

KarolinaW
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez KarolinaW
-
Nie, takie drapanie dla przyjemności wyrażone jest zupełnie inna miną ;) Teraz jak się drapie o widac poprostu, że cos mu jest. I robi to czasem nieświadomiw, w czasie zabawy lub jak idzie. A dla przyjemnosci to musi się skupić ;) no i powiększenia nie ma :P
-
Musze kończyć bo czas się wykąpać i regenerowac siły na pobudke o 6 rano i dalesze obsługiwanie :O
-
Bo ja się martwie bo prócz tego Maks strasznie się drapie \"po jajkach\". A wogóle to ma chyba jakąś wysypkę. Czy możliwe jest żeby to była alergiczna wysypka? Chyba muszę iść z nim znowu do dermatologa :O Tylko jak ja to zrobię teraz kiedy mama leży w szpitalu a ja musze jeździć obsługiwać króla i księzniczkę a do tego remontują głowna ulicę w centrum?
-
niestety, po tych wczasach stał się takim maminsynkiem, że nawet w dzień musze przy nim siedzieć :( Czy Martynce zdaża sie czasem popuścić siusiu w majtki? Bo Maks od dwóch dni normalnie sika w majtki. Dziś musiała go nawet przebrać, dobrze, że miałam w co :O
-
Poszedł spac prawie półtorej godziny tmu aoe usnął 40 minut temu ;)
-
Mnie buntować nie trzeba ;) Jestem wystarczająco zbuntowana :P jak chyba nikt w mojej rodzinie :P
-
Też tak uważam ale niestety moja mama przyzwyczaiła tetę do tego, że mu prasuje. Zresztą on pracuje po 15 godzin dziennie więc chyba wielka krzywda mi się nie stanie jak mu wyprasuje koszule i ugotuje obiad (którego on nie zje )
-
Ja już nie miewam czasu na Allegro ;) Niestety całymi dniami siedze w kuchni lub przy desce do prasowania ;)
-
Jonko - wraaaacaj!!! ;)
-
Witajcie :) Beatek - zdjęcia cudowne :) Loli - zglądaj częściej ;) Jonko - z mamą na szczęscie lepiej :) Dostaje już leki i przynajmniej można z nia normalnie porozmawiać. Dziś wiedziała nawet co potrzebuje, bo wczoraj to wiozłam jej do szpitala to co mi przyszło do głowy bo nie potrafiła sprecyzowac co chce :( Ninko - niedługo to nasze umówione miejsce spotkania bedzie nieaktualne ;)
-
Zapomniałam napisać, że czekam na zdjecia :)
-
A u nas jest piekna pogoda :)
-
no własnie, wyczuwam w Tobie ogromna niechęć do teściowej. A ja mysle, że powinnaś się cieszyć, ze Martynka tak reaguje. Mama jest na codzień a babcia już nie dlatego jest taka wazna. Zreszta babcia opiekując się nia nie ma nic innego do roboty, nie musi ugotowac obiadu, posprzątać mieszkania więc może cały czas poświęcić małej. I dobrze!
-
I naprawdę 15 minut i tak nie zdziała cudów, a ja w tym czasie ugotuje obiad w spokoju, bo wole ugotowac go w spokoju niż z muczącym Maksem plączącym się między nogami :O
-
Jonko - a ja bawię się z Maksem bardzo dużo ale on i tak ucieka do dziadka jak mówię, że jedziemy do domu. Nie robię sobie z tego nic, szczerze mówiąc nawet sie nad tym nie zastanawiałam. Ale dziadkowie i babcie sa od tego żeby ropieszczać dzieci, a rodzice od tego, zeby je wychowywać - tak mówi moja mama :)
-
Pierwszego dnia tez tak mialam, ale metoda stara a skuteczna (nazywa się konsekwenjcja) w końcu poskutkowała :) i teaz Maks siedzi nawet 15 minut i ogląda sam.
-
JA włączam Maskowi na BBc o 7 rano ;) i moge poleżec jeszcze 10 minutek :D A po spaniu na DVD z komputera. Płytę nagrała mi i przysłała kolezanka z innego forum :) za co jestem jej ogromnie wdzięczna
-
Maksowi szybko poszło przyzwyczajenie sie go Teletubków. Już 4 dnia ogladał 15 minut i tylko przybiegał powiedzieć, że \"ne ma\" jak znikały z ekranu ;) Ja w tym czasie moge pozmywac lub ugotowac obiad, albo najlepiej i jedno i drugie ;)
-
brat = syn, to miałam na myśli Dziś zrobiłam zdjęcia śpiącemu MAksowi i jak tylko znajde kabel do komputera to Wam wyślę ;)
-
A co do kolejności dzieci to ja zawsze myślałam, że brat zacznie przyprowadzac fajnych kolegów, ktorych ja zdążę poznać zanim zakocha sie w nich córka :D
-
No faktycznie, przypominam sobie :)
-
Nie, Domisie sa tylko zdaje sie w soboty i we wtrorki powtórka. A Maks oglada Teletuisie nawet 15 minut bez przerwy ;)
-
No chyba nie, bo nie przypominam sobie :O A mi się zawsze marzyło, tzn. w chwilach kiedy myślałam o dzieciach bo z założenia miałam ich nie mieć, że będę miała najpierw syna a potem córkę, ale odwrotnie też jest fajnie :)
-
Nie, no właśnie na takie rzeczy Maks reaguje, ale jak mu cos opowiadam spokojnym głosem to ma taki nieobecny wyraz twrzy. W ogóle to nie zajmuje go to co mówię.Nie ma mowy o czytaniu czy opowiadaniu bajek. Zaraz sie nudzi i szuka sobie zajęcia.
-
Mam taka nadzieję bo już się nawet zastanwiałam czy on dobrze słyszy. Bo wiesz, on czasami w ogóle nie reaguje na to co mówię.