KarolinaW

Co tak nagle zamilkłyście?

Jonko - mi się marzy choć ogród bez basenika ;)

A ja nadal nie mam zdjęć z Jonka na plaży :O

Ninko - on nawet do wanny nie chce wchodzić. Myślę, że może tu chodzić o strach przed zamoczeniem głowy :O A męża pogoń bo taki basem to super sprawa, nawet dla dorosłych.

Jonko - Maks uwilbia chlapć się w wodzie ale \"na sucho\" czyli jak on siedzi na ziemi a woda jest w misce ;) Do morza też nie wchodził ale myślałam, że może boi się fal O ale nie, on ogólnie nie lubi sie moczyć :O Miałam dla niego ponton i koło ratunkowe i nawet raz nie używalismy tego sprzętu :O

o! to ja chyba przegapiłam te ustalenia :P

Ninko - myślałam, że może zarost zauwazyłaś ;)

Żeby siedzieć nad jeziorem było za gorąco :O Zresztą chyba już pisałam, że nie było tam kąpieliska tylko taka dzika łąka więc Maks nawet w piasku nie mógł się pobawić. Do jeziora nie chciał wchodzić. Wogóle zauważyłam, że on nie lubi się moczyć :O

Jonko - dostałam ostatnie zdjęcia :) Nie wydaje Wam się, że Martynka jest na nich podoban do Marty?

Jonko - autka oczywiście z wielkim entuzjazmem zatapiał Maks :D a jak ktoś chciał je ratowac to podnosił alarm ;) A gdyby nie ta śmierdząca śmieciarka i zdezelowana ciężarówa to umarlibyśmy z nudów :O

Jonko - pewnie tak, bo właśnie obejrzałam druga turę zdjęć ;) Martynka robi się coraz ładniejsze, o ile to jeszcze możliwe, oczywiście :D A Twoje zdjęcia poproszę ...

Do mnie jeszcze nie doszły zdjęcia z drożdżówką i kąpielówkami :O

A ja nadal czekam na dużą przerwę :O Maks po wakacjach nie chce sam usypiać więc pewnie zaraz będę musiała lecieć do jego pokoju :O Ninko - ale z Martusi artystka! Maksowi tak jak Martynce najlepiej wychodzą mazy, na które zawsze mówi: \"tata\" :D Jonko - ale pannica Ci rośnie :) Martynka jest chyba bardzo wysoka, co? Aż zatęskniłam do plaży ;) po obejrzeniu tych zdjęć. U nas morze kwitnie więc smród jest niemiłosierny

A ten rysunek sama narysowała?

Ninko - Martusia jak zwykle urocza :D I jak juz urosła :) I czyżby rosła Ci mała praczka?

My juz po spacerze :) Bylismy tylko 1,5 h bo jest za gorąco na dłuższe wędrówki :O Zjedliśmy juz zupkę (Maks fasolkową z szyneczka a ja rybną) i zaraz szykujemy się do spania. Zajrzę na wielkiej przerwie :)

Witajcie :) Powinnam juz dawno byc poza domem ale jest taka duchota, że chyba odłożę to na popołudnie ;) Loli - szkoda, że jesteś niezadowolona z klimatyzatora :O A ja myślałam, że to taka super sprawa :O

Spokojnej nocy

ja tez jestem :)

Loli - nie pocieszę Cię :O Po burzy jest jeszcze pardziej parno niż przed :(

a ja myslałam, że to koszt conajmniej 3000zł :O Ej, to i ja lecę do sklepu sie zorientowac co i jak ;)

Buziaki dla Wioletki i dla Ciebie, oczywiście :)

Masz racje Loli, nie wytrzymałabym chyba w centrum miasta gdzie nie czuć lekkeij morskiej bryzy ;) Ale na serio to i u nas nie da się żyć :O A ile kosztuje taki klimatyzator?

Tak, z tym, że jeden z tych starszych chłopców nietolerował niestety Maksika :( Było mi bardzo przykro ale jestem dorosła i dałam sobie z nimi radę :)

Spagetti? Chętnie... zwłaszcza, że dziś mam strajk i nie robię obiadu :) ... bo jest za gorąco :P