Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

bunia3

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez bunia3

  1. a u mnie jeszcze 2,5 godz. pracy:) a za tydzień do lekarza! Już się nie mogę doczekać, bo maleństwo oglądałam 2 miesiące temu...
  2. Olam trzymaj się Ja nigdy nie leżałam w szpitalu i jak pomyślę o tym czasie po porodzie....ale cóż zrobić, jak trzeba, to trzeba...
  3. zdjęcia wysłane;) ja własnie zawsze wg tej stronki sprawdzam wagę i myślę, że jest dobra i korzystna:) Właśnie próbuję się od koleżanek dowiedzieć ile się tyje w ostatnim trymestrze-słyszałam , że w 9 nie powinno się przytyć, więc zostaje 8 miesiąc... a o ile dobrze pamiętam, to hanio.k też jest blondynką-prawda?
  4. Dziewczyny wyslałam Wam kilka swoich zdjęć, są niestety sprzed ciąży, ale wkrótce nadrobię zaległości i doślę.... Wysłałam na te e-maile, które znalazłam na ostatnich stronach kafeterii:)
  5. Dziewczynki, bardzo ładne zdjęcia!!! Ja też bym chętnie założyła, ale nie jestem zwolenniczką umieszczania zdjęć w internecie, więc może podeślę Wam na e-mail? Wcześniej muszę jednak porobić fotki brzuszka, gdyz nie mam czasu się za to zabrać. Ciemniejsza linia pojawiła się u mnie już jakiś miesiąc temu. Kwas foliowy brałam regularnie 8 miesięcy przed ciążą, więc to raczej nie to.Dodatkowo owłosienie też jest bardziej widoczne:)
  6. :( Olam trzymam kciuki. Najważniejsze,żebyście z dzidzią byli zdrowi...
  7. carmen260 ja miałam podobną sytuację 2 badania temu, tzn.po badaniu ginekologicznym, na drugi dzień miałam brązowe plamienia, które utrzymywały się przez 2 dni (dodam,że mam drobną nadżerkę).Postanowiłam nie panikować, bo plamienia w ciąży miałam wcześniej i wszystko z dzidzią było w porządku, poza tym przeczytałam w internecie informacje od lekarzy, że mogą pojawiać się drobne plamienia, szczególnie po badaniu w zaawansowanej ciąży. Przy następnej wizycie powiedziałam o tym lekarzowi i on na to, że \"dziś mnie tak zbada, zeby plamień nie było\". Najlepiej zadzwoń do lekarza, żeby się upewnić i nie denerwować niepotrzebnie...
  8. mi się własnie też podobają takie łóżeczka turystyczne. Moja koleżanka \"doświadczona mama\"miała przy 1-szym dziecku tradycyjne , drewniane, a przy 2-gim kupiła turystyczne na podróże. Uznała jednak, ze jest tak praktyczne, ze drewniane wyniosła do piwnicy i korzysta 1,5 roku tylko z tego i mi też poleca....chyba się skuszę...
  9. Cześc Mamusie:) ale dzisiaj nieładna pogoda...zmokłam w drodze do pracy:( dziś pewnie będę mocno zajęta, a po pracy jadę na urodzinki do znajomych; od jutra natomiast mam gości, więc po urodzinkach sprzątanie,gotowanie itd. Od nadmiaru wiadomości o wózkach się zakręciłam i teraz to już nic nie wiem:( Strasznie podoba mi się Graco, tylko boję się, że będzie szybko za mały. Z resztą praktycznie o każdym wózku są opinie negatywne i pozytywne... Narazie więc się na nic nie nastawiam, tylko będę oglądać,oglądać...i pewnie już zupełnie się zakręcę:)
  10. a ja nie mam wanny:( tylko prysznic i wylegiwanie odpada...a czasami by się przydało. Nie wiem tylko, czy to napinanie, to powód do niepokoju? Nic mnie przy tym nie boli...
  11. ale 14kg, to tak optymalnie chyba. U mnie sporo koleżanek tyje po 25-32 kg i wtedy zrzucają przez rok lub więcej.. Hanio za późno przeczytałam o Twojej audycji:( Mam nadzieję, że będzie powtórka? Od paru dni tak dziwnie \"napina\" mi się brzuch od środka, to dość nieprzyjemne uczucie:( Boję się, że ptrzez to, że mam ledwie widoczny brzuszek, dzidzia ma może za mało miejsca?Mam nadzieję, że to normalne..
  12. ja nie jestem na zwolnieniu i pewnie jeszcze długo nie będę. Zaczęłam szkolić dziewczynę na swoje miejsce, ale zawsze ciężko odejść z pracy, jak się jest \"na swoim\" bo pewnie i tak non stop wisiałabym na telefonie i siedziała w komputerze...Poza tym szkolenie zajmie jakieś 2 miesiące...Wolę więc mieć wszystko pod kontrolą, a póki się dobrze czuję, to korzystam z tego...
  13. ja własnie na prasowanie koszul męża mam alergię:) co tydzień w sobotę prasuję po 10 szt.i mam dość. Czasami się użalam, ale mąż wie jak mnie do tego nakłonić: mówi, że wynajmiemy panią, która będzie przychodzić i mu koszule prasować, a ja zawsze unoszę się ambicją i nie pozwolę, by mi jakaś pani w\"prace domowe\" się wtrącała...więc nadal prasuę....
  14. hanio no własnie też o tym myślałam...na początku oglądałam takie \'toporne\" głębokie wózki, ale uznałam, ze chyba przez to, ze rodzimy latem wazna jest lekkość i to, że te wózki są przystosowane dla niemowląt nawet bez gondolki. Jaki masz model??
  15. Dziewczyny mam do Was pytanie; wiem, że ten temat był już kilkakrotnie \"przerabiany\",ale nie mogę znaleźć tego wątku...Dopiero zabrałam się za oglądanie wózków, ale jestem w tym tak zakręcona, że zmieniłam już zdanie 3 razy. Narazie podoba mi się wózek firmy Graco (oglądałam w sobotę i jest cudny). Czy słyszałyście cokolwiek na ten temat? Opinie na forum już poczytałam - są różne...ale może jakieś osobiste wrazenia albo zasłyszane??
  16. cześć Mamusie:) Ja tylko na chwilkę, bo mam dzisiaj duuuuużoooo pracy... W weekend trafiłam na super okazję w sklepie dziecięcym-wyprzedaż body i koszulek niemowlęcych- każde za niecałe 3 zl, więc się obkupiłam:) Brzuszek ostatnio mam taki \"dziwny\" i nie potrafię ocenić, czy jest twardy czy nie. Czasami mam wrażenie jakby był mocno napięty, ale mąż twierdzi, że jest miękki... Na zgagę nic mi nie pomaga i mam ją codziennie:( nawet teraz. Próbowałam też migdałów, sera,mleka,kakao itd itp.i nic:( Moja koleżanka mówi, że jej lekarz coś zapisał i tylko to pomogło, więc jak będę na wizycie w połowie kwietnia, to zapytam... ale słoneczko świeci...aż się chce wyjść z pracy:)
  17. a mnie codziennie męczy potworna zgaga.Nie pomaga mleko,kakao,mięta...nic poprostu-okropne uczucie:( Moja kuzynka parę miesięcy temu urodziła dziewczynkę, a całą ciążę mówili, że chłopak. Dziwne to było, bo chodzili do bardzo dobrego lekarza, z dobrym usg, a tu taka niespodzianka-zupełnie nie byli na nią przygotowani:) Do szkoły rodzenia jestem zapisana już od kilku miesięcy.Zaczyna się pod koniec kwietnia i prowadzi ją szefowa położnych z mojego szpitala. W sumie już nie mogę się doczekać. Co do jedzenia, to eksperymentuję, żeby zgaga przeszła...Po świętach przytyłam 1,5 kg, więc łącznie mam już od początku +6,5kg. U mnie dopiero zaczyna być widoczny brzuszek. Olam trzymaj się i gratuluję podwyżki:)
  18. witam w ten słoneczny dzionek:) Co do badania na poziom glukozy, to mi lekarz powiedział, ze kiedyś robiono te badania na czczo, a teraz mozna zjeść coś \"lekkiego\" i po 15 minutach wypić- mam wybrać...ja jednak podarowałam sobie śniadanko i wynik był 85mg.
  19. ja właśnie odebrałam wyniki badań- cukier w normie. Poza tym P-LCR ponad normę, a poza tym wszystko się ładnie mieści:) dzidzia coś dziś mało ruchliwa:(
  20. Ja dziś też robiłam badanie na obciążenie glukozą..fuuuuuujjjjjjjjjjjj. Jutro odbieram wyniki razem z morfologią. Poza tym zapisałam się do ortopedy z moim kolanem (ale dopiero na koniec kwietnia były miejsca:( Zrobiłam sobie dziś dzień wolny od pracy. Na zakupach zaatakował mnie śnieg:)wyglądałam jak bałwanek...Kupiłam pozytywkę pluszową i jak kładę na brzuszek, to dzidzia się uspokaja... uciekam robić obiadek. Miłego dnia dla wszystkich:)
  21. witam po świętach:) Mnie zgaga dopada od początku ciąży po kilka razy w tygodniu:( coś koszmarnego.Czasami nawet mleko nie pomaga. Mdłości miałam wczoraj, ale to chyba spowodowane było długą podróżą samochodem. Poza tym mam ogromny problem z kolanem. Kiedy ok. 2 miesiące temu spadłam ze schodów, uderzyłam kolanem; bolało przez tydzień i przeszło...ale teraz ból się nasilił i od jakiś 2 tygodni jest nie do wytrzymania. Mam problem szczególnie kiedy schodzę i wchodzę po schodach, przy kazdym zginaniu ogromnie \"strzela\" i boli:( Chcę się zapisać do ortopedy, ale nie dość , ze czeka się 2 miesiące na wizytę, to jeszcze nie wiem czy bez badania RTG cokolwiek mi powie, a przecież w ciązy nie wolno...Już nie wiem co mam robić:(
  22. Udało mi się na sekundkę zajrzeć do Was (jestem u rodzinki na wyjeździe). Moja siostra miała problemy z poranionymi brodawkami i pani od laktacji doradziła jej takie silikonowe nakładki do karmienia (choć niektóre pielęgniarki odradzają, ale chyba lepsze to, niż w ogóle przestać karmić). Z nakładkami było o niebo lepiej...Teraz korzystają z tego moje koleżanki i bardzo sobie chwalą. Jeśli ja będę miała taki problem, na pewno skorzystam. Jeszcze raz Wam życzę wszystkiego dobrego!!!
  23. ze względu na to, że dostęp do komputera będę miała pewnie dopiero we wtorek, chciałabym Wam życzyć na nadchodzące Święta Wielkiej Nocy dużo spokoju, ciepła, miłości, żeby wszysko ułożyło się jak najlepiej....
  24. ja też od tej wczorajszej wiadomości jestem załamana i smutna. Również nie mam pojęcia jak to się objawia w praktyce, na co zwracać uwagę...Teraz to w ogóle jestem przewrażliwiona i zwracam uwagę na każde ukłucie i ból brzucha, ale to pewnie też przez te nerwy...;(
  25. Uleczka...popłakałam się....nie wiem co powiedzieć, co myśleć....nie potrafię określić jak jest mi strasznie przykro, jak teraz się musisz czuć, to poprostu niewyobrażalne. Nie ma chyba takich słów, które mogłyby Was teraz pocieszyć. Mi się wciąż tylko nasuwa pytanie "dlaczego?????".Nie potrafię tego zrozumieć................Pomodlę się teraz za Waszego Aniołka
×