

KarolinaW
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez KarolinaW
-
Ile czasu zajmuje Ci zrobinie takich kolczyków? Jednej pary?
-
Aha, chciałam jeszcze napisać, że ja oceniłam Twoje zdjęcie na 10 więc nie wiem skąd wzieły się te niskie noty :O Może ktoś się pomylił?
-
Loli - a skąd bierzesz bursztyn? Powinnaś przyjechać nad morze po sztormie to miałabyś materiał za darmo :)
-
Wpadnę później bo teraz czekam aż Maks wróci ze spacerku muszę ten czas wykorzystać na sprzątanie i umycie głowy ;)
-
Cześć Loli - a widzisz mówiłam, że Ci się uda z tymi kolczykami :)
-
Ninka - to ta zupka bardzo podbna do mojej, z tym, że ja robie lane kuseczki i rozgnaitam do niej marchewkę i dodaję natke pietruszki. Spróbuj też pyszne :)
-
Loli - o jaki zameczek Ci chodzi?
-
Loli - piekne :D Najbardziej podobają mi sie te ugóry po prawej z takim większym brązowym paciorkiem :)
-
Jeszcze tylko sprawdzę czy działa mi nowa stopka :)
-
Lecę bo Maks sie obudził Może ma dla mnie więcej walentynkowych niespodzianek? ;)
-
Bo u mnie dopiero przed 10 sek. skończyło się wysyłanie
-
Ja tez zbieram wszystkie zdjęcia :) Lubie je sobie przejrzeć i przekonać sie, jak nasze dzieciaczki szybciutko rosną
-
Już idą :) Za chwilke możesz zjarzeć na pocztę ;)
-
Kurcze, najdałam się frytek i teraz mi niedobrze :O
-
Ucałuję jak tylko sie przebudzi :) A to dziwne :O A dostałaś zdjęcia ze spaceru i odwiedzin knajpki nad morzem?
-
Tym razem dostałam zwrot od Jonki :O Czyżbysie nie chciały oglądać mojego synusia?
-
Zdjęcia już poszły :) Ninko - a Ty masz p[ustą skrzynkę, bo ostatnio dostałam zwrot zimowych zdjęć Maksa :(
-
Zaraz poślę Wam nowe zdjęcia Maksa :)
-
No to niania jest naprawdę super :)
-
A wiecie co, Maks dziś był dla mnie prawdziwym Walentym :D Z samego rana dał mi buziaka :D
-
Cześć
-
Maks waży 11,5 kg ale przez ostatnie 3 miesiące przytył tylko 1 kilogram i myślę, że to dzięki temu, że miał okres podjadania w nocy bo inaczej to było by kiepsko. Jego obiad to mały słoiczek zypki i to jeszcze bardzo żadko zjedzony do końca :O Lekarka mówi, ż etaki jego urok ;)
-
Serki i jogurty je chętnie ale nie lubi już parówek i wędliny, chlebek traktuje jak przekąskę, kisieli, galaretek i budyniów jeszcze nie próbowaliśmy bo Maks jest alergikiem i troszkę inaczej wprowadzam mu nowe pokarmy Ale w sumie to nie mam strasznych problemów z karmieniem
-
Maks jest do tego stopnia wybredny, że jak w zupce jest za mało marchewnki to jej nie zje :O
-
Wiem, że próbujesz pomóc i dziękuję bardzo ale Maks i jedzenie to nie najlepsza kombinacja. Je tylko papki warzywne w kolorze pomarańczowym, kaszki mleczno-ryżowe, marchewke gotowaną, mięso i czasem da się zkusić na ziemniaka, uwielbia jabłka i rodzynki. Nie je innych owoców, ani surowych warzyw, nie pije mleka. Taki tadek niejadek ;) A przemycanie mu czegokolwiek nie jest rozsądnym riozwiązanie, jesli wiesz co mam na myśli