KarolinaW
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez KarolinaW
-
Hej Siedzę sama w domu i zastanawiam się co mam z sobą zrobic :O na niczym nie mogę się skupic bo ciągle zastanawiam się czy Maks aby nie płacze :O Dziś MAks bardzo chętnie poszedł do przedszkola ale jak tylko usłyszał, że mam wyjśc, to uwiesił się mi na szyji. Po jakimś czasie tak jakby dał się przekonac, ale jednak gdy wychodziłam słyszalam jego płacz. Na szczęście był jedynym płaczącym dzieckiem i pani mogła się nim zając więc szybko się uspokoił. Pani dyrektor weszła do sali po 10 minutach i MAks już ładnie bawił się z dziecmi. Poradziła mi żebym nie wchodziła od razu do sali tylko przyszła później. No to poszłam do domu, ale najchętniej ubrałabym się i wróciła po mojego aniołka :( Ciekawa jestem jak będzie jutro, bo właściwie Maks dopiero dziś ma prawdziwy chrzest :O Jonko - nie spodziewałam się takiego obrotu sprawy z Martynką. Myślałam, że lepiej jej pójdzie. Wieki buziak dla niej Trzymam kciuki za dzisiejszy dzień
-
Hej! Jutro nasz \"dusi\" dzień, jak mówi Maks, który nadal nie chce słyszec o przedszkolu :( Zobaczymy jak to będzie... Jonko - mam dla Ciebie radę, następnym razem, oby się oczywiście nie zdarzył, ekspedientka powinna \"zrobic\" kasę przy Tobie.
-
Hej! Jutro nasz \"dusi\" dzień, jak mówi Maks, który nadal nie chce słyszec o przedszkolu :( Zobaczymy jak to będzie... Jonko - mam dla Ciebie radę, następnym razem, oby się oczywiście nie zdarzył, ekspedientka powinna \"zrobic\" kasę przy Tobie.
-
Ninko - napisz mi koniecznie co powiedział Wasz pediatra. Beatko - a z kim w takim układzie zostanie Patrycja? Loli - Wioletka w końcu idzie do tego przedszkola?
-
Mamy na urlopach wychowawczych-2 część
KarolinaW odpisał ana24 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Aga10 - koniecznie przyślij zdjęcia pokoiku dzieci Ana 24- tak, niektóre urazy głowy moga ujawnic się dużo później, a człowiek nawet ich nie pokojarzy :O także uważaj. Kreska - może i jestem uparta ale uważam, że przedszkole wyjdzie mu tylko na dobre. Zresztą jak naprawdę będzie źle to zrezygnuję z pracy albo w ostateczności wynajme opiekunkę. Maks dziś w nocy obudził się z tak przeraźliwym płaczem, ze myślałam, że coś mu się stało, a on po chwili zaczął krzyczec, ze nie chce isc do przedszkola :O :( -
Jeśli chodzi o szczepienia przeciwko meningo i pneumokokom to też nie jestem w 100% pewna. Inne dodatkowe robiłam bez mrugnięcia okiem i teraz też zaszczępię Maksa przeciwko grypie. Ninko - Jak to nie ma sensu? Wszystko ma jakiś sens! a tezę Twojego męża, że dawniej nie szczepiono i dzieci nie chorowały mozna łatwo obalic, i myślę przekonac go ;) kiedyś może i nie szczepiono ale większości tych bakterii \"nie było\", albo nie były aż tak groźne i druga, bardzo ważna według mnie, sprawa to, że ludzie tak jakby nie przywiązywali tyle uwagi do kwestii zdrowia. Chorwali i umierali na choroby, które my juz możemy pokonac bez trudu. Dziecie chowały się inaczej, środowisko było mniej zanieczyszczone, kto myślał o przedszkolach? A teraz świat poszedł na przód więc dlaczego my i nasze dzieci mamy tkwic w tym samym miejscu? Skoro mam świadomośc zagrożenie to chciałabym je zminimalizowac. I jeszcze jedna kwestia, nie zrozumcie mnie źle, ale kiedyś dzieci umierały a rodzice godzili się z tym i żyli dalej. Najczęsciej mieli więcej dzieci niż jedno i musieli sobie jakoś radzic. Nie było takiego kultu dziecka. Dzieci się rodziły i umierały bo taka była kolej rzeczy, takie było życie. Nikt nie dociekał dlaczego? Jeszcze inną sprawą jest, że dzieci umierały z innych przyczyn, a nawet jeśli na np. zakażenie spowodowane meningokokami to kto o tym wiedział? Dużą rolę odgrywa tu uświadomienie społeczeństwa, ale też, niestety, reklama :O Ja jestem bardziej na \"tak\" niż na \"nie\" tylko nie wiem czy to już nie jest za późno? Czy to szczepienie nie obniży odporności Maksa? Bo jednak wolałabym żeby nie łapał infekcji za infekcją.
-
a do mnie zadzwoniła mama ;)
-
Tylko zy takie szczepienie nie wiążę się z obniżeniem odporności? Boję się, ze Maks jako alergik może po takiej szczepionce jeszcze szybciej łapa wszystkie paskudztwa.
-
A ja może kase bym i wyskrobała ale ... zapomniałam :O Przypomniałam sobie dopiero w sobotę i nie wiem co mam robic :O Nie wiem czy teraz jest jeszcze snes. wole nie pytac sie pediatry bo ona kazała przyjśc nam na początku sierpnia jakbyśmy się zdecydowali.
-
Maks na razie wie o przedszkolu ale nie jest tym pomysłem zachwycony :O i ot mnie przeraża :O wymyśla niesamowite rzeczy żeby tylko upewnic się, że jak nie będzie chciał to nie zostanie w przedszkolu. Ostatnio powiedział, że spróbuje ale jak mu się nie ędzie podobac to odda nową pościel i piżamkę biednym dzieciom. A na koniec dodał bardzo wymowne: \"pamiętaj!\"
-
Zabrzmiało to trochę jakby nie zależało mi na jakości opieki lecz na cenie ;) ale wiecie, że tak nie jest. Jednak cena ma duże znaczenie. Pewnie, że nie zgodze się na kogoś za 4 zł gdyby coś mi podpadało.
-
Hej A kto zostanie z Jankiem? Ja juz rozpoczęłam szukanie opiekunki do Maksa i zadzwoniła dziś pani, która zgodziła się pracowac za 4,5zł. Myślałam, że będę musiała zapłacic conajmniej 6zł, a tu takie zaskoczenie. No ale dopiero na poniedziałek umówiłam się z nią na rozmowę. Zobaczymy co to będzie.
-
Jonko - wszystko rozumiem ;)
-
Jonko - a jak z Twoim powrotem do pracy? Pamiętam, że coś pisałaś ale, wstyd się przyznac, nie pamiętam co :O Loli - a Ty? Aniu - to od kiedy Twoja firma zaczyna działalnośc? Danti - odezwij się!!! Beatek - a u Ciebie co słychac? Mąż zadowolony z nowej pracy? Noe - a co z Tobą? Wyremontowaliście w końcu mieszkanie?
-
Dzięki dziwczyny :)
-
No tak, prywatne, i ja o tym słyszałam, nawet Maks był do jednego zapisany ;) ale idzie do państwowego a tu niczego takiego nie organizują. A przecież musi by więcej takich rodzin jak nasza. Ok, Ninko, miłego popołudnia w towarzystwie córusi :)
-
To jest po drodze z pracy ale niestety przedszkole zamykają za wcześnie. Dziwię sie, że do tej pory nikt nie wpadł na pomysł, zeby np. w przedszkolu dyżurowała opiekunka czy dwie np. do 19.30, oczywiście za dodatkową opłatą.
-
Tata w domu też jest po 18 więc i tak czy siak kogos potrzebujemy :O nie koniecznie na 3h ale na conajmniej 2 :(
-
Trenujemy intensywnie ;) Maks juz dwa razy został u babci na noc :) no a zresztą, mam cały miesiąc żeby sie przywyczaił do przedszkola bo ja zaczynam dopiero od 01.10. tak więc najpierw bedzie zostawał na króciótko i z biegiem czasu na coraz dłużej. A pod koniec wrześnie odbierac będzie go opikunka, o ile ją znajdę ;)
-
No niestety, przedszkola w większej części pracuja od 6 lub 6.30 do 16.30-17. A to nie będzie samo odbieranie tylko conajmniej 2-3 godziny czyli nawet zaufanej sąsiadce musiałabym zapłacic, jeśli oczywiście takową bym miała. Ciocia czy babcia niestety nie bardzo wchodze w grę, ale wszystko da się srobic ;)
-
A na Karwiny, pod sam bank prawie moge dojechac autobusem i zajmie mi to prawie tyle samo czasu co samochodem
-
Ninko - ale to tylko tak wygląda, bo w te pozostale dni pracuje sie od 8.40 do 18.40 :( czyli prócz przedszkola Maks będzie musiał przyzywczaic sie do opiekunki :O
-
Ninko - ja bym wolała gdzieś że tak powiem \"głębije\" ;) Kredyt Bank na KArwinach
-
Ninko - nic specjalnego, w banku, przy obsłudze klienta i to jeszcze w bardz dziwnych godzinach ale będę miała 3 dni wolnego i możliwości rozowju i awansu.
-
Mamy na urlopach wychowawczych-2 część
KarolinaW odpisał ana24 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kreska - w banku, przy obsłudze klienta ale z perspektywami rozwoju zawodowego ;)