KarolinaW
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez KarolinaW
-
Maks przez jakis czas chodził tak jakby z wysunietym do przodu jedym ramieniem, taki przekrzywiony, ale pediatra mówiła, że nie ocenia sie chodu dzieci do 2 roku bo jeszcze nie chodzą dobrze i ciężko jest sprawdzić czy pozycja ciala jest właściwa.
-
Wysłałam Ci zdjęcie jak Maks \"biegnie\". To było mniej więcej miesiąc temu.
-
ale zes wybrala - to sasiad ma świetny gust ;)
-
Nie, chyba jest prosty, nie wyglada na zgietego ale jak biegnie to jeszcze tak nieporadnie ;)
-
Jonko - co z Tobą? Ja zaraz zmykam sie kapać ;)
-
Jak to zrobiły sie jej pęcherze? Od butów? Maks ma takjaby otarta skórę, coś na kształt początku odcisku :O ale zawsze zapomnę o tym powiedzieć lekace bo on sie tak drze, że nie da sie myśleć :O
-
Maks w domu chodzi na bosaka więc takie przygody jak wczorajsza Martyny są na porządku dziennym ;) Ostatnio maiła nawet siniaka na stopie - nie wiedziałam, że jste to możliwe.
-
Maks dzisiaj po kapieli nie chciał sie ubrac i latał nago po mieszkaniu ;) Zauważyłam, że bardzo zaczął sie interesować swoimi genitaliami (śmiesznie to brzmi ;) w stosunku do małego chłopca)
-
dwukropek i dużę \"o\" (O) - nie zero - zrozumiałś bo nie wiem jak to napisać :O
-
Nie oglądam tego serialu bo zazwyczaj o tej porze usypiam Maksa ;)
-
Ciężko zdać? podziwiam Was dziewczyny. Ja nie radzę sobie z obowiązkami domowymi a co dopiero jeszcze z nauką, praca i innymi takimi sprawami :O
-
Ja to muszę się zawsze zaopatrzyć wcześniej, żeby mi nic nie zabrakło a jak czasem mam na coś ochotę to muszę cierpieć katusze :P
-
Też bym coś poczytała ale skończyłam już wszystkie ksiązki. Jutro jade po nową dostawę :) Muszę wcześniej wyjśc z domu :)
-
Ah! Pewnie mąż. Zapomiałam, że są takie istoty ;)
-
W jakim sklepie o tej porze byłaś? A kto został z Martynką?
-
Jonko - teraz mi tak przyszło do głowy, nie boisz się, że to kot uczula Martynkę?
-
Witam z wieczora :) Loli - jak Wioletka? Jonko - dzieciątko już śpi?
-
Szkoda :( A nie masz skanera?
-
Ok, pa
-
Ja chyba przywiązuje za duża wagę do jedzenia bo Maks musi dostać odpowiednią ilość warzyw i mięsa dziennie a tylko ja potrafię nakarmić go zupką ;) Deserki zresztą też trzeba mu umiejętnie podawać. Jedyne co je chętnie i zawsze to jabłka :) Jego przysmak :) Jak sobie przypomni o jabłku to nie ma mocnych żeby go odwieść od tego pomysłu. Wie gdzie leżą w każdym mieszkaniu, tzn. u mnie, u dzidków i u wujka :) Siega sobie, idzie do kuchni i pokazuje, że trzeba umyć i obrać ;) Cwaniaczek ;)
-
A patrz! Wiedziałam o tym, tylko jak zwykle jak nie mam zapisane to tak nie zrobię :P Gapa ze mnie :P
-
To u góry to ja :)
-
A z ciastem coś jest nie tak bo wszystkie bakalie opadły na spód :( A może tak ma być? Nie pamiętam bo dawno tego nie piekłam :)
-
Ja smaruje Maksa Lipobasą ale ona nie pozostawia takich śladów i przez to mam wrażenie, że nie natłuszcza skóry odpowiednio. Stosujesz u Martynki maść sterydową?
-
Ja pryszczy dostała w ciąży i do tej pory z nimi walczę :O Jako nastolatka też nie wiedziałam co to pryszcz :) Ale mam tak suchą skórę na policzkach, że aż się łuszczy więc jakbym nie nałożyła jakiejś maseczki lub chociaż grubo kremu to by odpadła ;)