KarolinaW

Przyznam sie bez bicia że nie mam zielonego pojęcia co sie u Was dzieje, ale poszukiwania pracy tak mnie zajęły, że nie miałam czasu na nic innego,. Na szczęście opłaciło się i znalazłam coś odpowiedniego :) MAks jak najbardziej ok, rozwija sie doskonale co widac na zdjęciach lecz nadal zdecydowanie odmawia póscia do przedszkola :( mówi do mnie, że jak mu sie nie będzie podobac to odda nową pościel i piżamkę biednym dzieciom ;) cwaniaczek, zrobi wszystko byle byc w domu. Ostatnio stwierdził nawert, że babcia nie musi do niego przyejżdżac bo on sam się sobą zaopiekuje ;) ok. to na tyle. Może teraz będe miała ciut więcej czasu, ale pewnie tylko do października bo potem zaczynam pracę i znowu nie będę miała czasu :O Pa

Dziewczyny, dostałam pracę!!!!!!!!!

Dziewczyny, gdzie wyscie pouciekały?

Martusiu wszystkiego najlepszego w dzniu Twoich trzecich urodzin niech się spełnia wszyskie Twoje życzenie rośnij zdrowa i szczęśliwa

Dziewczyny kochane, bardzo dziękuję Wam, w imieniu Maksika za życzenia

CZeśc kobitki Pamiętacie mnie jeszcze? ;) Mam tak mało czasu, że nawet nie czytam co Was czego bardzo żałuję :( nie wspomnę już o pisaniu :O Wziełam się za szukanie pracy i zaczęłam rozsyłac CV. Teraz chodzę na 2-3 roznowy w tygodniu, ale albo okazuje się, ze jest to praca zupełnie nie dla mnie, albo mnie nie chcą :P Ale na poważnie to okazuje się, że pewnie będę musiała zatrudnic jakąś panią do odbierania MAksa z przedszkola,bo praca najczęściej kończy się o 17 albo jeszcze później :O a nie ma nikogo kto mógłby się nim zając :O I tak oto Maks będzie się musiał przyzwyczaic, że mamy nie ma przez cały dzień, a do tego jeszcze jakaś obca baba przychodzi po niego do przedszkola :O[beksa[ w ogóle z tym przedszkolem to też jest jazda bo Maks na samo wspomnienie \\reaguje płaczem i agresją. A jak mu tłumaczę, że mama musi isc do pracy to on się pyta ze złością \"dlaciego tak musiś?\" czyli \"dlaczego tak mówię?\" :O Ma do mnie jakby pretensje :O no ale mam nadzieję, ze jednak mu się spodoba, zwłaszcza, że zauważyłam, że zaczyna się już bawic z dziemi. Wcześniej raczej je obserwował ale teraz juz czasem dołączy do zabawy. Zresztą przecież nie on pierwszy, nie ostatni ma takie nastawienie do przedszkola. Ok, kończę, rozpisałam się a czas ucieka ;) Pozdrawiam Was. PA

Witajcie dziewuszki ;) Nie mam ostatnio czasu nawet poczytac co u Was słycha, a co dopiero odpisac Intesywnie szukam pracy, chodzę na 2-3 rozmowy w tygodniu, i przez 3-4 odzinny dziennie przeglądam internet i odpowiadam na maile. Nie wiem jak kiedyś ludzie radzili sobie z szukaniem pracy :O Przecież takie łażenie i pukanie do każdych drzwi, nie dosc, że zajmuje okropnie dużo czasu, to musi byc bardzo strsujące :O

W takim układzie i ja się odmelduję, ale tylko z kafe, zamelduję się teraz na Allegor ;) Życzę wszystkim spokojnej nocki, pa

Beatek - klaustrofobia to swoją drogą. W ogóle nie lubię sytuacji czy miejsc z których nie ma wyjścia.

Beatek - chyba nie tylko wodny :O Ninko - pa

Beatek - :)

Ja też lubię morze, ale nie widze różnicy między otwrtym a zatoką, no może prócz takiej, że woda jest chłodniejsza. Ale to pewnie wina tego, ze jestem typowo miejską dziewczyną ;)

A ja nawet nie wiem czy mam tę przypadłosc, tzn. raz jest mi niedorze a raz czuje się normalnie. Najbardzije jednak porzeraża mnie wyjście na pokład i widok tzn, brak widoku, wszędzie tylko woda.

Ninko - nie, to było jakieś trzy tygodnie temu

Jonko - Ty masz zawsze świetne pomysły :) Ja chciałam ostatnio wejśc z Maksem na \"Dar Pomorza\", a może to była \"Dar Młodzieży\"? No nie ważne ;) chodzi mi o to, ze Maks powiedział, że on na taki wielki statek nie wsiądzie bo jak pan przekręci kluczyk i zapali silnik to on odpłynie i nie będzie mógł chodzic bo nie będzie ziemi :D

Beatek - a jaki to środek? bo ja juz prawie pó, roku conajmnien trzy razy w tygodniu chodze na cwieczenia i schudłam całe 1!!! koli :(

Jonka - a Ty skąd to wiesz? Ja chyba nigdy nie byłam z Pucko, pomimo tego, ze mam tam rodzinę :O i nawet prowadzą pensjonat więc teoretycznie miałabym się gdzie zatrzymc ;)

Ninko - chyba często jeździcie do Pucka co? Ile mniej więcej zajmuje Wam to czasu? Nie wiem jakie mają leżaczki bo niestety, przez to cholerne włamanie, przegapiłam dni otawrte w przedszkolu :O

Beatek - norma :) Myślę, ze poprsotu kupili koce 160x200 i rozcieli je na połowę. Ale weź tu teraz znajdź taką pościel.

Ninko - a nie napisałś mi skąd były te ostatnie zdjęcia? Te naktórych wdac tę budowlę w morzu?

Co przedszkole to inne zasady. Ale najlpesze są wymiary pościeli, któą muszę przynieśc dla Maksa, czyli poszewka 80x200 :)

Jonko?? Loli?? hop, hop!!

Maks waży 15-16 i ostatnio usłyszłam, że jest spasiony :O

Ninko - u mnie na osiedlu są dwa przedszkola i obydwa mają zabezpieczenia przed tym, żeby dzieci je otworzyły. Jest tylko kwestia doorsłych, kótrzy nie koniecznie stosują się do tych ograniczeń :O

Betaek - kiedyś słyszałam o takim przypadku, ze dziecko wyszło ze żłobka i natychmiast \"zmieniono\" cały personel odpowiedzialny za dzieci.