Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

KarolinaW

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez KarolinaW

  1. Muszę lecieć bo Maks sie już obudził. Teraz zjemy obiadek a potem znowu na dwór. Chyba orzejdę sie nad morze bo ile można siedzieć na placu zabaw? :O
  2. No widzisz, a Maks nie da wygrana dopóki nie wytre mu rąk. Mu nawet nie chodzi o to zeby były czyste tylko żebym je wytarła.
  3. Ja na chusteczkach bym zbankrutowała bo jak tylko zauważy jakis pyłek to każe sobie ręce wycierać :OCzasem jest to nawet kilkanaście razy wciągu godziny :O
  4. U nas każde wyjście to wielka wyprawa. Musimy zabrać picie w dużych ilościach, herbatniki, chrupki czasem jakiś owoc, czyt. jabłko + nóż ;), smoczek, kocyk, zabawki, dodatkową bluzę i koszulkę na zmianę, mokry ręcznik do mycia rączek portfel i telefon. I to chyba wszystko ale jak oczymś zapomnimy to jest tragedia.
  5. Ja też bym chciała wyjść raz na 5 godzin. Niestety Maks ma to spanie :O Ale po namysle stwierdzam, ze to jednak dobrze, bo w największy upał siedzimy w domu i unikamy promieniowania. Bardzo boję się udaru i takich tam inncyh powikłań od słońca :O
  6. No tak ale Maks o 12 idzie spać, apotem ok 16 wychodzimy na kolejne 2 godziny.
  7. Ninko - no nie tylko w piaskownicy. Bylismy też na zjeżdżalni, hustawkach i innych bajerach ;) To dużo czy mało?
  8. Niuka - nie znam tej masci. My stosujemy Elidel.
  9. Ninko - nie, ale zaraz po przebudzeniue zrywa sie, żeby zrobić kupkę i siku na nocknik.
  10. Niuka - to niedobrze :( Z marchewki można dużo rzeczy ugotowac i to takie uniwersalne warzywo. A jak objawia się alergia u Daniela?
  11. Ninko - no niby tak ale jednak jeszcze przez dużą część dnia nosi pieluszkę :O np. na dwór lub jak gotuję obiad.
  12. Niuka - uczulenie na marchewkę? Ale na świerzą czy gotowaną? Moja alergolog mówiła, że to bardzo żadko się zdaża, a prawie wogóle u dzieci. Ninko - mi przepis Beaty też sie podoba ale Maks za żadne skarby swiata nie chce ruszyć placków ani nalesników :O Dziś nasmażyłam cała górę i zrobiłam z twarozkiem a on tylko wziął do ręki i odłozył z obrzydzeniem :O
  13. Byłam juz dziś z Maksem 2 godziny na placu zabaw i chyba zjarałam sobie ramiona, bo nie posmarowałam ich niczym :O efekty nicnikowania nadal są bardzo duże. Dziś Maks popuscił tylko raz, a z rana zerwał się z łóżka zebym go wysadziła na nocnik bo chciał kupę.
  14. Ninko - buty są rewelacyjne :) Kupiłabym takie dla Maksa gdyby ... był dziewczynką :D
  15. Niuka - ja gotuję papki mięsno-warzywne z tych warzyw, które może jeść Maksi kasz, robie mu pulpeciki według przepisu jaki podalam wyżej, duszę mu mięsko ale tak ogólnie to nie mam problemów bo Maks prawdopodobnie ma alergię kontaktową a nie pokarmową :O
  16. Cześć kochaniutkie :) Ninko - zdjęcia mi się sciągają więc zaraz ocenie buciki ;) Beatek - jak gotuję Maksowi pulpeciki to dodaję do nich cebulę, marchewkę i koperek lub pietruszkę. Mamw tedy wrażenie, że zjada więcej witaminek :)
  17. Loli - doszło :) Ale przyznam, że jak na zdjecie ślubne to jest ono robione w dziwnej scenerii :O
  18. Niuka - wcale mnie to nie dziwi :) Loli - ja mam na wp i nie narzekam. Najgorsza jest na Onecie.
  19. Niuka - Maks je mniej jak wychodzą mu zabki, ale jak już są prawie \"na wybiciu\". Nie zauważyłam związku z pogodą.
  20. Niuka - witaj :) A może był poprostu zmęczony? Loli - niech sam dba o swoje interesy ;)
  21. Loli - No przeciez możesz dodać adres do Outlook\'a i też Ci się bedzie sciągać
  22. Mały podrywacz ma w piskownciy same koleżanki ;) a jedna jak go nie widzi to zaraz krzyczy: \"Dzie Masiu?!\"
  23. Loli - no to raz dwa zakładaj skrzynke na innym portalu i wysyłaj zdjęcia. Własnie chciałam pisać, że dawno nie dostałam, żadnych zdjęć Wioletki :O
  24. Ninko - czujny to jest Maks. Kiedyś jak byłam u mamy nie bardzo miałam go gdze spac połozyć więc wziełam wózek (Nestor) i posżłam sie przejść. Maks odrazu wyczuł pismo nosem i postanowił sie nie kłaść. Rozłozyłam mu podparcie po pozycji półleżacej ale on nawet nie myślał sie oprzeć. I tak siedział trzymając sie tych boków. Był już tak zmęczony, że głowa zaczęła mu opadac na pierś ;) a i tak sie nie oparł. W końcu jak wydawało mi sie, że śpi mocno chciałam go troszke popchnąć żeby poleciał do tyłu ale nic z tego. Zaraz sie obudził. Za chwilę widze znowu mu ta głowa opada. Pomyślałam spróbuje jeszcze raz, ale i tym razem mi sie nie udało. Przy trzecim podejściu pomyslałam sobie, że pójdę gdzies gdzie jest stroma górka i zjadę w ten sposób zeby musiał się położyć. I wiesz co zrobił? Obudził sie jak tylko poczuł, że opada do tyłu :D
  25. Jonko - to mnie pocieszyłaś :) Moze i Maks usnie. Ne wiem jeszcze kiedy będę do tego zoo jechała bo nie bardzo mi się chce samej :P
×