KarolinaW

A Maks jedną nawilżaną chusteczka \"myje\" sobie między paluszkami od stóp i buzię od wewnątrz. A sprzęt taki podstawowy czyli telewizor i komputer też stoi na wierzchu, ale już aparat albo kamera muszą być schowane. No i baterie też, bo lubi sobie je pożuć ;)

To zamykasz łazienke przed Martynką? Ja chowam owoce ;) i sprzęt RTV

;)

Ten w drażetkach jest jeszcze gorszy niz ten w syropie ;) ale mojemu dziecku smakuje. Ale jemu smakuje wszystko co chemiczne ;) Rozmawiałaysmy ostatnio na ten temat z Ninką, bo okazało się, że i Marta i Maks rozsmakowali się w kremie pielegnacyjnym ;)

Jonko - detektyw Rutkowski z Ciebie ;) No to i Martynce zycze dużo zdrowia. My na szczęście bez przeziębień, odpukać... A Maks uwielbia syropy, nawet Eurespal, który dla mnie jest niedoprzełkniecia (nie wiem jak to się pisze ;) )

Jonko - dużo zdrowia dla Ciebi

Jestem na dużej przerwie :) A po Sopocie nawet udało nam się troszkę pospacerować między kolejnymi mrzawkami ;) Zaraz wyślę Wam zdjęcia. zobaczycie jakiego mam fachowego pomocnika ;)

Witam z rańca ;) Ale mamy paskudną pogodę :O a ja muszę jechać do Sopotu :O

Życzę wszystkim miłego weekendu :)

Nie ma sprawy ;) Podejrzewałam, że zaraz się zwiniesz bo albo masz dużo pracy albo juz idziesz do domu ;) Życzę miłego popołdunia w towrzystwie Martusi Pa

A tak w ogóle to wole nie wdawać sie z nimi w dyskusje :P Nie wiadomo czym to grozi :P

miało być: \"klub rodzica z niemówiącym dzieckiem\"

albo klbu rodzica a niemówiącym dzieckiem ;)

Ninko - jestem w trakcie szukania innego lekarza więc na razie nie będę robiła szumu. Na dniach chcę zmienić Maksowi lekarza. Wychodzi na to, że albo oni sa do bani albo ja mam za duże wymagania. Maks ma dwa lata a ja zmieniam już drugiego lekarza :(

Własnie sie dowiedziałam, że jednemu z nich \"zaje... 4 lampy i że człowiek nie może mieć nic ładnego\" ;) no i że Patryk (mniemam, że syn) nie chce mówić ;):D

No chyba się zorientowali bo przestali krytykowac moje pranie ;)

Wiesz co? Własnie poraz kolejny porzecytłam, że jak dziecko w wieku dwóch lat wypowiada tylko pojedyńcze słowa, to trzeba je przebadać u logopedy i laryngologa. A moja wszystkowiedząca pani doktor twierdzi, że Maks ma jeszcze czas Według niej on ma jeszcze na wszytski czas

Wolę, żeby mnie nie całował :P Oni w ogóle nie wiedzą, że ja tu siedzę i słyszę o czym rozmawiają :P

Znouw mam jakiegoś umyslnego na balkonie, który narzeka na stojąca tam szafę A co ja mam niby z tą szafą zrobić? Do domu wnieść?

GRATulaCJE

Ninko - no tak, do zoo autobusem nie polecam! Ja niby mam samochód ale jakoś zdecydowac sie nie mogę. Chciałam jechać dziś, ale wczoraj w prognozie pogody podali, że maja być burze i zrezygnowałam. A tu taki ładny dzień

Ninko - ja tez się wybieram do zoo ale jakoś nie moge się zebrac do kupy. Rano jest za mało czasu a popołdniu jest juz za późno. A teraz jeszcze to jeżdżenie do mamy...

Maks mówi tylko pojedyńcze słowa. Wczoraj naliczyłam ich 17 + jedno przekleństwo. No ale dokonał tego właściwie w ciągu miesiąca, no może 1,5.

Ninko - pokazywałaś już Marcie konie? Zastanwiam się nad wykupieniem dla Maksa jazd tylko nie wiem jak on zareaguje na tą wysokość. No i ja sie potwornie boję koni więc nie podejdę blisko, żeby mu asystować. Może lepiej sobie podaruję?