KarolinaW

Jonko - dziekuję. a czekolady moge nie jeść o ile nie mam jej w domu :)

A u Was ludzie przychodza na palc zabaw? U nas plac świeci pustkami a jak kiedyś poszłam to nawet sladów ludzkiej bytności na sniegu nie widziałam :O Maks najchetniej zjerzdżałby ze zjeżdżalni naokrągło ale nie mam siły ciągle go tam wsadzać, a po schodkach jeszcze nie wejdzie :O dlatego omijam plac łukiem. Biedny ten mój Maksik bo ma leniwą i wygodną matkę

Jonko - to tylko się cieszyć. Ja wieczorem nie mam siły palcem kiwnąć a sypiam po 8h :O

Jonko - a ja własnie dobrowolnie zrezygnował z czekolady i dalo to efekt w postaci trzech zrzuconych kilogramów :D

Jonko - Ty to masz energię. Ja przez te plecy nadaje sie tylko na powolniutkie spacerki po chodniku :O

Ja bym mogła działac na ince i ziemniakach z sosem :)

dla Wioletki

O rany! U mnie w lodówce musi być mleko, wędlina i ketchup

Dziewczyny, co Wy z ta smietaną? Ja nie używam wogóle. Ostatnio musiałam jedną wyrzucić bo była miesiąc po terminie :O Nawet nie wiem jakim sposobem znalazła sie w lodówce?

Jonko - ja zapomnialam o konkursie więc najbliżej była chyba Beata :)

Jonko - Co Wy tak długo na spacerze robiłyście? Loli - pierogi to ja dostaje od mamy bo klejenie ich to chyba jest jej hobby ;)

Ninko - ja tez kupuje warzywa na patelnie ale częściej mieszanke chińską, a teraz to najczęściej fasolke szparagową - ulubione danie Maksa :)

Loli - po pierwsze grzyby sa ciężkostrawne, po drugie nie mają żadnych wartości (oczywiście prócz smakowych ;)), po trzecie boje sie zatrucia. to chyba wszystki argumenty.

Loli - ale te grzyby to grzyby czy pieczarki?

Loli - zrozumiałam, że chodzi o ospę ale Ty stary koń jesteś ;) i nic Ci nie bedzie :) a najgorzej szkoda tych naszych kruszynek

Loli - ale pyszności :D Sama zjadłabym taka zupke ale nie mam podgrzybków... ani innych grzybów ale Maksowi bym jej w zyciu nie dała

Loli - niestety, jak sie idzie do lekarza to nigdy nie wiadomo czy postawi dobra diagnozę. Maks jak miał rok to przez 2 tygodnie brał antybiotyk bo rzekomo miał zapalenie ucha a okazało się, że to były wychodzące zągki i nawyk :O Po tym incydencie zmieniłam lekarza ale teraz też nie jest w 100% zadowolona :O Na szczęście mamy Jonkę, która niedługo zda egzamin i będzie leczyła nasze dzieci :D

Czyżbym znowu prowadziła monolog? Jak zwykle znikacie jak ja się pojawiam

Wiecie co? Byłam wczoraj wpłacic pieniądze na poczcie i zapłaciłam za to 9zł. Kpina!!! Wpłacałam pieniądze na swoje konto i tyle ze mnie zdarli

Beatek - szkoda mieć kominek i z niego nie korzystać, co?

Loli - a ja Wy się czujecie? Wioletka już zdrowa? Ninko - w tym sklepie było troszke butów ale dla starszych dzieci i nie ma tam wyboru :O, po jednej parze z modelu. Ale w przyszłym tygodniu ma być dostawa. Maks dziś zjadł zupę jarzynową z brukselką i sam usnął :D

Witajcie kochaniutkie :) Ale ja wczoraj za Wami tęskiniłam

Beatek - Patrycja ma piekny uśmiech :D A sukienka rewelacyjna ale ja takich nie wiedziałam :O Mam pytanie - nie wkłada rączek do kominka?

Chyba sie rozchorowałam To przez ten rajd po sklepach: w sklepie gorąco, a na dworzu mróz i wiatr :O

Witam ponownie :) Jeszcze nie czytałam co napisałyście i pewnie teraz nie zdążę :O Ninko - wróciłam z Gdyni. Na Starowiejskiej jest lumpeks na lumpeksie i byłam we wszystkich. Niestety mie znalazłam nic ciekawego dla Maksa. Tak jak przypuszczałam nie potrafie się odnaleźc w takich sklepach. Kupiłam tylko spodnie dla siebie ale noie są rewelacyjne tylko takie normalne. Ale... na przeciwko Atrium otworzyli nowy sklep. Nazywa się Skandal... chyba. W każdym bądź razie mają bardzo ładne ubranka dla dzieci w korzystynych cenach, dużo przecen. Właśnie tam kupiłam Maksowi wiosenną kurtkę za 29 zł i komple: bluzę + koszulkę za 19. REWELACJA!!! koniecznie zajrzyj!