Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

iskierka nadziei.

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez iskierka nadziei.

  1. iskierka nadziei.

    MAJ 2008- kontynuacja

    moja teściowa po 8 tygodniach po porodzie zaszła w kolejną i urodziła MOJEGO MĘŻA :D
  2. iskierka nadziei.

    MAJ 2008- kontynuacja

    Ja wpadłam tu na chwilę, by się pochwalić, że kupiłam dzisiaj sobie samochód :D strasznie się cieszę, bo do tej pory musiałam jeździć na zmianę z mężem jego samochodem. Auto nie jest pierwszej młodości, ale mam nadzieję, że posłuży mi jeszcze. No i najważniejsze, że ma 4 drzwi, więc spokojnie z dzieciakami mogę podróżować.
  3. iskierka nadziei.

    MAJ 2008- kontynuacja

    ...............♥Ѽ ♥ .............♥Ѽ.$Ѽ ♥ ............♥Ѽ.$$Ѽ ♥ ...........♥Ѽ$.||.$Ѽ ♥ .........♥Ѽ.$$||$$$Ѽ ♥ .......♥Ѽ$$O$||$O$$Ѽ ♥ ....♥Ѽ$$O$$$||$$$O$$Ѽ ♥ ..♥Ѽ$$O$$$*$||$*$$O$$Ѽ ♥ ..........♥Ѽ.$$||$$Ѽ ♥ .......♥Ѽ$$O$$||$$O$$Ѽ ♥ ...♥Ѽ$$O$$$*$||$*$$$O$$Ѽ ♥ ♥Ѽ$$O$$$*$$$|| $$$*$$$O$$Ѽ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥| |♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥| |♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥| |♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ Niech świąteczne życzenia mają moc spełnienia, te całkiem błahe i te ważne, te dostojne i te ciut niepoważne, niech się spełnią. Marzeń, o które warto walczyć, wartości, którymi warto się dzielić, przyjaciół, z którymi warto być i nadziei, bez której nie da się żyć. Zdrowych , wesołych Świąt Bożego Narodzenia!
  4. iskierka nadziei.

    MAJ 2008- kontynuacja

    Mój maluch waży 14 kg, a 3,5 letni waży 18 kg. Chyba to przez encorton :D Dzisiaj mam doła i nie mam ochoty na pisanie. Mija ja też zaczynam szukać niani. Narazie dałam ogłoszenie w lokalnej, które będzie w środę.
  5. iskierka nadziei.

    MAJ 2008- kontynuacja

    KAROLA no dzisiaj w nocy p[ierwszy raz się wyspałam. Mąż czuwał. Młodszy spał bardzo dobrze, czasem tylko zaszczekał - typowy szczekający kaszel. No a Bartek pół nocy szczekał, ale tylko sam kaszel bez wymiotów i zaciągania powietrza. Także było lepiej.
  6. iskierka nadziei.

    MAJ 2008- kontynuacja

    Witam Zapraszam na zakupy :D http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=12120976 a My znowu męczymy się z pseudokrupem. KAROLA miałaś rację, że jak raz chwyci, to będziemy się z tym męczyć. No i niestety Adasia też dopadło. Dusi się w nocy. KAROLA mam oczywiście w tym temacie pytanko. Chodzi mi o to, jak to leczyć, tzn. ulżyć dziecku. No wiem, sterydy :( Ja niestety nie potrafię dać zastrzyku, więc zostaje nam pogotowie. Ale pozatym czy coś trzeba dawać, czy po prostu samo przejdzie???? Mamy encorton, ale nie wiem, czy za każdym razem to podawać. Nie mohę namówić starszego, żeby to przełknął. Pozdrawiam mamuśki
  7. iskierka nadziei.

    MAJ 2008- kontynuacja

    Hej stelka też idę na taki Sylwester. Nie chce mi się, ale idziemy :) u Was też kłopoty ze spaniem. Ja też nockę miałam kiepską, bo starszy znowu ma pseudokrupa i dusi się jak nie wiem co. Spał z nami, a jak młodszy to zobaczył, to krzyczał 2 godziny, żeby do nas przyjść. W końcu wzięliśmy do z łóżeczka, ale usiadł na głowie starszego i nie chciał zejść, więc trzeba było w końcu włożyć go do łóżeczka i po paru godzinach zasnął.
  8. iskierka nadziei.

    MAJ 2008- kontynuacja

    Karola na drutach - w tych czasach to chyba widok mało spotykany. Ja nie potrafię robić nawet zwykłego szalika. Moja mama kiedyś robiła piękne jak na owe czasy sweterki i pulowerki. Ale teraz jej się po prostu nie chce. Była z Adasiem u rodzinnego. Ma wszystko czyste. Ale ma katar i kaszel. Kaszel taki na przemian raz suchy raz mokry. Dostał znowu listę: Augmentin (bo ma katar z krwią) Zyrtec Ambrosol Lakcid i w razie silnego ataku kaszlu Aminofilinę i nic innego mam nie podawać. Otrivin do nosa według rodzinnego jest nie potrzebny. Ja już zgłupiałam. KAROLA czy mam mu podawać ten atybiotyk przy takich objawach, a tymbardziej, jak ma wszystko czyste, nie słychać świstów i gwizdów.
  9. iskierka nadziei.

    MAJ 2008- kontynuacja

    u nas znowu choróbska. Adaś ma straszny - mokry kaszel i katar na maksa. Bartek to samo. Tylko katar raczej suchy. No i ja gardło zawalone i ogólne samopoczucie kiepskie. WIELKA GŁOWA :( cyna ja mam w pokoju chłopaków piękne rysunki na ścianach. Malują po nich czymkolwiek. Ja na nich krzyczę, a oni po cichu robią swoje. Nigdzie więcej nie zauważyłam. Ozdabiają tylko swój pokój. Na szczęście farba trochę zmywalna, więc ścieram. Pozdrawiam
  10. iskierka nadziei.

    MAJ 2008- kontynuacja

    KAROLA trzymaj się i zdrówka dla Ludwisia miałam Wam opisać sytuację z moją bratową i bratem i ich małymi dzieciakami, ale po przeczytaniu info o Karoli, jakoś mi się odechciało. Jakie te życie jest okropne, czasem strasznie nas doświadcza........................................ :( Dobra, bo się popłaczę. Uciekam spać.
  11. iskierka nadziei.

    MAJ 2008- kontynuacja

    No KAROLA widzę, że tylko u naszych chłopaków pseudokrup. Bartkowi ostatnio po 3 nocach minęło. Ale zadziałaliśmy encortonem. Dzisiaj z Adasiem byłam na szczepieniu. SUPER - nic nie płakał. Miał HIB. Pani w Przychodni poinformowała mnie, że mają darmowe szczepionki na ospę, ale tylko dla wybranych pacjentów, tam gdzie w rodzinie najwięcej chorób. My się nie kwalifikujemy. A i dobrze. Ja prezenty mam pokupione prawie (tzn. czekam na kurierów). W tym roku zrobiłam praktyczne. Dla M. chyba nowy komp, ale niech sobie sam kupi :D :D :D jako prezent oczywiście :D Dla dzieciaków w rodzinie też już mam (kuferki z klockami, ciastolinę i trochę ubranek). Dla moich - dla młodszego też ciastolinę, bo bardzo lubi pracować. A dla starszego wszystko ze scooby doo, obecnie się tym fascynuje, więc nakupiłam pełno książeczek, puzzli, no i obowiązkowo piżamka ze scooby. Dla Adasia mam jeszcze trochę drobnych rupieci. Dostali w tym roku od nas dużą trampolinę, więc większych prezentów na Święta nie otrzymają. :D Bo już całkiem, bym się nie pomieściła. Trampolina w sypialni - kto mnie na to namówił :D
  12. iskierka nadziei.

    MAJ 2008- kontynuacja

    http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=12120976 a ja znowu polecam aukcje :D :D :D Bunt dwulatka :( Ja mam bunt 3 latka w domu - o wszystko płacze :(
  13. iskierka nadziei.

    MAJ 2008- kontynuacja

    a jeszcze odnośnie ciastoliny, to w MAKRO jest fajny zestaw w promocji po ok. 36 zł PLAY DOH.
  14. iskierka nadziei.

    MAJ 2008- kontynuacja

    zizusia tak to jest, że jak się dziecko pochwali w czymś to wychodzi odwrotnie, a tymbardziej w spaniu :) ja też miałam nockę zawaloną, bo jestem sama (mąż za wielką wodą), no i musiałam spać z pierworodnym. Byliśmy u lekarza, czekaliśmy 2 godziny na poczekalni, na której było pełno dzieci z ospą. Ciekawe, czy czego nie przywlekliśmy do domu. A Bartek dostał encorton, augmentin. Do tego lakcid i drosetux. KAROLA co o tym myślisz? No ja się tak na chłopski rozum zastanawiam, co zrobić. Bo dostaliśmy ten antybiotyk + encorton. Lekarz obadał - wszystko ładne i czyste. No i pytałam po co ten augmentin, a lekarz powiedział profilaktycznie. No i encorton codziennie przez 7 dni po 1 sztuce rano. Sama nie wiem, bo niedawno - jakiś tydzień temu skończył brać augmentin na grypę, która już dawno minęła. No i lekarz stwierdził, że to będzie pewnie znowu pseudokrup. Od rana ani razu nie zakaszlał, boję się nocy. No i sama nie wiem, co z tymi lekami. Cały czas dostaje jeszcze Zyrtec - po 10-15 kropli.
  15. iskierka nadziei.

    MAJ 2008- kontynuacja

    U nas choroby cały czas się trzymają. Ja we wtorek byłam ze sobą. Od Ramoclavu mam całe podniebienie zdarte i opuchnięte. Nie cierpię antybiotyków, ale na szczęście grypa chyba już poszła sobie precz!!! No, ale za to tej nocy z Bartkiem znowu musiałam spać, bo tak się dusił, że pewnie znowu będzie pseudokrup. Na szczęście nie było aż tak źle, więc już jako doświadczona ostatnimi wydarzeniami dałam sobie radę. Ale od 13 przyjmuje nasz rodzinny, więc pójdziemy. Nie dawno miał (jakiś tydzień temu skończył) antybiotyk augumentin. Pewnie teraz znowu jakiś steryd przepisze. KAROLA można tak wciąż z małymi przerwami brać antybiotyk? Bo miesiąc temu miał zastrzyki na pseudokrupa i po drodze augmentin, no i czy teraz znowu.
  16. iskierka nadziei.

    MAJ 2008- kontynuacja

    Witam Jeśli nie macie innego pomysłu na prezent, to oczywiście polecam szlafroki i inne rzeczy z aukcji http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=12120976 jak zwykle :D :D :D A mnie chyba rozłoży. Już aliofil wzięłam, ale chyba za późno :) czuję się okropnie i gardło też już zaczyna boleć :( Adasiowi jeszcze katarek leci, ale nie jest już najgorzej. KAROLA tak się bałam nawrotu pseudokrupa u Bartka, ale na szczęście nas to ominęło.
  17. iskierka nadziei.

    MAJ 2008- kontynuacja

    Alanek jest super. Ma śliczne oczka. O matko już 2 miesiące ma.
  18. iskierka nadziei.

    MAJ 2008- kontynuacja

    juusta dołączam się do życzeń też rozglądam się za prezentami i nie mam pojęcia co. Moje dzieciaki w tym roku dostały już od nas duży prezent (bo trampolinę) no i teraz nie mam pomysłu
  19. iskierka nadziei.

    MAJ 2008- kontynuacja

    Akinom ja miałam tak samo z teściami i dzieciakami. U nas wystarczyła jedna sobota. Poszliśmy na wesele i oni faktycznie na wszystko pozwalali. A najlepsze było to, że w trampolinie (bo mamy rozłożoną w domu z siatką) było pełno okruszków od wafelków i batonów. A przed wyjściem mówiliśmy im, żeby nic do trampoliny nie brali ze sobą no i żeby słodkim ich nie opychać, bo potem na drugi dzień nie chcą nic innego jeść. Potem przez cały tydzień miałam z nimi jazdę ryczeli, dosłownie ryczeli o cokolwiek. Teraz trochę już lepiej, ale i tak mniejszy się "rozdziadował". Masakra, czasem mam ochotę uciec z domu, albo iść do pracy. Ale niestety dwa małe bobki w domu i trzeba ich jakoś wychować :D :D Chciało się dzieci, to teraz trzeba mieć siłę na ich wychowanie. Ja na starszego gardło zdzieram, a on i tak sobie nic z tego nie robi. O młodszym już nie wspomnę. Szkoda słów. Jeśli chodzi o mowę, to w naszym przypadku ze starszym było tak, że mówił długo tylko podstawowe wyrazy i słowa. W końcu jak miał prawie 3 lata (bez paru dni) poszliśmy do logopedy. I w sumie było to bez sensu, bo ona stwierdziła, że on ma jakąś blokadę i i tak zacznie gadać kiedy będzie chciał. No i afktycznie tak było. Jak jeździliśmy do logopedy to nic, a jak przestaliśmy to zaczął gadać. Mówi całymi zdaniami (stara się), ale mówi nie wyraźnie. Np. zamiast wuja, to juja. Zamiast lala to jaja i takie podobne. No a młodszy cały czas klepie, obojętnie co byleby gadać. Nic nie idzie zrozumieć, ale cały czas nawija. Czasem uda mu się coś powiedzieć, np. dzisiaj BUTY. :D
  20. iskierka nadziei.

    MAJ 2008- kontynuacja

    juusta my też mamy ciastoline - jest super :) Kurcze, Adaś ma 39,3 gorączki i Bartek też. Adasiowi dałam paracetamol. Troche kaszle - suchy kaszel. A Bartek znowu ma ten taki gardłowy kaszel. Boli go gardło, bo jeść nie może i pić też. KAROLA czy to możliwe, by po 4 tygodniach znowu pseudokrup Bartka dopadł??? Jest taki rozpalony, ale jeszcze nie dusi się tak jak przedtem, ale noc daleka, także różnie może być. Znowu jutro do lekarza rodzinnego trzeba będzie zasuwać.
  21. iskierka nadziei.

    MAJ 2008- kontynuacja

    Witam Czy o tej porze roku, wszystkie będziemy pisać tylko o chorobach naszych dzieci :( Mój starszy znowu ma gorączkę i zaczyna szczekać, mam nadzieję, że nie będzie to pseudokrup A młodszy też czasem zakaszle. Boję się znowu tych chorób.
  22. iskierka nadziei.

    MAJ 2008- kontynuacja

    http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=12120976 przypominam, jakby ktoś coś chciał :D U nas jesienne zmęczenie. Oba chłopaki męczą mnie płaczem, tzn,. wymuszają płaczem, a mnie głowa pęka.
  23. iskierka nadziei.

    MAJ 2008- kontynuacja

    mammma witam Mój Adaś ma buciki rozmiar 25. A papcie 24. Ogółem ma dużą stopę, bo o niecały centymetr mniejszą od starszego o dwa lata brata. Jeśli chodzi o czapki, to ma głowę większą od starszego brata. Także u mnie pewnie Adaś nie będzie miał ubranek "po starszym bracie", bo jeszcze chwile i się wyrównają. Ja jeszcze w szlafroku siedzę, bo u nas kiepska pogoda i nic mi się nie chce. Adaś jeszcze w łóżeczku się bawi. Jutro mamy wesele, ale bez dzieciaków. Na poprawinki ich zabierzemy. Pogoda taka kiepska, ale mam nadzieję, że jutro słońce wyjdzie. Zimno jest, więc trzeba płaszcze zimowe wyciągnąć, bo ślub jest wieczorem ok. 18.
  24. iskierka nadziei.

    MAJ 2008- kontynuacja

    Witam Wreszcie mogę spokojnie usiąść przed własnym komputerem, a nie pożyczonym na czas zmiany (zakupu nowego). W końcu poukładałam w nim co trzeba i próbowałam nadrobić zaległości. Piszecie o zasypianiu. Ja nie chcę chwalić moich chłopaków, bo pewnie jutro już spać nie będą. Ale u nas wygląda to tak, że Adaś idzie po kąpieli do łóżeczka i potem dostaje butelkę (330) mleka i sobie gada w łóżeczku i zasypia. Czasem potrafi marudzić z godzinę, ale na ogół zasypia sam. Raz go chyba tylko lulałam, bo przeszła mu godzina spania i nie mógł, tylko płakał. Bartek idzie do siebie, dostaje "pić" i czasem jeszcze woła coś do jedzenia i potem już kategorycznie musi sam zasypiać. KAROLA to faktycznie masz dużo na głowie. Choroba, dzieci....... no i MY W sobotę idziemy na wesele, ale sami. Mam już sukienkę, tylko chyba buciki jeszcze zakupię :D
  25. iskierka nadziei.

    MAJ 2008- kontynuacja

    Stelka Gratulacje wielkie Jednak ta druga ciąża jakoś szybciej zawsze "leci". Ja teraz przez 4 dni Was nie podczytam, bo odcinam się od wszelkich mediów i zamykam się pośród Karkonoszy w Szklarskiej. Dzisiaj pogoda była super, mam nadzieję, że jakoś Bóg będzie nad nami czuwał i wypadzik się uda. Boję się trochę podróży z dwoma dzieciakami, ale damy rade :D Pozdrawiam majóweczki
×