Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

bunia3

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez bunia3

  1. ja oczywiście też nie mogłam się oprzeć i kupiłam 2 ubranka w biedronce;lovela jeszcze była, ale zaopatrzyłam się wcześniej. Poza tym sobie kupiłam koszulkę nocną na guziczki w osiołki-słodka:) A zaraz uciekam na szkołę rodzenia. Brzuch strasznie mi się napina podczas spacerów...
  2. z tym wózkiem, to rzeczywiście nieciekawie.Najlepiej jak najszybciej interweniować,żeby nie zostać z niczym..Jak kupowałam swój (coneco v3 zielony), to szare były tylko w kilku sklepach i na allegro; jak gdzieś nie było zielonego i chciałam zamówić, to mówili,że nie ma takiej opcji, bo starej kolekcji już nie produkują. ainom-ja miałam ktg robione 2 razy dziennie podczas pobytu w szpitalu. smarują brzuszek żelem (chyba takim jak do usg), obwiązują pasem i przez ok.30minut słucha się i ogląda na monitorku bicia serca dzidzi. Ja mam już chyba za dużo ciuszków dla malucha- 5 reklamówek, ale pewnie jak dziś zajrzę do biedronki, to coś kupię...Ostatnio kupiłam dla siebie 2 ciązowe bluzeczki -prześliczne i zaraz idę po jeszcze jedną koszulę nocną.
  3. a ja walczę ze zgagą:(kakao nie pomaga...dobranoc
  4. Nadiya może najlepiej zadzwonić do lekarza?Przestaniesz się martwić... juni77 co do seksu, to my go cały czas uprawiamy (parę tygodni temu bardzo często) teraz 2 razy w tygodniu, ze względu na skróconą szyjkę (mimo tego lekarz nie zabronił i póki czuję się dobrze, nic nie stoi na przeszkodzie). karenina-ostatnio pytałam położnej jak wygląda sprawa z pediatrą; powiedziała, że najlepiej wybrać wcześniej i podać przy porodzie, bo jeśli się tego nie zrobi, to dziecko korzysta z tej przychodni rodzinnej w której jest mama przez min. 6 miesięcy. Ja tam jestem zadowolona ze swojej przychodni, jest tam fajny pediatra, więc zostaję, ale gdyby było inaczej przepisałabym się do innej. Ja wczoraj byłam wykończona: goście, goście, goście. Cały dzień sprzątania i gotowania. W nocy mąż musiał mi masaże robić, zeby mnie rozluźnić... deelite- śliczne zdjęcia!!!! miłej niedzieli:)
  5. witajcie:) My dzisiaj mieliśmy wspaniały, choć męczący dzionek. Pojechaliśmy do znajomych 300km w odwiedziny i Ci obdarowali nas "dzidziusiowymi" produktami po swoih pociechach (niektóre zupełnie nowe). Tym sposobem nie muszę już kupować: laktatora Aventu,podgrzewacza,bujaczki,niani elektronicznej; dostaliśmy też 2 kartony ubranek. Dobrze, że akurat tych rzeczy jeszcze nie kupiliśmy. Co do kosmetyków zaopatrzyłam się w Nivea. Chcę też kupić później Oilatum, ale słyszałam, że tego używa się, gdy coś się dzieje ze skórką dziecka, więc lepiej wcześniej, bez przyczyny nie używać. Też jestem zdania, że powinno się hartować malucha, a nie chować "pod kloszem", bo potem najmniejsze bakterie i koniec... Moja koleżanka np. kąpie dzieci w wodzie mineralnej, żeby nie była chlorowana, a przecież w szpitalu, po porodze dzieciaczki kąpane są pod kranem i do takiej wody skórka się przyzwyczaja,nic im nie jest... też ostatnio mój maluch mocniej kopie w nocy (wcześniej nie czułam, a teraz się budzę). Skurcze łapią mnie średnio co drugi dzień i to ciągle w lewą łydkę:( miłej nocy:)
  6. april211..............26..............35cm/14kg----104 w pasie agniechawu.........29..............27cm/6kg ainom.................32.............32cm/14,5kg-----97c m w pasie Aneta_S..............33.............35cm/16kg-----105cm w pasie bunia3................34.............20cm/8kg carmen260......... 23............20 cm/4kg dasia8................30.............30cm/13kg------100c m Deelite...............31..............35cm/10kg----105 cm w pasie Domiś................31..............??cm/13 kg ----104 cm w pasie Dorcia_..............31.............28cm/12kg ewelinka333.........32.............30cm/8kg----obraziłam się na miarkę hanio.k...............35.............34cm/11kg -------94 cm w pasie karenina.............34...................../14kg kasiulaSz.............31.............30cm/9kg-----100cm w pasie Marghi...............25..............30cm/13kg Nadiya26l............27...................../30kg(rekord tutaj )---120cm Olam.................28...............29cm/11kg------91c m w pasie Shamanka08 ........24 ............ 20 cm/6 kg swisss................32..............28cm/12kg------94 cm w pasie tatonka..............33..............28cm/7kg-------98 cm w pasie pszczoolka..........30......................8kg-------83 cm w pasie
  7. coś się nie chce pokazać, wklejam więc: Lewatywa i golenia krocza przed porodem jako własny wybór rodzącej - informacje dla pacjentek. W artykule przedstawiono podstawowe informacje na temat lewatywy i golenia krocza przed porodem. Wymienione pozytywne i negatywne aspekty tych zabiegów mają na celu pomóc w podjęciu właściwej decyzji przez kobiety rodzące. W ostatnich latach możemy zauważyć pewien spór dotyczący wykonywania lub też zaniechania zabiegów przygotowawczych kobiety rodzące do porodu, mianowicie wykonywania lewatywy (enema) oraz golenia krocza. Istnieją zwolennicy tych zabiegów, którzy przekonują do wykonywania lewatywy oraz golenia krocza przed porodem, a także przeciwnicy, którzy nie widzą żadnego uzasadnienia dla wykonywania tych czynności. Jeśli planujesz zajść w ciążę lub jesteś już w ciąży warto przemyśleć ten problem nieco wcześniej, aby nie okazało się że jest zbyt późno na zastanowienie się i podjęcie ostatecznej decyzji. Sala porodowa nie jest miejscem na podejmowanie takich wyborów, tam wszystko dzieje się często zbyt szybko i może nie być na to czasu. Postaraj się zdecydować odpowiednio wcześniej, aby w momencie zadania pytania na ten temat, udzielić odpowiedzi będąc jej w pełni świadoma. Przecież to Ty powinnaś decydować o samej sobie. Wykonanie lewatywy personel medyczny może zaproponować Ci w pierwszym okresie porodu. Polega ona na wprowadzeniu do odbytu plastikowej końcówki, która jest połączona rurką z workiem wypełnionym płynem do lewatywy (gotowa lewatywa kupiona w aptece lub zwykła woda z mydlinami). Zabieg ten wykonuje się celem wprowadzenia do jelit odpowiedniej ilość płynnej substancji. Płyn wprowadzany do jelit ma pobudzać do wydalenia masy kałowe, co najczęściej ma miejsce już parę minut po wykonaniu lewatywy. Ilość oraz temperatura płynu dostosowane są indywidualnie dla każdej pacjentki. Należy pamiętać, aby przed przystąpieniem do wykonania lewatywy, a także po jej zakończeniu kontrolować czynność serca płodu. Pozytywne aspekty wykonania lewatywy przed porodem: Wykonanie lewatywy jest formą niefarmakologicznej indukcji (wywołania) porodu, Usunięte masy kałowe powodują przyspieszenie porodu, jest to niefarmakologiczna forma wzmocnienia skurczów porodowych, Lewatywa zapobiega przed mimowolnym oddawaniem stolca w czasie parcia (nie można zapomnieć, że kanał rodny a więc nowo narodzone dziecko znajduje się bardzo blisko odbytnicy), Wypróżnienie przed porodem przynosi spokój psychiczny i nie powoduje naturalnej blokady przed parciem. Negatywne aspekty wykonania lewatywy przed porodem: Zabieg ten może okazać się nieprzyjemny, krępujący, a nawet bolesny, zwłaszcza jeśli masz dodatkowo problem z żylakami odbytu (hemoroidy), jest ingerencją w naturalny przebieg porodu, czasem jest zbyteczny, bowiem może dochodzić do samoistnego wypróżnienia przed porodem, nieraz występujące wzmożone ruchy płodu podczas lewatywy mogą stać się przyczyną zdenerwowania i obaw rodzącej. Zapoznanie się z przedstawionymi powyżej pozytywnymi i negatywnymi aspektami wykonania lewatywy daje możliwość dokonania świadomego wyboru. W podjęciu decyzji w pewnym stopniu mogą pomóc Ci osoby doświadczone prze wieloletnia praktykę w tej dziedzinie (lekarz, położna). Ostateczna decyzja należy jednak do Ciebie.
  8. tu znalazłam artykuł o lewatywie: http://www.forumginekologiczne.pl/txt/print,3040,0
  9. Moja koleżanka poleciła mi też zapłacenie położnej (ona w ubiegłym roku płaciła 400 zł). Ja nie skorzystam, bo przy porodzie ma być położna ze szkoły rodzenia, z resztą w szpitalu pracuje mój ginekolog i jak będzie miał dyżur, to też podejdzie... co do wypróżniania w czasie porodu, to jak pisałam wczesniej -tego obawiam się najbardziej. Wiem, ze dają jakieś czopki przeczyszczające, ale u mojej koleżanki np. zaczęły działać dopiero w fazie parcia i wiadomo jak się to skończyło... Poza tym położna, z którą rozmawiałam, twierdzi, ze to się zdarza prawie każdej kobiecie i często nawet o tym nie wiedzą... co do golenia, to ja nie mam z tym problemu, bo zawsze mam tylko maleńki paseczek (tył też golusieńki). Gdy rodziła bratowa, to położna dziwiła się , że sama się tak ogoliła (nie wiem czy to nie jest tak częsty widok?, tu praktycznie wszystkie się depilujemy...) Poza tym: jestem po zakupach bardzo udanych: mamy wózek (Coneco v3 zielony model 2007), łóżeczko z szufladką sosna, 2 komplety pościeli i ochraniaczy,materacyk, rożki, ręczniczki,kocyki,pieluszki,termometr na czoło,wanienka+stelaż i wiele wiele innych. Muszę jeszcze kupić proszek dziecięcy i zacząć powoli wszystko prać... Zaraz uciekam na babskie spotkanko, więc życzę Wam miłego popołudnia:)
  10. Mi narazie nic nie puchnie (ani nogi, ani palce..obrączka cały czas luźna..) Ostatnio na szkole rodzenia pani mnie pocieszyła, bo powiedziała, że absolutnie nie golą krocza ani nie robią lewatywy, że to było 10-15 lat temu... Co do nacięcia krocza dyskutowałam na ten temat z koleżankami, które rodziły. Mówiłam im, ze ćwiczę mięśnie Kegla, masuję kroczę i poproszę położną o ochronę. Większość powiedziała, że im to nacięcie bardzo pomogło i wolą tak, niż samoistne pęknięcie. Żadna z nich nie miała kompilkacji z tytułu nacięcia. Zobaczymy jak to będzie u mnie, wolałabym nie, ale jeśli tak zadecydują w szpitalu... Co do kłucia w pochwie i brzuchu, to ja też to mam.
  11. karenina wielkie dzięki. Mi też podbili z tyłu pieczątkę i wpisali datę dostarczenia, jednak widocznie źle zrozumiałam jakąś wypowiedź, ze jeszcze muszę dostarczyć zaświadczenie o zatrudnieniu do zus-u. pozdrawiam gorąco:)
  12. witam w tą deszczową niedzielę:) co do leżaczka-=bujaczka, to kupiłam coś takiego (z fisher price) swojemu chrześniakowi i rodzice byli baaaaaardzo zadowoleni (teraz mi go pożyczą) z resztą znajomi też używają i bardzo polecali; to samo dotyczy karuzeli , ja na pewno kupię tą z muzyką poważną. co do stanika do karmienia, to nie wiem co robić...koleżanki, które miały mówią, ze się nie sprawdzają i to bezsensowny, niewygodny zakup, to samo powiedziała mi pani w sklepie z takimi staniczkami (ma 3-kę dzieci). Wypytam jeszcze położną na szkole rodzenia i postanowię... Mam jeszcze pytanko: ponieważ będę 1-szy raz zanosić zwolnienie lekarskie do ZUS-u, któraś z Was pisała (nie wiem czy dobrze zrozumiałam), że potrzebne jest zaświadczenie o zatrudnieniu z firmy?? Poza tym co zrobić, jeśli chcę otrzymywać wpłaty na konto? Trzeba zanieść do ZUS-u jakieś pismo? Pytania może są durne, ale idę 1-szy raz na zwolnienie i nie mam pojęcia jak to w praktyce wygląda... Z góry dziękuję za wszelkie informacje.
  13. aniek, ja też sporo sapię:) hihihihi mój mąż czasami mnie pyta, dlaczego tak sapię, czy coś zrobił nie tak, czy jestem zła...a mi się poprostu cięzko oddycha: na spacerze, przy wchodzeniu po schodach, przy przewracaniu właśnie z boku na bok, przy porządkach itd. na szkole rodzenia mówili, ze to normalne i poprawi się to przed porodem, jak brzuszek się nieo obniży... Własnie mam pytanko: wiem , ze było to przerabiane wielokrotnie, ale sobie nie zapisałam:( czy macie może linki do stron z wyprakami? Poza tym jaki materacyk do łóżeczka dziecięcego będzie najlepszy? Wybieramy się we wtorek na zakupy i sporządzam listę:)
  14. ainom_też mam ten problem, bo mamy z mężem w czerwcu rocznicę i kompletnie nie wiem co zrobić:( Do tej pory zawsze jakiś szampan, kolacja, i oczywiście seksik. Tym razem chciałabym jeszcze jakiś prezent wymyślić... Oglądałam dziś te wózeczki coneco v3 z kolekcji 2007 i 2008 i doszłam do wniosku, że te paseczki w środku są dla mnie nie do zaakceptowania i zdecyduję się na ten z 2007, mimo tego, ze rączki do przenoszenia ma dużo gorsze. Własnie dostałam wiadomość, ze moja dobra koleżanka urodziła prześliczną córeczkę 30 minut temu:) jest przeszczęśliwa (maluszek, bo wazy 2400g), ale najważniejsze, że zdrowa..ja też nie mogę się doczekać naszego bąbla... Na noc dzisiaj mamy gości: brata z żoną i roczną córeczką;) gorąco pozdrawiam
  15. znalazłam: http://www.allegro.pl/item350594250_karuzela_ocean_wonders_fisher_price_hit_od_s_sprz.html jeszcze raz wielkie dzięki:)
  16. poszukuję właśnie karuzelki z muzyką poważną. Moja siostra kiedyś miała i bardzo sobie chwaliła. W większości sklepów niestety dostępne tylko są te "zwykłe".
  17. zapomniałam jeszcze o jednym: czy są poza paskami jakieś różnice między modelem z 2007 a 2008?
  18. dasia, dziękuję za informacje. A może wiesz czy ten model z 2008 ma rączkę do trzymania gondolki na \"daszku\", tak jak toledo, czy też 2 rączki z boku (tak ma model ten gładki z zeszłego roku); wygodniejszy byłby uchwyt na górze... Mi też się podoba zielony kolor:)
  19. :) ewelinka333- widziałam ten wózek na żywo; nie wiem dlaczego na ich stronie internetowej gondolka wyściełana jest materiałem w paski, a w sklepach jest biała i taką właśnie będę miała. W paski jest inny model-toledo,a my chcemy v3. Znajomi mają ten wózek i bardzo zachwalają...Cena też jest sporym atutem. co do znieczulenia:z tego co czytałam ZZO nie szkodzi dziecku, nie wiem dlaczego kobiety na szkole rodzenia tak zareagowały. Ja zamierzam rodzić bez, ale zawsze wolę mieć kilka wyjść, gdyby było naprawdę źle...będę czuła się bezpieczniej, wiedząc, ze jest jakaś opcja. Mój mąż po zajęciach i negatywnej reakcji ciężarnych zapytał \"ale chyba nie chcesz z tego korzystać, co?\" Shamanka08-gratuluję córeczki:) miłego wieczorku:)
  20. ale musiałam nadrobić czytanie... hanio- bardzo dziękuję za link. Ja ostatnio więcej leżę i mało zaglądam do internetu, tak więc zawsze parę stron do czytania mam. Wczoraj mieliśmy szkołę rodzenia. Jak zawsze było bardzo fajnie, ale nie spodobała mi się jedna rzecz: jak zawsze położna mówi:\" czy są jakieś pytania\" (był temat porodu), zapytałam więc o ZZO- wszyscy spojrzeli na mnie jak na jakąś nienormalną osobę; położna powiedziała, że jest taka opcja, ale dość ograniczona, ale ona by z tego nie skorzystała. Zaczęły się komentarze ciężarnych, ze kobiety zostały stworzone do porodu i to nie jest naturalne, zeby korzystać ze znieczulenia...A ja poprostu chciałam wiedzieć jakie są opcje...Nie mówię, że skorzystam (pewnie nie), ale wolałabym być świadoma i przygotowana na różne ewentualności... Z radosnych rzeczy: w przyszłym tygodniu pewnie kupimy łóżeczko, wózek ,pościel (jednym słowem wszystko co pozostało). Co do wózka, to dużo rozmyślaliśmy, zmieniałam zdanie kilkakrotnie, byłam pewna, ze chcę graco, ale ze względu na to, ze jesteśmy bardzo wysocy i dzidzia ponoć też jest ponad przeciętną, uznałam, ze gondolka musi mieć wiecej miejsca i pewnie zdecydujemy się na ten: http://www.coneco.pl/wozek_v3.php miłej nocy:))))
  21. ja właśnie wróciłam od lekarza i jestem troszkę podłamana. Okazało się, że te kolki i bóle po prawej stronie brzucha, były objawem znacznego skrócenia szyjki, co grozi przedwcesnym porodem. Lekarz powiedział, że musimy zrobić wszystko, zeby dzidzia w brzuszku jeszcze troszkę posiedziała. Przede wszystkim leżeć, leżeć, leżeć...a ja jeszcze do pracy chciałam pośmigać...nie ma jednak wyjścia. co do biedronki, to ja również kupiłam 2 komplety (biały+beż oraz biały+pistacja). Jest również fajna ksiązeczka z produktami promocyjnymi dla mam- artykuły dziecięce będą w sprzedaży od 19.05- m.in. body z dłuższymi nogawkami za 4,99, proszek dziecięy Lovela +płyn do płukania Lovela za 15,99 i dużo innych ciekawych rzeczy. hanio- mam do Ciebie prośbę; nie wiem czy dobrze pamiętam, że wklejałaś kiedyś link do plików z kołysankami i piosenkami dla dzieci? Czy mogłabyś wkleić raz jeszcze? Miałam przeinstalowany komputer i mi wykasowało:( z góry wielkie dzięki!!! Dziewczynki- śliczne brzuszki na zdjęciach!!! miłego wieczoru:)
  22. ewelinka-trzymam kciuki:) ja mam wizytę jutro na 17. Lekarz pewnie będzie namawiał mnie na zwolnienie... Od jakiegoś tygodnia mam dziwne \"objawy\". Coś w rodzaju kolki po prawej stronie brzucha. Pojawia się gdy spaceruję i bardzo boli i kłuje...Dopiero gdy wykonam kilka głębokich oddechów ze szkoły rodzenia, to przechodzi...Może miałyście coś podobnego? Ja dzisiaj też zakupiłam parę dzidziusiowych rzeczy (śpioszki, czapeczki, gąbka). Miałam też \"urodzajny\" weekend:) Od znajomych dostałam sporo ciuszków, grzechotek itp. Zaraz zerknę na naszą pocztę, żeby obejrzeć filmik od ainom_ pozdrawiam Was gorąco:)
  23. A ja zaraz idę na babskie spotkanko, z dzidziami:) Niestety jakieś przeziębienie mnie dopadło (a już myślałam, ze mnie ominie:( cieknie mi z nosa, gardło mnie boli...a do tego napuchło mi jedno oko i potwornie boli (chyba mnie przewiało... Idę zjeść śniadanko i uciekam na spotkanie:) miłego dnia
  24. Mi się kończy 32 tydzień i na ostatniej wizycie lekarz powiedział, że na następnej (we wtorek) nie będę miała usg ( a chodzę prywatnie), dopiero potem- więc pewnie po 36tyg. Przypuszczam, ze będzie chciał sprawdzić, czy dzidzia zmieniła pozycję, bo to tej pory było ułożenie miednicowe, a jak do 36t się to nie zmieni, to potem marne szanse...ale czuję ostatnio silne kopniaki w górnej części, więc może bąbel się już przekręcił... miłego weekendu:)
  25. ale nam się forum rozkręca:) znowu musiałam nadrabiać czytanie. dziewczyny dziękuję za miłe słowa:) Witam gorąco nowe Lipcówki!!!! Ja dzisiaj mam szkołę rodzenia- nie mogę się już doczekać Miłego popołudnia:)
×