LauraMini

laseczkadeseczka, i mnie jest tak: 21lat 70A (pełne) 156cm 43kg, a jak ważyłam kiedyś 48-49kg, to miałam tyłek większy i biodra szersze, a biust bez zmian.

Ludzie, nie zaśmiecajcie topiku!!!

Przede wszystkim przypominam, że temat jest skierowany \"do facetów, których kobiety mają małe piersi\". Wielbicieli dużych odsyłam do tematów o dużych piersiach, tam możecie je wychwalać pod niebiosa. Natomiast tutaj nie macie czego szukać. Skoro pan powyżej mówi, że nigdy by się nie związał z kobietą z małym biustem, to nie rozumiem czego tutaj w ogóle szuka, i jeszcze krytykuje. Mówię Tobie, żegnaj! Do Randon: Ja jestem mała z małym biustem (chciałabym średni) i nie uważam, żebym miała być kaleką z powodu mojego wzrostu. Może jestem niska, ale szczupła i zgrabna, a chciałabym większe piersi, bo wyglądałabym wówczas lepiej. Nikt tutaj nie mówi, że my małobiuściaste chcemy mieć \"balony\" (dużobiuściaste przepraszam za to niefajne, potoczne określenie)

No i proszę, już mi dowalono z innej strony. Jestem beznadziejna, bo jestem niska. Phi, ale ja bardzo lubię mój wzrościk, i czuję się z nim bardzo dobrze.

O to mi chodziło, żeby zobaczyć, jakie piersi rafik ma na myśli. Laseczkadeseczka, podaj mi swój e-mail, to wyślę Ci te zdjęcia, bo nie wiem, jak je wrzucić na stronkę www.

mój adresik jes tutaj dostępny, wystarczy, że klikniesz na mój nick, w końcu jestem czarnym nickiem :)

Rafik, to pokaż mi najpierw fotkę, a potem ja Ci pokażę fotkę piersi podobnych do moich ;)

Rafik :) Ogłoszenie matrymonialne :) Pokaż nam zdjęcia tych idealnych dla Ciebie piersiątek

To jest inny. Przez byłego mam kompleksy. Ale jak widac mój aktualny też ma takie gusta. Źle trafiam po prostu. Może lepiej, żebym była sama

Do przybita20: mój chłopak ma na pulpicie tapetę z dziewczyną z bardzo dużym biustem. Chyba nie muszę Wam wszystki mówić, jak strasznie się czuję, kiedy na to patrzę. W odwecie u siebie zamiast tradycyjnych widoczków zamierzam sobie ustawić tapetę z jakimś superprzystojniakiem. Ale wcale się nie czuję przez to lepiej. Poza tym, niby mi mówi, że mam fajne cycuszki, a w ogóle ich nie dotyka. Jest mi bardzo przykro z tego powodu. Widać wcale mu się nie podobają (zresztą jego pulpit to dowód). a jeżeli chodzi o tabletki anty, to biorę je od 2 miesięcy, i faktycznie się trochę powiększyły, ale to niezauważalna różnica (ja ją widzę, inni nie), bo to góra 2cm więcej. Ale za to mi brzuszek troszeczkęę urósł, i już nie jest idealnie płaski jak kiedyś :(

No wiesz, ja mam kompleks z powodu chłopaka. To on mi dał odczuć, że jestem gorsza od innych kobiet, hojniej obdarzonych przez naturę, bo mam tylko miseczkę A. Wcześniej nigdy nie myślałam o sobie, że jestem płaska.

Ja popieram operację, i może sobie kiedyś zrobię (jak będę miała kasę). Ale nie popieram powiększania biustu do bardzo dużych rozmarów, bo to już się dobrze nie prezentuje. Ładnie ma zrobiony biust np. Adriana Lima.

Widzę, że topik odżył, może to jest związane z tym upalnym latem i mnóstwem pięknych, pełnych biustów na ulicach. A my małobiuściaste się tym dołujemy? Kiedyś się wypowiadałam na tym topiku jako onaaaaaa70A, więc doskonale wiem, co przeżywacie. Mój kompleks mam od 3 lat, a zawdzięczam go mojemu facetowi, i kilku cycatym znajomym. Nic nie bierze się z niczego. Przede wszystkim pozdrowienia dla centurychild27 :) Chciałeś chyba zdjęcia, to proszę bardzo, tutaj jest ich sporo: http://wiekszepiersi.forumer.pl/viewtopic.php?t=103&sid=def0756ec442083a9274bd2c36296592 A \"towarzyszki niedoli zapraszam\" do nas: www.wiekszepiersi.forumer.pl

No, ja niestety mam chorą tarczycę. Jest powiększona o 1cm sześcienny z prawej strony. Biorę jod. Nie odczuwam żadnych dolegliwości, ale być może są, tylko sobie z nich nie zdaję sprawy.

Tak, chodzę do Kościoła. Chodzę, dlatego że wierzę. Chociaż w jakimś stopniu jest to tez przyzwyczajenie.

Mnie zawsze zastanawia jak to naprawdę jest. Mam wielu kolegów, którzy mają ok. 167-172cm wzrostu. Myślałam, że tacy wolą mniejsze kobietki, ale okazało się, że jest inaczej. Zazwyczaj są oni zainteresowani kobietami, które są im równe wzrostem, albo nawet wyższe. Ciekawi mnie to :)

Nio, ja jestem nieśmiała :( Do tego zakompleksiona :( I dlatego sama :(

Ja już powoli przestaję wierzyć w miłość :( Ale wpiszę się. Może jednak ktoś mnie kiedyś pokocha

A co mnie możesz poradzić? Mam b.jasną cerę, szaro-jasnobrązowe oczy, usta hmm, chyba różowe, brwi takie średnio ciemne. z natury jestem jasną blondynką.