

KarolinaW
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez KarolinaW
-
Beatek - kręćka to byś dostała jakbyś całymi dniami w domu siedziała ;)
-
Beatek - cześć
-
Aniu - Ty przynajmniej masz powód od narzekań. W końcu ciąża jest pewnym, a nawet duzym obciążeniem dla organizmu. A ja? Ja to dopiero narzekam jak babcia? Wątroba, kręgosłup, zgaga, bolą mnie posladki... nie będe wszystkiego wymieniać bo wyszedłby z tego niezły elaborat.
-
Ninko - to co to była za zabawa że mogłaś poleżec i jeszcze zmarzłaś? Mi się taka sztuka nie udaje. Marznę tylko przy komputerze. Aniu - mały ma charakter :)
-
Ale ja kawa mówię na inkę żebyście się ze mnie nie śmiały
-
Ninko - juz się robi :) A gdzie żeś sie tak przeziębiła? Obyś się nie rozchorowała na dobre...
-
A ja jestem pełna wigoru :D tylko wątroba mnie cos pobolewa i nie wiem czy to nie od tych prochów co łykam na kręgosłup :O
-
Ninko - ja mogę podać ale z mlekiem bo nie posiadam smietany, chyba, że kwaśną ;)
-
A ja już swoja też przyniosłam z kuchni :) Przy okazji zrobiłam sobie też cykorii i już zdążyłam wychłeptać :D
-
Aniu, a c serwujesz?
-
A u mnie rozpoczyna się duża przerwa :D Zrobiłam sobie kawkę ale zapomniałm przynieść do pokoju i teraz muszę poczekać aż Maks uśnie ;) a tak bym się chętnie napiła :O
-
Aniu - Ty mówisz, ż jesteś sierota? To ciekawe co byś o mnie dziś powiedziała? Wczoraj byłam na spacerze z koleżanką z bloku i jak wracałam do domu to zostawiłam klucze w wózkarni w wózku. Dziś rano nie mogłam wyjść z domu bo klucze były w wózkarni :O Poprosiłam więc panią gospodarz, ktore akurat sprzątała pod moimi oknami, żeby poszła do wózkarni i znalazła te moje klucze i podała mi je przez okno ;):D Wiecie jak mi było głupio?! :O Szczególnie, że zdarzyło mi sie to juz drugi :O
-
A ja zbieram się na spacer. Nie chce mi sie bo znowu jest pochmurno :O
-
:D
-
To wyzej to oczywiście ja :D
-
Loli - trzymam za Ciebie kciuki
-
No to dobrze, bo szkoda by było oddawać go teraz na reklamację :O
-
Ja zawsze czuwam na posterunku :) tylko nie zawsze sie ujawniam ;) Taki ochroniarz inkognito ;)
-
Loli - ale da sie naprawic ten rowerek?
-
Ninko - spódniczka bardzo ładna ale Martusi we wszystkim do twarzy :) Loli - a ja to sie Tobie dziwię. Silna i mądra z Ciebie dziewczyna i wierzę, że w końcu znajdziesz wyjście z całej tej sytuacji i że będziesz żyć spokojnie
-
Niestety musze lecieć bo Maks się obudził. dla wszystkich maluszków iich mam :D
-
Loli - tak, Ty. Zreszta ja też, i Maks też :O
-
Loli - no kurcze, jak ktoś nie rozumie, że w domu gdzie jest małe dziecko ma prawo byc bałagan to jego problem. Ja się tym wogóle nie przejmuję. Może to dlatego, że w moim rodzinnym domu tez nikt nigdy nie przywiązywał wago do porządku? tz. nie było balaganu ale jak cos nie leżało na swoim miejscu to nie było z tego powodu draki.
-
Loli - to astygmatyzm :O Ninko - no to i Ty dąłączasz do grona okularników? A ja bym moich okularów nie zamieniła na nic w świecie :D
-
Loli - ja juz nie zwracam uwagi na tego typu balagan. Zresztą staram się sprzątać na bierząco, tzn. ubrania składam zaraz po ich zdjęciu, zmywam dwa razy dziennie, rano po gotowaniu zupy i wieczorem przed pójsciem spać, a zabawki zbieram dopiero wieczorem, ale do szłu doprowadzają mnie wszędzie porozrzucane smoczki i kocyki Maksa