce :D Bardzo blisko siebie, kupił to co chciał, podszedł do jakiejś kobiety i zaczał jej pokazywać koszyk i mówić, ze kupił takie buleczki z masłem ziołowym, to sobie w sobote upieczemy i zjemy super snaidanie :D Jakie bylo jego zdziwienie, kiedy spojrzał na twarz tej babki - to nie bylam ja!! Powiedział przepraszam i szybko uciekl. Odnalazł mnie, stałam z 2-3 metry od tej kobiety, podszedl i opowiedizał swoja 'przygode', ale się rechotalismy z tego. babka byla ubrana podobnie do mnie i nawet miala podobny kolor wlosow ;)
  3. Monikucha

    wieczór kawalerski striptiz

    Taak, w pewnym sensie wieczory kawalerskie sa tak traktowane, 'ostatni dzien wolnosci' (smiech na sali), wymowka i takie ciche przyzwolenie na wyszalenie się, ale przed czym? Zawsze mozecie zorganizować sobie cos we dwoje i tyle. Ja ogolnie bardzo zrazilam sie do wieczorów przez znajomego. Na tydzien przed ślubem miał wieczór kawalerski, ze striptizerka oczywiscie, która rozebrała się do rosołu i wypinała pipka przed twarzami - kazdemu facetowi :D Oczywiscie póxniej był wielki stres aby PM się nie dowiedizała, bo ślubu nie będzie!! Rety, ja do dzisiaj mam wyrzuty sumienia, bo wiem co on robił, jak bardzo stracił w moich oczach, a ona zyje w błogiej niewiedzy, nie swiadoma jaka ma swinie za męza ;) Byłam na poczatku tak zbulwesowana, ze chciałam jej powiedziec, ale mój narzeczony mnie powstrzymał, ostatecznie stwierdziłam, ze się wtracać nie bede, nie moj cyrk nie moje małpy, ale niesmak mam do dzisiaj, bo na co dzien on udaje wielce zakochanego, co o innej dupie nawet nie mysli ;o
  4. Do niech zgadnę I niech postepuje tak jak chce bez pytania o zgode rodziców. Ja tak robie od 19 roku zycia i jakos narazie wszystko wychdozi mi dobrze, a gdybym słuchała rodziców to miałabym o wiele gorzej, rodzice moze chca najlepiej, ale nie zawsze potrafia rozsadnie, bez emocji doradzic. Zreszta, to jest jej zycie i niech idzie przez nie tak jak ona chce, aby ona była szczęsliwa, na nic bedzie uszczesliwianie otoczenia, jak jej bedzie źle, a jak popełni bledna decyzje to trudno, najlepiej mimo wszystko uczyc się na swoich błedach.
  5. Mąż mojej szwagierki jest starszy od niej, tylko, 11 lat ;) Poznali się jak on miał ok. 35. Był kawalerem, bez dzieci. Wydaja się szczęsliwa para, maja troje dzieci. Mimo wszystko widac jednak roznice w wieku, w wygladzie i troche w zachowaniu. Ona teraz ma 39 lat a on 50, najstarszy syn skonczył w wakacje 15 lat, w grudniu beda miec 16 rocznice ślubu. Kolejny przyklad, mój dziadek był starszy od babci o 14 lat, małzenstwo ogolnie nie bylo udane, ale to ze wzgledu na charakter mojego dziadka. Mój drugi dziadek był starszy od babci o 11 lat, małzenstwo udane, pełne uczucia, chociaz dziadek czesto się pieklił i był cholernym zazdrośnikiem, ale babcia tez była cholernie zazdrosna o dziadka ;) Moi rodzice, równolatkowie, totalna pomyłka i jedno wielkie niedogadanie :D Wiek nie ma nic do zreczy, liczy się charakter.
  6. Monikucha

    Panny Młode 2011 a przygotowania

    Ja caly czas rozwazam tez maj, wtedy ryzyko deszczu nie jest chyba az takie wielkie. Z tym, ze nie lubie jak ktos mi wjezdza nie z rada, ale ze stwierdzeniem jak powinnam zrobic. Tutaj dochodzi tez dodatkowo szantaz od tesciowej, itd. Duzo do gadania, dlaczego na tesciowa jestem najezona, ale to nie temat o wrednych tesciowych abym sie rozpisywala ;)
  7. Monikucha

    Panny Młode 2011 a przygotowania

    Ja nie musze bronić swoim przekonan przed tesciowa, bo ona je zna i wie, ze jej gadanie nic tutaj nie da, bo nie boje sie gromow i ogni piekelnych ;) Chodzi tutaj o jej wtracanie się i psucie krwi, tyle tylko. A z racji tego, ze nie chce jej mowic, aby sie nie wtracała, bo sie obrazi/rozpalacze, to siedze cicho. Juz wczesniej pisalam, jak potrafi placzem zagrac na uczuciach, tak, ze wychodzi, ze to ja jestem zła :o Goscie nie zmieszcza sie w USC, stad pomysl na ślub w plenerze.
  8. Monikucha

    Panny Młode 2011 a przygotowania

    A i jeszcze jedno, to, ze bede miec 'suknie slubna' nie oznacza, ze odstawie się w biała jak śnieg kiecke, welon, itd. Ale zebym miala isc w garsonce, a póxniej sie w takim stroju bawić na wlasnym weselu, gdzie polowa gosci plci pieknej wygladałaby lepiej ode mnie, a przede wszystkim bardziej weselnie? Przeciez nie wiadomo wtedy nawet kto jest ta szczesciara w tym dniu ;)
  9. Monikucha

    Panny Młode 2011 a przygotowania

    Mila7, dzieki za jakas odpowiedz. Nie mam wielkiego parcia na duze wesele, podęłam taka decyzje po ślubie znajomych i juz rozpowiedzieliśmy w rodzinie, ze wstepnie planujemy na jesien 2011. Gdybysmy chcieli zaprosić najblizsza rodzine to wychodzi nam ok. 100 osob (taka duza rodzina), sa to dziadkowie, chrzestni, rodzice, rodzenstwo i najblizsze ciotki/wujkowie oraz kuzynostwo ze swoimi rodzinami i tak się tego nazbierało. Moja mama naszczescie się nie wtraca, bo wie, ze ja takie cos źle znosze i się denerwuje i to dla niej skonczy się klotnia, bo jak mi ktoś coś narzuca to staje okoniem :o Na nerwach gra mi za to moja tesciowa-dobr-rada. Na wszystko zawsze ma pomysl i rozwiązanie. Ślub powinnam zrobic w sierpniu, bo w innym terminie jej córka nie przyjdzie (tak, bo ja dla jej corki robie swoj ślub), bo sierpien to cudowna pogoda będzie, bedzie super cieplo i goscie beda mogli sobie wyjsc na zewnatrz, nie ważne, ze my tłumaczmy, ze wolimy zrobić jesienia, aby wlasnie uniknac upałów! To odpowiedziala nam, ze siostra mojego mezczyzny się obrazi na niego do konca zycia i straci on siostre i powinnismy wesele robic pod gosci a nie pod siebie (dobre, co nie?) Ze względu na to, ze chcemy slub w plenerze myslalam tez o kwieniu albo maju, ale o tym, ze chcemy w plenerze to juz w ogole wole nie gadac. Usłyszalam, ze powinnam isc w garsonce, bo przeciez suknia ślubna to jest do slubu koscielnego i inaczej to nie wypada, az mi się slabo robi. No a później na pytanie mojej przyszłej szwagierki odnosnie mojego nazwiska powiedizalam, ze zostaje przy swoim usłyszalam 'ee, to nie zona', rece mi chwilowo opadaja. Przekonywala mnie, ze powinnam chociaz sobie jego dodac, jak jej odpowiedizalm, ze to on moze sobie moje dodac a nie na odwrot to się w ogole obrazila :o Zreszta dużo moge tutaj gadac o takich jej tekstach. Wlasnie przez nia nie chce mi się niczego organizowac, podejrzewam, ze w tym tak ważnym dniu potrafilaby cos takiego odstawić, ze mialabym ochote zaczac wyc i zwiewac gdzie pieprz rośnie. Mój przyszły maz nie moze nic zorbic, ani jej powiedziec, raz sprobował jej zwrocic uwage, ze się do mnie źle odzywa to się rozplakala i powiedziała, ze to ja jestem nie fair... a on później miał wyrzuty sumienia, ze swoja mame do płaczu doprowadził...
  10. Monikucha

    Panny Młode 2011 a przygotowania

    Jednak chyba sie wygadam ;) U nas tak ciezko z organizacja idzie, przynajmniej ostatnio, bo ogolnie nie mam do tego w ogole zapału... Chcialabym miec ślub w plenerze i zabawe do późnych godzin nocnych, ale ciagle tylko słysze jakies komentarze, to wszystkiego mi sie odechciewa. Przez chwile zastanawialam sie nawet czy nie pojechac na Hawaje ;) widzialam kiedys na forum ofery takich slubów, byloby fajnie i na pewno bez stresu, aby kazdego zadowolic. Tez by pewnie było gadańsko, ale juz bym sie tym nie przejmowala. Nie jest tak, ze jakies mendzenie wplywa na mnie, ale wnerwia mnie niemilosiernie takie wtracanie sie do organizacji naszgeo ślubu, dyktowanie terminu, kto ma byc na weselu, jak mam, a przede wszystkim powinnam się ubrac, bo tak a nie inaczej nie wypada. Komentarze odnosnie decyzji o zachowaniu nazwiska rodowego ("Ee, to nie zona"). Miala tak któras, ze po ogolnym zapale do orgabnizacji ślubu i wesela wszystko minelo przez 'pomoc' rodziny?
  11. Monikucha

    Panny Młode 2011 a przygotowania

    My planujemy na październik, nie mamy jeszcze niczego ;) Oprocz listy gosci, alkoholi i menu ;)
  12. Mialam jakoś 17 lat, kolezanka miała mi zgrac na płyte zdjecia z naszej 'imprezy pizamowej' :D Mieszkałysmy w 2 róznych miastach, a do innego chodziłysmy do szkoly ;) Umówilismy się, ze płyte zostawi mi u takiego pana w kiosku, u którego kupowała gazety. Podeszłam do kiosku, pan dał mi płyte z komentarzem 'kto to widział, zeby mlode dziewczyny takie rzeczy ogladaly', nie wiedzialam o co chodzi, wiec zignorowalam jego uwage, schowałam płyte (ktore byly w reklamowce, takiej jednorazówce) do torby. W domu wyjełam reklamówke, rozpakowuje plyte i patrze, ze jest ona podpisana 'ostre laski XXX' :o Wtedy zrobilo mi się glupio :P Teraz się z tego rechocze, ale wtedy bylo mi taak głupio, co ten pan sobie o mnie pomyslal, huehue ;)
  13. Rozwazam laserowa depilacje okolic bikini, jak długo utrzymuje się efekt? Wiem, ze trzeba zabieg powotrzyć pare razy. Jezeli ma to znaczenie to jestem szatynka :) Z gory dziekuje za odpowiedzi.
  14. Monikucha

    wywalili mnie z forum rubika! chcecie znac powod?

    brak nie przechodzi imusialam szperac winternecie:P
  15. Monikucha

    wywalili mnie z forum rubika! chcecie znac powod?

    jest temat o trolach, ale o kafe nic nie ma, moze wycieli:) dzici sa tam ograbniczone i glupie, a ja narazie staram sie wlezcw ich laski:P
×