

KarolinaW
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez KarolinaW
-
Jonko - nie strasz wojną! Ja sie tego potwornie boję, boję się wystrzałów, obozów, znęcania :O
-
Duża przerwa sie rozpoczęła :D
-
Jonko - no właśnie wylegiwanie Maksa się skończyło Teraz wstaje nie później niż o 7.40 co dla mnie oznacza środek nocy :O A spać chodzi o 21, ale już o 20.30 chodzi jak sniety i leży ze mną na łóżku. Beatek - Patrycja jest urocza :D i chyba podoba się Maksowi ;) Ninko - nie wiesz czy molo jest już zrobione?
-
Ninko - Jonko - własnie doczytała, że Martynka \"wylegiwała sie do 7.30\". A co powiesz na to, że Maks spał do 8 a teraz śpi juz ponad 2h15min?
-
No wiecie co? Dziś słyszalam rozmowę dwóch pań z których jedna strasznie się skarżyła, że nie zdążyła zanieść podania do przedszkola bo dziecko było w szpitalu na przełomie marca i kwietnia, a teraz jest juz za późno :O A może ja mam jakies omamy słuchowe?
-
Jonko - Ninko - no własnie bo nasze \"roczne urwiski\" maja juz prawie 2 lata :D
-
Jonko - u nas rekrutacja trwa tylko przez marzec, tak mi się wydaje, ale głowy bym nie dała sobie obciąć. Dziewczyny czy u Was tez jest tak pochmurnie? Chciałabym już troszkę słoneczka.
-
Maks też nie reaguje chyba, że mu niewygodnie :O A MArtynka coś mało pospała dziś? dla księżniczki
-
Ninko - czytałam o takich przedszkolach ale nie konkretnie o tym w Orłowie. Ale znając moje możliwości materialne to mnie i tak nie byłoby stac na takie przedszkole. A w Trójmieście juz sie zakończyła rekrutacja do przedszkoli :O Na szczęście jestem samotną, niepracującą matką i mam pierszeństwo przed wszystkimi :)
-
Jonko - ja tez nie chodziłam do przedszkola i do tej pory mam problemy z nawiązywaniem kontaktów. No i nie potrafie też walczyć o swoje :O A żłobek też nie wydaje mi się najgorszym rozwiązaniem ale to z tego tytułu, że nie moge wyobrazić sobie obcej osoby u mnie w domu :O
-
A dla mnie kwestia przedszkola wogóle nie jest do dyskusji. Maks idzie jak tylko bedzie mógł czyli najdalej we wrześniu 2007 roku.
-
Ninko - a czemu na jedne rok? i ktory rok, pierwszy czy ostatni?
-
Jonko - ale przecież to jest tylko zdanie innych. Najważniejsze żebyś ty się dobrze czuła we własnej skórze. A ugotowalaś już obiad dla Martynki?
-
aniu - a to jeszcze pewne nie jest?
-
Jonko - a co Cie środowisko interesuje? Nie przejmujesz sie spojrzeniami ludzi jak wybiegasz ze szpitala do autobusu w kitlu z napisem \"oddział dla wariatów\" (czy jakoś tam?) a martwisz się co powiedzą inni lekarze?
-
Ninko - ja tez reaguje jeśli nie ma w poblizu rodziców tych dzieci lub cos grozi Maksowi. Ale skoro ojcowie obu chłopców byli \"w zasiegu reki\" to po co mam sie wtrącać. Stwierdziałam tylko, że Mateuzek dostanie kiedys w ciry od jakiegoś silniejszego dziecka i na tym sie skończy. Nie trzeba było długo na to czekać...
-
Aniu - to chyba rozsądne rozwiązanie. I skoro odpowiada i pani Ani to w pożadku. Jonko - szkoda, że nie ma miejsc na pediatrii ale medycyna rodzinna nie jest chyba aż taka zła?
-
Ja byłam w zeszłym tygodniu świadkiem jak jeden chłopiec chciał koniecznie bawić się zabawką drugiego chłopca, Doszło do szarpaniny, przy zym ten pierwszy chłopiec, nota bene Mateusz ;), był bardzo agresywny. Tato tego drugiego chłopca zaczął go napominać żeby oddał zabawke bo tak trzeba a rodzice Mateusza nawet nie zwrócili uwagi, Dopiero jak polała sie krew z podrapanych policzków wzieli się za syna. Tata podrapanago chłopca nadal uważała, że to wina jego dziecka :O bo chłopiec nie chciał sie podzielić zabawką. Dziwię sie bardzo bo ja to bym zaraz zrobiła awanture ojcu Mateusza! Ale siedziałam cicho bo to nie moje dziecko oberwało.
-
Aniu - a co z panią Anią? Pytałam Cie juz wczesniej ale pewnie Ci umknęło. Ja tez zastanawiam się nad żłobkiem ale mam coraz więcej watpliwości :O
-
Jonko - o Rany! Jakiś Rambo rosnie z tego Mateuszka U nas w piaskonicy jest taka dziewczynka. Wyglada jak aniołek ale jak przywali to dzieci tylko na piecie sie obracają :O Na szczęście Maks nie podchodzi na tyle blisko żeby mu się oberwało.
-
Jonko :D:D:D Maks pewnie by \"powiedział\": \"mhyyy\" lub \"yyyy\"
-
A ja zauważyłam wszędobylską modę na czytanie i bardzo dobrze :) Chciałabym żeby Maks lubił książki tak bardzo jak ja.
-
A Maks nie lubi juz ganiania.
-
Jonko - Maks tez lubi książeczki ale muszę siedziec i opowiadać co jest na rysunkach. Nie ma mowy o czytaniu, nie skupia sie na tak długo. Przewraca strony tam i spowrotem. Ninko - też mamy książeczkę o murzynku Bambo, a nawet zakupiłam ją w księgarni w Gdyni :)
-
Ninko - ale zazdroszczę takich spokojnych zabaw. Maks nie usiedzi w miejscu nawet minuty, no chyba, że na huśtawce na placu zabaw ;)