KarolinaW
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez KarolinaW
-
Jak to? Ostatnio pisałaś, że masz wrażenie, że je za dużo, że wyjada ziemniaki z talerza taty ;) i że wszystko pochłania :)
-
Najbardzej to mnieinteresuje ta marynata gyros :)
-
Ja na podwieczorej przeważnie daje owoce ale Maks nie jest wymagającym dzieckiem (w tej kwestii :P) i uwielbia jabłka i rodzynki :)
-
To zależy do tego ile zje w nocy ale do niedawna było tak: w łóżlku dostawał kaszkę z butelki 0o. 10 serek lub jogurt ok.12.30 zupka ze słioczka ok.15.30 obiad potem jakieś owoce: jabłka, rodzynki czasem herbatnik lub jakieś ciasto domowe 0k.19.30 kaszka na kolację Teraz mu sie troche pozmieniało ale zupka i obaid są tak jak do tej pory.
-
A sałatka to z czym? Lubie sałatki.
-
Nie miksuję mu już drugieg dania od dawna, wcina w kawałkach i miesko i warzywa. Jak widzi łyżeczkę to ucieka, no chyba, że to pora jedzenia zupki ale wtedy musze sie nieźle nagimnastykować żeby zjadł cały słoiczek.
-
A ja zrobie dziś kotlety schabowe i brykselkę a dla Maksa udko z kurczaka :)
-
Danti - ja ostatnio w świeta miałam taką akcję, objechałam całe osiedle i nawet odwiedziłam hipermarket ale niestety. Dopiero za drugim razem udałam się do apteki, która wcześniej była zamknięta (bo przeczytałam w gazecie, że musi być otwarta) i okazało się, że wcześniej panie jadły obiad ale nie pomyslały, żeby zrobić to na zmiany lub zwyczajnie powiesić kartke informującą o przerwie :O
-
Witaj Jonko! A nie lepiej jakiś pożądny obiadek zjeść? Ja zaraz nastawiam więc zapraszam :) Koleżanka poleciła mi ostatnio kapiele z siemienia lnianego dla Maksa i dziś całe przedpoludnie gotowałam to paskudztwo. Będę mu tym przecierać twarz. Zaszkodzić nie zaszkodzi, a może pomoże?
-
Ja narazie nie pokazuję Maksowi nocnika ale to z własnej wygody :P Podła matka jestem, ale nie chce mi się latać za nim ze ścierką. Wygodnie mi z tymi pieluchami ;)
-
Chodzi o operację z nocnikiem czy ze spaniem? Maks właśnie poszedł spać :) co bardzo cieszy umęczoną rodzicielkę :) A mąż to pewnie wściekły, co? Ale jakby to on rozbił samochód to pewnie nie byłoby problemu :O A masz już jakąś pracę na oku? ja też chętnie bym sie gdzieś zahaczyła ale nie wyobrażam sobie pracy dla kogoś a żeby móc pracować sama dla siebie to muszę być całkowicie dyspozycyjna :O Niestety nie mam tego luksusu :(
-
Witajcie Będę gdzieś za 10 min :)
-
loli - gdzieś Ty sie podziała? Chyba wykończyły Cię te tańce? Ja też musiałabym sie wybrać na jakis bal, w kńcu karnawał mamy ;) a ja nawet Sylwestra przespałam :(
-
Ale to nie znaczy, że dziecko w tym wieku ma 92 cm wzrostu :)
-
92 lub jeszcze wieksze
-
Maks nienawidzi piosenek dla dzieci, uwielbia za to kubańskie i brazylijskie rytmy, tak jak mama ;) a najlepsza mózyczka to ta z \"M jak miłość\" i podkład do prognozy pogody na 1 :D
-
Fajnie masz, że mas ztak blisko do rodziny, mama na miejscu, babcia na miejscu no i pewnie jeszcze mnóstwo koleżanek
-
O! 4 kobity w jednym domu! to może byc katastrofa :)
-
A jutrzejszą noc to pewnie spędzisz zupełnie sama, co?
-
No własnie zastanawiłam się skąd Ty to bierzesz?
-
Juz wszystko wiem :)
-
Jacy kosmici?
-
Maksik własnie postanowil że pomeczy jeszcze troszke mamę ;) ale już sobie spokojnie leży :) Loli - przerabiała to o czym móiwsz, cyzli nawał roboty, ludzi i szefa na zapleczu. U mnie skutkowało powiedzenie: \"Chwileczkę, jesetm sama i jak skończe z tym Panem/pania to do pana/pani podejdę\". Nie zdażyło się żeby ktoś się obraził czy żeby szef zwrócił mi uwagę. Ale muszisz wypracować swój sposób. po kilku dniach nabierzesz wprawy i wszytsko bedzie Ci szło zręczniej :)
-
Pewnie, nie pooddawaj się bez walki :) Zrezygnować zawsze możesz
-
Ludzie miszą zrozumieć, że jesteś jedna, jak nie to fora ze dwora i czym tu sie przejmować