Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

LauraMini

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. LauraMini

    Lista dobrych chirurgów!!!

    Mogę polecić dra Skupina z Poznania. W 2008 roku miałam przez niego robioną korekcję nosa i jestem bardzo zadowolona. A kto dobrze powiększy piersi?
  2. LauraMini

    jesteś tym, co jesz

    Witajcie po długiej przerwie. U mnie troche zmian. Wreszcie dostałam pracę, co mnie cieszy, ale niestety pracuję w takich godzinach, że nie mam już praktycznie czasu na ćwiczenia. W efekcie ćwiczę bardzo mało, a niestety jem za dużo. Efekt, zamiast mnie ubyć, to mnie przybyło :(
  3. LauraMini

    jesteś tym, co jesz

    Witajcie po małej przerwie. U mnie się zaczyna wszystko walić. Chaos i stres w pracy spowodował u mnie nawrót nerwicy i prolemuy żołądkowe. Nie umiem skupić się na diecie i zdarza mi się czasem sięgnąc po czekoladę (dla serotoniny). Rzadziej ćwiczę, bo najzwyczajniej w świecie brakuje mi na to czasu. To jest dołujące. Jak tak dalej bedzie, to na wiosne będę grubsza niz jesienią.
  4. LauraMini

    jesteś tym, co jesz

    Ja z sieta ostatnio jestem jako tako. Generalnie większość czasu siedzę w pracy i mało co tam jem, bo nie mam ochoty, zła atmosfera odbiera mi apetyt. gdy wracam do domu, to nie chce mi się jeść, bo jestem zmęczona. No, ale to co ostatnio jadam trudno nazwać zdrową żywnością. Co prawda większość moich posiłków to jogurty i owoce, ale tez niestety batoniki i zupki chińskie :(
  5. LauraMini

    jesteś tym, co jesz

    Ja zaglądam codziennie, ale mało kto się wypowiada i nie bardzo można podjąć dyskusję :( Standardowo w mich noworocznych postanowieniach pojawiło się: schudnąć, ćwiczyć i dbac o dietę. Może w tym roku wreszcie się uda
  6. LauraMini

    jesteś tym, co jesz

    hej, dziewczyny? Czy ktoś tutaj jeszcze bywa???
  7. LauraMini

    jesteś tym, co jesz

    Hej dziewczyny, cisza tutaj straszna. ja też mało się odzywam, bo odkąd dostałam pracę (swoją drogą w ogóle mi się ta praca nie podoba, ale potrzebuję kasy), to nie mam czasu na nic. Nawet o jedzeniu zapominam :) Pozdrawiam
  8. LauraMini

    jesteś tym, co jesz

    Gdzie się wszyscy podziali?
  9. LauraMini

    jesteś tym, co jesz

    Hej, gdzie się wszyscy podziali?
  10. LauraMini

    jesteś tym, co jesz

    A jaki masz przepis na peeling kawowy, Gillian? Ja ostatnio z powodu kłopotów finansowych musiałam zrezygnowac z wielu kosmetyków, m.in. tych na cellulit, no i problem zaczyna wracać :( Znacie jakieś dobre domowe sposoby na pomarańczowa skórkę?
  11. LauraMini

    jesteś tym, co jesz

    A jaki masz przepis na peeling kawowy, Gillian? Ja ostatnio z powodu kłopotów finansowych musiałam zrezygnowac z wielu kosmetyków, m.in. tych na cellulit, no i problem zaczyna wracać :( Znacie jakieś dobre domowe sposoby na pomarańczowa skórkę?
  12. LauraMini

    jesteś tym, co jesz

    Gillian, aby się zmobilizować do wysiłku fizycznego trzeba dużo silnej woli. Ja generalnie nie przepadałam za ćwiczeniami itd. W szkole owszem, jeśli były fajnie poprowadzone lekcje w-fu, to mi się podobało, ale nic poza tym. Szkoła się skończyła, poszłam na studia i zero ruchu. Zaczęłam samą siebie zmuszać, żeby ćwiczyć aerobik czy pływać. Niestety jestem chyba antytalentem pływackim i nic z tego nie wysztło, tym bardziej, że na basen trzeba iść. A aerobik? Może i fajniej w grupie, ale na fitness club trzeba pieniędzy, a ja ich nigdy nie miałam za dużo. Zaczęłam ćwiczyć w domu. Najpierw nieregularnie i niechętnie, w efeknie zarzucałam ćwiczenia na wiele miesięcy. Aż w końcu powiedziałam sobie, że bez dobrych nawyków nigdy nie osiągnę tego, czego chcę. ustaliłam sobie dni i rodzaje ćwiczeń, które mam wykonywac regularnie, chocby sie paliło i waliło. I faktycznie weszło mi to w krew. Teraz uwielbiam ćwiczyć. Lubię to uczucie, które mam po ćwiczeniach - satysfakcję i przyjemność. I jesli zdarzy mi się jakieś ćwiczenia ominąć (bo np. musiałam wyjechac i nie miałam mozliwości ćwiczyć), to bardzo, ale to bardzo mi ich brakuje. Wniosek jest taki, najpierw trzeba się zmobilizować, a potem to polubić :)
  13. LauraMini

    jesteś tym, co jesz

    Nie ma co się bać tego piekarnika. Możesz go przeciez wykorzystać do gotowania innych dań, niż ciasta. Możesz sobie upiec np. domowy razowy chlebek, albo zrobić zapiekankę warzywną lub upiec rybkę. Albo np. pizzę dietetyczną z warzywami wg przepisu Gillian McKeith :)
  14. LauraMini

    jesteś tym, co jesz

    Ja ważę ok. 47kg przy wzroście 156cm. I niby wg bmi mam wagę w normie, ale przy mojej budowie (gruszka), przy tej wadze dolne partie ciała są grube. Moim pierwszym celem jest waga 45kg, a drugkim 43kg. Wiem, że wszystskim to się wydaje mało, ale ja tylko przy takiej wadze miałam naprawdę świetną figurę. ostatni raz wazyłam 43kg w czerwcu zeszłego roku. Potem miałam operację, po której nie mogłam ćwiczyć i siedząc w domu, bez ruchu, zaczęłam się obżerać i waga skoczyła w górę o kilka kilogramów. Od ponad roku próbuję, bezskutecznie na razie, do niej wrócić. Jesli chodzi o diete niełączenia. Owoce faktycznie jem bez innych dodatków. Kanapki (pieczywo razowe) z twarozkiem i warzywami (ale nie wiem, czy to dobre połączenie). A na obiad, jesli jem mięso, to tylko z warzywami (surówki, buraczki, marchewka, sałata, kapusta itd). Nie znosze gotowanych ziemniaków, więc ich nie jem, a głównie to one królują na stole w moim domu. Czasem, kiedy mam wieką ochotę, ugotuję kaszę, ewentualnie ryż (a to już nie jest dobre połączenie). Dzisiaj na obiad miałam surówkę z warzywa, kotleciki sojowe i ryż.
  15. LauraMini

    jesteś tym, co jesz

    Trduno stwierdzić. Generalnie śniadanie jest najwznieszym posiłkiem, ponieważ jest pierwszym posiłkiem jaki jeszc i ma dac Ci energię na doby początek dnia. Ja zazwyczaj jem śniadanie do 1 godziny po przebudzeniu, ale zdarza się też trochę później. Poza tym, śniadanie jest jedynym posiłkeim, którego tak naprawde mój żąłodek się domaga, bo nie jadam kolacji, a ostatni i to lekki posiłek jem przed 18. Nic więc dziwnego, że następnego dnia rano jestem głodna (właściwie to już wieczoremi marzą o śniadaniu. Może to nie jest wina śniadania. Przeanalizuj swój tryb życia (nie tylko to, co jesz), może znajdzie się inny winowajca. Jeśli jednak nic innego nie przychodzi Ci do głowy, to możesz spróbować wrócić do dawnych nawyków w kwestii śniadania i zobaczyć, czy waga wróci do dawnego stanu.
×