Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

iskierka nadziei.

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez iskierka nadziei.

  1. iskierka nadziei.

    MAJ 2008- kontynuacja

    Karola dzięki :D Tzn. jakie są jawne objawy krzywicy? Mój starszy Bartek ma wszystko ok. Natomiast Adaś faktycznie szybko rośnie, wydaje mi się, że aż za szybko, no i pewnie stąd te żeberka. Jedno wystaje bardzo mocno, a drugie mniej. Nie wiem, czy miałoby to jakis wpływ, ale przez ok. 1 miesiąc nie dawałam mu wogóle witaminy D3, a poza tym dostawał 2 kropelki.
  2. iskierka nadziei.

    MAJ 2008- kontynuacja

    Mój Adaś też ma katarek. Stosujemy zwykłą sól fizjologiczną. Ma też lekko zaczerwienione gardełko i kaszelek. Mamy antybiotyk Sumamed i syropek na kaszel Ambrosol oraz proszek Lakcid. * Bartek też ma kaszel i katar i do niego mam Lipomal i Drosetux. * Popisałam sobie wszystko na kartce, żeby sie nie pogubić z tymi syropami. * Adaś przez pół roku nie używał smoczka, ale odkąd (niedawno) Bartuś mu włożył do buzi, to wciąż go woła. Stosujemy raczej do zasypiania. Adaś wieczorem zykle sam usypia, dostaje hipcia (maskotkę) i smoczuś i pieluszkę - marudzi, ale zaśnie. * Zmartwiłam się jedną sprawą - wystają mu żeberka. Jak leży na wznak - to widać, że mu wystają - jak siedzi to też. Czytałam gdzieś, że to niedobór witaminy D3. * paulinek***************************** Ty piszesz o zmarszczkach, a jest coś na siwe włosy. Mam dopiero 28,5 lat, a już mam siwe włosy. Moja mama mówi, że też od 30 zaczęła się farbować, więc pewnie genetycznie po niej to mam. :)
  3. iskierka nadziei.

    MAJ 2008- kontynuacja

    Ja Adasiowi Cebionu nie daję wogóle. Dostaje go jedynie Bartek (starszy), dodatkowo daję mu tran. A Cebion - mam do niego jakiś uraz, bo Bartek jak był młodszy to go nie tolerował - dostawał wysypki. ************************************************************************************* Czy są tu jeszcze mamy karmiące cycem? Bo ja jeszcze karmię, ale Adaś ma 5 ząbków i strasznie mnie gryzie, no i powoli nie chce pić z cyca, woli butlę. Jak podam mu pierś to się wykręca i płacze. Potem płacze, bo głodny. Także w najbliższy weekend bandaż elastyczny + bromergon.
  4. iskierka nadziei.

    MAJ 2008- kontynuacja

    Witam mamuśki Nie mam czasu ani czytać ani pisać. Adaś ma już 5 ząbków. Gryzie i powoli przestaje go karmić. No i na dodatek mojego cudownego macierzyństwa pojawił się problem. Urósł mi ganglion na ręce. Strasznie boli i na dodatek na prawej. Karola może Ty coś mi poradzisz na ten temat. Naczytałam się w Internecie i tylko nastraszyłam. Koleżanka miała 2 tygodnie temu zabieg i usunęli jej gangliona, ale ona mówi, że znowu powrócił. Czyżby to było zaraźliwe, bo ja w życiu tego nie miałam, a teraz mi się pojawiło. Moja mama wierzy w "zabobony" i mówi, że pokazywałam co miała koleżanka i teraz samej mi wyrosło. :(
  5. iskierka nadziei.

    MAJ 2008- kontynuacja

    Ale mnie tu dawno nie było. Widzę nowe osoby :) U nas nadal cycuś i powoli, bardzo powoli inne jedzonko. Narazie kaszka (najczęściej malinowa) i deserki jabłuszko z marchewką.
  6. iskierka nadziei.

    MAJ 2008- kontynuacja

    juusta ja też jestem taka stara jak Ty Wszystkiego najlepszego
  7. iskierka nadziei.

    rodzimy w lipcu 2006

    Kamila chyba podpisik już nie aktualny, bo masz napisane, że Alanek waży 8 kg :) :D To fajnie, że dzieciaczki nam zdrowo rosną. Ja obserwuję Adasia i z dnia na dzień widzę, że rozwija się zybciej niż Bartek - to chyba tak jest, że drugie jest szybsze :D Pozdrawiam
  8. iskierka nadziei.

    MAJ 2008- kontynuacja

    Karola ja z Bartkiem niedawno przechodziłam sprawy \"oczyszczania\" organizmu dołem i górą - to też dostała Smectę i di...... Smecta ma wstrętny smak - obrzydliwa. Bartek pił ją w herbatce.
  9. iskierka nadziei.

    MAJ 2008- kontynuacja

    Karola dzięki wielkie. Do noska mamy Mucofluid. Z okulistą muszę zrobić rozeznanie. Ja sama noszę okulary, bo mam -4, ale zeza ani trochę. Pozdrawiam wszystkie mamuśki. A może mi ktosik napisze, czy któraś z nas (majówek) jest już drugi albo trzeci raz w ciąży????
  10. iskierka nadziei.

    MAJ 2008- kontynuacja

    Witam przemiłe mamusie ale mnie długo tutaj nie było. Po prostu mam tyle zajęć, że nie wiem, gdzie ręce włożyć. Dzisiaj byłam u lekarza, bo Adas ma katarek już drugi tydzień - a zaraził go pewnie Bartek. No i Pani doktor powiedziała, że Adasiowi ucieka lewe oczko i zezuje. Kazała iść do okulisty. Karola ratatuj czy taka mała istotka będzie miała okularki - chyba to niemożliwe :( Etam jak nie urok to to drugie................................................
  11. iskierka nadziei.

    rodzimy w lipcu 2006

    mamusia to napisz nam jak było na wizycie. Edytko Bartuś bardzo zazdrosny. Dzisiaj przyniósł mi listonosz matę edukacyjną (bo do Bartka miałam pożyczoną od koleżanki i oddałam, więc do Adasia musiałam kupić) i normalnie Bartek dostał jakiegoś szału. Nie kazał wogóle położyć Adasia. Sam się kładł i wogóle zachowywał, jakby w życiu zabawki nie widział. Umęczyłam sie z samego rana, ale potem mu przeszło i leżeli oba na macie. Czasem brakuje mi sił, no i nie wyobrażam sobie trójeczki, no ale cóż......................... czasem nie mamy wpływu na to, co nam los przeznacza. :D Fajnie, bo byłoby bardzo mało dzieci na Świecie. :D
  12. iskierka nadziei.

    rodzimy w lipcu 2006

    Ognik Mamusia 77 GRATULACJE!!! No powiem Wam, że ja w sobotę też robiłam test ciążowy, ale na szczęście negatyw. Tak źle się czułam, że podejrzewałam ciążę, ale na szczęście nic z tego. To pewnie burza hormonów, bo jeszcze Adasia karmię. Adaś skończył już 4 miesiące. Czas leci jak szalony. Jest taki kochaniutki. Najfajniesze są chwile kiedy są razem z Bartkiem - ściaskają się i przytulają - a po chwili drapią. Ale jest przysłowie: kto się czubi ten sie lubi :D :D :D :D Ale chyba w każdej różnicy wieku dzieciaki się czubią. Mamusia77 fajnie jest mieć trójeczkę - trzeba kupe nerwów - ale potem na starość jest kogo odwiedzać :D Ja mam tylko brata, a mój mąż 2 siostry i brata. Jak na zdjęciu z wesela oglądam po jego stronie tyle ludzi, a po mojej tylko brat, to aż mi przykro :( Teraz 3 dzieci - to już rodzina wielodzietna. :D Pozdrawiam mamuśki Karo, Ineska - do roboty, bo zawsze jest jakieś ale.............. :D
  13. iskierka nadziei.

    MAJ 2008- kontynuacja

    U mnie w domu szpital. Ja, Bartek i moja mama - leci nam dołem i górą. Fu........... A jutro wesele siostry mojego męża. Oba z Bartkiem mamy Smecte i Lakcid. Mam nadzieję, że do jutra nam trochę się polepszy. No i oczywiście martwię się o Adasia, bo moja lekarka kazała karmić piersią, przy takich sensacjach. Obserwuję go i nie widzę u niego nic niepokojącego. Moja mam wzięła nifuroksazyd, ale ja chyba nie mogę tego wziąć i muszę więcej się męczyć.
  14. iskierka nadziei.

    MAJ 2008- kontynuacja

    Minimonia będzie dobrze Karola ja też zamierzam karmić samym cycem do 6 miesiąca. :D Pamiętam, że na początku wspierałaś mnie w karmieniu naturalnym i jakoś przetrwałam. Teraz to wygląda tak, że karmię cycem cały czas. Nawet herbatek, ani glukozy nie daję do picia. Kompletnie nic. Sam cyc. Tylko w nagłych wypadkach - np. strasznego głodu Adasia - dokarmiam NAN-em. No i jak wyjeżdżam, to moja mama też karmi NAN-em. Pamiętam, że Bartek jak był malutki, to dawałam mu mnóstwo herbatek do picia i jak tylko skończył 4 miesiące, to dostawał różności do jedzenia - bardzo szybko. Także teraz zrobię inaczej. A u teściowej też bym Adasia nie zostawiła :( Ach te teściowe !!! Jutro mam wizytę kontrolną w poradni preluksacyjnej. Ciekawe co mi powie otropeda, bo na pierwszej wizycie oba bioderka były II klasy (czy jakoś tak).
  15. iskierka nadziei.

    MAJ 2008- kontynuacja

    stelka Ty piszesz o soczku marchewkowym? Mój Adaś pije tylko mleko z cyca i sporadycznie mieszkankę NAN. Dzisiaj wypił 120 ml. Wogóle on dużo pije. Średnio co 2-3 godziny. Za dwa tygodnie będę balować u szwagierki na weselu. Musze kończyć, bo Bartek woła.
  16. iskierka nadziei.

    rodzimy w lipcu 2006

    Biorę udział w konkursie, tzn. mój Bartuś. Jeżeli możecie zagłosować, to bardzo proszę. :)) http://kolorino.nazwa.pl/kolorino//index.php?option=com_ponygallery&func=detail&id=654&Itemid=79
  17. iskierka nadziei.

    MAJ 2008- kontynuacja

    Żurkowa ja też w tym roku mam 4 rocznicę ślubu - 28 sierpnia :D A znamy się 9 lat. Poznaliśmy się 13 czerwca.
  18. iskierka nadziei.

    MAJ 2008- kontynuacja

    Zapomniałam byliśmy teraz na szczepieniu i Adaś waży 7 kg. Ma 3 miesiące i tydzień - także waga myślę, że dobra :D
  19. iskierka nadziei.

    MAJ 2008- kontynuacja

    Ale Wy tu dużo naskrobałyście. Ja nie mam na nic czasu. A co do chłopów - to ja się nie podłączam.......... Oby tylko nie przechwalić. Bo jak męża pochwalę, to potem się z nim skłócę. Ale mam nadzieję, że będzie tak dalej. Chyba nie mamy czasu na kłótnie i inne tego typu rzeczy. Ja zajmuje się dwójką małych dzieci - chłopaków - którzy pochałaniają mój cały czas. W międzyczasie obmyślam, jak otworzyć własny jakiś biznesik i w międzyczasie szukam i projektuję odnośnie budowy neszego domu. Mężuś właśnie rozkręca firmę (bo wcześniej pracował w Szwecji od czasu do czasu), a teraz całkowicie w Polsce. Także czasem na ryjek pada. No i w międzyczasie jeździ na budowę i grzebie coś. A na budowę mamy ok. 40 km w jedną stronę, także jak już tam jedzie, to siedzi do samej nocy. A ja jeżdżę w roli inspektora - no i projektanta :D Z dzieciakami bywa różnie. Teraz z Bartusiem uczymy się do nocniczka - efekty są super, tylko kupkę robi w galoty - nie chce robić na nocnik. A siusia znakomicie. Adaś się slini i dużo \"rozmawia\" ;) Jest kochaniutki i słodziutki. Nie mam praktycznie z nim problemów. Czasem tylko marudzi, ale jak jest głodny. No i śpi na brzuszku, więc muszę go bardziej pilnować. Do kąpieli używam tylko Emulsję Oilatum - i nie mamy wogóle uczuleń ani nic podobnego. Pupa tez zdrowa - bez odparzeń, a stosuję od czasu do czasu zasypkę Alantan. Śpi w nocy w samych body - bo mieszkamy na piętrze i mamy bardzo ciepło. Okrywam go cienką pieluszką - czasem flanelową. Nie mam czasu Was podczytać. Także proszę o wybaczenie. :)
  20. iskierka nadziei.

    MAJ 2008- kontynuacja

    Karola a czy ja mogę gdzieś wyruszyć nad wodę, mimo iż Bartek ma zapalenie ujścia cewki moczowej i stosujemy antybiotyk? Miałam zadzwonić do lekarza, ale ten ma urlop i komórki nie odbiera.
  21. iskierka nadziei.

    rodzimy w lipcu 2006

    Jaaga pisać mi się nie chce, bo mam \"urwanie głowy\". Wciąż po doktorach. Bartek wogóle mi nie chorował. Jak skończył 2 laTKA, to tak jakby coś wlazło i wyleźć nie chce. Najpierw gorączka, niby gardło, ale nie gardło. Potem zapalenie pęcherza. Potem badanie moczu i okropne wyniki . Potem wizyta u chirurga dziecięcego, bo rodzinny stwierdził, że stulejka. A chirurg twierdzi, że napletek przyklejony. Także same antybiotyki do jedzenia i smarowania. Normalnie głowa boli z tymi Męskimi sprawami krokowymi. Także czeka nas zabieg, ale jak cakowicie przestaniemy używać pampersów. Także nie wiadomo kiedy to nastapi. Najgorsze te złe wyniki badania moczu Pełno białych krwinek. Same dziadostwa przez te pampersy się przytrafiają. Doktór nie mógł patrzeć, że na podróż założyłam pampersa.
  22. iskierka nadziei.

    rodzimy w lipcu 2006

    wszystkiego najlepszego dla naszych lipcowych dzieciaczków.
  23. iskierka nadziei.

    MAJ 2008- kontynuacja

    ja już jestem po wizycie u chirurga dziecięcego, ale ze starszym synusiem. Trochę płaczu było, ale nie było aż tak źle. Także rodzinny mnie nastraszył, że to stulejka, a chirurg mówi, że to przylejenie napletka. No i będzie miał zabieg dopiero wtedy, jak całkowicie przestanie nosić pampersy (nawet te na noc). Także musimy jeszcze czekać. Mamy przepisaną maść BANEOCIN i smarować 2 razy dziennie przez 8 dni. Tylko nie dopytałam, jak mam dokładnie smarować :( No i te straszne wyniki moczu, - czyli krwinki białe - osiane !!! to przez zapalenie. Ale co to dokładnie znaczy te osiane???? Karola ratuj :) Także doustnie ma Bactrim i siusiakowo Baneocin. Mam nadzieję, że to nie za dużo tych antybiotyków. Jeżeli chodzi o ściaganie napletka, to doktór małemu też kazał. Ale Adasiowi nie idzie za bardzo. Byłam dzisiaj zdziwiona jak moje małe chłopaki wytrzymały podróż. Do doktora jechaliśmy 50 km w jedną stronę i czekanie itp. i jakoś spokojnie wszystko poszło. Na szczęście moja mama była ze mną.
  24. iskierka nadziei.

    MAJ 2008- kontynuacja

    Byłam dzisiaj na bilansie 2latka z Bartusiem i się okazało, że ma stulejkę, ma bardzo złe wyniki badania moczu i dostałam skierowanie do chirurga dziecięcego. Karola czy taki zabieg trwa krótko, bo mój doktór jakoś zdawkowo mi odpowiedział. Strasznie się boję, no a tymbardziej, że Adasia będę musiała zostawić z tatusiem, a jemu mleczko z cyca nie poleci. :( Jak nie urok, to to drugie :(
  25. iskierka nadziei.

    rodzimy w lipcu 2006

    Edytko gratulacje To mamy parkę. Ja chłopca, a Ty dziewusię. Ciekawe która następna. :D
×