Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

KarolinaW

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez KarolinaW

  1. Rafaello też mnie interesuje ale ni takie na biszkopcie. Kiedyś moja kolezanka przyniosła do pracy cos jakby sernik na zimno, a może raczej ptasie mleczko, nie wiem jak to opisać. Ale wtedy to zupełnie nie interesowąły mnie jeszcze przepisy. Żywiłam się bułkami z jajkiem w barze akademickim ;):D
  2. Beatek - wydaje się, że on je dużo ale w rzeczywistości jest tego naprawdę niewiele. Mły słoiczek zupki starcza nam przeważnie na dwa dni. A drugie danie to raczej trzeba nazwać podjadaniem z mamy talerza. A jak jest coś czego on nie lubi to nie je wogóle. Dlatego tak bronie sie przed podaniem mu słodyczy. Bo wyobrażacie sobie jakby dostał jeszcze czekoladę w ciągu dnia? To juz wogóle nic by nie jadl. Zresztą mam wrażenie, że on nie lubi słodkości. Woli kwasny sok niż słodki, owoce też kwaskowe.
  3. A ziemniaki to chyba Maksa parzą :O pluje nimi na kilometr choc codziennie prubuje mu je dać :O
  4. O, żeby Maks tak jadł rozgniecione owocki. on preferuje tylko jabłka, rodzynki i szuszone śliwki. Beatek - Maks przed spaniem zjada zupkę ze soiczka a po spaniu drugie danie, czyli to samo co ja (najczęsciej ziemniaki, warzywa i mięso). Zupy rybnej nie je.
  5. Maks ostatnio protestuje jak chce go nakarmić. koniecznie chce jeść sam rączkami, ale wtedy wyjada tylko fasolke a jak nie ma fasolki to mięsko. Na szczęscie narazie protestuje tylko przy obiedzie bo nie wyobrażam sobie jak by miał jesć kaszkę rekoma.
  6. Beatek - mi się wydaje, że wszystko co ugotuję jest smaczne i bardzo dobre ale Maks jest innego zdania ;)
  7. Jonko - a nie bałas się tak tych ananasów jeść? Przecież święta Bożego Narodzenia były 3 miesiące temu. Ninko - wierzę, że dziecko bez smoczka wyglada zupełnie inaczej dlatego zaczęłam ograniczać Maksowi możliwość korzystania z niego.
  8. Nie chce mówić: \"A nie mówiłam\" ale wiedziałam, że ta praca nie jest dobra :O
  9. A wogóle to ja bym szału dostała przy takiej robocie jak Loli Wogóle nie mam zdolności manualnych :O A chwailiłam się Wam knedlami? Były tak pyszne, że nawet mój brat zwotrzył ich zapach w Gdańsku i jak tylko wjechały na stól to on wjechał do mnie do domu ;):D
  10. Dziewczyny, nie wiecie co się dzieje z Loli? Juz chyba 3 czy 4 dzień nie zagląda :O
  11. Beatek- jaka obcą? Nie wiemy co to słowo znaczy.
  12. No a u Maksa nie ma nawet zainteresowania, tzn. jest tylko, że w jego mniemaniu nocnik służy do upychania w nim... butów ;):D Nie wiem skąd mu taki pomysł przyszedł do głowy :D
  13. Dziewczyny , dzięki za pocieszenie Wiem, ze jestem juz nudna z tym \"niemówieniem\" Maksa ale naprawde bardzo mnie to martwi i nic mi nie daja rady typu: \"musisz poczekać\"
  14. Ania - ja tez uważam, że takie podpuszczanie dziecka jest niedopuszczalne. Dlatego bardzo sie denerwuje na Przemka czy na kogoś innego jak mówi, ze coś zrobi i tego nie robi. A najbardziej wkurza mnie jak mu coś obiecają czego nie może a potem sie pytają. Np. mój tata mówi: \"Dziadek da Ci jabłuszko\" a potem patrzy na mnie i pyta sie czy może mu dać. No co ja mam powiedzieć? Musze się zgodzić.
  15. Maks tez rozumie bo jak mówię o spacerze to leci wyłączyc telewizor lub radio i ubiera czapkę :) Jak mówię, ze czas na kapiel to siada i siciąga skarpetki. Jak usłyszy słowo sprzątać to pokazuje na szmatę i zlew. A jaki jest cwany? Uwielbia myć rączki, a raczej chlapac sie wodą więc bierze mazak rysuje sobie jakieś bazgroły na dłoni i pokazuje, że ma brudne i trzeba umyć ;):D
  16. Widzisz Ninko, mi sie wydaje, że mówie do niego bardzo dużo. Czytać nie czytam, ale oglądamy razem książeczki i opowidam mu co jest na ryzukach. Doskonale potrafi pokazać dziewczynkę, misia i inne postacie na rysunku. Nie śpiewam mu piosenek bo nie potrafie ale opowiadam mu wierszyki np. jak jesteśmy w lesie to mówie o dziku, a jak jemy to o witaminkach. Nie wiem co moge jeszcze zrobić. Pozostaje mi tylko czekanie ale ile można?
  17. jetem ponownie Ninko - wiem, że tak piszą ale własnie jedni mówią/piszą tak a drudzy inaczej. Może byłabym spokojniejsza gdyby nie to, jak zareagowała lekarka gdy jej o tym powiedziałam. Była bardzo zdziwiona i, mam wrażenie, zaniepokojna. Potem stwierdziła, że do ukończenia 2 lat powinien mówić 20 słów. A tu coraz bliżej 2 urodzin a Maks jak na razie mówi \"mama\" i to tylko jak mu się przypomni On nawet nie gada po swojemu. Bardzo żadko składa literki raczej jęczy i \"muczy\" :O
  18. Dobra, lecę sprzątać bo nic nie zrobię a oni będą już spowrotem :O
  19. Pewnie, że nie :D Trzeba być twardym nie mientkim :D, jak mówi mój brat
  20. I korek na ulicy też jest zawsze tylko w jedną stronę, oczywiście zawsze w tą. w którą ja jadę ;) Ale tak na serio byłam ostatnio w sklepie z markową odzieżą, ale taka tanią i były poprzeceniane ubranka. Wśród całej masy pieknych różowych i brokatowych koszulek nie znalazłam żadnej dla Maka :( Wszystko dla dziewczynek. Zaoytałam się więc ekspedientki gdzie leżą przecenione ubranka dla chłopców a ona pokazała mi to miejsce, gdzie były same dziewczęce. Nie powiedziałam nic więcej i wyszlam ze sklepu :O
  21. A co do przecen w 5-10-15 to jeszcze nie utrafiłam nic co bym naprawdę chciała kupić. Raz były kamizelki, takie jaką chciałam kupić Maksowi na wiosnę, ale... tylko dla dziewczynek. To samo tyczy się czpek. Wogóle zauważyłam, że częściej przecenione są ubranka dla dziewczynek i to nie tylko w 5-10-15
  22. Dzień Dobry! Na temat opieki nad dziećmi przez facetów wypowiem sie później bo teraz nie bardzo mam czas. Tata zabrał Maksa na spacer więc ja muszę poczynić pewne ruchy w kierunku ogarnięcia wszędobylskiego bałaganu ;) Zajrzę na dużej przerwie. Będziecie?
  23. Ninko - a zebys słyszała jakmusę siorbać przy piciu niczego ;):D Teraz to spadam już na dobre
  24. Ninko - przez 10-15 minut to ja nawet nie zdążę o tyomysleć a co dopiero je zrobić ;) Ale zapraszam na pogaduchy :)
×