Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

dota28

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez dota28

  1. Witam serdecznie :) Wczoraj wieczór męzuś zaczał kłaść płytki gresowe na podłodze w tych swoich pomieszczeniach. Ja oczywiście wierna asystenka myjąca zaprawę z popaplanych płytek, bo się zaraz moga odbarwić. No i dzisiaj czeka nas pewnie cały dzień, bo wczoraj zdązylismy położyć tylko 1,5 m2. Potem bylismy na urodzinach koleżanki i tak nam do północka zeszło. A ja dzisiaj zamiast sie porządnie wyspać, to po 7 gały otwarte, spać mi się chce, ale usnąć się nie da :(. No to klupię do Was przed robotą :). Maja - super, że już wiesz :). Ja chyba jednak pozostanę przy swoim, tylko ciągle zastanawiam sie nad tą położną. Żadnej nie znam osobiście :( A w lesie z zakupami to ja tez jestem i to takim gęstym i strasznie starym :) Nie oglądam wiadomości zazwyczaj, czasem uczniowie mnie uświadamiaja, co tam na świecie słychać, więc nie wiem o co chodzi znów z tym pobitym dzieckiem. Wiem natomiast, że niemiłosiernie mnie wkurzaja polskie przepisy dot. adopcji. I to w jaki sposób działaja instytucje chroniące praw dzieci. Mam znajomych, którzy mozliwie, że będą chcieli adoptować dzieciątko, bo maja wielki problem z zajściem i peqwnie go nie dostana, bo on ma 42 lata i się leczy. Co za debilizm???? Prawie taki sam jak to, co powypisywała osoba o znanym juz nicku. Ech, to pewnie to pokolenie głupoli, którzy nie maja pojęcia o świadomym rodzicielstwie. No cóż po tylu latach pracy z młodzieżą róznego typu juz nic mnie nie zdziwi. Frezja - ten Konradek to tak na 98 %, mnie w ogóle nie podobaja sie męskie imiona, a te które nawet to juz zajete blisko w rodzinie. A jedno z moich ulubionych imion nosi mój mąż. Jestem jednak daleka od wołania na dziecko \"junior\" :) Flowers - spoko dociągniecie z siostrą. Moja tez tak wylądowała ze skurczami na samym początku 7 miesiąca, a potem mały urodził sie praktycznie w 10 :) Sylwia 30 - no to gratulacje, że wszystko ok:) Mnie marzy sie dziewuszka, ale chyba jednak na przekór mnie będzie wielki chłopak po tatusiu. Jakos jak sie na cos w zyciu głupia nastawię, to potem los płata mi psikusa:) Cóż będę wtedy w mniejszości, ale jakby co, to zawsze zostaje mi nauczycielski ryk :):) /mnie ponoc nie widac, ale zawsze słychać hihi/ No, ale to sie okaże jak urodzę;):) Asia - gratuluje decyzji i samozaparcia, a może tam jest wózkowania? Trzeba zapytać. My mieszkamy z moja babcia. I czasem tak nam daje w kość, że zastanawiamy sie nad wyprowadzką. Tylko za co?? A jeszcze musiałabym utrzymywac ten dom, bo juz od lat mój. Rozstepy powiadasz Ewunia? Mnie sie chyba tez niestety równo nad pępkiem zaczyna robić, a kremikuję od 4 miesiąca :( Za to piersi pociete już od 4 misiąca ciązy. Yalu - jak je \"zlikwidowałaś\"? i kiedy? jak przestałaś karmić? Sylwia 26- witaj wypoczeta :):) o tantum rosa mozna przeczytac wszystko na stronie http://www.tantumrosa.pl/ A i przypomniałam sobie tez dzieki Wam, że mnie połozna środowiskowa mówiła o nadmanganianie potasu do podmywania. Pytałam o tantum rosa, to stwierdziła, że szare mydło lub kryształki lepsze. Ale wiadomo, co szkoła, to inna nauka. Yalu - co do tych położeń dzieciaczków, to dokładnie tak jak pisałam, los zawsze mi płata figla. Jak juz wiedziałam, że dzieciatko główką w dół, to zadowolona chodziłam prawie miesiąc, no to sie bączek przekręcił. A teraz już sama nie wiem jak jest to moje dziecko ułożone. Kilka dni temu wydawało mi się, że główkowo, a teraz mam wrażenie, że leży jakoś tak pod skosem i nie mam pojęcia czy główka jest niżej, czy pupcia:) Idę w czwartek do gina to sie dowiem:) A teraz budze męzusia i do roboty :) miłego dnia PS - a mnie ineteresuje, gdzie sie powdziała róznie aktywna Ewcia26? O założycielce topicu nie wspomnę. :):)
  2. Witam :) Znajome i nowa mamusie Anie :) Maja - na szczescie masz jeszcze czas, zeby sie zdecydowac :) przeciez w ostatnim momemncie mozesz powiedziec męzowi gzie jedziecie nie? Chyba, ze to jakies bardzo wielkie odległości? O tym szarym mydle tez czytałam na tym forum, ale nie byłam pewna, bo to było dawno a teraz mi przypomniałyście, że jednka na pewno :):) Bakterii pozbylam sie doslownie na dwa tygodnie po leczeniu furaginem, ale potem malpy wrocily:(, lekarz w koncu zaczal je ignorowac, bo stwierdzil, ze to w ciazy normalne a nie ma nic poza nimi. Yalu - od 4 dni, połowa nocy to koszmar!! najpierw nie mogę znalezc sobie wygodnej pozycji :, potem przewrocenie sie na drugi bok, bo juz wszystko zdrętwiałe maksymalnie, to wręcz mistrzostwo swiata w gimnastyce artystycznej 90-letnich staruszek. Jeszcze później trzeba sie dokulac do toalety, szok jakie wszystko obolałe :( brzuchol ciągnie ech. Ale nad ranem jest już spoko :) Dobrze, że nie kłade sie nawet na momencik w dzień, bo do tego wszystkiego doszłaby jeszcze bezsenność. I wtedy juz na pewno do pracy bym sie nie nadawała. ASiostra22- pozdrawiam serdecznie i mysl nad imieniem :), mój męzus mnie zapytał wczoraj dlaczego nie wpisze imion do tabelki? A ja na to: a zdecydowany jestes? A on, że nie. I tak to z tymi męzusiami :):) Więc jeszcze sie wstrzymam. Co do dolegliwości, to dorzuce jeszcze moje coraz częstsze cierpniecie i sztywnienie prawej nogi od biodra ąz po kolano :(, strasznie nieprzyjemne i puls powyżej 120!! Prawie tyle co maleństwa. Kurcze nie wiem, czy dociągnę w pracy do końca tego miesiąca. Ale ogólnie nie jest tam tak źle. Dzieciaki okropne, ale juz sie przez te kilka lat przyzwyczaiłam. Aha, któraś pytała czy ja sie jeszcze uczę. Ano częściowo. W czerwcu obroniłam magisterkę, ale pracuję jako nauczyciel i w tym roku dowalili mi przedmiotów ekonomicznych, a ja przedtem tylko budowlaniec byłam. Więc muszę się douczac przed pracą. Może jeszcze do was zaglądne później:) Jutro na badania ranitko muszę biec, a potem do szkoły :):) pozdrawiam
  3. •Mam. z czwórką ......?.............?........?..........?..............?....... •Ewunia21..........01.10.05.....córka.....3...Warszawa....Wiktoria.. •Marzenka27.......01.10.05........?........?..........?..............?....... •Izonka..............03.10.05........?........?..........?..............?....... •Etkapetka.........05.10.05.....córka.....1....Bydgoszcz.......?........ •Ania30..............05.10.05.....córka....12....łodzkie........Ewelina.. •Thefly..............06.10.05......synek.....10.....Siedlce.........Adaś... •Ania.................07.10.05........?.........?.........?..............?....... •Pati25..............07.10.05........?.........?.....Lublin............?....... •Nimbla..............08.10.05........?.........?.........?..............?....... •Siostra 22.........08.10.05......córa75%..4....Wrocław.........?....... •Sylwia30...........08.10.05......córcia...13.....Lubin.........Kalina.... •Tinker Bell.........09.10.05........?.........?.....Warszawa.......?....... •Karen ka.......... 09.10.05......syn .......7 ....Wlochy...........?....... •Sylwa..............10.10.05.........?.........?........?...............?........ •Monia23..........10.10.05.......corka....15.......?................?....... •Yalu...............11.10.05.......synek....14.....Kraków..........?....... •Flowers24........11.10.05......synek......9.....Gostyń........Bartek...•Maggie7000.....11.10.05..........?.........7..........?.............?....... •Sylwia26.........12.10.05.......synek....8.5.....Warszawa......?....... •Eli.................12.10.05......synek.....11......Ostrołęka......Adaś?.. •Mająca nadzieje12.10.05.....synek.....14......Toruń..Karol lub Kamil. •Emelle............12.10.05.......synek.....10......Kraków........Karol.. •Nika-26..........12.10.05..........?.........3..........?...............?...... •Sylmag ...........13.10.05.......synek.....9........Radom.......Jakub... •Zuzanna 31.....13.10.05..........?..........?..........?...............?..... •Marlag...........14.10.05 .........?........3,5 ......Warszawa......?..... •Molka 75........14.10.05...........?..........?..........Kraków.......?..... •Rusałka78......14.10.05...........?..........?..............?............?..... •Atas.............15.10.05...........?..........?..............?.............?.... •Maja.............15.10.05.......corka.......11..........Lublin...........?.. •Edit31..........16.10.05.......corka......13.......Trojmiasto..Lilianna. Waga 77.........16.10.05.........?.......19...Poznań...Franek/Marysia •Agus7...........17.10.05........synek.....13,9.......Katowice...Sebastian albo Mateusz •asia_20.........17.10.05........synek......8.........Katowice.......?.... •Niunia20........17.10.05...........?.........?..........Katowice.......?.... •Ola23............17.10.05...........?.........?...............?............?.... •Lui27............18.10.05...........?.........?...............?.............?... •Frezja 73......20.10.05.(ew.14.10) syn.10........Szczecin...Konrad.. •Delphi31........20.10.05...........?........12..........Lublin...........?... •Happy 30.......22.10.05...........?.........?..............?..............?.... •Roxa............22.10.05............?.........?.............?...............?... •Ona23 .........23.10.05.........corka.....12 ......Bad Urach...Laura.. •Kra .............24.10.05............?.........?........Zielona Góra......?... •Angelique......25.10.05............?.........1.............?...............?... •JaninaB ........26.10.05...........?..........?..............?...............?.. •Miśka30........26.10.05...........?..........?........Warszawa.........?.. •ewcia26........28.10.05...........?.........4.........Białystok..........?.. •Meliska ........30.10.05...........?.........1..........Kalisz..............?.. •Dota28.........30.10.05...........?.........8.........Jaworzno..........?.. •Adamisia.......31.10.05...........?.........3...............?..............?...
  4. No, własnie skończylismy kleić kasetoniki w jednym z pomieszczeń na dole. Coraz bliżej dnia, kiedy nasze Dzieciatko będzie miało swój kąci, bo tatus zabierze swoje graty :) Sylwia - to ja jestem budowlaniec :) - jesli tylko będę w stanie, to służę pomocą. Obszerna ta branża, więc nie będę twierdzic, że na wszystkicm sie znam, ale z racji nauczycielstwa ciągle sie dokształacam.:) Ja tez mam piersi jak Yalu i nie przejmuję się, moja mama mnie i siostrę mniejszymi wykarmiła bez żadnych problemów :) Yalu - wcale sie nie przejmuje brakiem skurczów, wręcz przeciwnie. Ogólnie nie lubie jak mnie coś boli :):) A zdania jestem takiego, że ile sie mam nacierpiec przy porodzie tyle sie pewnie nacierpię. :) Delphi no to gratuluję jeszcze znalezienia normalnych fachowców z sezonie za drugim razem :) My próbowalismy kilka razy i mężus sie tak wk..., że zaczął wszystko robic sam i nagle okazało sie, że się da i mało tego, że żona jednak czasem wie co mówi. Aktualnie wykonana wylewka przetrwa lata :) ta wykonana pół roku temu ropadła sie po 2 miesiacach kompletnie, ale jak mówiłam, że partactwo czynią, to słyszałam, że baby sie nie znają. Tylko choroba on jest muzykiem!! A ja inżynierem :) Ale to się wytnie. Dobrze, że wreszcie zmądrzał:) Takie to te nasze mężusie są własnie :) Na zaparcia polecam maślankę, jabłak, sok jabłkowy, mleko itp. Bardzo dobre sa suszone sliwki, teraz te świeże też niezłe. ja na szczęście tylko poczatkiem ciązy miałam te sensacje i zmusiłam sie do śliwek i maslanki. Ale dobrze, że przeszło, bo mój organizm nie toleruje zupełnie nabiału :( Wszystkie zęby chyba strace :( pozdrawiam i powolutku udaje sie na zasłuzony odpoczynek :) dobrej nocy :)
  5. Hmm nie wiem jak to sie stało, ale przeoczyłam częśc Waszych wypowiedzi :) Ania - u mnie w miescie bielizna jednorazowa jest w każdej aptece i w sklepie, gdzie sa artykuły dla niemowlat. Agus - ja tez ciagle zastanawima sie czy jednorazowe czy tetrowe? Na noc i spacer na pewno jednorazowe, ale w dzień? Musze to jeszcze przemyślec, ale masz racje z tym ich moczeniem i praniem, a potem wywieszaniem (ja musiałabym biegac na strych po drabinie :() Koleżanka twierdzi, że na dzień super sa te z belli, mniej wytrzymałe niż pampersy, ale w dzień spokojnie mozna je stosowac, a są duzo tańsze. Czyli masz butelke canpola a smoczek aventa czy nuka? Bo tylko Avent ma smoczki podobne do brodawek matki. I własnie chyba nie wszystko pasuje na wszystko :( Na necie czytałam, że do podmywania po porodzie jednak najlepsza czysta woda. To na forum, gdzie odpowiada lekarka, która sama niedawno urodziła. Wiem tez, że dobrze jest szwy osuszac zwykła suszarka do włosów. Może to i dziwne, ale mojej siostrze nie bardzo chciało się goić, a przyszła położna i doradziła jej własnie taki sposób. Duzo mniej ja bolało i szybko zaczęło się goić. Skurczy nie mam żadnych!!! Dołączam do grupy bezskurczoeych mamuś :) maja - spokojnie, one tez kiedys będa w ciąży :) kto wie jak będą wygładać? A może bedą strasznie grube i pryszczate?? Ewunia - poczytaj, to zobaczysz, że pamietałysmy o Tobie, dobrze ze u was wszystko w porzadku :) No teraz czuje, ze odpowiedziałam na wszystko :):)
  6. I juz po pracy :), jutro niestety nie bedzie mi tak wesolo, bo mam wieczorówkę. Dziewczyny jak to jest dokładnie z tym zzo, to ja nie wiem. Ale wiele osób mi mówilo, że odczuwaja do dzisiaj straszne bóle kręgosłupa właśnie po tym np. zona mojego kuzyna rodziła 4 lata temu, a teraz biega i załatwia kręgarza, bo juz bólu znieść nie możę. Druga koleżanka po opowieściach innych modliła sie przed cesarka o znieczulenie ogólne. Ja nie wiem, problemu tez nie mam, bo u mnie w rzeźnickim szpitalu zzo przy porodzie po prostu nie robią. Może to chodzi o jakies naruszenie nerwów, które potem przez lata powoduje ucisk i ból? Nie mam pojęcia.To tak jak z nacinaniem krocza - tylu przeciwników co i zwolenników. Waga nie przepraszaj, tylko pisz :):) Napisz skad jestes, ile przytyłaś i jakiej płci dzieciątko, to Cię do tabelki dorzucimy. Maja - może i mam poprane ciuszki dziedziczone, ale poza tym nie posiadam nic zupełnie!! A w domu jak był remont, tak końca nie widac niestety. A maluch musi czekać, aż tatus w piwnicy skończy, bo zanim z pokoju gratów swoich nie wyniesie, to nie mamy gdzie łóżeczka postawić. Łóżeczka, którego notabene nawet nie wybraliśmy, o kupnie nie wspomnę.Tak więc bez paniki proszę :):) Bo wpadnę w histerię hihihihi. Chociaz ja twardo po ziemi stapam i histerii dostane dopiero przed porodem :):) Frezja spokojnie dociągniesz :):), tylko się nie denerwuj. Jak urodzę synka, to na 98% Konradek, bo jak mojemu wpadło w ucho to imię, to sie zaparł :) A jesli chodzi o tę części ciałka pod żebrami, to nie pomaga, na tyle żebbby sobie odpuściło, ale troche ulgi przynosi. Poza tym coraz gorzej mam z ułożeniem się do snu :(:( Dopiero po połowie nocy jest mi w miarę wszystko jedno, bo kręgosłup przestaje tak strasznie boleć. Wtedy tylko brzusio musze jakoś umieścic. Sylmag trzymam kciuki, żeby wszystko poszło dobrze. Ja tez muszę zrobic badania na próby wątrobowe, bo mnie ostatnio brzusio swędzi konkretnie. A może sie okaże, że to jakies błędy laboratoryjne? Myslami jestem z Tobą. :) Thefly ja mysle, że biustonosz dobierasz tylko dla swojej wygody. Znam kobiety, które w ogóle miały zwykłe biustonoze bawełniane zapinane z tylu, bo im w takich najwygodniej było, a te do karmienia je wnerwiały. Fakt, że przy duzym biuście może lżej będzie w usztywnianym, bo przynajmniej część ciężaru przejmą ramiona. Ja tez mam amok robienia zapasów na zimę. Wczoraj kompociki śliwkowe, dzisiaj zmiekłam i dokupiłam jeszcze papryki na zimowe zupki i leczo. Jeszcze zastanawiałam sie nad cukinią marynowana, ale już nie miałabym się jak zabrać. W końcu to wszystko waży i to sporo, a kupowanie kilograma jest bezsensu. Wziełam się za to, bo pomyslałam, że będzie mi łatwiej jak się dzidzius urodzi, od czasu do czasu wysłać męża do piwnicy i przynieść cos z czego szybko można obiad zrobić, no i do pracy zaraz po macierzyńskim, więc wtedy tez każa chwila na wagę złota. lecę męzusiowi i sobie drugie danie sporządzić :):)
  7. Hej Kobietki :):) No i uzbierało sie więcej jeszcze turlających sie do pracy :) Pytanie jak długo pociągniemy, ja mam zamiar gdzieś do końca wrzesnia, ale potem znikam, mam w nosie. Super, że obiecujecie siedzieć ze mna, ale jak ja sie przeterminuję, to dopiero będzie:). Dlatego biegam do pracy i w domu tez nie siedzę, bo tradycja rodzinna nakazuje urodzic sie 2 tygodnie po terminie, a mnie sie to nie podoba, zwłaszcza, że u nas wysyłaja do szpitala na nastepny dzien po terminie, a tam kobietki gehennę przechodzą. :( bolące nozie i obrzęknięte mozna odciązyć przez wcisniecie pupci jak najbl;izej sciany i wywalenie nozi na te sciane. Trudne, ale wykonalne, ja tak robie jak mi bardzo kregoslup nawala. Poza tym do kupienia w aptece sa ponoc jakies tabletki z pietruszki właśnie na obrzeki, nie stosowałam, bo mnie tylko dłonie puchna po nocy i przechodzi w dzień tak więc nie miałam potrzeby. A i ogranicz spozycie soli, bo zatrzymuje wode w organizmie i tez moze powodowac obrzeki. Smoczka uspokajacza jeszcze nie mam, tak jak i pozostałych rzeczy, ale chyba kupie, tak na wszelki wypadek, ale mamy zamiar obchodzic sie bez tego. :) Agus - a na butelke z canpolu pasuje smoczek Aventu? Ewunia faktycznie mogłaby dac znak zycia, ale może sie na dniach odezwie. Z tego co słyszałam, niektóre kobiety w ogóle nie odczuwaja skurczy przepowiadajacych i dzień porodu przychodzi znienacka :). Emelle a moze zasiegnij porady innego okulisty? to dosc duza wada, moje kolezanki z taka wada od kilku lat słysza, ze tylko cesarka w razie porodu. Co do koszul, to u mnie w szpitalu tylko w szpitalnej sie rodzi i potem przebywa :( Dowiedz sie od lekarza, albo od położnej, musza ci powiedziec jaka wyprawke masz ze soba zabrac. Agus - jestes swietna, a twoj mezus jednak troche domyslny tez :) ja wlasnie sie nasluchalam o zzo, zona mojego kuzyna i nie tylko ona maja straszne problemy z kregoslupem po tym cudzie, po cesarkach niestety. A ja bez tego z tym kawałkiem kosci miewam problemy, wiec mnie przeraza. No to na tyle dzisiaj :) idę się wyciągnąc na płasko, bo chyba jakaś rączka lub nózia mi sie pod żebra wpycha i strasznie kłuje :):) pozdrowienia dla brzusiów :):)
  8. Witam :):) Kurcze jakies problemy z tym forum mam ostatnio :( Nie mogłam wejśc na odpowiedzi do Was:( Juz piszę:) jak obiecałam piszę czego nie wolno kobiecie karmiącej, a raczej czego sie nie zaleca: mleka krowiego pow. 1 szklanki dziennie i jego przetworów w dużej ilości, owoców cytrusowych, truskawek, kakao, czekolady, a poza tym zywności mozno przetworzonej z dużą ilościa konserwantó i słodzików. ostroznie z pomidorami, rybami i orzechami. W przypadku kolki trzeba wyelininować duże ilości słodyczy, owoców, soków owocowych. Ale to trzeba sprawdzać, bo niemowleta róznie reagują. To wiadomości z najnowaszego poradnika dla matek karmiących piersią wyd. przez Instytut matki i dziecka. CO do magnezu to polecam jeszcze kakao i brokuły :) Nie czytałam jeszcze tabelki od Thefly, za którą serdecznie dziekuję, ale po waszych postach widać, że drastyczna ta dieta :):) Yalu - dzieki wielkie za cwiczonko, nie wiem czy znow sie nie obrocilo, bo jakos inaczej je czuje, wiec cicha nadzieję na to mam :) Co do butelek, to ja sie raczej na Avent nastwie, droga jest, ale wiele osób poleca, bo smoczki przypominaja piers i nie odbarwiaja sie i inne bajery mzona do nich dokupywac i przerabiac je inaczej, tak wiec mysle o Avencie. Frezja - spoko razem przetrzymamy mezusia :):) jak cos, to prosze bardzo moj nr gg 7067956 oczywiście dostepny dla wszystkich w razie potrzeby. Nie ukrywam jednak, ze spedzam przed kompem coraz mniej czsu z powodu bóli kregosłupa :( Maja ja tez w domu mimo ciagłej pracy i remontów oszalałabym z nudów, zwłaszcza, że z urlopu wróciła szefowa męzusia i on tam teraz musi spędzać więcej czasu. Karen ka - gratulacje powiekszenia rodzinki :):) Mojemu kuzynowi też sie urodziło w zeszłym tygodniu, synuś. :) Same chłopaki w rodzinie :( Co do tej wagi i porodu, to myślę, że to bzdura i tyle:( I nie przejmuj sie, jak nie dasz rady karmić, to trudno. Moja siostra karmiła prawie dwa lata, a mały i tak uczuleniowiec od urodzenia i mały zdechlak :( Spac spie, ale obracanie sie na drugi bok i znalezienie wygodnej pozycji podczas zasypiania to koszmar po prostu:( Hmmm widze, ze juz przepowiadajace sie zaczynaja:), ale wytrwacie jeszcze troszke, jestem tego pewna :) A potem zostane tutaj sama :( Thefly, Yalu - dociagniecie :):) Trzymam kciuki :) I ide juz sobie, bo mi kręgosłup peknie :( dobrej nocy życzę
  9. .......NICK............TERMIN..... PŁEĆ....KG.....MIASTO.......IMIĘ... •Mam. z czwórką ......?.............?........?..........?..............?....... •Ewunia21..........01.10.05.....córka.....3...Warszawa....Wiktoria.. •Marzenka27.......01.10.05........?........?..........?..............?....... •Izonka..............03.10.05........?........?..........?..............?....... •Etkapetka.........05.10.05.....córka.....1....Bydgoszcz.......?........ •Ania30..............05.10.05.....córka....12....łodzkie........Ewelina.. •Thefly..............09.10.05......synek.....10.....Siedlce.........Adaś.... •Ania.................07.10.05........?.........?.........?..............?....... •Pati25..............07.10.05........?.........?.....Lublin............?....... •Nimbla..............08.10.05........?.........?.........?..............?....... •Siostra 22.........08.10.05......córa75%..4....Wrocław.........?....... •Sylwia30...........08.10.05......córcia...13.....Lubin.........Kalina.... •Tinker Bell.........09.10.05........?.........?.....Warszawa.......?....... •Karen ka.......... 09.10.05......syn .......7 ....Wlochy...........?....... •Sylwa..............10.10.05.........?.........?........?...............?........ •Monia23..........10.10.05.......corka....15.......?................?....... •Yalu...............11.10.05.......synek....14.....Kraków..........?....... •Flowers24........11.10.05......synek......9.....Gostyń........Bartek....... •Maggie7000.....11.10.05..........?.........7..........?.............?....... •Sylwia26.........12.10.05.......synek....8.5.....Warszawa......?....... •Eli.................12.10.05......synek.....11......Ostrołęka......Adaś?.. •Mająca nadzieje12.10.05.....synek.....14......Toruń..Karol lub Kamil. •Emelle............12.10.05.......synek.....10......Kraków........Karol.. •Nika-26..........12.10.05..........?.........3..........?...............?...... •Sylmag ...........13.10.05.......synek.....9........Radom.......Jakub... •Zuzanna 31.....13.10.05..........?..........?..........?...............?..... •Marlag...........14.10.05 .........?........3,5 ......Warszawa......?..... •Molka 75........14.10.05...........?..........?..........Kraków.......?..... •Rusałka78......14.10.05...........?..........?..............?............?..... •Atas.............15.10.05...........?..........?..............?.............?.... •Maja.............15.10.05.......corka.......9..........Lublin...........?.... •Edit 31..........16.10.05.......corka......13.......Trojmiasto..Lilianna. •Agus7...........17.10.05........synek.....13,9.......Katowice...Sebastian albo Mateusz •asia_20.........17.10.05........synek......8.........Katowice.......?..... •Niunia20........17.10.05...........?.........?..........Katowice.......?.... •Ola23............17.10.05...........?.........?...............?............?..... •Lui27............18.10.05...........?.........?...............?.............?.... •Frezja 73......20.10.05.(ew.14.10) syn.10........Szczecin...Konrad.. •Delphi31........20.10.05...........?........12..........Lublin...........?.... •Happy 30.......22.10.05...........?.........?..............?..............?.... •Roxa............22.10.05............?.........?.............?...............?... •Ona23 .........23.10.05.........corka.....10 .......Bad Urach...Laura.. •Kra .............24.10.05............?.........?........Zielona Góra......?... •Angelique......25.10.05............?.........1.............?...............?... •JaninaB ........26.10.05...........?..........?..............?...............?.. •Miśka30........26.10.05...........?..........?........Warszawa.........?... •ewcia26........28.10.05...........?.........4.........Białystok..........?.. •Meliska ........30.10.05...........?.........1..........Kalisz..............?.. •Dota28.........30.10.05...........?.........8.........Jaworzno..........?.. •Adamisia.......31.10.05...........?.........3...............?..............?...
  10. Thefly a ja nie dostałam więc proszę o tabelkę: dota9@interia.pl ja dostałam od położenj środowiskowej podczas wywiadu ksiązeczke o karmieniu piersia jak ja odnajde, to Wam naopiszę, czego z alergenów zupełnie nie wolno. Ale zdziwiwłam sie, że tego jest naprawde niewiele. Dziewczyny nie dziekujcie za nowinki :), jak będe mogła to jeszcze niejedno Wam podeślę. W końcu po to między innymi to forum istnieje:). Byłam dzisiaj u gina. jak to okreslił: jestem zdrowa jak ryba i bieganie do pracy na pewno mi nie zaszkodzi :) Ale moje Maleństwo zrobiło mi brzydkiego psikusa :( Wyobraźcie sobie, że z pieknego położenia główkowego zrobiło sie paskudne posladkowe :(:( Dzidzia jest duża i na szczęście mój lekarz powiedziła, że jak sie nie odwróci, to nie będą mnie męczyc tylko od razu cc, ale wolałabym, żeby sie odwróciło. Wizja cc mnie osobiście przeraża :( Z drugiej strony poród posladkowy takiego wielkiego dzidzia jak moje, jeszcze bardziej:( Bo znów usłyszałam, że bardzo duże. Wczoraj mojemu kuzynowi urodził sie syn :):) Dokładnie w dzien urodzin mojej siostry :) Co do tego dokarmiania i nie w szpitalu, to faktycznie czasem dzieja sie dantejskie sceny, i macie racje to przez to : \"szpital przyjazny dziecku\" niestety. W tym buraczanym kraju niestety wszyscy wiekszośc spraw odczytują tylko tak jak im wygodnie :( Agus7 - mam nadzieje, że bedzie tak jak myslisz w tym szpitalu, moja znajoma tam rodziła i mówiła, że tam naprawde jest dobra opieka. I to zarówno podczas jak i po porodzie. Ten poród w kapciach dobra rzecz :), może jakieś działanie znieczulające maja te kapcie? To chętnie wezme ze trzy pary hihi. Sylwia - to może tesciowej sie odmieni na stałe? I wszystkiego dobrego z okazji urodzin :):):) delphi - no to masz to co ja :):), dla dziecka mam tylko reczniki i kocyk, poza tym dowoże cement, gips i takie tam :):) jak potrzebujesz fachowej porady, to służę (jestem budowlańcem :)) No i gratuluje samego faktu posiadania swoich czterech ścian :) Hmm Wy tu o porodzie, a ja dopiero w połowie 32 tygodnia jestem, sama tu biedulka zostanę :(:( znerwicowana :). no cóz jeszcze uzupełnie tabelkę o moje 0,5 kg i idziemy spać, bo jutro do pracy :) A jak znacie sposób na przekręcenie mojego maleństwa, to poproszę.
  11. majaca nadzieje - na pewno dotrwasz spokojnie do urodzin syna, ale nie biegaj za duzo na zakupy i po kuchni :):) Tak brzmiało moje, z lekka rozpaczliwe, pytanie: Mam takie pytanie wg art. 180 &3 ustawy, można wykorzystać min. 2 tygodnie z urlopu macierzyńskiego. Ale co w przypadku kiedy się nie chce tego robić? Czy lekarz może wysłać pacjentkę wbrew jej woli na urlop? Co w przypadku, kiedy np. na miesiąc przed planowanym porodem jest się na L4? Czy wtedy lekarz musi wysłać pacjentkę na urlop? Pytam, bo u mnie w mieście zwyczajowo \"wysyła się\" wcześniej na urlopy macierzyńskie. Dodatkowo, w mojej rodzinie dzieci po prostu rodzą się ok 2 tygodnie po terminie planowanego porodu. W tej sytuacji \"wysłana\" na urlop straciłabym prawie miesiąc, co w przypadku tej śmiesznej liczby przysługujących mi tygodni, uważam za skandal. Proszę o odpowiedź jak można uniknąć wcześniejszego urlopu macierzyńskiego? Czy prawdą jest, że nawet przenoszenie dziecka nie oznacza wcześniejszego rozpoczęcia urlopu macierzyńskiego? A taką oto otrzymałam odpowiedź: art. 180&3 kodeksu pracy daje kobiecie przywilej, a nie obowiazek, wyykorzystania czesci urlopu macierzynskiego prze porodem. Jest to tylko i wylacznie zalezne od woli kobiety. A zatem lekarz nie ma prawa nie udzielic Pani zwolnienia (jezeli są do niego wskazania) sugerujac wczesniejsze rozpoczecie urlopu macierzynskiego. Termin porodu nie ma tutaj znaczenia, gdyz jest to data w przyblizeniu. Po prostu lekarz powinien przedluzac Pani zwolnienie, dopoki Pani nie urodzi. Od dnia porodu rozpocznie Pani urlop macierzynski. Jezeli u Pani w miejscowosci jest to tak powszechna praktyka, czy moze mi Pani zdradzic, gdzie mieszka? jestesmy w trakcie oczekiwania na odpwiedz z ZUS w sprawie tego zwyczaju skracania urlopu, byc moze u Pani jest to konsekwencja nadgorliwosci urzednikow. Czy to lekarze odmawiaja przedluzania zwolnien, czy ZUS wydaje decyzje o skroceniu urlopu? Jesli to drugie, to mozna od takiej decyzji sie odwolac. Tak więc moje Panie, walczmy o swoje, składki płacimy czy chcemy, czy tez nie, a jak potrzebujemy niewielki ich zwrot, to robi sie nas w przysłowiową banie :(:(.
  12. Witam :) Agus7 - super, że na Raciborskiej tak miło Cię przyjeto :) Duzo zalezy wg mnie od tego jak kobieta sie czuje w danym miejscu, czy bardzo ja ono przeraża, czy tez nawet sie podoba. A do tego miła obsługa i wszystko ok :):) Thefly - jak masz l4 do końca to żadnego oświadczenia lekarz pisac nie musi, bo po co? W nastepnym poście przekopiuje wam odpowiedx odnosnie macierzyńskiego. hahahaha czyli męzus bardziej przezywa niz ty ten zbliżajacy sie poród. Pozdrowienia dla wrażliwego Męza:) Yalu - strasznie Ci dziekuje za te książki, drugiej jeszcze nie poskładałam do kupy, ale zrobie to wkrótce. Strasznie natomiast wciągneła mnie ta pierwsza, ale chwilowo nie mam czasu na czytanie. Mam nadzieje, że u Ciebie nastroje sie poprawiły i z brzuszkiem tez chwilowo lepiej. Dziewczyny, co do tego wywoływania porodu, to zapodaje Wam linka, gdzie wiele cennych rad sie znajduje, nie tylko odnośnie tego :):) nastepnym razem jak będę miała młoda położna na GG to zapytam, co ona o tym sądzi. A na razie Wam do poczytania, a może te, które chodzą na szkołe rodzenia zapytają swoje położne i będzie więcej opinii na ten temat. http://umamy.homestead.com/porod.html Hmmm ja powoli przyzwyczajam sie juz do pracy i bije sie z myslami, wracać czy iść na wolne, ale chyba uzaleznie to od jutrzejszego badania. Jesli będzie cos nie tak, to ide chorować, ale jesli wszystko w porzadku, to chyba na momencik wrócę. Zawsze to mniej potem stażu do odrabiania:). pozdrawiam serdecznie Dorota
  13. nie wiem, czy uda mi ise odpowiedzięc teraz na wszystko jak nie to wpadne później, jak zdołam lub jutro. thefly - witaj po tygodniach :), dobrze, ze u Ciebie wszystko ok. Co do laktatora to owszem ponoć AVENt jest świetny, ale równie dobry podobno canpol baby a duzo tańszy. Tak usłyszałam w sklpeie, gdzie kupuje pół mojego miasta. Ja nie mam pojęcia. Ania 30 - strach może tylko czasem, ale podobnie jest na miejscu pasażera, a jak teraz mam jeździć do pracy to wole autko niż dwa autobusy, lub jeden i 2 km pieszo. Asia - cieszę się z Toba i trzymam kciuki za olej w głowie męzusia :) Co do tej herbatki malinowej, to yalu ma racje to musza byc liście maliny, a co do przyspieszania porodu, to wysle wam linka do strony, na której sporo tych dobrych rad :) Ale to nastepnym razem, bo lecimy do znajomych. mająca nadzieje - trzymaj sie tak dalej, dotrwasz spokojnie i wcale nie jako słonica, tylko jako ślicza przyszła podwójna mama :). Ja tez byłam dzisiaj w pracy i wielu milusińskich stwierdziło, że gruba jestem, ale było też kilka osób, które stac było na to, aby zauwazyc, że przytyłam tylko na brzuchu i że to w ciązy normalne. Co do macierzyńskiego, to byłam tak zdesperowana, że wysłałam do fundacji do prawnika maila w tej sprawie. odpowiedx przekleje Wam później. wczesniej znalazłam ustawę i wiedziałam o co pytać. to na razie Kobietki, pozdrawiam
  14. Ech jak tu pusto przez weekend :(. Widzę, że wykorzystujecie resztki pogody i ciepełka. Chociaz u mnie dopołudnia padało. No ale na dzisiaj to ja sobie załatwiłam towarzystwo. Koleznaka przyjechała po 14 i teraz właśnie pojechała do domku. Tak więc się nie nudziłam. Teraz tylko czekam na telefonik od męża i niestety czeka mnie późnowieczorna podróż po męża wracającego z trasy, ale pocieszam się, że to już chyba ostatni raz przed urodzeniem się naszego Słoneczka. Flowers - nie martw się, urodzisz i zaraz kondycha Ci wróci :). Nie będzie innego wyjścia. A z lekami masz rację, po co się zbytnio faszerować? Jak nic się nie dzieje, to juz blisko i te 2-3 tygodnie dzidzia na pewno wytrzyma. Kurcze, ale ten czas leci :) Jeszcze momencik i zaczniecie znikać, po czym pojawia się wpisy: urodziłam :), mój syn/córka wazy tyle i tyle i takie tam :) A ja pewnie jako ostatnia jeszcze będę się kulać do pracy hihi pozdrawiam serdecznie i dobrej nocy
  15. Nie załamuj sie może moja siostra tak reagowała przez to, że miała gronkowca przewodu pokarmowego? Ale z drugiej strony to co wolno jej było jeść, to właśnie wywalała :( Mysle, że twoje dziecko nie będzie długo podtrzymywało tego pomysłu z chudnięciem. Ja jęczę podczas wysiadania z autka :( głeboki fotel nisko usadowiony, no koszmar :( Ja też nie dobijam do 160 cm, a męzuś ponad 180, ale jakoś sobie radzimy z fotelem jeszcze. A lusterka mamy ustawione tak samo, prócz wstecznego, ale to akurat odpadło ponad miesiąc temu jak jechalismy na wczasy i wstyd sie przyznac jeździmy bez niego. W mieście mi to troche przeszkadza, ale juz przeróznymi sposobami próbowalismy małpę przykleić i nic z tego :(. Super, że męzus taki wrażliwy i skłonny do pomocy. Mój jak go poprosze to też stara sie pomóc, ale czasem zanim sie do czegoś zabierze, to ja sama zdążę to zrobić:). W ogóle to jest zszokowany tym jak ja te ciążę znosze i wszystkim sie chwali, że ze mna lepiej jak przed ciążą. Bo staram sie mniej denerwować, a z natury nerwus ze mnie :). No nic idę cos zrobic z tym bólem kręgosłupa wreszcie, bo mam wrażenie, że pękam na pół :(:( Co do marudzenia tutaj, to jak widać tylko ja samotna w ten weekend zupełnie jestem :) Ale we wrzesniu najwazniejsza część zespołu leci do Stanów, więc mój mężus będzie miał weekendy dla mnie :):) jeszcze raz pozdrawiam serdecznie i dziekuję za ksiązkę odbiore jutro :):) Buziaki dla synka i dzidka w brzuszku :) D.
  16. hmmm znowu cosik siem psuje :( przepraszam za te podwojne posty :(
  17. Yalu - słonko, z tymi dołami nie jest tak źle, bo gdyby było, to nawet nie starałabys się tego ukrywac w żaden sposób. :) Kurcze ten koniec października to faktycznie nieciekawy termin, ale jak juz będziesz w Polsce, to może na wiosne jak dzieciaczki podrosna uda nam sie spotkać :):) Ja tez nie wierze w to, że sprzatanie pomoże przyspieszyc poród, ale bede to robić i sobie wmawiać, że musze urodzic najpóźniej w terminie. Dla dobra dziecka oczywiście. Szkoda mi tego macierzyńskiego na czas ciązy jeszcze. Nie mam pojęcia skąd mam tyle energii, ale zawsze tak miałam, ale w domu syf :( Jak rano rozebrałam pościel do prania, tak dalej czeka na zmiłowanie i przed snem będę musiała coś zarzucić wreszcie. Pranie wyprałam, ale żeby go schować to juz mi sie nie chce. I taka oto jestem :) Pytanie tylko czy nie przeginam i czego sie dowiem po wizycie u gina. mam tylko nadzieje, że moja szyjka wytrzymuje moje tempo. Chociaz powiem wam, że już dźwiganie naprawdę zaczyna mi sprawiać trudność :(. Targam jeszcze te zakupy, ale juz coraz bardziej po tym dyszę. Co do koncentracji to zmuszam sie podczas prowadzenia samochodu, ale poza tym katastrofa:( A wracam do pracy w przyszłym tygodniu. Dzieciaki mnie wezmą za chorą na Alzcheimera:):) Potrafie w ciagu pół godziny zapytac męża o to samo :( Yalu - co do anoraktyka, to moja siostra była taka sama. Musiałam jej pilnowac podczas posiłków, a i to była w stanie cos tam za meble rzucić i udawać pojedzoną. Rodzice dostawali szału delikatnie mówiąc, a ona przy mnie wyglądała na dziecko Oświęcimia. I nie żartuję. Przeszło jej po latach dopiero i nadrabia teraz :) Jakby co Yalu - to wal do nas zawsze postaramy sie Ciebie pocieszyć.:) A i przyupomniało mi się, to ty chyba miałaś w pdf-ie te książkę o języku niemowlat czy cos takiego. (hmmm to ta koncentracja właśnie i świetna pamięć :() Jesli moge to poprosze na maila. Miłego wieczoru, bo jeszcze przed Tobą :):) D.
  18. Yalu - słonko, z tymi dołami nie jest tak źle, bo gdyby było, to nawet nie starałabys się tego ukrywac w żaden sposób. :) Kurcze ten koniec października to faktycznie nieciekawy termin, ale jak juz będziesz w Polsce, to może na wiosne jak dzieciaczki podrosna uda nam sie spotkać :):) Ja tez nie wierze w to, że sprzatanie pomoże przyspieszyc poród, ale bede to robić i sobie wmawiać, że musze urodzic najpóźniej w terminie. Dla dobra dziecka oczywiście. Szkoda mi tego macierzyńskiego na czas ciązy jeszcze. Nie mam pojęcia skąd mam tyle energii, ale zawsze tak miałam, ale w domu syf :( Jak rano rozebrałam pościel do prania, tak dalej czeka na zmiłowanie i przed snem będę musiała coś zarzucić wreszcie. Pranie wyprałam, ale żeby go schować to juz mi sie nie chce. I taka oto jestem :) Pytanie tylko czy nie przeginam i czego sie dowiem po wizycie u gina. mam tylko nadzieje, że moja szyjka wytrzymuje moje tempo. Chociaz powiem wam, że już dźwiganie naprawdę zaczyna mi sprawiać trudność :(. Targam jeszcze te zakupy, ale juz coraz bardziej po tym dyszę. Co do koncentracji to zmuszam sie podczas prowadzenia samochodu, ale poza tym katastrofa:( A wracam do pracy w przyszłym tygodniu. Dzieciaki mnie wezmą za chorą na Alzcheimera:):) Potrafie w ciagu pół godziny zapytac męża o to samo :( Yalu - co do anoraktyka, to moja siostra była taka sama. Musiałam jej pilnowac podczas posiłków, a i to była w stanie cos tam za meble rzucić i udawać pojedzoną. Rodzice dostawali szału delikatnie mówiąc, a ona przy mnie wyglądała na dziecko Oświęcimia. I nie żartuję. Przeszło jej po latach dopiero i nadrabia teraz :) Jakby co Yalu - to wal do nas zawsze postaramy sie Ciebie pocieszyć.:) A i przyupomniało mi się, to ty chyba miałaś w pdf-ie te książkę o języku niemowlat czy cos takiego. (hmmm to ta koncentracja właśnie i świetna pamięć :() Jesli moge to poprosze na maila. Miłego wieczoru, bo jeszcze przed Tobą :):) D.
  19. No juz spełniam obietnicę:) Maggie - chyba raczej nie będziemy razem sprzątać, bo ty zdazysz urodzic zanim moje lenistwo wezmie sie do roboty :) Agus7 - no widac niejest to recepta :), ale nie bój żaby - będzie lepiej, taka kruszynka musi złamać ojcu serce :). Kryzysy mijają kiedys zawsze :):) Piszesz, że kilku rzeczy Ci brakuje - a ja nic nie mam!! Sylmag - będzie dobrze :), super, że to nie to świnstwo :), teraz mysl pozytywnie, a samo sie poprawi. Aha i staraj sie nie drapać, bo to ponoć tylko pogarsza sprawe a ulgi nie przynosi :(. Mnie jak czasem skóra swędzi to po prostu smaruję balsamem lub oliwka i pomaga. Yalu - nie gadaj tu o dole, ja tam w twoich postach doła nie widuję :):) Masz jeszcze kochających męża i synka więc myśle, że dasz radę jeszcze trochę :):) Faktycznie wracasz za kilka miesiecy? Życzę Ci drugiego takiego grzecznego :):), przynajmniej przez pierwsze 1,5 roku :). Delphi - ja jestem zawzietym przeciwnikiem lapowek, ale chyba nie bede miala wyjscia, jak zaplacic za L4 zeby mnie wczesniej na macierzynski nie wyslano na przyklad. Co za kraj cholerny??!! co do poloznej to sie caly czas zastanawiam, jak sie chce konkretna to sie placi, wtedy przychodza na wezwanie. Ale lekarze u nas czesto biora kase i nie przyjezdzaja, a biora sporo, moj ponoc ostatnio zazadal od dziewczyny 900 zł! Skandal!!! majaca nadzieje - dasz rade, wmow małemu, że mamusia jest chora i on sie teraz musi Toba opiekować. I nie dziwgaj!! Najwyzej zabraknie czegos tam w lodówce i co z tego? W ońcu teraz Ty i maleństwo jestescie wazniejsi :) Co do tego bloga, to wam powiem, że mnie to niestety nie rozsmieszylo. Patrzac na moich uczniow, mnie to przeraza!! Jeszcze troche i tak bedzie wszedzie :( Mam nadzieje, tylko że nam sie uda na normalne mądre osoby wychowac te nasze dzieciaczki. Ania - uważaj na siebie i lez grzecznie, ale do nas zaglądaj obowiązkowo :):) Faceci juz tacy są, moj z wiekiem tez sie zrobil troche obrażalski i zawziety, ale jak mu przejdzie, to mu to zawsze wypominam :) Na niewiele sie to niestety zdaje :) Siedze i nudze sie jak mops :( zrobiłam dwa prania, troche posprzatałam. Rano zawiozłam męzusia i latalam kilka godzin po sklepach, a teraz nie mam pomyslu co dalej, na sprzatanie nie mam juz isły, chyba jakis film głupawy obejrze :( Wszyscy znajomi zajęci :( albo maluja, albo sie juz umówili, jak na złość:(:( ) pozdrawiam was i wasze malenstwa
  20. Ja tylko na momencik :) koncert jarra, a poza tym mam dosyć na dzisiaj (to a propos mojej energii :) Wczoraj ja na babskim, mąz na mskim. Jutro opiszę czym sie skończyło :) OD rana badania, zakupki i slęczenie nad przetworami :( juz mam dosyc, ale 25 słoików sosu słodko-kwasnego juz gotowe, a ogórki zalane i do słoików powędruja jutro. Jutro zostaje słomiana na dwa dni, bo o świcie męzus jedzie na koncert nad morze i wraca dopietro na nastepny w niedziele wieczorem, więc będę miała duzo czasu, żeby Wam odpisać porządnie. Teraz życze przespanej dobrze nocy, zero koszmarów i grzecznych Dzidziolków papa
  21. No witam moje panie :) Własnie wróciłam z babskiego wieczoru juz w lepszym humorze :) Męzus tez na jakichs tam urodzinach kolegi i wróci pewnie środkiem nocy. Pocieszam wszystkie cierpiące leżące, że naprawdę juz niedługo do tego 36 tc - dacie rade dziewczyny. Choc przyznaję sie, że dla mnie leżenie to najgorszy koszmar, bo wszystko mnie zaraz boli :( W ogóle w dzien sie nie kładę , ani na momencik - tak więć nie wiem co z ta moją szyjka będzie przy nastepnym badaniu :( Rano lece na badania a po drodze zachacze o tag i nakupuje sobie warzyw na soso słodko-kwasny i super ogórki po chińsku, których dzisiaj próbowałam. Maggie - ja tez mam zamiar wszystko sprzatac od 36 tc, bo u mnie tradycyjnie dzieciaki rodza sie po terminie, o czym juz pewnie pisałam, a ja chcę urodzic w październiku. istopad smutnym miesiącem jest i już. Maja - super, że dobrze trafiłaś, mój gin małomówny choroba i wszystko trzeba od niego ciągnąć, ale płeć wygadał paskudnik :( Asia - współczuję Słonko, ale wybacz te słowa, męzuś Twój zachował sie jak przysłowiowy gówniarz. Jak facet poradzić sobie nie może z rzeczywistością to albo własnie gówniarzy albo tak jak męzuś Agi zachowauje sie jakby go to nic nie obchodziło. Trzy,mam kciuki, żeby szybko zmądrzał, bo za chwile sam zostanie ojcem i ktoś dziecicaczka będzie musiał zycia nauczyć. Powiem wam, że czasem to jestem bardzo wdzięczna losowi, że mojego męża postawił na mojej drodze 10 lat temu. Mogłam spokojnie sobie go pomalutku wychować (on mnie zreszta też). I to, że małżeństwem jestesmy dopiero od roku pomaga nam tylko psychicznie. Bo zyc ze soba i swoimi charakterkami nauczylismy sie przez te długie poprzednie lata. Więc mam nadzieje, że nasze dzieciatko będzie wzrastało już w atmosferze większej normalności i stałości uczuć swoich rodziców. Delphi - spryciara z Ciebie. Musze to gdzieś wykorzystać :):) Majaca nadzieje - biedaczko leć ty lepiej do gina, albo do szpitala, może lepiej naprawde troche odpocząć? Siostra 22 - całe tygodnie Cię nie było. Napisz co tam u ciebie i maleństwa, bo jakos niewiele po tej tabelce widać. karen ka - i tak wyłaże i tak, czy mam ochotę czy nie :):) i własnie sie zastanawiam jak ja wytrzymam jesli faktycznie jeszcze we wrześniu pójde na to L4? Chyba się zanudzę :( Agus7 - widzę, że jednak Raciborska co? A mężus poskojnie dojdzie do siebie :):) jak widac juz powoli przyzwyczaja sie do sytuacji :) W końcu decyzji o posiadaniu dziecka nie podjęłaś chyba sama? A tak w ogóle to czekam na Twoje zdjątko :) Czy wy tez tak macie, że dzidzie Wam sie okropnie na boki rozpychaja i gniota żołądek? pozdrawiam i zycze dobrej nocy
  22. Agus7 - masz racje, rzadko kiedy ktos najpierw zapyta jak sie czujemy :(:(. A mezem sie nie przejmuj, moj tez ostatnio troche zarobiony jest i nie ma ochoty z dzieciatkiem gadac czy tez o nim rozmawiac. A jesli chodzi o pytanie jak sie czuje, to w ciagu calej ciazy zapytal moze 1 raz. Mysle, ze pokocha dzieciatko szybko i przejdzie mu. Faceci czesto tak reaguje jak nie do konca sa pewni swoich mozliwosci. Moze on po prostu sie boi tej odpowiedzialnosci? pozdrawiam :)
  23. czesc dziewczyny :) Yalu - dobrze, ze sie pokazalas, bo juz mialam maile slac rozpaczliwe :):) odpoczywaj wiec, jakos wytzrymasz te kilka tygodni jeszcze:):) karen ka - wspołczuje przezyc, :( ja z moja choroba lokomocyjna chybabym zwariowala dodatkowo :(, ale to jest wlasnie plus naszego zapyzialego kraju - to sie praktycznie nie zdarza. A co do znajomych, to tez powoli zastanawiam sie czy sa tacy jak myslalam, przynajmniej niektorzy :( Kurcze dyrekcja nie chce mojego powrotu przed porodem, jak ja to wytrzymam? zanudzę sie na smierć :( Ale jeszcze sie nie zdecydowalam:) Maja - ja mam wyniki na granicy z morfologii, jeszcze nie nieszczescie. A jesli chopdzi o winko, to mysle, ze odrobinka nie zaszkodzi, a czerwone wytrwane polepsza krew :) kawy nie lubie, herbaty tez nie, chyba, ze owocowa to pijam, ale rzadko, bo goraco. Mineralna najlepsza mi sie zdaje. Ania - trzymaj sie jakos, juz niedlugo :):) Pocieszam was, a sama nie wiem jak tam moja szyjka dowiem sie w przyszlym tygodniu :) Sylmag - bedzie dobrze. Trzymam kciuki. :) Ja tez ciągle na lekkich dołach jadę, ale staram sie wychodzic z domu jak najczęściej, bo w domu nerwowo nie wytrzymuję, chociaż tyle w nim roboty. pozdrawiam serdecznie
  24. witam :) Maggie - ja musze sie wybrać do dentysty, ale ciagle zwlekam :(, trochę ze strachu, trochę z lenistwa (drugi koniec miasta i niewygodny dojazd), ale na pewno załatwie to przed porodem. Majaca nadzieje - pooszczędzaj sie troszkę i donoś chociaż do 37 :) Męza wykorzystaj, pewnie nie za czesto sie to zdarza :) Ja tez zaczynam sie po sklepach rozglądać co i gdzie kupić dla siebie i dzieciaczka do szpitala, bo jakby tak czasem postanowił maluch się wybrac przed czasem na zewnatrz i zerwac z rodzinna tradycja, to ja wole miec torbe spakowana przez siebie nie przez meza. monia 23 twardnienia brzuszka nie sa dobre, chyba, ze mylimy je z tzw. skurczami Braxtona- Hicks\'a (pieron wie jak sie to pisze ), które sa całkowicie naturalne po 24 tc. gazowanego tez nie polecam, bo zatrzymuje wode w organiźmie i rozpycha jelta. Ale nie powiem jak mnie czasem weźmie, to upijam mężowi ze dwa łyki świństwa zwanego colą. Kłuć chyba nie mam, ale łapią mnie kolki czasami. A leniwiec ze mnie. Ech od kiedy mam prawko to wożę swój tyłek kiedy tylko mogę :):) Inna sprawa, że do centrum mimo bliskiego jego położenia to dojazd mam nieciekawy, a u mnie jeden kiepsko zaopatrzony sklep :( pozdrawiam serdecznie
  25. Hej :) Karen ka - pewnie, że jak ktos jest miły to odpowiada sie na wszystkie pytania, ale teksty typu; ojej jakaś ty gruba w takim stanie to powinnas juz urodzic itp. itd. do najmilszych naprawdę nie należą. Ja to olewam, ale nie każdy reaguje tak jak ja. Nie przejmuję sie tym bardziej, że nigdy szczupła nie byłam. A w ciązy przytyłam do tej pory zaledwie 7,5 kg i raczej wszystko w brzuchu, więc pewnie nie będzie bardzo dużego problemu ze zrzuceniem. Ech moje maleństwo coraz bardziej sie rozpycha :):) To juz rzadko są kopaniaki, teraz po prostu robi sobie długimi nóżkami i rączkami miejsce. Znowu by się chciało mieć apartament prezydencki jak na poczatku ciazy, a tu niestety coraz mniej miejsca i za chwilę bedzie to tylko kawalerka, a potem cela w przepełnionym więzieniu hihi. Pilates powiadacie? .. hmm trzeba sie bedzie nad tym później zastanowić. :) pozdrawiam brzuszki PS - dzisiaj zaczęliśmy 31 tydzień - już coraz bliżej :)
×