

bunia3
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez bunia3
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 54
-
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
bunia3 odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ostatnio mam zaległości w czytaniu:( W weekend nie nadrobię, bo od jutra mam gości (chrzciny w niedzielę). Dopadła nas choroba:( tzn. mnie, a Tymek chyba powoli ode mnie łapie. Tak jak poprzednio: psikam wodą morską, odciągam fridą, a na noc podaję kropelki nasivin dla niemowląt. Mam nadzieję, że nic się z tego nie rozwinie. Thelly-całe szczęście, że wychodzicie ze zdrówkiem na prostą! Dziewczyny-współczuję kryzysów w przedszkolu. Ciekawe kiedy u nas przyjdzie czas, bo jak do tej pory jest zachwycony. Muszę uciekać, bo mam mnóstwo pracy przed przyjazdem gości... -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
bunia3 odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Zapomniałam Was jeszcze zapytać o jedną rzecz: czy miałyście może po porodzie mrowienie palców u rąk? Ja mam to praktycznie cały czas i jest to strasznie denerwujące. Byłam ostatnio u lekarza, żeby zaszczepić całą rodzinkę ( z wyjątkiem Tymka) przeciw grypie, ale o tym zapomniałam. Chyba zapiszę się raz jeszcze, żeby zrobić jakieś badania. -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
bunia3 odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witajcie:) Ponownie mam zaległości:( Zdążyłam tylko przeczytać relację z porodu Tatonki i powyższą wiadomość Thelly. Mam nadzieję, że wieczorkiem nadrobię resztę. Tatonka- współczuję ciężkich przeżyć! Najważniejsze, ze Tymuś jest już z Wami cały i zdrowy. Thelly-super się udało z tym przedszkolem i do tego jeszcze za taką opłatę... U nas z przedszkolem rewelacja!!! Norbert pierwszego dnia nawet mi buziaka nie dał, tylko pobiegł do dzieci. Odebrałam go po 14, wracali akurat z obiadu- pomachał mi i poszedł dalej. Jest zachwycony. Jego najlepszy kolega ma na imię Tymoteusz:) Na drugi dzień poprosił, żebym była po niego później, bo chce być "długo, długo". Odebrałam go o 15:30 i nadal zachwycony. Za przedszkole płacimy 420 zł(w tym jest angielski i rytmika). W domu jest strasznie pusto bez niego, ale mogę się skupić na innych zajęciach. Wczoraj Norbert i mąż pojechali na zamek do Malborka- zachwyceni. Ja uznałam, że z Tymkiem po zamku raczej biegać nie będę i zostałam u babci w Grudziądzu. Od 2 dni mam nowy samochód. Mój signum sprzedany, a ja mam teraz trochę większe auto: volkswagen touran. Za tydzień w niedzielę mamy chrzciny. Podobnie jak z Norbertem nie robię w domu, tylko w restauracji, więc do zrobienia mam tylko ciasto (no i jedzenie dla gości, którzy nocują od piątku) . Postaram się odezwać wieczorkiem. pozdrawiam Was gorąco! -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
bunia3 odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Nie wierzę- wszystko mi skasowało zanim skopiowałam............ Adu-ogromne gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!Super wiadomość. Napisz koniecznie więcej jak znajdziesz chwilkę. Thelly- Tymek ssie co 1,5-2h, z resztą podobnie jak Norbert w tym czasie. Jedzenie trwa ok.5 minut. Ulewa praktycznie po każdym posiłku. Rozmawiałam ostatnio o tym z pediatrą i powiedziała, że niemowlę ma maleńki żołądek, poza tym mleko matki jest lekkostrawne, więc tak jest prawidłowo.Ja planuję wprowadzić inne pokarmy dopiero po ukończeniu 6 miesięcy więc częstotliwość karmienia się pewnie u nas nie zmieni. Maju-jak urlop się udał????????? Lu- tyle rzeczy na Twojej głowie! Trzymam kciuki, żeby się wszystko wspaniale udało. U nas ostatnio kilka sukcesów. Tymek nad morzem załapał smoka i to mi sporo rzeczy ułatwiło:) Przede wszystkim zasypia sam w łóżeczku, a nie przy piersi. Co prawda przed chwilką obudził się na karmienie i już jest w moim łóżku, ale na pewno jest dużo lepiej. Norbert idzie od czwartku do przedszkola, więc dziś kupiłam mu sporo rzeczy.Cieszy się ogromnie, że pozna nowych kolegów. Dziś był z tatą w kinie na "Smerfach" w nagrodę za zrobienie kupy na kibelek (chyba udało się go nauczyć przed pójściem do przedszkola!!!!!!). Dobrej nocy:) -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
bunia3 odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć Dziewczyny!!! Nie udało mi się nadrobić wszystkiego, ale postaram się w najbliższym czasie. Tatonka-gratulacje ogromne!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Pampusia= gratuluję zdania egzaminu i to w dodatku z takim wynikiem!!!! Hanio, Agatha- zdrówka dla chłopaków!!! Nie pisałam ostatnio, bo Tymek był chory. W piątek dostał temperaturę,katar i kaszel. Miał być szczepiony infanrixem, dodatkowo chcieliśmy na rotawirusy, ale nie został dopuszczony.Sobota i niedziela była koszmarna. Wcześniej wspominałam, że odwołali mi pobyt nad morzem, który rezerwowałam 3 miesiące temu, ale oddali kasę i udało mi się zaklepać miejsca w Rowach w tym samym terminie od 23.08.W poniedziałek gorączka Tymkowi przeszła, poszliśmy na kontrolę i pediatra powiedziała, że możemy jechać nad morze. Tym sposobem niedawno wróciliśmy. Było rewelacyjnie, tylko pogoda średnia (a niby miało być tak pięknie). Przez 2 dni deszcz i raczej chłodno, wczoraj ciepło, ale mało słońca, a dziś upał. Jednak zorganizowaliśmy sobie sporo atrakcji, więc cała rodzinka zadowolona. Nie sądziłam, że wyjazdy z takim małym bąblem mogą być tak fajne (z Norbertem w tym wieku to by było mało realne). Postaram się więcej napisać jutro. dobrej nocy:) -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
bunia3 odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Thelly-najlepsze życzenia urodzinowe Nawet nie wiedziałam, że tak blisko siebie mamy urodzinki:) Przepraszam, że się nie odniosę do wpisów, ale mam spore zaległości! Postaram się jutro nadrobić. Ja jestem od 2 dni przeziębiona i boję się, że maluchy załapią:( Tymek ma coś w rodzaju kataru, a w piątek ma mieć szczepienie na rota wirusy, więc mam nadzieję, że nic się nie rozwinie... Dziś wściekłam się potwornie, bo zadzwoniła pani z hotelu w Mielnie, w którym mamy rezerwację od 2 miesięcy na 23.08,że mają awarię (coś z wodą) i możemy zmienić termin na 4.09 lub zwrócą kasę. Mąż ma urlop załatwiony, pogoda ma być piękna, a tu taki numer! Nie wiem co zrobimy, ale wkurzyłam się strasznie. Muszę uciekać. Pozdrawiam Was gorąco! -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
bunia3 odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Od kilku dni planuję coś napisać i nie mogę się zmobilizować... Karenina udanego urlopu i duuuużoooo słońca!!! Haniu-domek śliczny! U nas do 17 sierpnia mają położyć dach, to potem też wkleję kilka zdjęć. Cieszę się, że Dziadek wyszedł ze szpitala-dużo zdrówka!!! Thelly- Tosia ślicznie maluje! Norbert rysuje dużo kredkami, pastelami i pisakami, ale to głownie ze względu na moją siostrzenicę, która to uwielbia. Ma 5 lat i również rysuje przepięknie. Siostra zapisała ją na dodatkowe zajęcia plastyczne i mała jest zachwycona. Norbi rysuje coraz lepiej, ale to są raczej mazy:) Peg-współczuję bardzo problemów z karmieniem. Ja również je miałam, więc wiem przez co przechodzisz. Gdybym nie miała przy sobie osoby, która pokierowała tą sytuacją, to pewnie też bym już nie karmiła.Ta sama konsultantka pomogła mi też przy pierwszym dziecku, gdy miałam podobne rany, krwawienia (również się zestresowałam, gdy Norbert ulał z krwią). Mam nadzieję, że u Ciebie również się uda, a jeśli nie, to absolutnie nie powinnaś mieć wyrzutów!!!Próbowałaś i to najważniejsze, a mam w swoim otoczeniu mnóstwo dzieci karmionych mlekiem modyfikowanym, które są bardzo odporne, zdrowe i zdolne... Tatonka- trzymam mocno kciuki!!!!!! Lu-mam nadzieję, że z wagą Oli będzie wszystko w porządku.Straszne, że macie takie problemy z jedzeniem. Poza tym może uda się tą opiekunką z rodziny-zawsze byłabyś spokojniejsza. Julka-śliczne zdjęcia! Tymek ostatnio mi strasznie zasypia w ciągu dnia i drzemki są krótkie (15-30 minut). Smoka za nic nie chce, a przy piersi też rzadziej zasypia (tylko w nocy). Mam jeszcze pytania: Czy podajecie dzieciom DHA? Dopiero ostatnio się tym zainteresowałam, gdyż Tymek ze szpitala miał wpis o konieczności spożywania 500mg przez matkę przy karmieniu piersią,a jeśli mleko modyfikowane, to podawać dziecku 150mg. Lekarze nic nie mówili, ale wczoraj trafiłam na to: http://dziecko24.pl/news/432/30/Co-to-jest-DHA Chyba będę podawać. Poza tym miałam Was zapytać jaki rozmiar butów noszą Wasze 3-latki? Norbi nosi 26-27 i chciałam porównać... dobrej nocy:) -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
bunia3 odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Peg- ja miałam "normalne" krwawienie przez ok.3 tygodnie. A co do akcji porodowej, to jakbym o sobie czytała. Mi też zatrzymała się akcja, skurcze rzadsze i chyba przez to mnie zlekceważyli. Poza tym również łożysko nie chciało się urodzić i trwało to ok.40 minut.Co do szycia, to nie wiem dlaczego mówią, że to nie powinno boleć. U mnie po każdym porodzie zwijałam się z bólu, czułam każdą wbijaną igłę... Julka-super, że wyjazd się udał i że zakupy udane:) Ja również liczę na pogodę w sierpniu, bo od 23.08 mam zarezerwowany pobyt w Mielnie. W niedzielę wróciliśmy z pobytu nad morzem i było super! Pogoda w piątek kiepska, w sobotę lepsza, a w niedzielę słoneczna. Dzieciaki miały tyle atrakcji, że nie chciały wracać. Jutro postaram się napisać więcej, bo muszę troszkę popracować... dobrej nocy:) -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
bunia3 odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Peg-ogromne gratulacje KKKKKKK-niestety dawno nie mierzyłam Norberta, więc nie powiem dokładnie.Jednak podobnie jak u Thelly jest bardzo wysoki jak na swój wiek (ubranka nosi w rozm.116/122. Ja właśnie się pakuję, bo jutro jedziemy nad morze. Wracamy w niedzielę, więc mam nadzieję, że padać nie będzie... Julka- wróciłaś?? dobrej nocy:) -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
bunia3 odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Marghi- gratuluję ogromnie!!! Na pewno wszystko będzie dobrze!!! Ja też miałam plamienia tylko że w pierwszej ciąży(chyba do 4 miesiąca, w czasie gdy miałabym @). Kawę mocno ograniczyłam, ale zdarzyło mi się wypić. Lu- mam nadzieję, że u gastrologa wszystko w porządku. Tak, kilka razy w tygodniu zawożę Norberta do moich rodziców (właściwie teraz mój mąż zawozi, bo ja nie mam jeszcze naprawionego samochodu).Często zostaję również u rodziców i po południu wszyscy z mężem wracamy do domu. Czasami zostaję sama z dwójką, ale to raczej rzadko. Norbert jest dużo grzeczniejszy niż jak był sam, więc braciszek wpływa na niego bardzo korzystnie. Haniu-domek super!!!Co do usypiania, to mamy podobny problem. Zaczęło się na Mazurach i do tej pory nie wiem co zrobić. Tymek nie akceptuje smoczka a sam nie potrafi zasnąć. Zwykle zasypiał przy piersi, ale ostatnio zaczął się strasznie denerwować, że leci mu mleko, jak chce tylko possać, więcej ulewa...Na wyjeździe też bujałam i po długich próbach zasypiał. Teraz staram się nie bujać, choć czasami zasypia w huśtawce:) Dziś w ciągu dnia sporo się namęczyłam, żeby usnął. Co do sposobów na starsze pociechy, to u nas działa najbardziej odliczanie: 1-2-3. Działa to na Norbiego i moja siostra stosuje to też w stosunku do swojej córci. Nie wiem dlaczego to jest skuteczne. Jak o coś Norbiego proszę, a on nie chce zrobić, to zaczynam odliczać stanowczo i ostrym tonem i zawsze zanim doliczę do 3 robi to, o co go proszę: sprząta, przestaje krzyczeć, uciekać itd. Pampusia-łazienka śliczna. Moja siostra ma bardzo podobne kolorki oraz układ i wygląda to super. I dziękuję za komplement:) Sylvianka-ale basenik macie fajny! Thelly- ja też karmię w nocy 4 razy. Jednak biorąc pod uwagę jak wyglądały nasze noce na początku, to teraz jestem bardzo szczęśliwa: je 5 minut i śpi dalej. Dopiero koło 5 rano zasypia trochę dłużej. Dziękuję Wam bardzo za pomoc w sprawie, którą opisałam na poczcie... Mam jeszcze pytanie: czy Wasze dzieci też są tak pogryzione przez komary? Norberta gryzą potwornie! Stosuję środki dla dzieci, w domu w kontakcie jest raid, a on i tak jest pożarty. Do tego rozdrapuje to mocno i robią mu się pęcherze i strupki. Dziś kupiłam fajne rzeczy dla dzieciaczków w H&M, szczególnie dla Tymka były spore wyprzedaże. Sobie kupiłam śliczny stanik do karmienia za 20 zł:) Uciekam, bo muszę trochę popracować... -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
bunia3 odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mam teraz chwilkę, więc może uda mi się coś napisać... Piękne zdjęcia pojawiły się na poczcie! Haniu- masz cudownych chłopców i Ty pięknie wyglądasz! Thelly-zdjęcie, na którym jesteś z Szymonkiem-wspaniale wyglądacie! A Tosia jak ślicznie wygląda w baseniku i fryzurkę ma super! Co do witamin, to podaję kapsułki Vita D+K (tak nam kazali w szpitalu i potem pediatra).Witaminę K mamy podawać do końca 3 miesiąca, a potem już tylko D do 2 roku życia (tak samo miałam z Norbertem, choć wtedy K nie kazali stosować). Żadnych innych witamin nie stosuję. Agatha-dobrze, że nic się Gabrysiowi nie stało!!!Gratuluję sukcesów pieluszkowych! Pampusia- moja pediatra ma podobne zdanie o stulejce jak w tym artykule. Twierdzi, że do 4 r.ż. nie powinno się robić zabiegów (chyba, że w szczególnych przypadkach). Do 2 r.ż. w ogóle nie mieliśmy odciągać, żeby nie zaszkodzić małemu. Karenina- na pewno pojawi się jakaś fajna oferta. Co chwilę są jakieś hotele w Pradze, Wilnie itd. na tych stronkach. Noc po mojej stłuczce z tirem byłą koszmarna. Cały czas miałam przed oczami obraz tego tira zjeżdżającego na nas...W końcu puściły mi nerwy i się rozpłakałam, ale potem mi ulżyło. Co do wyjazdu na Mazury, to było bardzo fajnie. Jestem w szoku, że Tymek tak pięknie zniósł podróż: przez 6 godzin w każdą stronę spał, jadł, spał, jadł...Dopiero w dzień ślubu mi się rozregulował.Miałam w ogóle nie iść na wesele, jednak mnie namówili. Najpierw spacerowałam z Tymkiem na zewnątrz, żeby zasnął, potem poszłam na salę , gdy orkiestra nie grała. Udało mi się nawet zatańczyć 3 razy. Gdy orkiestra zagrała Tymciu spał dalej. Potem się obudził, ale był bardzo spokojny. Na sali byliśmy może 1,5 godziny. Gdy wróciliśmy do hotelu, to się zaczęło: nie mogłam go uśpić bardzo długo.Piersi nie chciał, bujania nie chciał i po długim czasie zasnął. Ogólnie jednak wyjazd był udany. Teraz już wszystko wraca do normy. To, że Tymek tak pięknie zniósł daleką podróż zachęciło nas do kolejnych podróży i dziś zarezerwowałam weekendowy pobyt nad morzem. Wyjeżdżamy w piątek z moją siostrą, jej mężem i córcią.Pogoda ma być deszczowa, ale mam nadzieję, że się zmieni. W najgorszym wypadku w hotelu jest co robić... Za chwilkę spróbuję zgrać zdjęcia i wysłać kilka na pocztę i miałam jeszcze coś Wam napisać...może zdążę... -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
bunia3 odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Peg-trzymam kciuki!!! Poczekaj, może skurcze się zaczną... Karenina-gratuluję pracy!!! Agatha-gratuluję mgr!!!! Przepraszam, że nie odniosę się za bardzo do Waszych wpisów, ale jestem potwornie zestresowana. Dziś jechałam z Tymkiem po Norberta do moich rodziców i na głównej drodze zjechał na mnie tir. Jest zmiana organizacji ruchu, bo budują most i gość jechał według "starych" znaków poziomych, zamiast żółtych.Widziałam, że na mnie zjeżdża,ale tylko trochę odbiłam w prawo, bo obok jechał samochód. Z resztą to były ułamki sekund.Gość na początku chciał mi wmówić winę, ale potem wymiękł i chciał mi zapłacić.Na szczęście nam się nic nie stało. Ostatecznie wezwałam policję, przy nich znów się wyparł winy,ale oni mu nie uwierzyli. Gość nie przyjął mandatu więc skończy się w sądzie...Teraz tylko za naprawy w samochodzie muszę zapłacić i potem mi zwrócą, jeśli sąd uzna jego winę.Jak sobie pomyślę co taki tir mógł nam zrobić... -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
bunia3 odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witajcie:) Ja tylko na chwilkę, wieczorem postaram się napisać więcej. Spóźnione życzenia urodzinowe dla Antosia oraz dzisiejszych Solenizantów: Tosi, Zuzi, Oliwki i Mateuszka!!!!! {kwiat] SarahBan- współczuję bardzo!!!! Ja szczerze mówiąc nie wiem z czego wynika waga Norberta, bo ogólnie je bardzo mało, a słodycze sporadycznie. Pediatra twierdzi, że jest bardzo wysoki jak na swój wiek. Ubrania nosi 116 i z niektórych wyrasta, więc zaopatrzyłam się w 122 i bluzki już nosi (spodnie troszkę za długie). No ale biorąc pod uwagę wzrost mój i męża, to oczywiste. W bloku Norbert ma 3 rówieśników i jest od nich dużo wyższy. Nie pisałam Wam chyba, że od 2 miesięcy nie zakładamy Norbiemu pieluszek na noc.Efekt jest bardzo dobry, bo tylko 2 razy była wpadka.Problem jest za to wciąż z kupą: nie potrafi robić na siedząco i nie wiem jak sobie z tym poradzić. Oczywiście nie zrobi w majtki, ale woła, żeby mu założyć pieluchę, robi zamknięty w toalecie ale tylko na stojąco. Gdy usiądzie, nie ma szansy, żeby zrobił... Miałam napisać mało, a się rozpisałam...Muszę jechać do dentysty, a rodzice zabiorą chłopców na spacer. Miłego dnia:) -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
bunia3 odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Spóźnione życzenia dla wszystkich Solenizantów!!!!!! Za chwilkę zmniejszę kilka zdjęć i wyślę na pocztę (m.in. z budowy). Haniu-u Was idzie ekspresowo-super!!! Thelly- fajnie, że masz już hula-hop. Słyszałam,że daje świetne efekty. Pampusia- bardzo ładna fryzurka. Ja parę dni temu byłam u fryzjera innego niż zwykle, gdyż moja fryzjerka urodziła miesiąc temu synka. Włosy wyszły mi ciemniejsze i siwe. Byłam załamana, ale po wielu myciach kolor wygląda lepiej. Tatonka, Peg- polecam do pielęgnacji pępuszka Octenisept. Teraz zalecają i w moim szpitalu stosowali do wszystkiego, więc kupiłam i byłam zszokowana efektami. Na ulotce jest informacja do czego można ten środek stosować (i jest prawie do wszystkiego;) Ja używałam go do pielęgnacji pępuszka, na odparzenia u Tymka, na moją ranę po nacięciu, moją oparzoną rękę, ranę po ugryzieniu psa u mojego męża, otarcia nóg Norbiego itp. Środek sprawdził się rewelacyjnie.Nie jest tani, ale ja będę go kupować, gdyż u nas się bardzo sprawdził. Poza tym jest dość wygodny w stosowaniu gdyż jest w aerozolu. Thelly, Peg podobnie jak u Was Norbert je tylko i wyłącznie suchy chleb. Nigdy nie próbował masła, wędliny, sera (raz almette i prawie zwymiotował), sałatek. Poza tym jest wciąż wybredny w kwestii jedzenia, ale waży prawie 21 kg, więc nie narzekam. Julka- wyglądasz super!!!Różnica jest gigantyczna. Karenina- mam nadzieję, że to Ciebie wybiorą!!!! Agatha- gdzie obiecane zdjęcia?? Ustronianka- nawet nie wiem co można napisać, jak Cie pocieszyć. Mam ogromną nadzieję, że sytuacja się poprawi!!!! Marghi- mam nadzieję, że z tą nóżką, to nic takiego, ale wiadomo, że lepiej to sprawdzić. My mamy wizytę u chirurga 22.07 z tą przetoką nad odbytem u Tymka. U nas wszystko w porządku, choć są dwie rzeczy, które mnie martwią, ale to w najbliższych dniach napiszę Wam na poczcie, bo nie chciałabym na forum. Wczoraj i dziś siedzieliśmy nad jeziorkiem. Tymek spał pięknie, choć początkowo leżał w namiocie plażowym i mrówka weszła mu do ucha. Nie widziałam czy wyszła, ale mam nadzieję, że tak i to mu nie zaszkodzi... Dziś wyprawiliśmy Norbiemu urodziny, ponieważ za tydzień jesteśmy na weselu szwagierki na Mazurach. Tymek ładnie śpi w nocy: je kilka razy, ale po zjedzeniu zasypia bez problemu. Kryzys ma około godziny 5, ale to i tak super. Poza tym prawdopodobnie Norbert ma alergię (kaszel i katar). Wkrótce mamy wizytę u alergologa więc wszystko się okaże. Parę dni temu Norbert i mąż zaszczepili się przeciw ospie. Ja również nie byłam chora, ale nie mogę, bo karmię... Kończę, bo muszę zająć się tymi zdjęciami. dobrej nocy:) -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
bunia3 odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witajcie:) Wczoraj wysłałam kilka zdjęć na pocztę, ale nie zdążyłam już nic napisać... Aluisa-gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Peg-trzymam kciuki, żeby synek posiedział jeszcze troszkę w brzuszku.Mój mąż też "gubi" często najróżniejsze rzeczy i angażuje mnie w poszukiwania- nie cierpię tego. Oczywiście zazwyczaj wszystko się znajduje...Co do paciorkowca, to lekarz zlecił mi to badanie, a w szpitalu w trakcie porodu pytali czy je mam. Sylwiankaa-mam nadzieję, że znajdziesz opiekę dla Nikolki na sierpień SarahBan-wspaniale, że Wam się układa; a ta walka o zabawki musi być komiczna Olam-gratuluję "nowego mieszkanka" Thelly-straszne, że sytuacja się powtarza, ale mam nadzieję, że tym razem szybciej się poprawi Hanio-coś jest w tym śpiewaniu, bo Norbert też robi to bez przerwy. Śpiewa znane piosenki, albo wymyślone i wychodzi mu to naprawdę świetnie. Budowa domu idzie ekspresowo-super!!! A torty są rewelacyjne! Tatonka- ja też Cię podziwiam za takie podejście!!! Maja-wracaj do nas szybko Julka- czyli córeczki nie będzie:) Najważniejsze, że jesteś szczęśliwa Deelite- masz cudownych synków Pampusia- jak fryzurka??? RB-gratuluję!!! Karenina- super, że wyjedziecie na wczasy. Ja liczę na ładną pogodę w sierpniu, bo zarezerwowaliśmy pobyt nad morzem od 23 sierpnia. Lu-cudownie, że jesteście już w nowym mieszkanku U nas ostatnio dużo lepiej. Wczoraj spałam w nocy prawie 6 godzin ( z przerwami na karmienie). Tymek nie ma już żadnych problemów z lewą piersią. Ciężko uwierzyć, że miał jakiekolwiek problemy ze ssaniem. Jest bardzo radosnym dzieckiem, płacze mało. W weekend pojechaliśmy do Sopotu. Wyjazd udał się bardzo, tylko powrót dość męczący (2,5 godziny w korku na autostradzie). Dziś mieliśmy szczepienie, przez co jest odrobinę marudny i mało śpi. Muszę kończyć, bo mąż musi skorzystać z komputera. pozdrawiam Was gorąco!!! -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
bunia3 odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Aż nie mogę uwierzyć, że mam jakieś zaległości w czytaniu!!!! Przepraszam, że nie nie odniosę się do wszystkich wpisów,postaram się nadrobić jak najszybciej. Korzystam z wolnej chwili, bo mąż z Norbertem na basenie, a Tymek śpi. Bałagan w domu mam koszmarny, więc tylko się zamelduję. Tymek od paru dni śpi lepiej. Udaje mi się nawet w nocy spać 4 godziny, więc czuję się już w miarę wyspana. Kokon u nas się niestety nie sprawdza. Na początku, gdy miał około tygodnia, zasypiał w nim ładnie, a później zaczął się strasznie denerwować, że ma uwięzione rączki i kończyło się histerią. Udało mi się go nauczyć jedzenia na leżąco, tzn. najpierw karmię na siedząco i po pewnym czasie zmieniam pozycję (na początku się denerwuje i płacze, ale w końcu pije). Tym sposobem zasypia i ja potem też mogę:) Postępy na budowie są:) Jak uda mi się zgrać zdjęcia, to podeślę. Stan surowy zamknięty mamy mieć do 1 września. Budujemy z betonu komórkowego (tak to się chyba nazywa). W urodziny Norberta siostra męża ma ślub na Mazurach. Początkowo miał jechac tylko mąż, ale ustaliliśmy, że pojedziemy wszyscy. Najbardziej przeraża mnie droga 6godzin w jedną stronę...Wynajęliśmy hotel na 3 dni. Ja oczywiście na weselu z Tymkiem nie będę, ale mąż z Norbim pójdzie i będzie im raźniej, że my będziemy niedaleko... Thelly- widziałam zdjęcia na poczcie i przepraszam, ale gdzie są niby te dodatkowe kg? Wyglądasz pięknie!!! Obudził się i porządków nie zrobię:( -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
bunia3 odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Najlepsze życzenia dla Rubenka !!!!! Sylwianka-dużo zdrówka dla Nikusi!!! Tatonka- śliczny brzuszek. U nas też ostatnio katastrofa z kupą. Już myślałam, że się nauczył, ale okazuje się, że te parę razy to była przedwczesna radość. On potrafi robić głównie na stojąco i pozycja siedząca mu nie odpowiada. Też nie działają żadne prezenty, obietnice itp. Nie wiem jak to będzie w przedszkolu... Ewelinka- już niedługo we własnym domku- super!Nie wiem dlaczego na poczcie otworzyły mi się tylko 2 zdjęcia:( Karenina- ale w fajnym miejscu się będziecie integrować:) Haniu- wspaniale, że Jonek tak Wam pięknie śpi i że budowa postępuje. U nas budowa też idzie ekspresowo. Również musieliśmy zrobić ok.100m drogi:) Co do spania, to już tak kolorowo nie jest. Tymek jest spokojniejszy od Norberta, ale śpi równie mało. W nocy śpi tylko przy piersi i jeszcze muszę być w pozycji siedzącej, bo na leżąco- nie toleruje i jest wrzask. Tym sposobem, żeby dziecko w nocy spało, średnio od 1 w nocy do 8 rano siedzę. Ostatnio zwykle sypiam ok.1-2 godziny, a w ciągu dnia Tymciu śpi niewiele, więc możecie sobie wyobrazić jak wyglądam: mega worki pod oczami... Smoczka nie toleruje (mimo tego, że na początku zassał). Uciekam pod prysznic, bo maluch się niedługo pewnie obudzi. Trzymajcie się:) -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
bunia3 odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Jak miło, że chociaż wieczorem coś się tu dzieje:) Ja jakiś czas temu uśpiłam dwóch chłopaków (mąż gra w piłkę nożną). Jutro mamy rocznicę ślubu i myślałam nad prezentem. Z racji tego, że możliwości zakupowe mam nieco ograniczone, chcę zamówić na jutrzejszy wieczór sushi z jego ulubionej restauracji. Do tego kupię jakiś dobry alkohol (dla mnie soczek, ewentualnie karmi). Właśnie, mam do Was pytanie: ile u Was trwał połóg? U mnie już ponad 3 tygodnie i końca nie widać. Podpaski muszę cały czas nosić. Poprzednio, to chyba do 6 tygodnia nosiłam. Thelly- ja też mam nadżerkę, ale miałam już przed ciążą i pewnie teraz trzeba będzie coś z tym zrobić. Super, że rurka się znalazła i że Tosia jest taka samodzielna. Julka- mistrzyni w odchudzaniu! Wspaniale, że pobyt teściowej był udany. SarahBan- już dawno miałam napisać, że bardzo się cieszę, że mieszkacie z Ł "na swoim". Lu- śliczne masz dzieci i Ty pięknie wyglądasz!!! W ogóle dzieciaczki na naszej poczcie są cudowne!!!! Ja mam wrażenie, że Norbert nie jest wcale zazdrosny. Tak wspaniale reaguje na brata, interweniuje gdy ktoś go dotyka (np. gdy konsultantka laktacyjna go ważyła, albo dzieci na podwórku dotykały), przynosi misia gdy płacze, przykrywa kocykiem gdy karmię itd. Jednak może zazdrość okazuje w ten sposób, że w stosunku do nas jest nieco bardziej niesforny. Na szczęście już coraz mniej się sprzeciwia. Co do Tymka, to ssie lepiej. Dziś z lewej piersi szło mu też super. Mam nadzieję, że tak zostanie. Tatonka- miałam Cie pytać czy poradziliście sobie z kupą? Norbert cały czas prosi o pieluszkę, ale ostatnio 3 razy zrobił do toalety i nocnika. Myślałam, że to będzie wielki przełom i od tej pory będzie robił, ale prosi jeszcze o pieluchę...Na szczęście siusia pięknie (też sam chodzi do toalety, przysuwa sobie podstawkę, rozbiera się i siusia).Potem zawsze pyta czy jesteśmy z niego dumni:) Ewelinka- wspaniale, że w końcu będziecie mieszkać w swoim domu!!! U nas zrobili ostatnio drogę i zaczęli stawiać fundamenty. Karenina- gratuluję sukcesów z siusianiem na stojąco! Pampusia- powodzenia na egzaminie!!!!!!!!!!! Pozdrawiam gorąco!!! -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
bunia3 odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dziewczyny, dziękuję Wam bardzo za komplementy:) Peg-trzymam mocno kciuki!!!!!!!! Thelly- całe szczęście, że rurka pomogła. Kiedyś widziałam te rurki na allegro. Chyba się w nie zaopatrzę... Karenina-cudownie jest poprawić sobie humor w taki sposób Lu- Wspaniale z tym przedszkolem!!!! A co do noszenia,to staram się tego nie robić, ale czasami Norbert mnie ubłaga (tak jak na zdjęciu). Przez całą ciążę podnosiłam go rzadko i teraz on tłumaczy: "nie ma już braciszka w brzuszku, więc weź mnie na rączki". Tymek też mało przybiera na wadze:( Wynika to z tego, że nie potrafi jeść za dobrze z piersi. Wydaje mi się, że 110g na tydzień, to nie jest aż tak źle.Moja konsultantka laktacyjna mówi, że powinno przybierać na dobę 25g, ale zdarza się, że mały nam nic nie przybiera przez 2 dni, a potem 50g/dzień; zdarzyło się też, że stracił na wadze. Przez to kazali mi dokarmiać moim mlekiem z kieliszka, ale teraz on już nie chce i woli zdecydowanie pierś. Walczę z nim mocno, bo z lewej piersi ma ogromny problem, z prawej je pięknie. Ostatnio pediatra go zbadała i stwierdziła, że ma asymetrię twarzy i bardzo napięte mięśnie, które go bolą podczas jedzenia z lewej piersi. Muszę go codziennie masować i mamy go zapisać na rehabilitację.W poniedziałek mam kolejną wizytę i dowiem się czy przybrał na wadze. Nie pisałam Wam chyba, że Tymek ma dziwne znamię nad odbytem- coś jakby drugi odbyt, ale to jest tylko taka płytka dziurka i zagięcie na skórze. Położna mówiła, że "taka jego uroda", ale ostatnio pediatrę to zaniepokoiło i kazała nam zrobić usg... Uciekam pod prysznic, bo dziś w nocy spałam 2 godziny-muszę się szybko położyć. Julka-jak wizyta teściowej? Ja też mam od piątku gości: teściowa i szwagierka, ale jest sympatycznie. pozdrawiam Was gorąco!!! -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
bunia3 odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Wysłałam kilka zdjęć na pocztę z dnia dzisiejszego. Potem może uda mi się wejść i Wasze podejrzeć... Marghi- ja pewnie kiedyś chętnie skorzystam z rad odnośnie dachu. Mąż ciągle coś załatwia odnośnie budowy. Mieliśmy zacząć w lipcu, ale jednak będzie wcześniej, bo 10 czerwca:) Co do jazdy samochodem z maluchami, to byłam jakaś zmęczona,rozkojarzona i chyba bardzo zestresowana tym, że jadę z dwójką dzieci. ALuisa- właśnie, jak tam? Dziś myślałam o Tobie. Uciekam, bo muszę obudzić i nakarmić Tymka. dobrej nocy i miłej niedzieli:) -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
bunia3 odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Wczoraj 3 razy pisałam do Was, ale mi kasowało i w końcu dałam spokój... Haniu- współczuję stłuczki! Mam nadzieję, że nic się nie stało! Ja dziś pierwszy raz będę jechać sama samochodem z Tymkiem i ogromnie się stresuję. Pampusia- trzymam kciuki za egzaminy!!!Domyślam się jak musi być ciężko z nauką przy dwójce dzieci. Trzymam też kciuki za Agathę i Hanio, bo Wy się też uczycie. Julka- ale mi narobiłaś apetytu tymi czereśniami! Winogronami z resztą też. Jak się mały obudzi, to wyjdziemy na spacer i może na bazarku jakieś fajne owoce dostanę... Peg-gratuluję synka!!!! Trzymam kciuki,żeby mały siedział w brzuszku jak najdłużej. Tatonka- smutne są relacje po rozwodzie, ale najważniejsze, że masz takie oparcie w Łukaszu i że on kocha Tolcia! Norbert też najczęściej odpowiada: "bo tak" na przemian z "bo chciałem" "bo musiałem" Thelly- wspaniale, że Szymonek najada się z piersi!!!My mamy usg bioderek 15.06 Karenina- cudownie, że Marcinek zrobił się taki odważny w przedszkolu!!! Pisałyście o koleżankach z sali szpitalnej. Ja trafiłam na ciekawe przypadki, na szczęście w dniu, w którym urodziłam wychodziły do domu. Już z rozmowy wynikało, że są dość dziwne. Jedna strasznie krzyczała na dziecko, że płacze: "co Ci jest???Czego chcesz???Przestań w końcu ryczeć!!!". Potem przyszli do nich chłopacy. Jedna i druga para strasznie się kłóciła, przeklinała- zastanawiałam się co oni będą robić w domu, skoro w szpitalu się nie hamują. Potem okazało się, że dziewczyny mają po 16 lat i do wypisu byli potrzebni rodzice. Jeszcze jedna sytuacja mnie wkurzyła: jak rodziłam Norberta, to nie było możliwości odwiedzania. Położne pokazywały maluchy przez okienko na minutę, a matki mogły wyjść na chwilkę do pokoju odwiedzin.Wtedy wydawało mi się to krzywdzące. Od maja odwiedziny zostały przywrócone, ale od 15 roku życia i po 1 osobie odwiedzającej. Do wspomnianych dziewczyn przychodziły pochody składające się z członków rodziny i znajomych! Do tego przyszła pani tak przeziębiona, że miałam ochotę coś powiedzieć (kaszlała i smarkała przez całą wizytę, która trwała jakieś 2 godziny). Teraz myślę, że te odwiedziny, to nie jest jednak zbyt dobry pomysł... Dziś po 16 będę jechać do rodziców. Mama z wiadomej okazji zaprasza na obiad i ciasto. -
Pristina-gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
bunia3 odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Aż trudno mi uwierzyć, że mam zaległości w czytaniu!!!!Nie mam wiele do nadrobienia, więc może dziś mi się uda... Chciałam tylko zameldować, że u nas wszystko w porządku. Poziom bilirubiny Tymkowi spada, ale cały czas musimy kontrolować (teraz w piątek w szpitalu mamy kontrolę). Wczoraj położna zdjęła mi szwy (niby rozpuszczalne) i o wiele mi lepiej. Od 2 nocy podaję małemu smoczka. Zostałam do tego zmuszona po 1,5 godzinach snu, kilka nocy z rzędu. Byłam tak niewyspana, że uznałam, że trzeba coś z tym zrobić. Z Norbim było podobnie, ale smoczek dostał dużo później. Tutaj jednak uznałam, że męczyć się nie będę. Tymek ma ogromny problem z zasypianiem, a jak już zaśnie, to sen jest bardzo płytki i się wybudza...W ciągu dnia smoczka nie podaję, a w nocy wyjmuję gdy tylko uśnie. Z przystawianiem już raczej nie mam problemów. Czasami zapomni jak złapać, ale przy następnym karmieniu już jest dobrze. Wczoraj koleżanka przyniosła mi wagę i jestem zachwycona: mam identyczną wagę jak przed ciążą. Dziś wieczorem mąż wyjeżdża do Lublina, więc Norberta zawieziemy do mojej mamy- przynajmniej się wyśpi. Teraz jest w kinie z mężem na "Delfinie Plum". Postaram się później nadrobić zaległości. Jeszcze jedno! Miałam napisać jakiś czas temu o reakcji mężów na poród, po tym co napisała Julka. Moja znajoma namówiła męża, żeby był przy porodzie. Po wszystkim on powiedział kolegom z pracy, że ma do żony takie obrzydzenie, że jej tknąć nie może, a jak się zmusi, to ma odruch wymiotny...Poza tym, że na stałe zmieniło to jego stosunek do niej (oczywiście negatywnie). Ja dowiedziałam się tego od kolegi z jego firmy (bardzo dojrzałe zachowanie; żona nie ma pojęcia...) pozdrawiam Was gorąco:) -
Milka,Emilia,X,Mamuskamaj,Trelevinaaaa,Nitka- gratulacje ogromne Penelopa, Stylowa-trzymam kciuki!!!! Tigero, Mamuskamaj- bardzo współczuję sytuacji z mężami. Mam nadzieję, że się opamiętają!' Ja niestety mam spore zaległości, gdyż rzadko mam czas, żeby zaglądać do internetu:( Tymkowi nasiliła się żółtaczka po powrocie do domu i w pewnym momencie była na tak wysokim poziomie,że chcieli go wysłać do szpitala dziecięcego. Walczyliśmy jednak dzielnie, wybudzaliśmy na karmienie co 1,5h i pięknie przybrał na wadze, a poziom bilirubiny wciąż spada. Następną kontrolę mamy w czwartek. Dziś była położna i zdjęła mi szwy (niby rozpuszczalne)- ulga ogromna! Wracam do mojego malucha, bo pierś już daje znać, że karmić trzeba. Pozdrawiam gorąco i nierozpakowanym życzę ekspresowym porodów!!!!
-
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
bunia3 odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Nawet mi nic nie mówcie...Mój mąż też był przy porodzie Norberta, masował, trzymał mi głowę,oddychał razem ze mną, przecinał pępowinę. A te chwile gdy położyli mi Norbiego na brzuchu są tylko nasze... Teraz oboje czujemy ogromną stratę, bo nie przewidywałam w żadnym scenariuszu, że go może nie być (no chyba, że cesarskie cięcie). Tym bardziej, że o 8 był w szpitalu i go odesłali (8:35 urodziłam). Płakać mi się chce jak o tym myślę. Z resztą mąż też to bardzo przeżywa i cały czas mówi o tym jak bardzo chciał być z nami. Niestety nie da się tego odwrócić. Dobrze, że chociaż 2 godziny po porodzie byliśmy razem. Dziś ok.18 przyjedzie do mnie konsultantka laktacyjna. Tymek cały czas na piersi, kielicha nie używałam. Zobaczymy czy dobrze przybrał na wadze. Spróbuje też mi coś poradzić z tym wiszeniem po 2-3 godziny na cycku. W nocy to już mnie pupa bolała od takiego siedzenia... Thelly-cieszę się ogromnie, że okazało się, że to trądzik!
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 54