Kasiasek
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Kasiasek
-
kryzys :) poczytaj fora slubne, 90% to ma, a Ty na dodatek w ciazy :) bedzie dobrze, sama to niedawno przezylam i sie da :P
-
podajcie mi argumenty PRZECIWKO aborcji
Kasiasek odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
nie obrazaj tych kobiet, ktore swoje "zarodki" pochowały, a jest ich wiele. -
podajcie mi argumenty PRZECIWKO aborcji
Kasiasek odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
kwestia- o wlasnym ciele moze i tak, ale ten "plod" jak sie nazywa nowe życie ma swój własny kod DNA !!! To nie jest ciało kobiety !!! -
Największe wady naszych ex...!!!!!!!!!!!!
Kasiasek odpisał Sweet Dreams II na temat w Życie uczuciowe
Qrcze blade, dziewczyny, gdzie my ich spotkałyśmy? Dlaczego my z nimi byłyśmy? Pytanie reotoryczne, bo pewnie- tak jak i ja -nie umiecie na nie odpowiedzieć. A oto kilka punktów ode mnie: - w ogole nie nabywał nowych ciuchów, w jednej koszuli chodził juz 7 rok, kurtke nosil po siostrze (!!!) - kase wydawał jedynie na unowocześnianie (bez przerwy) komputera, a potem narzekał ze jest spłukany wobec czego ja musiałam stawiać/mu pozyczać (oczywiscie nigdy nie oddal) - chodzil jak baletnica :/ - masturbował sie (mial potrzebe kilku orgazmow dziennie) - nie kupowal mi niczego bez okazji (zadnych drobiazgow), a i z okazji tez rzadko bywalo - uwazal ze srebro jest tandetne :/ - kompletnie nie interesował sie sportem (dla mnie to ogromna wada u faceta) - palił trawkę (niby ja nie wiedzialam) - mial swira na punkcie wlasnej muskulatury i tylko godziny na silowni albo cwiczeniach mialy wieksze znaczenie - mial roznego rodzaju \"jazdy\" (glupie zachowania, odzywki), ktore tlumaczyl wypadkiem w dziecinstwie - jak mu cos nie wyszlo nieodmiennie mowil: \"no i kupa\" :///////// - ciagle problemy ze soba - strasznie glosno mowil, jak szlismy ulica to wszyscy sie ogladali - histeryk z byle powodu - przerwał studia informatyczne bo koledzy powiedzieli mu, ze sa....... bez perspektyw!!!!! Poszedl na \"perspektywiczna\" socjologie - myslal ze kazdy pocalunek oznacza moja ochote na seks - nigdy nie uslyszalam od niego komplementu - latwo wpadal w zlosc ktora czasem przeradzala sie w agresje skierowana ku przedmiotom (zastanawialam sie kiedy ja oberwe- wtedy zerwalam) Uhh chwilowo wiecej grzechow nie pamietam. Ale i tak masakra :/. -
ja zaczelam uzywac bedac jeszcze dziewica i nie mialam najmniejszych problemow. Wszystko jednak zalezy od budowy wewnetrznej, bo mam kolezanki ktore moga, mam takie ktore za zadne skarby nie moga. Co wiecej - wazne jest zeby rozluznic wszystkie miesnie, wtedy latwiej sie wprowadza, sorry za taki detal, ale najlepiej pochylic sie do przodu troche :))))))
-
jesli jest to Twoj pierwszy raz i na dodatek wycieczka- zdecydowanie odradzam tampony. Jak ktos to napisal - w ich uzywaniu potrzeba troche wprawy wiec moze to byc klopotoliwe na poczatku. lepiej wex podpaski, sa mimo wszystko bezpieczniejsze w momencie gdy po prostu nie masz jak wymienic tamponu, a musisz. jesli wiesz, ze w kazdej chwili mozesz skorzystac z toalety, wymienic itd. to oczywiscie nie ma problemu. Tampony bardzo ulatwiaja zycie i pomagaja zapomniec o okresie :). ja sama uzywam ich juz dluzszy czas i jestem b. zadowolona. jesli tampon jest nasaczony ciecza to duzo latwiej go wyjac. zawsze przed wlozeniem tamponu pociagnij lekko sznureczek i sprawdx czy jest dobrze umocowany. jesli tak,t o nie ma obawy ze ci peknie w trakcie wyjmowania.
-
cwicz brzuch :)
-
eh zajeb** tragedia....... ja mam 166 cm i waze 60 kg w tej chwili i sie ciesze bo bylo juz 73. Naprawde nie masz juz sie czym przejmowac jak 64 kg przy wzroscie 177? Masz BMI 20.4 a ja 21.8 i jestem z siebie w miare zadowolona juz teraz.
-
No Mizera niestety ma racje :/ Bylam w podobnej sytuacji i tez \"Czepialam sie\" to kopenhaskiej to kapuscianej to cholera wie jakiej, a tak naprawde to jest bez sensu, bo wlasnie po kilku dniach takiej katorgii, monotonii zaczynaja sie napady. Schudlam (13 kg od 01.01) dopiero jak zmadrzalam. Dalej zreszta chudne, choc przed chwila wszamalam 6 kanapek z pieczywem chrupkim, serkiem Emmentaler i pyszna szyneczka.
-
oj dziewczyny, skoro tak kochacie jedzenie to kolejna dieta \"rozpiska na 2 tygodnie w przod\" nic wam nie da. To nie kwestia diety a zmiany nawykow zywieniowych; w przeciwnym wypadku te napady beda sie powtarzac.
-
wiecie jesli chcecie schudnac, to schudniecie na diecie, ale mi tak naprawde pomogla zmiana nawykow zywieniowych
-
Ja wazylam 83. Znam Wasz bol...
-
Jakie imiona są teraz modne ?
Kasiasek odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Co Wy z tym Marcelem, doprawdy? Mi się to imię koajrzy z jakimś totalnym lalusiem i mazgajem. To nie jest imię dla poważnego 30, 40 letniego faceta! Ja- osobiście -mam na imię Katarzyna i faktem jest, że imię to jest strasznie popularne, bo na różnych etapach mojej edukacji Katarzyn było od groma (doszło do tego, że w jednej ze swoich klas, miałam 3 koleżanki o tym imieniu :) ), ale jednocześnie jest to imię, którego nie powstydzę się w każdym wieku. Czego nie da się powiedzieć o Dżesikach czy Majkelach. BTW, czy to nie jest tak, że jeśli rodzice są Polakami, to ich dziecko takie \"zagraniczne\" imię musi mieć spolszczone (vide: Majkel, Dżesika)? Krytykuje się tutaj imiona takie jak Michał, Dawid, Damian, nazywając je nowomodnymi, co przecież wcale nie jest prawdą. Nowomodne to są dopiero te wymysły- Zoje, Angeliki, Oliwie... A już zupełnie Wiktoria- jak to ktoś napisał -to takie wytworne imię, że aż trudno maluszka tak nazywać. Nie mam pojęcia o obecnej modzie na imiona, choć wnioskując z seriali ( ;) ) istnieje chyba tendencja do powrotu do starych imion. I o ile jestem w stanie Franka przeboleć, o tyle Ignacy mnie totalnie kompletnie rozwala! O Władysławie nie wspomnę... Jeśli wybierałabym, to: DZ: Amelka, Julia, Anna (ja znam tylko 4. w moim roczniku to b. mało popularne imię), Martyna, Dorota. Mój chłopak ostatnio lubi Milenki :D CH: Piotr, Marcin, Maciej, Michał, Maksymilian,