KarolinaW

No to buziaki dla Was obydwu

Konsultacja nie zaszkodzi :) A powiedz, ty o tym wiedziałaś wcześnie, tzn. o tym, że możesz starcic wzrok? Bo jakos spokojnie o tym piszesz... Ja bym chyba szalała z nerwów. Znalazłam jeszcze cos ciekawego: http://www.allegro.pl/item102317455_oderwij_faceta_od_mundialu_od_pilki_noznej_.html

Jonko - no własnie. Ale ja ostatnio w Scandalu, który tak bardzo polecam Nince, widziałam kapelusiki za 9,90. Teraz żałuję, że nie kupiłam bo zrobiła sie brzydka pogoda i by sie przydał :O A na rynku w promocji były po 20 :P

No ale sierpień to nie jest bardzo odległa data. Możesz tyle poczekac czy to jest bardzo pilne? Ile to wogóle potra? Od razu będziesz mogła iść do domu? Od razu będziesz w pełni sprawna? Szczerze Ci współczuję.

Ktos kiedyś pytał gdzie kupiłam ta beżową czapkę dla Maksa. Właśnie znalazłam podobne ma Allegro: http://www.allegro.pl/item102085688_promocja_letnich_czapeczek_rozm_50_tanio_.html

A to nie może być tak, że jak przykleja Ci tą siatkówke to automatycznie wzrok Ci się poprawi? Może to dlatego masz tak dużą wadę? No ale i tak nie odpowiedziałaś, jak Już będziesz miała przyklejona tą siatkowkę to będziesz mogła zrobić korekcję?

A nie można za jednym razem zrobić korekcji wzroku? Pisałaś chyba, że nie można tego zrobić dopóki ta rogówka czy siatkówka będą rozwarstwione, ale teraz jak by Ci to przykelili to nie mozna tak?

a ja zagrzałam sobie botwinke z ziemniakami i wcinam ;)

Maks tez tak kiedys zrobił, tzn. wyszedł za bramę i jak sie zapytałam czy idziemy do domu to pokiwal głową :) Ciekawa jestem kiedy on zacznie \"walić takie kwiatki\" ;)

Jonko - kurcze, jest takie powiedzenie: \"Jak nie urok to przemarsz wojsk\" i to się chyba nas tyczy :O A ten zabieg to prywatnie czy w państwowym szpitalu? Zaraz wracam. Musze coś zjeść bo juz jak jechałam odstawic samochód to mi się w głowie kręciło, a teraz to żołądek zaczął mi do pleców przyrastać ;)

Bo nie lubie spac w dzień. Zresztą zanim bym usnęła to pewnie Maks by sie obudził :O I tylko by mnie to wszystko z równowagi wyprowadziło. Co ciekawego Martynka dzis powiedziała?

Wysłałam Wam kilka fotek Maksa :)

A my popołudniu poszlismy na dług spacer po lesie i zaszliśmy aż na ... cmentarz. Maks całą drogę szedł sam. Chyba już nie będę brała ze sobą wózka bo tylko się wściekam, że musze go pachc lub wnosić po schodach.

Jest jeszcze któraś?

Jonko - usciski dla Martynki

A! To ma fajną pracę :) choc z drugiej strony nie chciałabym chyba spotkac niektórych ludzi :O

Nie, to nie jest normalne. O ile jeszcze mozna wytłumaczyc sobie niemowlecia z rodzicami, o tyle dziecko powyżej 3 lat powinno spac juz w swoim łóżeczku. Mi bardzo zależało żeby Maks spał sam od poczatku i udalo się. Tylko czasem wedruje do mnie do łóżka ale to dlatego, ze nie chce mi sie go usypiac u niego jak sie obudzi w srodku nocy.

Jonko - ty to masz dobrze z ta mamą :) A wydawało mi się, że kiedyś mówiłaś, że ona pracuje?

Dziecko musi się przyzwyczaić do nagości, ale wszystko z umirem i w granicach rozsądku.

Ewe - wszystko z umiarem. Przecież jak zobaczy męża bez koszulki to nic się nie stanie. Albo jak poptrzy sobie na mamę w samej bieliźnie. Myślę, że dzieci powinny być przyzwyczajane do nagości swojej i rodziców, żeby potem nie czuły sie skrepowane np. rozebraniem się na basenie czy u lekrza. Zresztą mysle, że dzieci nie interesuje tak bardzo temat nagości i nie będę to temety dyskutowane w piaskownicy :)

Bo Maks to czyścioch :D

Beatek - ja sie nie poddaję. Maks też częściej moczy majteczki niż sika na nocnik ale jestem cierpliwa. Ewe - mój brat był taki sam jak Twoja siostra. Teraz sam ma dziecko i jak Mały spi to on wszytskich rozstawia po katach. Tylko Maks się mu opiera ;)

Ewe - ja od początku uczyłam Maksa, że do ubikacji chodzę sama. Ale co z tego, jak on potrafi wkładać paluszki przez kratkę wentylacyjną żebym go dotykała. Albo rozkłada sobie kocyk pod drzwiami i się kładzie. Do łazienki chodzi ze mną ale tylko na umycie zębów. Kąpiel odprawiam sama :D Ale pozostałe czynności musze wykonywać z pałętającym się Maksem u boku. Z tym, że czasem on się potrafi sam czymś zając, chociaż na chwilkę, więc moge wtedy np. pozmywać.

U mnie dziś już rozpoczęła się duża przerwa :D Jest pochmurno i pada deszcz więc Maks jest znudzony. Postanowiłam wykorzystać brzydka pogode i pojechałam do sklepu. Kupiłam Maksowi zestaw z czajniemiem, kubeczkiem, łyżeczką, patelnią i takimi tam :) bo on zawsze zabiera dziewczynkom w piaskownicy :O Maks jest zachwycony :) Już poukładał nowe zabawki w pudle a stare wyrzucił :D A co do telewizji, to Maks też nie ogląda. Choć czasem spojrzy na jakąś bajke lub program o zwięrzętach. Zauważyłam, że lubi Lily&Messy ale to chyba ze względu na te pioseneczki. No i uwielbia muzykę ze wszystkich serialii. Podchodzi wtedy do telewizora, słucha i tańczy. Czasem nawet cos nuci :D.