Mania23

titku--- trzymam trzymam, tak mocno ze juz mi całe zsiniały :) dziubasek --- powiem Ci ze ja zgadzam sie z tym co agital napisała, poza tym uwazam ze nie wszystko do konca w życiu mozna zaplanować. zobacz jak było z moja pierwsza ciążą. tak sobie rozmyslałam urodze w lipcu (na lipiec termin miałam) obronie po porodzie prace magisterska, 5 rok studiów fajny czas na ciaze, mogłabym duzo odpoczywac (studia dzienne, mało zajec, prace miałam wtedy tylko w weekendy ale po 12 h na nogach wiec musiałbym zrezygnowac, ale i tak grosze z tego przynosiłam) i tak sobie planowałam ze rok jeszcze po studiach w domu z dzieckiem, posiedze, moze podszkole sie przez ten czas z angielskim i wiele tych planów było... i co z tego... ciąza obumarła teraz jestem w ciazy, bronie prace w lipcu, koncze studia, pracy tez stałej nie mam ale mam nadzieje ze ciaza bedzie bez problemowo przebiegac i ze bede mogła pracowac bo lubie swoja prace i chce byc na bierzaco a poza tym duzo sie w niej ucze (duzo godzin nie pracuje, i tez nie codziennie chodze do pracy, ale jakis grosz mam). z mężem i tak ustalilismy ze ten pierwszy rok to obowiazkowo z dzieckiem byc powinnam, poza tym chce karmic jak najdłuzej sie da, wiec nawet gdybym miała etet to wychowawczy jest juz bezpłatny. poza tym jesli chodzi o moja prace to nawet majac małe dziecko czesc rzeczy mogłabym wykonywac i chodzic choc czasem na troche (żeby w domku nie zgrzybieć :)) i powiem Ci ze nie wyobrazam sobie ze szukam teraz pracy na etat, ze czekam ten okres próbny, potem jeszcze jak mi maja cos przedłuzac i tp i dopiero potem zaczynam, kurcze przeciez ta praca mogła by mi nie odpowiadac, mogłabym ja chciec zmienic i od nowa tak. a moze potem tez nie wiadomo co by wynikło. dziubasku pamietaj ze życia nie przewidzisz, nie ustalisz tzw najlepszego momentu bo nigdy nie wiemy co przyniesie zycie i nastepny dzien. my z mężem tak zdecydowalismy, moze nie bedzie nam najłatwiej, ale damy rade, zle nie mamy.

dziewczyny, juz zrobiłam obiad... ta... jasne, słuchajcie kupiłam pierś z kurczaka .pani mi pakowala ładna rozowiutka, teraz chciałam ja umyć, rozkładam cycki a w srodku zielone miecho ble ble, a miała taka ochote na chinczyzne w sosie słodko kwasnym :( ale juz 2-gi raz nie ide po cycki o nie !

anucha --- głowa do góry!!! nie smutaj sie nam i to raz.

ja tez juz obiadek zaczynam robic, a najchetniej to bym lulu poszła do łózia, dzis serwuje chińszczyznę, w sosie słodko kwasnym :)

koug haha no tak małe dzieci mały kłopot, duze dzieci wiekszy kłopot :)

validku --- mowiłam Ci ze podobnie miec bedziemy, jesli chodzi o rozwiązanie :) ja mam jutro wizyte, ale usg tez pewnie za ok 2 tyg, i tez sie boje, tym bardziej ze juz raz to przezyłam. :( ale z całej mocy czuje i wierze ze bedzie dobrze :)

lece lulu :) jutro jak dam rade to zajrze do Was, bardzo miło mi tu z Wami, kurcze zawsze jak trzeba to pocieszycie, jak trzeba humorek poprawic to rozweselicie :) dziewczynki jestescie THE BEST

koug, zrobiłam sobie z ten suwaczek z data porodu na 23 grudnia :) bo tak mi prawidłowo wychodzi z ostatniej @, nie uwzgledniłam jak pisałam roku przestepnego :)

robur --- ja interesuje sie toksykologią witamin i skł mineralnych, i troszke w tym temacie wiem :)

http://babystrology.com/tickers/baby-ticker-glass.swf?parent=Mania&year=2008&month=12&day=23&babycount=1

ja z tymi suwaczkami to poczekam, jak mi ginek okresli termin porodu, ale raczej bardziej z @ to moze byc 23 bo ja nie uwzgledniłam ze był w tym roku rok przestepny :)p

z tego co Ania mi podała to termin porodu wyszedł na 23 grudzien

koug ale to jest od daty ostatniej @ czy zapłodnienia, bo słuchaj mi od @ to wychodzi 37 dni i leci juz 6 tydzien, a skonczonych mam 5

Aniu, miło mi bardzo, pewnie usg teraz nie bede miec bo wczesnie jeszcze, mysle ze tak w 8-9 tyg mi zrobia, ale i tak nie moge wizyty sie dczekac

z daty ostatniej @ wg reguły + 7 dni, minus 3 miesiace wychodzi 25 grudnia

koug poczekaj licze

dziewczynki w piatek moja pierwsza wizyta :) juz doczekac sie nie moge

iwona -- mam nadzieje ze i dla Ciebie ten topik bedzie szczesliwy tj wiem to na pewno :) haha

robur --- albo sproboj kupic jakies łagodzą emulsje do mycia i kremy w aptece czy naprawdę az tylu leków to leczenie wymaga. witamina E tez pomaga w regeneracji naskórka, ale jesli starasz sie o dzidzie to nie przyjmój natomiast witaminy A w tabletkach bo w nadmaiarze działa na płód teratogennie.

robur --- spojrz na to tak wiele kobiet nie wiedzac ze sa w ciazy biora rozne leki, pija alkohol , czasem pala i nie maja takich problemów jak my. takze sama widzisz ze roznie to bywa. oczywiscie wiadomo ze sa leki ktore moga zaszkodzic, np antybiotyki, one miedzy innymi dlatego zabijaja bakterie bo blokuja przemiany kwasu foliowego a jak wiadomo on jest potrzebny zarowno dla podziału komórek i bakterii i zarodka (pisze prace mgr o kwasie foliowym). jesli masz wątpliwosci moze w aptece zapytaj, producenci takie informacje zamieszczaja na wiekszosci lekow nawet na tych ktore warunkowo mozna w ciazy stosowac (no-spa np), w celu zabezpieczenia siebie. porozmawiaj z farmaceuta i zobaczysz co Ci powie. pokaz ulotke i zapytaj to powinno rozwiac Twoje watpliwosci.

a tak wogóle to dobry wieczór Kochane :) validos --- widze ze energia Cie rozpiera :) super, ale chyba ze Ciebie na mnie ta sennosc przeszła bo ja dzis zasypiałam :) ale rownowaga w przyrodzie byc musi a jak :) titek --- ja bede trzymac kciuki za Twoje testowanie :) ja w tym cyklu co zaskoczyłam tez miałam plamienia, to było 17 dnia cyklu i mysle ze to była implantacja :) bo 26 dnia tescik był juz pozytywny :) takze mocno kciukasy zaciskam agi37 --- wstyd sie przyznac ale boje sie dentysty jak cholera :) ale gdybym do ciebie przyjsc mogła to bym sie nie bała :) dobrze wiedziec ze jestes stomatologiem bo zawsze nam tu jakąs rade udzielisz :) powiedz jak to jest z leczeniem zębów w ciaży, Mozna czy nie???

pomarańczowa, mozesz sie przyłaczyć, zaczernij najpierw nika by nikt za Ciebie sie nie podszywał i napisz nam coś o sobie, tj skad jestes ile masz lat itp.

ja tez zaraz lulu lece bo jutro pobudka przed 6 rano :( nie cierpie tak wstawac, zazwyczaj o 7 wstajemy z mężem i 6 to stanowczo za wczesnie brr

Ania --- dzięki za link :) poczekam do piatku, moze lekarz poda mi juz termin porodu :) to wtedy założę

dziubasku --- bierz zwolnienie, korzystaj z mozliwosci zrobienia sobie wolnego