KarolinaW

No własnie prócz takiego pocierania od czasu do czasu i przewracania oczami gdy go przewijam nie ma żadnych objawów. Oczko nie jest czerwone ani spuchnięte, nie łzawi. Myślę, że może jest tylko podrażnione?

Sąsiadka jest głucha i uparta, nic do niej nie dociera więc rozmawiałam z jej wnukiem. Plama nie jest duża a wnuk zgodził się pokryć koszty malowania. Nawet zaproponował, że sam pomaluje ale wolę nie. Tylko to teraz jest problem. Na szczęscie

Ninko - Byłam u okulisty przedwczoraj. Przepłukała mu oczko solą fizjologiczną, stwierdziła że nie widzi żadnych ciał obcych, ale zaznaczyła, że może być konieczna wizyta w szpitalu i zabieg :O

Danti - Leonek rewelacyjny :) Coraz bardziej są podobni do siebie z Maksem :) A co on wsówa na tym zdjęciu w takiej smiesznej czapce?

Cześć! Jak ktoś jeszcze nie wierzy, że mam pecha to powiem, że dziś sąsiadka z góry zalała mi kuchnie . No i Maks zaczął pocierać to oczko, w które coś mu przedwczoraj wpadło. Teraz nie wiem czy to tylko moja wyobraźnia czy rzeczywiście coś mu tam dokucza Już nawet nie mam siły przejmować się tym wszystkim co się dzieje

Ale teraz to juz lece naprawdę bo mama przysłała sms czy może zadzwonić ;) Dobranoc Życzę spokojnej nocy

Jonko - Ty szcżęściaro, ja niedługo wogóle nie będę spac chodziła :O

Danti - no co Ty? Zostań koniecznie!!!

Dla Ciebie zawsze, Jonko :)

Nie, druga tylko w tradycyjnej formie :) Już ide na pocztę

I dobrze bo inaczej zaminiałabym się w smrola ;):D

Pierwsza mam na kompie więc mogę Co podesłać. Nawet teraz warto ja przeczytać. Co do drugiej to jeszcze nie wiem bo dopiero 2 strony udało mi się przeczytać ;)

No zobacz, a ja zupełnie zapomniałam o kąpieli ;) Ale skoro juz przypomniałaś to lecę puścić wodę ;):D

A ja musze najpierw wgrać program do zmniejszania zdjęć wtedy będę kombunować :) Wczoraj dostałam list z \"językiem dwulatka\" i własnie czytam. \"Język niemowląt\" bardzo mi pomógł więc i tym razem licze na dobre rady Tracyy Hogg :)

Wiem o co Ci chodzi. Ja dziś nawet chciałam go zostawić takiego wrzeszczącego i wyjśc do innego pokoju :O Nie mam czasem już siły ani nerwów :O Ale przypominam sobie wtedy takie opowiadanie, które przysłała mi koleżanka i jakimś cudem odnajduję jeszcze resztki cierpliwości

Rozdizelczośc można zmienić więc ztym nie będzie problemu :)

A Maks tak się tłucze po łóżeczku, że czasem obawiam sie o jego zdrowie :O Siedzę z nim, próbuję coś tłumaczyć, pokazywać, że zabawki też śpią, śpiewam ale to na nic :O Nie chę go brać do siebie bo juz się go wtedy \"nie pozbędę\", wiesz o co mi chodzi.

Zaraz tan zajrzę :) Tylko jak ja wybiorę jedno zdjęcie? ;):D

a mogę ściągnąć pomysła?

Nie martw się :) w końcu ktoś się pozna, że z Ciebie super kobitka :) A Ci co odmawiają nie wiedzą co tracą

Dziękuję bardzo :D Robiłam wieczorem racuchy z rodzynkami i najadłam się przy okazji surowych drożdży i teraz cały mi się odbija :O

Jak zrobiłaś to cudo w stopce?

Chyba rzeczywiście Ci sie nudzi ;) Wiadomo coś w sprawie pracy?

Danti - Maks własnie usnął po godzinie bojó :O Nie wiem co sie dzieje ale on wogóle nie chce kłaść się spać :O

Cześć!