Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kittyzalamana

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez kittyzalamana

  1. ja mam differin w postaci kremu. gdy bylam u kosmetyczki powiedziala ze jest to silny lek i ze policzki mam w miare zdrowe wiec nie musze ich meczyc differinem. ale mimo to stosuje go na cala buzke... nie wiem jak jest w twoim przypadku z policzkami? ale jesli masz w tym miejscu niedoskonalosci radzilabym stosowac. a te 10-15 minut czekania jest po to by cera dokladnie wyschla ma to zapobiec podraznieniom. ale ja tak jak i Ty nie czekam tyle czasu. no bo jak zastawie buzke bez kremu to zaczyna mi sie skora luszczyc..
  2. wlasnie zaczelam uzywac differinu... rowniez 2 dzien. najpierw buzie myje zelem antybakteryjnym z pharmaceris potem differin. sama nie wiem dlaczego ale nie odczekuje nawet 10min do wyschniecia buzi... chociaz wiem ze powinno sie... ale wlasciwie dlaczego czekac tyle...????
  3. Ooo... bardzo madre slowa! popieram... xD jejciu... jak Ty do tego doszlas??? pani psycholog?! hehe.. xD naprawde bardzo madre to bylo ;*
  4. achh... ja dzisiejszy dzien rowniez przezylam bez wyciskania.. (nie bylo czasu poprostu =najlepsze rozwiazanie..) postaram sie nie wyciskac przynajmniej narazie... trzeba jakos wygladac w swieta xD
  5. znow sie zmasakrowalam... troszke na twarzy... i dekolt i plecy... nienawidze za to siebie!!! jak moglam znow to zrobic!
  6. a u mnie maskara totalna... wczoraj w nocy sie powyciskalam. rano nie mialam sily wstac do szkoly... caly dzieb w chacie. po poludniu znowu sie zwyciskalam... pelno swiezych ranek na twrzy i pleckach a do tego jeszcze wysyp nowych. tragedia. smiercii.... boze smierci....
  7. Kochane moje dziekuje za wszystko ale nie gadajmy jush o moich problemach... w koncu innej tematyce zostal poswiecony ten topik ;)
  8. do chicken moj ojciec jest alkoholikiem. nigdy w zyciu nie ujrzalam go trzezwego... czyli nawet go nie znam
  9. pomogl by mi gdybym mu opowiedziaal o wszystkim ale tego nie zrobie. nie pokaze jak jestem slaba... to wstyd. nikt sie nie dowie. jestem silna egoistka... podla materialna dziwka i za taka mnie maja!!! i niech tak zostanie. dam sobie rade albo........... i ta nie mam wiele do stracenia.
  10. Dziekuje Wam bardzo za pocieszenia. u psychologa bylam... stwierdzil ze jest ze mna zle i skontaktowal sie z wujkiem (ktory obecnie mnie utrzymuje) oraz kuratorem... a myslalam ze zachowa to w tajemnicy!!!!!!!!!!!!!!!!!! nikt nie moze wiedziec ze mam ze soba jakis problem!!!! nikt!!!!! bez tabletek nasennych nie potrafie juz zyc!!!! ale nie o to mi chodzilo... nie taki lek jest mi potrzebny. =moja choroba jest zycie= szukam na to leku................................ zeby nie bolalo. zaduzo juz cierpialam...
  11. to nie sa ludzie! ojciec ma wyrok niestety w zawieszeniu bo katowal mnie przez lata... a sprawa w sadzie jest dzisiaj. niestety mnie na niej nie bedzie. mieszkam u wujka... adoptuje mnie. starzy maja jush ograniczone prawa rodzicielskie... nienawidze ich!!! to przez nich albo... dzieki nim... pragne smierci............. pragne a jednoczesnie sie boje... wiem jush ze zyletka nie boli. przynosi ulge wiem... ale to smierc na raty nie chce sie tak meczyc. a znacei jakies tabletki????????????????????
  12. do \"jak cien\" nie znam twej choroby ale rozumiem jak sie poczulas po reakcji twej matki. moja tesh nigdy sie mna nie zajmowala. sama musze sobie radzic. rodzice mnie nie chcieli. wiec musialam sie wyprowadzic.......... moje zycie to jeden wielki koszmar. deprecha bez konca... Kochana najwazniejsze bys Ty znala swoja wartosc i troszczyla sie sama o siebie nawet jesli inni moja to gdzies... badz egoistka. i nie przejmuj sie reakcja mamy. nie zalamuj sie tylko.
  13. skads to znam... ;P zawsze po masakracji chodze ze spuszczona glowa. unikam wzroku innych. nie potrafie spojrzec ludziom w oczy... teraz raczej nie mam ranek przynajmniej na twarzy. tylko zwykly tradzik.. :() i nadal chodze w kapturze.. weszlo mi w nawyk... wstydze sie swojej twarzy :(
  14. dziekuje Wam za wszystkie uwagi zarowno za te dobre jak i te zle... Jarkarko masz racje. bez makijazu wygladam wiele gorzej ale udalo mi sie niemasakrowac przez jakis czas a wszystko dzieki temu topikowi ;) jestem z tego bardzo dumna i chcialam sie pochwalic ze wytrzymalam troszke bez wyciskania. chcialam sie poprostu zmotywowac do dalszej abstynencji... boje sie ze znowu to zrobie... ;( a teraz jeszcze robia mi sie krostki z tylu na szyji karku tuz przy wlosach... lekko je zadrapalam rano i teraz strasznie mnie korci zeby dlubac dalej... ale opieram sie temu ;P
  15. ale sa jeszcze plecki... :( ale dziekuje wam za te dobre slowa to mnie zmotywowalo. i teraz gdy stane przed lustrem napewno sie nie zmasakruje bede myslec o Was :* no to biegne do lazienki... dobrej nocki. cium cium :* :*
  16. dzx Quleczko! :* ale to nie jedyny moj problem... :( widzials jaka ja tlusta jestem??? ale sie spaslam... :P
  17. ach... musze sie jakos powstrzymac od tego wyciskania. no bo wizyta u fryzjera juz zamowiona na srode :) nie moge zepsuc efektu cera :P musze jeszcze troszke wygoic buzke... ale strupkow raczej nie widac i chyba nie jest tak zle. zobaczcie same xD www.kittynot4u.fotka.pl 6 dni abstynencji... no dopuszczalne bylo 2-3 krostki dziennie ;)
  18. nie martw sie... z dnia na dzien nie wyjdziesz z tego. potrzeba czasu... ale dobrze ze zrobilas to chociaz na rozpulchnionej twarzy. moze nioe bedzie takich ranek... ja mam straszna ochote sie powyciskac........ mam kilka zaskornikow ale postaram sie powstrzymac a zamiast tego zrobie peeling. ale pozniej. boje sie teraz stanac przed lustrem.. bo jedna osobs mnie zdenerwowala.. ach.. musze ochlonac....
  19. u mnie to jush 6 dzien abstynencji!!!! :) ale sie ciesze! a wszystko dzieki temu topikowi ;) buzka juz prawie sie wygoila. strupki zeszlt. tylko skore mam podrazniona i lekko sie luszczy ale pracuje nad tym... :P wazne ze juz sie nie masakruje. wykorzystalam ten moment ze nie mam ranek na twarzy i zrobilam sobie nowe zdjątka i wrzucilam na fotka.pl za 2godz. pojawia sie na profilu. chetnie przesle Wam link byscie zobaczymy jak wygladam nie masakrujac sie... tylko nie wiem czy to Was zacheci. bo pomijajac tan problem nie jestem zbyt ladna. ale musze sie pochwalic buzka w calosci ;) Dziekuje Wam kochane ze pomagacie mi rozstac sie z nalogiem :*
  20. hmm... a ja mysle nad wizyta u endokrynologa... no bo owlosienie mam tesh raczej obwite no i tradzik... moze zaduzo we mnie mezczyzny??? hehe.. :)
  21. a Wy tez macie rozsiane nawet drobne krostki po calym ciele?? nasila Wam sie tradzik przed okresem?
  22. ja mam 15 lat dopiero... ale moja skora juz wyglada staro i brzydko... taka szara.. z bliznami... jak trzydziestolatka bez make- upa :((
  23. mi rowniez wyciskanie sprawia przyjemnosc. ale nie mozemy tego robic!!! pomysl sobie za to ile przyjemnosci nam to odbiera... ja zrezygnowalam ostanio z basenu :((((((
  24. \'wyciskarko\' musze ci powiedziec ze ten topic bardzo mi pomoga. chyba sie uzaleznilam... ;) i jesli uda mi sie pozbyc tego natretnego masakrowania nadal bede tu wpadac by pomagac innym.. o ile mi sie uda ;P ale jestem dobrej mysli :) przysle wam fotki mojej \"metamorfozy\' hehehe... juz z 5 dni nie wyciskam a dla mnie to cala wieczmosc ;)
×