KarolinaW

Jonko - no własnie. Zastanawiam się jak jedna dorosła osoba może drugiej dorosłej osobie czegoś zabronić? Chyba bym padał ze zdziwienia jak bym cos takiego usłyszała.

My na spacerach prawie codziennie spotykamy dwie dziewczynki: Amelkę i Sabinkę. Obie są „zakochane” w Maksie :) Amelka jak tylko go widzi to krzyczy: „Masio, choć!” :D A Sabinka oddaje mu wszystkie zabawki :D Dziś obie zbierały dla nas kwiatki, a raczej jakieś zielsko, ale najważniejsze są intencje. Potem Maks karmił je paluszkami, a one jadły z chęcią :)

Ninko - w Gdańsku, na Jaskółczej Niestety nie wiem jak tam dojechać ale do jutra musze się dowiedzieć ;)

Loli - co ten adrian z tymi zakazami? Zwriował? Przecież my musimy wiedzieć co się u Ciebie dzieje! A jak Wioletka? zdorwa? Jonko - może i ja powinnam poszukać jakiegos ucznia? Tylko czego ja bym mogła go uczyć?

Nie uwierzycie. Zadzwoniłam do przychodni dermatologicznej i pani kazała mi przyjechać bez umawiania się bo u niech nie ma kolejek. Jak to mozliwe? Szczególnei, że przyjmuje tam ponoć bardzo dobra lekarka.

Bo my dziewczyny z Pomorza musimy trzymac się razem :)

Ninko - a Ty dajesz ta witaminę iile?

Witajcie kochane mamusie :) My byliśmy z rana na 2,5 godzinnym spacerze bez wózka:) I dobrze zrobilismy bo teraz leje jak z cebra :( Mam nadzieję, że popołudniu przejdzie. Jonko - co do Allergro. Pierwszy raz słyszę o pokrywaniu kosztów prowizji przez kupującego, który sie rozmyslił. Taką prowizję sprzedajacemu zwraca Allegro. Aniu - trzymam kciuki za Ciebie I jak mówi Ninka, tylko spokój może nas uratować. A gdzie Loli sie podziewa? I Beatek też coś ostatnio mało pisze :( Dziewczyny wracać mi tu natychmiast!!!

Ninko - ja daje ale tylko daltego, że Maks miał niedobory. Dostaje jedną kroplę w mało słoneczne dni, a jak jest łdna pogoda i duzo siedzimy na dworzu to mam nie dawać.

Ninko - ja daje ale tylko daltego, że Maks miał niedobory. Dostaje jedną kroplę w mało słoneczne dni, a jak jest łdna pogoda i duzo siedzimy na dworzu to mam nie dawać.

Musze kończyć bo Maks obudził sie w nienajlepszym nastroju :O Muszę go trochę poprzytulać :)

Napiałam dwa razy bo myslałam, że pierwszy post nie poszedł :O Ninko - a kuzyn chyba nie był zachwycony pomysłem, co?

Jonko - Maks należy do tych mniej przebojowych dzieci. On raczej oddaje zabawki, ale jak juz dostanie to co chciał to chowa sie za mną. Nie zdarzylo się, żeby uderzył inne dziecko, nawet wyprowadzony z równowagi, chyba, że przez przypadek

Jonko - Maks jest z tych co raczej oddaja zabawki i nie umieją walczyć o swoje, tzn. jak już ma to co chciał w swich rekach to chowa sie za mna ale nie zdażyło się żeby uderzył inne dziecko, nawet wyprowadzny z rownowagi. Ale pewnie i do tego dojdziemy :O

Ciekawe są upodobania naszych dzieci :)

Dziewczyny, proponuje załozyc nowy temat bo ten chodzi tak wolno chyba z powodu ilości wpisów :O Może przy okazji zmienimy temat na dwulatki?

Aniu - wolałabym chyba jakiegos bardziej odpowiedzialnego kierowcę. A Maks ostatnio zaczął bać się dzieci. Zdecydowanie lepiej czuje sie w towrzystwie dorosłych. Wasze dzieci też tak mają?

Jonko - u nas taki moment jest chyba w kazdej chwili snu ;)

Ninko - to co? Mam przylecieć ze sciereczką? Beatek - czesć Aniu - a nie mozemy wpaść na jakąś rundkę koparka do Was? MAks byłby chyba najszczęśliwszym dzieckiem na swiecie :D

albo własciciela rożna z kurczakami ;)

Jonko - taki zdrowy, że dziś znowu wydałam 50 zł na leki dla niego :O

Aniu - Maks to najchetniej wlazłby do pralki ale tam przynajmniej gorąco nie jest ;)

A Maks chyba nie wyobraża sobie dnia bez spaceru. Jak tylko skończy sesję nocnikową to zaraz pokazuje, że chce iśc na dwór :)

Jonko - Maks nie mówi \"si\" na gorące, ale może dlatego, że wogóle jeszcze pawie nic nie mówi. A goracego piekarnika też nie dotknie, ale nie ucika z płaczem. Na szczęscie natychmiast reaguje jak krzyknę: \"stój!\".

Jonko - Ja tam wychodzę na dwór codziennie. Przeciez nie bedziemy kisisć się w tych zarazkach :O