KarolinaW

Ninko - ja Ci wysłałam i narazie nie dotalam zwrotu więc może jeszcze dojdą. A jeśli nie to zaraz wyślę jeszcze raz. Poczekajmy jeszcze 5 minut.

Jonko - zauwazyłam, że masz mniej czasu dla niz jak sie uczyłaś :( Możesz to wytłumaczyć?

Loli - no i mam ndzieję, że ojcami tez ;):D Ninko - juz wysyłam

Zapomniałam Wam napisać, że Maks schudł pół kilograma w ciągu niecałych 4 miesięcy i urósł 5 cm

Macie juz zdjęcia Leonka? Jest naprawde bardzo uroczy :)

Ale ten Leonek wydoroślał!!! :) I ma taką samą fryzurke jak Maks przed strzyżeniem :) Wogóle według mnie to oni są bardzo podobni.

Danti - mieszkanie chyba jest w pożądku? Wygląda na ładne i przytulne. Wesołych i szczęśliwych Świąt

Danti cieszę się, że Ci się układa :) A jak radzi sobie Leonek? Pewnie juz zaczął gadać, co? Tata i dziadkowie radzą sobie? Interent masz w domu czy w kafejce?

Dostałam cynk, że mam szybciutko czytać co się dzieje bo mamy gościa :)

Cześć dziewczynki :) Właśnie wybieram się na spacerek bo ktoś musi kaczki nakarmic ;) A potem do sklepu po jogurt i jajka :D Zajrzę na dużej przerwie :)

Ja jestem ale Maks też jeszcze nie śpi :O Bylismy wieczorem na szczepieniu i pewnie noc będę miała z głowy :O

Aniu - dostała zdjęcia Maciusia :) Nie to żebym narzekała ale obiesałaś swoje :O

No niby podstawy ale cięzko mi tak bez słodkości :O Ale chyba będzie mi ciężej jak nie będe moigła iść z Maskem latem na plaże dlatego wytrzymam jeszcze troszkę :) szczególnie, że zaczyna się sezon na nowalijki :)

Beatek - a dieta to chyba nazywa sie cud ;) bo jem tak samo (w sobotę zjadła nawet frytki z kotletem) ale zrezygnowała ze wszystkich slodyczy i nie jem późno w nocy.

Beatek - ja nie robię gruntownych porządków prze Świętami bo wychodzę z założenia, że sprzątam jak się nabrudzi a nie dlatego, że idą święta.

Czyzbym znowu prowadziła monolog? ;) Napisze jeszcze tylko, że własnie prawie przypaliłam jajka :O A raz mi się ta sztuka nawet udała :P

http://www.sklep.guliana.pl/product_info.php?cPath=26&products_id=47 to link do internetowego sklepu z butami dla dzieci :)

Betako - mnie też pewnie opinia trzech specjalistów by uspokoiła tylko nie wiem czy Maks przeżył by te wizyty bez szwanku na zdrowi psychicznym :O

Pewnie, że jestem :) Siedze i drukuje maile ale chetnie pogadam

Ja dziś byłam u laryngologa na badaniach. Byłam z Maksem i moją mamą i pani doktor zaraz zapytała się czy ten maluszek na korytarzu to mój synek i czy też ma niedosłuch. Zaczęła się wypytywać o niego bardziej niż o mnie i w rezultacie Maks też wylądował na fotelu. Darł się w niebogłosy dopóki nie zorientował się, że takie badanie nic nie boli. Pani doktor powiedziała, że słyszy na pewno i że wszystko w uszku jest w porządku ale dla pewności powinnam z nim iść do specjalistycznej poradni dal dzieci niedosłyszących. Zasugerowała to dlatego, że on już powinien zacząć mówić a przez cała wizytę albo się darł albo muczał. Ale na końcu i tak stwierdziła, że rozwija się prawidłowo więc w sumie sama nie wiem. U mnie stwierdziła lekki niedosłuch, ale w granicach nowym i jakąś nadwrażliwość. Nie mam też przyjmować jakiś określonych leków ale nie pamiętam nazwy, musze to wszystko sprawdzić w internecie. Boże, jak dobrze, że żyjemy w czasach kiedy wszystkiego można się dowiedzieć na własną rękę.

Beatek - 73 zł

Beatek - a Patrycja pieknie zaprezentowała stan swojego uzębienia ;):D

Cześć kobitki :) Co tu dzisiaj takie puchy? Ninka - pewnie okna myje. Jonka - pewnie też Ania - w pracy Beatek - też Tylko z Loli nie wiedaomo co się dzieje :( Dziewczyny, wysłałam Wamz djęcia butów, które kupiłam Maksowi wczoraj. Wogóle wczoraj miałam świtny zakupowy dzień. Maks dostał owe buty i huśtawkę, a ja nową torebkę, a raczej torbę i płaszcz wiosenny :) Nic tak nie poprawia humoru jak udane zakupy :D

Jonko - wiedziałam, że tak będzie :D Jakże mogłoby byc inaczej? G R A T U L U J Ę G R A T U L U J Ę G R A T U L U J Ę

Podam Wam naprawdę super przepis na biszkopta z jabłkami. Idealny dla dzieci bo nie zawiera proszku do pieczenia. - 4 jajka - 1 szk cukru - 1 szk maki (najlepiej krupczatki) - cukier waniliowy - 1 kg jabłek Najpierw należy ubic pianę z białek. Nastepnie do niej powoli dodawać po kolei cukier, cukier waniliowy i żółtka. Na koniec przesiać makę i delikatnie wymieszać. Na koniec dodać starte na tarce, na grubych oczkach jabłka. Wylać do formy i piec 1h w temperaturze 150-180 stopni. Smacznego