Mania23

hej!!! widze ze tu tematy z deka pikantne :P no my z męzem to mielismy zaka na cały I trymestr, teraz niby mozemy ale po oststnich moich plamieniach po badaniu ginekologicznym j a jakos sie boje ze i po stosuku bede i mąż mówi ze jak mam mu potem chodzic i płakac to woli poczekać :) kochany moj :)

oj dziubasku, ania ma rację, zamiast sie tu nam zasmucać to do łóżeczka z męzulkiem i zaraz i humorek sie poprawi ;) ja juz spać ide, zasypiam na stojąco, jutro cały dzien w pracy przede mna a potem mam psiapsiółę odwiedzić wiec pewnie dopiero wieczorkiem zajrzę :)

robur--- tym bardziej nie martw sie jesli plamienie było po stosunku, słuchaj nie wiem czy oststnio to czytałas jak ja po oststniej wizycie plamiłam przez 3 ni bo lekarz mi nadrzerke naruszył. duzo odpoczywaj, oszczedzaj sie na maksa, bierz lekarstwa, no-spe jak boli brzuch i bedzie ok! acha i przede wszystkim bo to najwazniejsze badz dobrej mysli :)

a ja dzis nie mam najlepszego dnia, od rana mi słabo i niedobrze. jechałam autobusem i ledwo zdarzyłam wysiaść by nie zwymiotowac w srodku, głupio mi było bo pełno ludzi na około i pobiegłam w krzaki pobliskie ale co miałam zrobić

Sylwia --- GRATULACJE!!!! Robur--- głowa do góry, wiem to nie łatwe ale nie stresuj sie i odpoczywaj, najlepiej to spij ile sie da, bedzie dobrze. ja tez miałam takie plamienie w 6tc i tez usg dobrze wyszło, nie było krwiaka ani odklejania pęcherzyka i po zwiekszeniu dawki duphastonu ( bo brałam go jeszcze przed plamieniem) przeszło w 2 dni, takze u Ciebie na pewno tez tak bedzie, trzymamt kciuki!!! kurde no--- jesli bedziesz w szpitalu to od razu o tym powiedz ze tak Ci mokro, moja kolezanka miała tak ze z dnia na dzien tez zauwazyła zwiekszona wilgotnosc i myslała ze to norma, poczekała troche i potem jak na wizyte poszła okazało sie ze ma juz rozwarcie i ze sie wody sacza, a ona nie czuł zadnego bólu, takze zawsze lepiej to niech lekarz oceni a Ty za wczasu sie nie martw, oststnio sie denerwowałas i te bóle to moze od stresu malwinko--- my nie kwestionujemy to koniecznosci suplementowania diety witaminami i minerałami tylko mówimy ze lekarze zazwyczaj zalecaja to od II trymestru, a wczesniej jesli np morfologia jest ok i nie ma stwierdzonych niedoborów jakiegos składnika odzywczego to tylko kwas foliowy :) cebulko--- wiesz co ja tez miałam przed ta ciaza tsh w normie ok 2,4 a mimo to endo mi dała euthyrox25, teraz co 4 tyg badam FT3 i FT4 i tez sa w normie a dawke euthyroxu mam zwiekszona do 50. gin wie ze chodze do endo i nie wtraca sie w to leczenie wogole, powiedzial tylko ze jesli kiedys były kłopoty z niedoczynnoscia a były (tsh pow4,3) to warto bym była pod opieka endo, ale wiadomo ile lekarzy tyle opinii, niestety :)

majeczku--- ja na poczatku brałam tylko kwas foliowy 5mg, i od 13 tyg własnie zaczełam stosowac takie kompleksowe witaminki. lekarz tak mi powiedzial ze w pierwszych tyg ciazy to poza kwasem foliowym nie ma sensu nic brac, ze dziecko korzysta z rezerw matki, a zreszta zapotrzebowanie na skł mineralne i witaminy wzrasta dopiero w II trymestrze.

Aniu--- na poczatku kupiłam sobie feminatal metafolin 400 z DHA, a teraz mam elevit pronatal bayera i w tym juz jodu nie ma. oba w sumie dosc drogie były bo ten pierwszy kosztował ponad 40 zł a ten ponad 30 zł za 30 tabl. i dlatego pytam jakie Wy bierzecie??

słuchajcie, mam pytanko bierzecie jakies preparaty witaminowo-mineralne dla kobiet w ciaży?? ja oststnio sobie kupiłam ale jest z jodem i okazało sie ze nie moge go brac bo endokrynolog mi powiedziała ze jod w takich dawkach jakie sa w tych preparatach moze nasilac objawy niedoczynosci (co mi sie w sumie wydało dziwne, ale poczytałam i tak jest).

kurde no--- mam pytanko do Ciebie, ile razy do tej pory robiłas usg w ciaży?? i kiedy zapisałaś sie na to połowkowe?? rowno w 20 tyg czy pozniej??

cześć nie wiem czy bede miała czas zajrzec w weekend, czekam na mezulka i jedziemy zaraz na zakupy a potem bede pisac pracke wiec chyba odłącze necik :) bo inaczej to dupa blada z mojego pisanie :) jutro męzulek rano na zdjecia leci, a potem ze znajomymi sie spotykamy takze nie wiem czy dam rade zajrzec do Was kurde no, majek--- przykro mi z powodu waszych stresów jesli chodzi o prace, ja tez uwazam ze nie ma nic gorszego niz prca której człowiek nie cierpi bo ktos mu tam zycie uprzykrza trzymajcie sie cieplutko dziewczynki i odsuncie stresy na bok, jest weekend wiec odpoczac czas! :)

ja własnie wstałam, zdrzemnełam sie dobre 3 godz :) , i teraz za sprzatanie czas sie brac, kurde no--- no to nieźle z tym zusem, ze o swoje sie prosić trzeba, malwina--- to jak bedziesz na wizycie to zapytaj lekarza

dziewczynki mam pytanko---od której wizyty tj od którego mniej wiecej tyg lekarz bada tetno płodu?? ja kolejna wizyte mam w 18tc i zastanawiam sie czy beda juz badac???

tak Was czytam i czytam, póki co ja atmosfere w pracy mam dobra, no nie chce chwalic dnia przed zachodem słonca :) zobaczymy jak bedzie jak o ciazy powiem, tyle ze zarobki kiepsko, no nie było by njgorzej gdyby umowa chociaz na etat była

ja dzis zaglądam z samego rana :) dzis nie ide do pracy :) i sobie troche plezec mam zamiar :) no a potem spratanie mnie czeka brr... tygodniowego bałaganu zrobiłam na sniadanie twarozek z dodatkiem smietanki i rzodkiewkami, mniam.... pyyycha :) która chce?? mam całą michę

ja juz lece spać, do jutra :)

a ile juz jestes po terminie, i który juz tydzien leci?? bo ja słyszałam ze do 42tc to jeszcze jest w "terminie"

i ja własnie zajrzałam :)

Malwina --- wymiotowałam z 4 razy ale było mi czesto niedobrze i wogole apetytu nie miałam

kołderka-- ja ma tak samo im wiecej czasu tym mniej zrobie, :) malwina--- ja jestem w 15 tyg a dopiero 1kg mi przybyło z tym ze na poczatku 3 kg schudałam czyli i tak jeszcze wazemniej niz wazyłam

malwina---nie mam umowy o prace tylko zlecenie, takze nic bym wtedy nie zarobiła, a chce odkładac swoja pensje, a poza tym znajac mnie to rano i tak bym spała, zawsze wieczorami sie uczyłam i pisałam takie rzeczy

hej!!! ja własnie z pracy wróciłam i ugotowałam sie w tramwaju a zaraz za obiadek sie zabieram, dzis serwuje piersi z kurczaka, duszone warzywka i młode ziemniaczki :) juz mi slinka cieknie :) Dafodilek---- jesli chodzi o magnez to jaka dawke bierzesz, zazwyczaj ta która przepisuja lekarze powinna wyztarczyc a jesli cos jest nie tak to musisz z lekarzem porozmawiac, na pewno nie rób nic na własna reke, nadmiar witamin i skł mineralnych tez jest niebezpieczny. a co do brzuszka to tez pozno u Ciebie sie pojawił, ja sie tak dopytuje bo po prostu czasem mnie to martwi ze jest taki maluki i ze juz bym chciała mniec co pokazac ;P malwiana --- ja tez okien nie myje i prania nie wieszam, nic z rekoma do gory nie robie, kołderka--- ja mam to co ty, prace pisac powinnam a za kazdym razem gdy za to sie zabieram to spac ide ehh chyba i do wrzesnia z obrona nie zdarze :( dziubasek--- fluidki dla Ciebie :) aniu--- ja tu juz mam czasem dosc upałów

robur--- ogolnie zasada jest taka że kwas foliowy w dawce 5mg lekarze przepisuja kobietą ktore urodziły wczesniej dziecko z wada cewy nerwowej albo sa obarczone takim ryzykiem (np z wywiadu), czasem tez gdy zdarzyło sie obumarcie, poniewaz kwas foliowy odpowiada za prawidłowośc podziałów komórkowych. ja tez brałam taka dawke od stycznia do konca 12tc. jesli chodzi o bezpieczenstwo tej dawki to nie masz co sie martwic, kwas foliowy nie jest toksyczny, moze ewentualnie w dawce powyzej 1mg maskowac niedobory witaminy B12 ale jesli jesz mieso i miesne przetwory to ich nie masz (maja je czesto wegetarianie), wiec nie martw sie. poza tym tak naprawde wiele osób ma genetyczne uwarunkowane bloki metaboliczne przmian kwsu foliowego i nie jest w stanie wykorzystac w odpowiedni sposób dawki 0,4 mg, dlatego własnie przy poronieniach tez lekarze taka dawke przepisuja. pisze prace mgr o kwasie foliowym to troche wiem, aha... istnieja badania sugerujae wpływ kwasu foliowego w dawkach powyzej 1mg na wieksza szanse wystapienia ciazy blizniaczej, ale to jeszcze nie jest do konca udowodnione :)

aha mam pytanko do dziewczyn ktore biora duphaston, ja do tej poru od plamien brałam 3x dziennie ale lekarz mi juz kaze zmniejszyc do 2x dziennie z tym ze ja sie jakos tego obawiam, ile razy wy na dzien bierzecie??? kołderko--- trzymam kciuki za Ciebie :) nic sie za wczasu nie martw, musisz myslec pozytywnie własnie dla malenstwa, choc wiem ze to nie łatwe malwina--- ciesze sie ze dobrze u Ciebie, ja tez prawdopodobnie nosze w brzuszku synka :) z tym ze gin mi na 60-70% procent to powiedział takze zobaczymy :) agi37--- ciesze sie ze i u Ciebie dobrze ania--- mi jest za to cały czas słabo, najgorzej w tych tramwajach demulina--- słuchaj moze nosisz w brzuszku pedancika i dzidzia chce by mamusia najpierw porzadnie dom wysprzatała haha :)

hej!!! dziewuszki widze ze o brzuszkach rozmawiacie, ja mam taki malutki zaokraglany ale to raczej wyglada jakby mi sie bardzo siku chciało lub jakbym była po jakis imieninach najedzona, i nie moge doczekac sie kiedy juz bedzie taki brzuchol prawdziwie ciazowy. mi wczoraj zaczął sie 15 tc i czasami to sie troche martwie ze taki ten moj brzusio mały, ale jak to mezulek mowi ja zawsze powod do zmartwien sobie znajde aha i mam pyatnko?? czy u Was tez najwiekszy jest wieczorem?? my z mezem na spacerki chodzimy wieczorem i sasiedzi juz zaczynaja sie we mnie wpatrywac, wiec chyba cos widac i dzis nawet sasiadka do mnie zagadała czy w ciazy nie jestem, a ja kurcze chciałam by na razie nikt tu jeszcze nie wiedział, ehh

no widze ze cos sie na forum ruszyło a propos pracy to mnie włascie czekam poinformowanie szefowej, brr, jakos sobie nie wyobrazam tego, z tym ze ona obawiac sie nie musi bo na L4 nie pojde bo jestem na zleceniu i jak co to mi po prostu nie zapłaci z tym ze boje sie co powie bo miała jakies dziwne gornolotne plany, jakis tam wyjazd szkoleniowy itp, i nie wiem jak to bedzie