KarolinaW

Cześć dziewczyny! Ja dzis o nietypowej porze bo Maksikowi dziś przestawiło się spanie :O. Bylismy juz na spacerku i miałam nadzieję, że jak Maks się wyszaleje to ladnie zje obiad a tu nic, kręcił głową na wszystkie strony byle tylko nie zjeść zupki :O. No więc nic mu nie dałam i posadziłam na podłodze żeby się chwilke pobawił przed spanie, a on zaczął jeść kulki, które nazbierał na spacerze :O. Dałam mu bułkę i zjadł prawie połowę. Nie wiem dlavczego z takim wstętem reaguje na zupę :O Jonko - czekam na zdjęcia :). Poczta mi się już zciągneła ale zdjęcia nie przyszły :(

Muszę kończyć bo zaraz dzownię do mamy a musze jeszcze przygotować kaszkę i sok dla Maksika :) Dobranoc Życzę spokojnej nocy

Często chodzicie do kina :) Ja nie przepadam i nie pamiętam keidy byłam tam ostatni raz

Oj, jak ja bym chciała, żeby babcia zajęła sie Maksikiem dwie noce ;) chociaż ostatnio i tak mam więcej luzu :)

Ucałuj Wiolkę w zakatarzony nosek ode mnie i Maksa :)

No w końcu sie kogoś doczekałam :)

Wsydźcie sie dziewczyny :O!!! Żeby nikt nie zjarzał przez cały dzień? Co to sie dzieje???!!!

Dobranoc , spokojnej nocy

Ponoc jest ale zanim zdążysz wezwać jakiegoś stróża prawa to piesek i jego pan już zdążą sie skwapliwie oddalic z miejsca \"przestępstwa\". Druga rzecz, kto uznałby takie wezwanie za poważne?

Takie zachowanie bardzo mnie drażni :O No ale cóż, nie jestem w stanie nic na to poradzić bo jak właścicielom psów nie przeszkadza, że ich pies sra na ich wlasnym podwórku to co ja na o mogę. Są poprostu ludzi, którym to nie przeszkadza :O a my przez to cierpimy :O

Ja powinnam wszyć nową gumke w jedne spodenki Maksa ale za nim się za to zabiorę to pewnie spodenki będa za małe :O

No głupio :O

U nas na szczęście ludzi i ich zwierzęta są chyba bardziej kulturalni niż u Ciebie po pieski swoje potrzeby zasakajają najczęściej w lesie lub na trawniku ale co ja mogę poradzić na to, że to są ulubione miejsca zabaw mojego dziecka

Dzisiaj z rana zrobiłam pożądek w ubrankach Maks, poodkladałm te juz za małe i wyciągnęłam ciut większe, a co za tym idzie musiałam nastawić trzy pralki, a i tak mam jeszcze masę rzeczy do wyprania

Wiesz co, zawsze podziwiałam ludzi, którzy z taka pasją uprawiają sporty. Sama kiedys trenowałam koszykówke, choć dziś trudno w to uwierzyć ale jakoś tak wyszło, że po kilku powaznych kontuzjach zrezygnowałam i już nie zajęłam sie niczym innym. Teraz bardzo tego żałuję :(

Mnie najbardziej denerwuję te psie odchody przy krzaczkach z których Maks zbiera swoje skarby :O

No własnie dzisiaj chciałyśmy kupić Maksowi sanki i w końcu z tego wszystkiego zapomniałyśmy :O Wyrodna ze mnie matka :O a z mojej mamy babcia :O

Czy Twoja mama uprawia jeszcze jakieś sporty? Ja byłam tylko raz w życiu na lodowisku i po skończonej \"zabawie\" najbardziej bilały mnie ramiona od trzymania się bandy ;)

No niby ja tez pilnuję gdzie Maks chodzi ale niespodzianka była ukryta pod kupa liści ;)

Ostatnio usnął ale trwa to znacznie dłużej niż w tym większym wózku. on jest wygodnicki i musi mieć równiótko, cieplutko i przytulnie ;)

Ale ja na swoja mamę mówię \"nadczłowiek\" bo ona sypia po 3-4 godziny i cały dzień jest na nogach jak mały robocik :)

Ja na dworzu nie biorę Maksa na ręce wogóle bo szkoda mi kurtki ;), zwłaszcza po tym jak ostatnio wlazł w gówno ;)

Ale Maks to jest cwaniaczek i jak idziemy na pacer to on zabiera kocyk, smoczek i sposobi się do spania ;). Specjalnie biorę go teraz w tym mnijeszym wózku, żeby nie zasypiał.

Ja nie jestem taka odważna i do tej pory nie biorę Maksa na spacer bez wózka pomimo tego, że on juz całkiem sprawnie chodzi :)

Ja tez tak mam, zwłaszcza jak Maksa zabiera Przemek bo on nie ma za grosz wyobraźni i pozwala latać mu samopas. kilka razy Maks poturbowal się w czasie zabawy z tatą :O