

KarolinaW
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez KarolinaW
-
Jonko - no z tym jest ciężko bo Maks jak nie może sobie nabic nic na widelec to bierze w rączkę i dopiero wtedy nakłada na widelec ;) O jedzeniu łyżką nawet nie mysli :O
-
Jonko - no to brawo dla martynki A swoją drogą niezłą zabawę sobie znalazła ;)
-
Nie pochwaliłam się Wam, że wczoraj zapomniałam załozyć Maksowi pieluszke do spania w dzień i jak sie obudził to miał sucho :D
-
No to jest jakies wytłumaczenie :D
-
Ninko - a czemu firankę a nie folię? Coś chyba powoli jarzę dziś :O
-
Jonko - zapomniała sie zapytać, a po co ugotowalas mleko? Czy potem dajesz je Martynie zimne do picia?
-
Jonko - w Maksie tez sodzi się mały dziabełek. Niestety przedwczoraj obsypał koleżankę piaskiem a wczoraj podniósł łopatke na jakiegoś chłopca, ale na szczęście zdążyłam w porę zareagować.
-
Ninko - no to jesteśmy jednomyślne :)
-
Jonko - Ogólnie to też się zgadzam, ale nawet spacerując z dzieckiem po czysciutkim piasku może się coś stać. Niestety tego nie da sie uniknąć.
-
no to nie rozumiem o co chodzi :O
-
Fakt, woda w morzu jest o wiele bardziej czysta niz w zatoce ale też zimniejsza. A wczoraj, po przeczytaniu topiku o Danonkach doszłam do wniosku, że nie ma co przesadzać. W ogóle jak byłam na wczasach to dyskutowalismy tam o tym, żę nie da sie uchronic dziecka czy siebie czy kogokolwiek innego od tego co ma być. Nie chodzi mi o to, że mam wszystko w nosie, tylko o to, że nie uniknę niektótych sytuacji czy zagrożeń. Mogę je zminimalizować i staram się to robić ale nie mozna panikować. Maks nie jest spokojny tylko nieśmiały a to różnica.
-
No ale co, zamierzasz nie chodzić na plaże? No ale to nie jest takie całkiem spokojne siedzenie. On od czasu podejdzie bliżej żeby sie czemuś przyjrzeć, zje coś,napije się bo przeciez taka obserwacja jest bardzo męcząca, od czasu do czasu zanurzy ręce w piasku po czym otrzepuje je 5 minut ;), ale ogólnie to siedzi lub stoi w miejscu :O
-
Ninko - straszne, ale nie mogę nie wychodzić z domu :O Mnie też denerwują śmieci na plażach ale igły jeszcze nigdy nie widziałam. Zresztą tam gdzie chodze chyba narkoni nie dochodzą. Kiedyś była panika, że narkomani napadaja na ludzi i kłuja ich igłami w tunelu w Gdańsku a i tak codziennie przechodziły tamtędy tłumy.
-
Loli - a gdzie to masz taki ładny ogórd i taki wielki basen? Wioletka jak zwykle rozesmiana. dla niej i dla Ciebie także :D
-
Ninko - wczoraj byłam z Maksem na placu zabaw w Gdyni, na plaży. Maks przez 1,5 godziny siedział i obserwował dzieci :O
-
Witam na dużej przerwie :) Czy dziś ktoś zajrzy?
-
Halo, halo!!! Czyżbym znowu została sama do stróżowania?
-
Pa Miłego popołudnia
-
Śwetnie! Może i mnie zaprosisz któregoś razu :P
-
a mi zostaje cień pod drzewami :P Ale jemu chodziło o to, że w moim aucie chyba wogóle nie montuje sie klimatyzacji :O
-
No widzisz, nie mam :P Ostatnio jak byłam w serwisie to pytałam się ile taka atrakcja by mnie kosztowała i facet powiedział, że to trudna sprawa ale za 4 tys. to może da radę nienormalny chyba, bo 4 tys. to 1/3 ceny mojego samochodu :O Poczekam do zimy i wtedy pojadę :P Albo sprzedam tego grata i kupię innego z klimatyzacją :P
-
Tylko, że zanim ja dowioze ten tort z Chyloni to będę miała mus :O No ale poczekam jeszcze troszkę bo może moja mama zaoferuje się upiec ;)
-
ugotowac potrafię, z pieczeniem jest gorzej bo jeszcze żadne ciasto mi nie wyszło choć staram się coniemiara :O no ale w najgorszym wypadku pójdę do cukierni :)
-
No właśnie, ja też piję jak wielbłąd w oazie :D (tak mówi moja mama), jakbym chciała zmagazynowac płyn. Może on ma to po mnie? A co do balu, to zastanawiałam się czy zaprosić wszystkich tylko na kawę i ciasto, czy też na kolację. Dlatego pytam :)
-
To może on pije za dużo? Ale co, mam mu zabronić albo nie dać? Przecież chyba nie pije dlatego, że lucbi tylko dlatego że jest spragniony, co?