KarolinaW
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez KarolinaW
-
Amrtynka = Martynka ;) T chyba nadmiar meliski dziła rozluźniająco ;)
-
O własnie! O ten dowcip mi chodziło :D A Amrtynka to chyba do taty podobna, co?
-
A lekarzem jakiej specjalności chciałbyś zostać? Czyżby pediatrą? :) Cos dziś bardzow wolno chodzi
-
Jonko - moałam to zdjęcie :) ale myslałam, ze to ktoś inny bo wcześniej pisałaś, że zawsze miałaś problemy z wagą i myslałam, ze masz więcej ciałka :)
-
No i mamy 200 stronę :D Hurrra!!! tylko dlaczego nie ma nikogo kto by świętował razem ze mną :(
-
Dziewczyny, właśnie sobie uświadomiłam, że chyba ni widziałam na zdjęciach żadnej z Was prócz loli i Simonki :(
-
Jonko - jak poszły nauki ;) Pamietam, że jak studiowałam to robiłam wszystko zeby sie nie uczyć, wolałam nawet okna szorować w środku zimy ;)
-
Jestem juz bardzo znudzona tym ciagłym siedzeniem w domu Ale obiecałam sobie, że dopóki Maksowi nie poprawi sie skóra to nie będziemy chodzić na spacery. Jest poprostu za zimno na jego wrażliwą skórę :O
-
Mój Maksik też ma duży brzuch ale raczej taki wydęty niż sflaczały :) A ubranka nosi na 92 lub 98 a mierzy 81 cm bo mieści się jeszcze pod blatem w kuchni, który jest zamocowany na wysokości 82 cm od podłogi :)
-
Witam wieczorową porą Popiszę trochę to może 200 strone rozpocznę :D
-
Kończe bo słysze już mojego marudę ;) Pa
-
Teraz ja mam wrażenie, że nikogo nie ma
-
Jonko - a teraz powazne pytanie. Czy może być tak, że nadwrażliwość czy alergia na jakis pokarm wystąpi nagle? tzn. jem cos od dłuższego czasu a nagle mam po tym jakieś problemy? nie czujesz sie czasami jak Omnibus?
-
A chwaliłam sie juz Wam, że przez to siedzenia przed komputerem przypaliłam zupke dla Maksa ;) ale zamula
-
Jonko - witaj Ja tak lubie Twój dowcip, że nie zamirzam Cie nigdzie wyganiać ;)
-
Maks na kolacje zjada kaszkę ze 120ml mleka więc same widzicie, że to nie dużo, ale za to nadrabia w nocy :O Marena -
-
Ninko - to tylko pogratulowac apetytu. Maks też ma zawse miejsce na rodzynki i jabłka ;) ale potem mam problem z kolacja dlatego ograniczam. Nie chodzi o to, że mu żałuje tylko wolę żeby zjadł pozywną kaszkę niż jabłka, szczególnie, że chyba znowu mamy problem z biegunkami :O
-
beatek - szczerze przyznam, że pierwszy raz słyszę o takim sposobie ale mam wątpliwości czy przypadł by do gutu Maksowi bo on na sam widok łyżeczki odwraca głowę i płacze :O
-
Ninka - nie chodzi o diete tylko że jak on podjada miedzy posiłkami to potem nie chce jeść ani obiadu ani kolacji. Musi mieć conajmniej 2,5 godziny przerwy w jedzeniu. A że kuchnia jest jego ulubinym miejscem zabaw dlatego musze chowac jedzenie.
-
Beatek - jak to dajesz pić? Ale co? Maks i tak pije wystraczająco dużo. Kiedys jak policzyłam to wypił 1,5 litra rozcięczonych soczków a powinien tylko 100ml :O
-
Cześć dziewczyny Ja dziś trochę wcześniej bo Maks nie mógł spać w nocy i rano był bardzo zmęczony więc postanowiłam położyć go już spać. chyba jest przeziebiony. Ma zatkany nosek i pokasływał z rana. Dałam mu kropelki do nosa i syrop prawoślazowy. zobaczymy jak się wytuacja rozwinie. Zamiasta zupki przed spaniem zjadł Danonka bo wypatrzył go w lodówce jak sięgałam warzywa do ugotowania. Czy Wy też musicie chować jedzenie przed Waszymi dziećmi? Tzn. ja chowam tylko to co Maks uwielbia czyli jabłka, serki, rodzynki, a raczej miseczkę do rodzynek, chleb, herbatniki i soki.
-
Tam u Was to juz chyba bucha z gorąca ;)
-
Ja nie lubię takiego przymilania się :O Chyba nie jestem nic a nic romantyczna ;)
-
Ale masz logiczny tok myślenia ;) Nie wpadłabyś na andruty z masą czekoladową?
-
No to niech Cie Adik rozgrzeje ;) A wczorajsze rozgrzewanie sie udało?