Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

bunia3

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez bunia3

  1. Cześć Kochane:) Mały właśnie zasnął, w ogóle dziś jest wyjątkowo grzeczny- w dzien zwykle malutko sypia, a dzisiaj już drugi raz.... Noc przespał pięknie, wstawałam tylko 2 razy. Jak często Wasze maluchy robią kupy? Mój przedwczoraj robił 3 razy, a wczoraj nic, dziś narazie tez nic. Dzisiaj mamy go ponownie zważyć (ostatnio przybrał minimum, ale w normie). Pępuszek powolutku zaczyna odpadać,ale wystaje spory kikucik i drażni go, jak podgina nózki, przez co zaczął krwawić:( Jak pielęgnuje się pępuszek, który odpadł??
  2. Kochane:) tracę nadzieję na to, że uda mi się nadrobić czytanie:( Próbuję codziennie po kawałeczku, ale nie wychodzi, więc będę zaglądać na bieżąco. Za chwilkę podeślę kilka zdjęć Norbercika na pocztę. Ainom- ja również miałam koszmarny problem z kroczem...dziś 1-szy raz usiadłam bez kółka i nie jest już tak tragicznie... Ostatnio miałam nieciekawe dni, bo odwiedziła mnie położna środowiskowa i powiedziała,ze mały ma żółtaczkę i dlaczego wypuścili go ze szpitala, a ja mam zastój pokarmu i piersi w stanie tragicznym. Załamałam się, płakałam, przez co mały tez mial ciężki dzień...a wieczorem przyjechała znajoma położna, okazało się , że zadnego zastoju nie mam, a mały ma żółtaczkę w normie...Poza tym pokazała jak najlepiej karmić i teraz nie mam żadnych problemów- no może tylko tyle, ze mały bardzo dużo i długo je (średnio 1-2 godziny aktywnego ssania przy każdym karmieniu), ale to ponoć się tylko cieszyć....i mało w dzień śpi:( ale za to w nocy budzi się raz lub dwa... dziewczyny czy wit.K jest na receptę? Mi tylko położna mówiła o wit.d3, a o K nie:( miłej nocy życzę:)
  3. Kochane, nie mam narazie czasu, zeby nadrobić czytanie, ale mam nadzieję, że szybciutko mi się uda. GRatuluję nowym Mamusiom, bo Nadiya mi pisała na bieżąco!!!!! Ja mam własnie wiadomośc od Nadiyi- urodziła synka!!!! Huberta, waga 4100g mierzy 61 cmi jest podobny do mamusi:) Gratulacje ogromne!!!!!! Postaram się jak najszybciej nadrobić zaległości, napisać relację z porodu i wysłać kilka zdjęć na pocztę... My od wczoraj w domku.Norbercik jest cudowny, pięknie ssie, ale mam problem, bo zanim się przyssie, to sporo się napłacze :( może któras ma podobny problem i coś poradzi?? Poza tym krocze- masakra. Nie mogę chodzić, podmywam, używam tantum rosa, ale niewiele pomaga:( Pozdrawiam gorąco wszystkie Mamusie i Mamusie oczekujące (szybkich i lekkich porodów życzę;)
  4. ja zaczęłam liczyć od godziny skurcze...i mam co 4-5 minut, trwają po ok. 30 s. Poczekam jeszcze trochę i zobaczymy, narazie się nasilają. Za jakies 30 minutek wezmę prysznic. Jak nie przejdzie, to zadzwonię do położnej i wypytam kiedy najlepiej do szpitala. będę się odzywać gdyby co;)
  5. Ja dzisiaj mam bardzo intensywny dzień:) wczoraj wieczorem seksik oczywiście był:) od 4 rano silne bóle brzucha jak na @ i trzymają mnie do tej pory. Od 8 rano non stop maszerowałam, dopiero od 10 minut siedzę:) więc musi się coś w końcu ruszyć!!! Wieczorem dalej działamy, bo został mi ostatni dzień przed szpitalem:( Ainom-trzymam kciuki!!!
  6. Ewelinka, a pytałaś lekarza o rycynę? Bo ja oczywiście zapomniałam:( Nie napisałam Wam,ze mały dziś ważył 3600g, czyli nie jest aż taki wielgachny, a lekarz mówił, ze dojdzie do 4kg, na innym usg wychodziło więcej...
  7. Marusia- to masz jeszcze dodatkowy problem:( w tym amoku skupiać się co mówią:) współczuję....
  8. Ainom- dziękuję:) wierzę i musi tak być:) Nadiya- tak bierzemy się za mężów i jutro rodzimy:) Może wszystkie wylądujemy jutro na porodówce?? 15 lipca ładna data- rocznica bitwy pod Grunwaldem:) byłoby historycznie...
  9. Ainom, też tak uważam. W domku zawsze inaczej, widziałam dziś te dziewczyny snujące się po korytarzach po terminie...moja koleżanka leży od 2 tygodni, nic przyjemnego:( A tak mam jeszcze czas do czwartku i musi się ruszyc:)
  10. Wypuścili mnie ze szpitala, choć lekarz się bardzo zastanawiał... Ktg wyszło dobrze, usg też -płyn w porządku, ale mówi,ze 10 dni po terminie to sporo i jest rozdarty... Uznał ostatecznie, ze położy mnie na oddziale w czwartek-o 9 rano mam się zgłosić:( Badanie ginekologiczne też 1-szy raz bolało i trwało troszkę dłuzej, po tym boli mnie brzuch, może to mnie ruszy?? Mam 2 dni na wywoływanie:) więc jutro intensywnie spaceruję, biegam po schodach, jeszcze 2 dni seksiku i muszę poprostu urodzić!!!! Marusia trzymam za Ciebie kciuki!!!
  11. Nadiya- ale ja mogę wrócić do domku po badaniach, także nie zostaniesz sama:) Dziś się poportu okaże co ze mną robią....Dam znać, buziaczki!!!!
  12. Nadiya- a może ta zmiana nastroju zapowiada poród? Znajoma położna mi ostatnio powiedziała, ze jak zmieni mi się niespodziewanie nastrój, to może to oznaczać, ze już blisko:) powolutku zbieram się do szpitala. Dam znać po, chyba, ze mnie zostawią, to napiszę sms-ka do Nadiyi.
  13. Kasiula- to chyba właśnie to,jaki tytuł ma ten film??
  14. to daj znać co Ci powiedział, bo jestem strasznie ciekawa. słyszałam rózne opinie na temat rycyny- koleżanki bardzo polecały i mówiły,ze działa na 100% i I faza porodu krótsza...ale ta ani w aptece bardzo odradzała:(
  15. Dasia- trzymam kciuki!!! Za godzinkę też jadę na ktg, to moze mnie to trochę zmobilizuje i też się zAcznie... Hanio- ten filmik pokazywali nam na szkole rodzenia- bardzo fajny. Mam nadzieję, ze pamiętam jeszcze sposób zawijania malucha itd:) Ale przyznam, ze w taką płytkę też bym się zaopatrzyła, więc jeśli któraś będzie wiedziała gdzie można kupić... Ewelinka- chciałam kupić olejek rycynowy w aptece, ale pani mi stanowczo odradziła, ze mogę małemu zaszkodzić i sie wystraszyłam:(
  16. dziś będę u lekarza, to wypytam dokładnie. Ja byłam już w sobotę pewna, ze to poród, tym bardziej,ze po prysznicu absolutnie nie przeszło...
  17. Deelite- ale śliczne te Wasze bąbelki!!! I nie ma kłótni kto nosi lub tuli- są po 1 dla każdego:) ale fajnie Ja nastawiam się na wyjazd do szpitala. Wolałabym wrócić do domku, jeśli nic się nie będzie działo...Mam nadzieję, ze z małym wszystko dobrze.
  18. A to wspaniałe wieści:) Shamanka, Ustronianka-gratulacje!!!!!!!! Karenina-trzymam kciuki!!! Ainom- też trzymam kciuki!!! U mnie było podobnie z soboty na niedzielę- od popołudnia regularne skurcze do 4 rano, rozmawiałam z położną i też mówiła, ze jak wytrzymuję, to żeby czekać...i przeszło:( Dziś mam badania w szpitalu na 15, zobaczymy co mój lekarz postanowi. Trzymajcie się:)
  19. dokładnie Marczewa- całe szczęście, ze wszystko w porządku i że nie pojechałaś!!! ja właśnie czytam artykuły o przenoszonych ciążach, jeśli nie czytałyście, wklejam;) http://www.edziecko.pl/ciaza_i_porod/1,79332,2806894.html#more Marusia, nie martw się ja pewnie jeszcze trochę pochodzę w ciąży:( Jutro 10 dni po terminie- ;(
  20. Jasia-poniżej link, jak wstawiać kwiatki, buźki itd... http://www.forum.o2.pl/emotikony.php
  21. Domiś-gratulacje!!!!! Marcinka-wejdź u góry w Preferencje i tam zrobisz się na czarno:) Nadiya- widzę, ze u nas podobnie:) Może dziś w nocy coś zaskoczy;) Mi koło południa bóle przeszły:( więc mąż wymyslił,ze pojedziemy nad jeziorko na odstresowanie. Coprawda cały dzień od rana trzyma mnie biegunka i tez myślałam,ze może organizm się oczyszcza przed porodem... Jutro mam badania w szpitalu i zobaczymy co mój lekarz postanowi. Od paru dni praktykujemy codziennie z mężem seksik,ale chyba w moim przypadku to nie działa:(
  22. No ja niestety jeszcze też w dwupaku:( Miałam silne bóle do 4 rano i myślałam,ze na dobre się rozkręciło, po czym tak niespodziewanie przeszło...Cał e szczęscie, ze nie wybrałam się do szpitala. Po wieczornym prysznicu skurcze nie przeszły, więc byłam pewna, że nie ma mocnych i to jest to! Teraz znów zaczyna pobolewać, ale mniej intensywnie-zobaczymy co z tego wyjdzie. NAdiya, Shamanka i wszystkie oczekujące Mamusie-trzymam za nas kciuki:) juni- co do czopa, to mi zaczął odchodzić w 38 tyg. chyba, ale w moim przypadku niestety nie oznaczało to szybkiego nadejścia porodu jak widać:( Mam nadzieję, ze u Ciebie będzie inaczej ( u mnie był to zbity, gęsty, biało-różowy śluz)... miłego dnia:)
  23. Wodnik-gratulacje ogromne:) [ kwiat] [ kwiat] [ kwiat] [ kwiat] [ kwiat] [ kwiat] [ kwiat] [ kwiat] [ kwiat] [ kwiat] [ kwiat] Ja własnie wróciłam z urodzinek taty:) coś się małego zaczęło dziać, bo mam bolesne skurcze brzuszka i wróciło to silne \"rwanie\" w pochwie co kilka minut. Zobaczymy czy się rozkręci...
×