

KarolinaW
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez KarolinaW
-
Ninko - Martusi pewnie chciała sobie przedłużyć weekend z mamusią :) A na tatę też tak reaguje?
-
Hop, hop!!!
-
Może to ta pogoda tak na nasze dzieciaki działa? Dorosły na nic nie ma ochoty to może i dziecko też?
-
Aniu - no właśnie lekarka twierdzi, że ida ale ja nie widze żadnych oznak.
-
Ninko - ja tez tak robiłam. Niestety raz uległam i teraz powtarza się co noc :O Wydaje mi się, że popełniałam błąd przy porannym \"karmieniu\" Maksa. Nogdy nie chciało mi się wstawać tak wczesnie więc dawałm mu butelkę z kaszką i jeszcze troszkę sobie potem spalismy Tylko skąd on ma wiedzieć czy już jest rano czy jeszcze noc? Budzi sie i wydaje mu się, że pora na butelkę. Teraz jak się zawezmę i będe chciała go odduczyć to będę musiała niestety odrazu nauczyć się wstawać wcześniej.
-
A pisałam, że byliśmy w piatek u lekarki z tym pokładniem? Obejrzała Maksa, który o dziwo nie reagował płaczem tylko lekką paniką i stwirdziła, że to napewno nie od uderzenia się w głowę. Ufff... Bardzo mi ulzyło bo onawiałam sie, że może coś przeoczyłam. Przyczyna moga byc wychodzace piątki :O
-
Ale macie dzis poważne tematy ;) Jonko - współczuje sytuacji :O ale wiem jak to jest z braćmi. Niestety nic i nikt nie jste w stanie przemówic im do rozsądku :O Maks chyba na nowo nauczył się budzić w nocy na picie :O Od jakiegoś tygodnia budzi się między 2-4 i chce pić :O Nie przezyję kolejnej próby oduczenia go tego :O
-
CZeść dziewczynki :)
-
-
Balkon - świetny wynalazek :)
-
Loli - jak ty wyjęłaś Wioletkę z wózka? Mi sie jeszcze taka sztuka nie udała. Teraz to mi się nie zdaża żeby Maks usnął na spacerze ale kiedyś to poprostu razem z wózkiemw ystawiałam go na balkon :)
-
Pewnie masz rację :)
-
Aniu - masz rację :) A teraz zdjął skarpety i położył sie na kanapie :) Może on mysli, że ma 40 lat?
-
No i koniec pogaduch :O Maks wstał... i od razu włączył muzyke klasyczną z dżdżownicy :O Mam dość tej zabawki
-
Wasze dzieci to nawet przez sen mówią, a mój gapek co?
-
A mi się wydaje, że Maks miał kika dni temu koszmar :O Obudził się z płaczem, a raczej krzykiem i nie mogłam go uspokoić :O
-
hop, hop, jest tu kto?
-
Jonko - a napisz jeszcze raz jak to z ta kamera jest to podpytam kolegi, ktory pracuje w serwisie.
-
Aniu - o czym Ty myślisz? Mi takie rzeczy do głowy nie przychodzą
-
No ale już kiedys pisałam, że moje sny sa dość dziwne :O
-
Aniu - dobre :D Ninko - nie, egzaminy mi sie nie śnią bo ja żadko o nich wiedziałam ;) Ale mój koszmr związany ze szkołą wygląda tak: Ide nagusieńka środkiem korytarza w podstawówce i wszyscy wytykają mnie palcami, a jakaś niewidzialna siła nie pozwala mi się nigdzie ukryć :O A kiedyś snił mi sie atak terrorystyczny na ową podstawówkę i to ja była terrosrystą :O
-
Aniu - a na policję nie mozna było tego zgłosić? Przeciez tak się chwala dużą wykrywalnością przestępczości w internecie :P
-
Aniu - nie wiem czy chciałabym wrócić na studia? :O Mam mieszane uczucia :O Chociaż jak byłam jeszcze w liceum to rodzina twierdziła, że to najlepszy okres w życiu człowieka. Ale ja przez 4 lata wstawałam rano ze słowami: \"Nienawidzę Politechniki\" Ninko - :D Jonko - a Ty gdzie się podziałaś?
-
Aniu - no i co zrobił ten kolega? Ja się jeszcze ani razu nie przejechałam.
-
Ninko - :D Bo ja sie tu śpieszę a Ty się ze mnie nabijasz...