Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Mania23

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Mania23

  1. dziubasku--- powiem Ci ze skoro to złe samopoczucie nie przechodzi a na dodatek powoduje rózne złe mysli, to myślę że powinnaś skorzystać z pomocy psychologa, tym bardziej jesli miałas problemy z depresją. mysle ze nie ma sensu dłużej męczyć sie z tym na własną ręke, skoro piszesz ze tak źle sie czujesz. ale moze dodatkowo postaraj tez czyms sie zająć, nie wiem jakims chobby, porobić to o czym zawsze marzyłaś, może odnowić kontakty z koleżankami z ktorymi nie miałas czasu sie widywać osststnio, tak abyś sama nie była, bo wiem ze jak sie jest samemu to zle mysli sie nasilają, moze warto spróbowac, potem jak dzidzia sie pojawi nie bedzie juz tyle czasu :)
  2. hej!!! ja dopiero wstałam, tak mi dobrze sie spalo :) w sumie co mam robic dzień, dzień w domu, no własciwie to mam co tj pisac swoja prace mgr której jeszcze nie skonczyłam, m.in. przez pobyt w szpitalu, ale ciezko mi teraz bo raz ze na lezaco a dwa to wasciwie jedna reka bo długo na łokciu opierac sie nie moge :( malwinko--- dziewczyny dobrze radzą odpocznij i zwolnij tempo, ciąża jest coraz bardziej zaawansowana. poza tym jesli po odpoczynku tak bedzie cały czas lub bóle sie nasila to jedz do lekarza. validosku--- co do wózków ja mam dokładnie to samo jak cos mi sie w jednym podoba to i zaraz cos tez nie pasuje, prawda jest ze kazdy ma jakies mankamenty :( i wybór przez to jest tym trudniejszy.
  3. validku--- mi tez sie x-landery podobaja ale sa ciężkie :( a ja na trzecie piętro bede musiała z nim w chodzic, a przy moich gabarytach i kiepskiej kondycji po tym lezeniu to moze nie byc łatwe :( , takze cięzar wózka to dla mnie podstawowe kryterium, nawet mysle aby zrezygnowac z duzych kółek na małe ale pojedyńcze takie jak ma chicco trio for me, ale nie wiem jak dadza rade na sniegu i zabłoconych chodnikach?? co do x- landerów to podoba tez mi sie to ze mozna do nich zamontowac fotelik maxi-cosi z baza isofix zazdrosze Ci ze Ty juz wybrałas to doslownie istny horror dla mnie brrr
  4. titus--- jak ja zazdrosze Ci spacerku, chetnie bym gdzies sie przeszła. całe szczescie ze czuje sie o wiele lepiej odpukac :) i ze juz niem mam tak wielu skurczów, to dla mnie najwazniejsze :) dziubasku--- głowa do góry, hormonki szleja i to jest efekt :), dziewczyny Ci dobrze radza idz na spacer sie dotlenic.
  5. dzien dobry validku--- ja tez dzis sama bo mąz pojechal zlozyc regal swojej mamie i jeszcze do szkoly ma zajrzec swojej wiec sama jestem i tez mi sie przykrzy :( a co do wozka to ktory okazal sie nie taki fajny?? ja powiem Ci ze wczoraj robilam przeglad wozkow w necie i naprawde nie latwo jest znalesc cos odpowiedniego, dzis tez zamierzam to kontynuowac, no i najgorsze jest to ze trzeba potem swoj wybor w realu sprawdzic a z tego co napisalas tu tez moze pojawic sie problem ze to co sie podobalo w rzeczywistosci nie jest trakie jak trzeba :( agi--- ty masz chicco trio S3?? jak z wielkoscią gondolki??? i jak z ustawieniem oparcia w sparcrówce. czy mozna rozłożyc je zupełnie na płasko?? i jak wogole ze zwrotnosci i \"twardościa\" wozka??? przepraszam ze tak Ci męcze ale ja na razie nie moge nic sama zweryfikowac w realu a mojemu męzowi ten wozek sie spodobał, on ogladał go w sklepie ale nie sadze by zwrocił uwage na m.in. na wielkosc gondoli. aha podobno tez jest lekki i mało miejsca po złozeniu zajmuje?? to dla mnie istotne by było bo bede drałowac na 3pietro bez wizndy :( takze prosze Cie podziel sie ze mna swoimi uwagami na temat tego wozka, bede wdzieczna :)
  6. koug--- męzulek dokładnie w ten sam sposób co Ty napisałaś mi przywrócił porzadek z tymi literami :) och piekna pogoda szkoda ze ja wyjsc nie moge :( ale co tam dla synka wszystko, tak mnie dzisiaj w nocy dał czadu w brzusiu ze zasnac ciezko mi było :) trzymajcie sie miłego dnia zajrze potem
  7. kurde dyiewcyznz cođ mi sie po pryestawiao na klawoaturye i nie moge pisac normalanie, mam nadyieje ye roycyztacie nie wiem jak to ymienic bz bzo ynw dobrye
  8. hej!!! wioluś--- oj bidulka jestes, bede tryzmac kciuki ya ydrowko, bz syzbko powrocio.
  9. a słuchajcie, jesli chodz o cos do spanka to ja mysle ze jakis rozek, becik na poczatek kupie i tak podusi sie nie daje a kolderki rzeczywiscie sa sztywne
  10. agi--- a nie panietasz jaki to model chicco, bo moj mąz przynosił mi katalog tej firmy i jakis własnie trojkołowy pokazywał koug--- akurat te ciuszki co w necie ogladałam, np body maja zapiecia na ramionkach, a nie zakładki, a nawet wiekszosc rozpina jest po calej długosci, takze mysle ze sa ok, co do szerokosci rekawkow to w necie wiadomo nie sprawdze. mam pytanko, ile mniej wiecej miałaś sztuk tych 56?? bo jak mam zamowic to wiadomo to konkretnie chciałabym wiedziec. ja nie sadze bym urodziła duze dziecko, jestem mała 156 i drobna, na razie 4 kg przytyłam. poza tym sama byłam malenka jak sie urodziłam 51 cm i 2850 kg. ale kto wie :)
  11. roburku--- mnie tez wkurzaja takie akcje z autami. pamietam jak sprzedawalismy w czerwcu samochód, mielismy chwilowo dwa bo mazu juz kupił swoj wypatrzony a tan na sprzedaż chciał podszykowac na błysk. nie wiem czy ktos nam tego po zazdroscił, (ze niby dwa mamy- nie rozumiem??). któregos dnia jak przyjechał z autem od znajomego który przez jakis czas mu tam szykował rozne rzeczy, miedzy innymi przyklejał znaczek który mu ukradziono, (dodam ze nastepnego dnia bylismy umowieni z potencjalnym klientem) i zaparkował auto tuz przed blokiem ale nie wjechał na podwórko, bo tam stał nowy nabytek i dosłownie nie zdarzył wejsc do domu i sie napic, dzwoni sąsiad ze mamy w tym aucie na sprzedarz, pourywane lusterka, ukradziony znaczek i zerwana rejestracje i co samochod zamiast do klienta znow do mechanika, takze rozumiem jak to zlosci.... brr :/
  12. anucha--- rozumiem Cie bo tez tak przezywałam staranka i oczekiwanie czy tym razem sie udało, ale to co pisza dziewczyny to swieta racja i dzidzia moze przyjsc wtedy kiedy najmniej sie tego bedziesz spodziewac. zreszta kto wie moze juz sie udało, :) bede kciuki trzymac koug--- co do wózka to chciałam tak zrobic ale niestety nigdzie sie wybrac nie moge- reżim łózkowy, wiec tylko w necie co kolwiek obejrzec moge, a na zywo tylko mezus agi--- a jaki Ty kupiłas wózeczek??? aniu---czli tak mniej wiecej ile czego miec powinnam?? wszedzie sa info o wyprawce do szpitala czyli po 3 szt wszytkiego ale to chyba mało?? na ile czasu starcza takie ciuszki 56??
  13. dziękuje za wypowiedzi, :) juz zabrałam sie za ogladanie i wybieranie ciuszków :) tyle ze zupełmie nie mam pojecia ile czego potrzeba, przeciez dzidzius szybko rosnie. no i zastanawiam sie tez jaki rozmiar na poczatek 56?? pomozcie jestem w tym temacie zielona i na prawde sie nie orientuje. a moze mozecie polecic jakas firme ktora szyje ciuszki dla niemowlat, mi dziewczyny w szpitalu duzo dobrego mowiły o ciuszkach pinokio i ewa klucze. co do wozka to przez internet chce tylko po ogladac a raczej maz zamowi w sklepie po dokonaniu ogledzin :)
  14. titku--- to i ja przyłączam się do życzonek :) dużo, duzo miłości, spełnienia marzeń i takiej pogody ducha która nas tu na codzień zarażasz :)
  15. witam wieczorkiem :) oj widzę ze pusto tu było przez pół dnia :) słuchajcie kiedy najlepiej kupic wózek??? jak byłam w szpitalu to niektóre dziewczyny czekały nawet po 5 tyg na realizacje zamówienia, bo w sklepach tylko eksozycja była, a własciwy towar na zamówienie. aha mam tez pytanko?? macie juz cos upatrzonego??? ja zupełnie sie w tym temacie nie orientuje, wczesniej nic nie ogladalismy bo było za wczesnie a teraz i tak nigdzie sie wybrac do sklepu nie moge, dlatego zalezy mi na opiniach. wkurzyła mnie dzis moja mama, powiedziałam ze chce powoli zaczac kupowac ciuszki, to akurat moge przez internet zrobic, a ona na to ze po co ze jest czas itp. denerwuje mnie takie gadanie, poza tym jak to rozłozymy na poszczegolne miesiace to łatwiej nam bedzie i ja sie czyms zajme a nie tylko lezenie i ksiazki i w kółko to samo dobrej nocy :)
  16. Malwina--- a mi sie sprawdziło :) tylko dokładnie nie znam daty owulacji i na chybił trafił wpisalam :) ale wyszlo ze chłopiec :) dziewczyny jesli chodzi o spanie to mnie najbardziej bola biodra i nogi, czasem tak mnie nogi rwa ze najchetniej za uszy bym je sobie załozyła :) słuchajie wrociłam wlasnie z pobierania krwi, jak fajnie dzis na dworze tak wiosennie i pogodnie, szkoda ze na spacer isc nie moge. miłego dnia
  17. dobry wieczór kochane :) ja jutro mam wycieczke na pobieranie krwi także dupke troche wywietrze i autkiem sie przejade, co za atrakcje :) słuchajcie takie ciagle lezenie to kaleke z czlowieka robi, jak wracalam ze szpitala do domu to ledwo po schodach sie wczłapałam na 3 pietro i miałam takie zmeczone miesnie ze uda i łydki to rwały mnie jak po jakims biegu przelajowym wogole to maz mi sie pomaga myc bo ja do wanny sama rady wejsc nie dam i do stóp tez sie nie schyle mimo ze brzusio nie taki duzy, poza tym jak tak posiedze w wannie to nie mam potem siły sie podniesc, dosłownie nogi mi posłuszenstwa odmawiaja, ehh. zastanawiam sie jak ja dam potem rade urodzic. słodkich snow
  18. kurde no--- to przykre co Cie spotyka, nie wiem co Ci napisac, na pewno dziewczyny maja racje, nie pozwól pomiatać sobą, masz prawo żądać poszanowania własnej osoby. przecież to własnie nikt inny jak mąz powinien zapewnic zonie poczucie miłosci i bezpieczeństawa a nie w kółko stresy. myśl o sobie I Martynce i rób to co czujesz, nie słuchaj go wogole w sprawach zmiany Twojej pracy a jak tak mu ona odpowiada to powiedz ze niech sam zacznie do niej chodzić. demulina--- ciesze sie ze po tych wszystkich przejściach ta ciąże udało Ci sie donosić bezproblemowo, chciałabym zeby u mnie nastepnym razem tez tak było. zreszta lekarze jak dotad nie stwierdzili u mnie niewydolności szyjki macicy i mowia ze nie musi sie ta sytuacja powtórzyć. wiem jednak na pewno ze z kolejnym bobaskiem bedziemy musieli poczekac z 3-4 lata, bo jakby odpukać okazało sie ze bede musiała lezec to taki brzdac bedzie juz do przedszkola chodził itp, i nie wyobrazam sobie takiej sytuacji z dzieckiem 1,5 rocznym lub 2-letnim
  19. validku--- na pewno u Ciebie wszystko ok :), zreszta jak bedziesz miała watpliwosci to podczas wizyty zapytaj lekarza
  20. validosku--- u mnie odpukać od niedzieli lepiej, brzuch mi co prawda twardnieje ale nie non stop, jesli chodzi o twardnienie to czuje takie napiecie, brzuch robi sie wtedy twardy prawie jak jabłko i jak np leze na plecach to widac jak sie spina bo unosi się lekko do góry i widac jak pracuje miesien macicy (tak jakbys napinała biceps). i jesli chodzi o mnie to taki skurcz potrafi mnie złapac na kilka minut, czasem mam wrazenie ze cały czas jest twardy, a czaem niby nie czułam napiecia a lekarze mowili ze jest spiety i twardy, takze to roznie. a jesli chodzi o bole to pare razy zdarzyło sie tak ze miałam przy twardnieniu bole podbrzusza np w ta niedziele, jak pojchałam na ostry dyzur i wtedy jak trafiłam do szpitala to własciwie non stop mnie bolało takze nie czułam twardnienia tylko ból, i lekarze powiedzieli ze to skurcze validku, jesli Ci sie to zdarza to nie matrw sie od razu, bo takie napiecia moga pojawiac sie z 10-12 razy na dobe i tak jest prawidłowo.
  21. hej!!! ale pusto, gdzie się podziewacie?? dziubasku--- super ze juz 15tc, mdłoscie pewnie przejda niedługo demulina--- ciesze sie ze Julianek dobrze sie rozwija :) czas szybko leci, no i gratuluje zdolnej córy. :) ja juz chce by był grudzien i by synek był juz z nami, tyle niepewnosci i zmartwien w tej mojej ciazy, ja zawsze tez chciałam miec trójke dzieciaczków, ale nie wiem teraz czy nie bede sie bala, choc lekarze mowia ze to nie musi powtórzyc w kolejnych ciazach, madziulek--- Kacperek jest sliczny :) gratuluje basiuniu--- na pewno bedzie dobrze wszsytko :) do 14 pazdziernika czas szybko zleci :) miłego dnia, :)
  22. dziewczyny--- wczoraj wieczorkiem odwiedziłam izbe przyjec, miałam cały dzien twardnienia brzucha i mnie bolało podbrzusze, maz mowi nie ma co czkac jedziemy. na szczescie wszystko dobrze, szyjka cała. byla na izbie przyjec znajoma pani doktor z oddziału na ktorym lezałam. bardzo sympatyczna i ciepła osoba. powiedziała bym na kontrole przychodziła do niej co tydz bez zapisów i ze za kazdym razem bedziemy robic usg szyjki przed wizyta, wczoraj mnie wcisneła w kalendarz na przyszły wtorek i powiedziała ze za kazdy razem bezie mnie gdzies wpisywac na usg. maz to sie smiał ze mam tam w szpitalu znajomosci. dołozyła mi jeszcze do mojej batali leków zastrzyki z kaprogestu co tydz jak bede do niej przychodzic agi--- ty chyba tez dostałas te zastrzyki, troche sie zdziwiłam ze progesteron w III trymestrze, ale dzis mi lepiej, nie twardnieje mi od rana brzuch tylko czasem mi kilka razy sie napnie ale nie non stop
  23. hej robur--- to juz u Ciebie 18tc, jak ten czas szybko leci :) staraj sie nie martwic uwagami tesciowej nie warto, tylko smutne ze maz nie potrafi sie wstawic za Toba dziubasku---- a u Ciebie to który juz tc?? wspolczuje md łosci validosku--- co do zabawek to ja mysle ze moj maz bedzie kupował ta ktoeymi sam bedzie chciał sie bawic haha. co do rozstepow to ja juz od ponad miesiaca nie moge brzusia smarowac, na razie nie mam ich ale skóra mi sie przesuszyła, teraz w domu po prysznicu bede sie oliwka jakos polewac i lekko osuszac recznikiem, ale mam nadzieje ze sie nie pojawia. jak byłam w szpitalu to własiwie wszystkie panie miały ładne brzuszki, nawet te które znacznie przytyły, az nie chciało mi sie wierzyc ze roztepy to przypadłosc ciezarnych jak na nie patrzyłam. fisiu--- co do ciuszków to ja kupiłam sobie pare bluzeczek ale były one z tych na lato, a teraz po wyjsciu ze szpitala brzusio mi znacznie urósł i nie mam w czym chodzic, mam tylko 1 sweterek i bluzeczke ktora i tak jest na styk, i jedne spodnie takie maksymalne biodrówki na sznureczek dresowe. mam tez jansy z pasem takie typowo ciazowe, ale ten pas mi teraz przeszkadza i nie moge ich nosic bo brzusio sie stawia i jest mi w domu tak goraco. a nigdzie nie moge isc na zakupy. kupowanie przez net odpada bo jestem bardzo szczupła, tyłek i nogi od lezenia to jeszcze mi schudły i musze przymierzyc. chyba wysle meza lub mame i dam im na wzór to co jest dobre na mnie. .... za to słuchajcie mam mase pizamek, bo jak miałam urodzinki to kazdy mi sprezentowal własnie pizame :) kurde no--- z tymi chrzcinami to rzeczywiscie nie przyjemnie ze odmawiaja. u mnie np jest tak ze moja ciotka stwierdziła ze chrzestnym zoatanie którys z jej synow, zreszta juz pisałam o tym, i zastanawiam sie jak zareaguje jak okaze sie ze bedzie kto inny. basiuniu--- gratulacje :) ktory to juz tc?? co do imienia to pozaoliłam wybrac mązowi bo sama byłam nie zdecydowana i własnie Szymon wybrał :) a mi bardzo sie spodobało. ale powiem Ci ze tych Szymonków to bedzie sporo bo w szpitalu wiele kobiet tak synków nazywało :)
  24. czesc Kochane, wczoraj wrocilam do domu ze szpitala, zostalam tam po usg 25 sierpnia. lekarz ktory robil usg powiedzial ze mam skurcze i kazal na izbe przyjec sie zglosic i zostalam, tydzien mnie trzymali na pompie z fenoterolu i podejrzewali tez skracanie szyjki. w sumie bylam w szpitalu prawie 4 tyg, i co jakis czas na kroplowach. na szczescie szyjka zamknieta i w usg 3cm ma, ale mialam caly czas skurcze i chcieli to obserwowac. wczoraj mnie wypisali, mam caly czas twardnienia brzucha mimo fury lekow ktore biore, ale lekarze powiedzili ze nic one na razie nie powoduja z szyjka. we wtorek mam kontrole i mam nadzieje ze bedzie dobrze. poza tym powiedzieli ze mozliwe ze jescze bede musiala wrocic do szpitala ale puki co mam w domu lezec. z synkiem wszystko dobrze wazy juz kilogram i bedze nazywal sie Szymon wiem ze mam sporo do nadrobienia, pewnie wiele sie u Was wydarzylo, ale nie bardzo mam mozliwosc korzystac z kompa, miom tego ze to laptop, po prostu jak za dlugo opieram sie na lokciu to od razu sie spinam, ale obiecuje ze nadrobie zaleglosci pozdrawiam Was goroco i wiem ze bylyscie ze mna :)
  25. zreszta dodam szybko ze ci lekarze w szpitalu w Pucku powiedzieli zedziwia sie ze lekarze tak łatwo pacjentki puszczaja, ze tam na oddziale to sa same przyjezdne kobiety, i to rozne sprawy gł poronienia, przedwczesne skurcze i porody, ale jak juz ktos jedzie po 35 tc to przesada, i powiedzieli ze gdyby ci lekarze popracowali u nich to by tak nie wysyłali na te wakacje ew max 100km od domu
×