Kasiasek
-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Posty napisane przez Kasiasek
-
-
owszem, ale zdaje sie mówimy o krótkowidzach?? -
daj spokoj :d nosze szkła kontaktowe od 6 lat. Od tego czasu wada wzroku pogorszyła mi się o jakieś 2,5 dioptrii.... Poprawa wzroku przy krótkowzorczności dużej nie jest możliwa tylko poprzez noszenie okularów, ponieważ siatkówka jest bardzo obciążona. Jesli ktoś ma -0,25 to okulary mu to wyrównaja, ale jak - tak jak koleżanka -2, czy tak jak ja- -6,5, to nie ma szans. -
z doswiadczenia wiem, ze nawet jesli 100 osob mowi ci ze dobrze wygladasz w okularach, ale ty czujesz sie w nich źle, to nic z tego nie bedzie. po prostu okulary trzeba lubic, zeby je nosic. mi tez mowiono, ze wygladam okej, ale ja czułam sie do d**y i to wystarczało. -
poza tym, wcale nie jest tak, że nie noszenie okularów powoduje poglebianie wady. wręcz noszenie poglębia wadę, przynajmniej dopoki człowiek rośnie, ponieważ rozleniwia oczy -
a ja cie rozumiem. Miałam znaaaacznie wieksza wade niz Ty i nie nosiłam okularów, mimo tego ze nie widziałam na tablicy, nie widziałam rozkładu jazdy, nie widziałam znajomych. Po prostu w okularach czułam się tak bardzo źle, że wolałam już nie widzieć nic. Nawiasem, soczewki to juz nie jest taki wydatek, zeby raz na 3 miesiace sie nie szarpnąć... -
nie obrazaj tych kobiet, ktore swoje "zarodki" pochowały, a jest ich wiele. -
kwestia- o wlasnym ciele moze i tak, ale ten "plod" jak sie nazywa nowe życie ma swój własny kod DNA !!! To nie jest ciało kobiety !!! -
Co Wy z tym Marcelem, doprawdy? Mi się to imię koajrzy z jakimś totalnym lalusiem i mazgajem. To nie jest imię dla poważnego 30, 40 letniego faceta! Ja- osobiście -mam na imię Katarzyna i faktem jest, że imię to jest strasznie popularne, bo na różnych etapach mojej edukacji Katarzyn było od groma (doszło do tego, że w jednej ze swoich klas, miałam 3 koleżanki o tym imieniu :) ), ale jednocześnie jest to imię, którego nie powstydzę się w każdym wieku. Czego nie da się powiedzieć o Dżesikach czy Majkelach. BTW, czy to nie jest tak, że jeśli rodzice są Polakami, to ich dziecko takie \"zagraniczne\" imię musi mieć spolszczone (vide: Majkel, Dżesika)? Krytykuje się tutaj imiona takie jak Michał, Dawid, Damian, nazywając je nowomodnymi, co przecież wcale nie jest prawdą. Nowomodne to są dopiero te wymysły- Zoje, Angeliki, Oliwie... A już zupełnie Wiktoria- jak to ktoś napisał -to takie wytworne imię, że aż trudno maluszka tak nazywać. Nie mam pojęcia o obecnej modzie na imiona, choć wnioskując z seriali ( ;) ) istnieje chyba tendencja do powrotu do starych imion. I o ile jestem w stanie Franka przeboleć, o tyle Ignacy mnie totalnie kompletnie rozwala! O Władysławie nie wspomnę... Jeśli wybierałabym, to: DZ: Amelka, Julia, Anna (ja znam tylko 4. w moim roczniku to b. mało popularne imię), Martyna, Dorota. Mój chłopak ostatnio lubi Milenki :D CH: Piotr, Marcin, Maciej, Michał, Maksymilian,
Mam ogromne kompleksy bo muszę nosić okulary
w Dyskusja ogólna
Napisano