Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

KarolinaW

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez KarolinaW

  1. Maks też tak robi, zabawka interesuje go na 2-3 minuty albo wogóle. Ale ma kilka zabawek do których wraca co jakis czas.
  2. Ja zamówiłam sobie karnet na masaże i brytfannę :)
  3. No i wiem, że muszę kupować zabawki, ktore podobają się jemu a nie mu ;) Bo ostatnio kupiłam takie kostki edukacyjne to nawet na nie nie spojrzy ;)
  4. U mnie każdy dostaje prezent od każdego. A jest nas sporo więc i wydatki sa bardzo duże. mam już kilka prezentów zaplanowanych. Nie sa bardzo wystawne ale w obcnej sytuacji nie stac mnie na droższe ale przeciez nie liczy sie co ile kosztowało tylko pamięć i chęć zrobienia przyjemnej niespodzianki
  5. Skonczmy już z tym niemiłym tematem. Byłam wczoraj na zakupach bo okazuje się, że nie będę maiła czasu przed świętami i zaczełam już kupowanie prezentów :) Oczywiście pierwszy prezent jest dla Maksa. Jemu będę musiala kupić jeszcze kilka drobizgów bo chcem mu dać też po tych badaniach i na Mikołaki. A co Wy kupujecie w tym roku na prezenty?
  6. I tu maie rację. Chociaż zdaża się czasem, że idę z jednym schorzeniem do kilku lakarzy ale to tylko wtedy gdy pierwszy mnie zbywa
  7. Dziękuję Jonko! Naprawdę podniosłaś mnie na duchu :) A teraz jeśli znasz to poleć mi cos na uspokojenie. Najpeleiej coś homeopatycznego bo ja nie wytrzymam miesiąc w takich nerwach.
  8. Z tym, że Maks zaczął te palce wkładać sobie do buzi niedawno. A jak mu zmieniam pieluszkę to wkłada sobie rączkę tak głęboko, aż powoduje odruch wymiotny, tak jakby chcial się po migdałkach podrapać. Wcześniej też pchał palce do buzi ale wyglądało to zupełnie inaczej. Wtedy wiedziałam, że swędzą go dziąsla od ząbkowania. Wiecie co, muszę wierzyć tej lekarce. On jest ordynatorem na oddziale alergii więc chyba wie co robi? Jak myslicie?
  9. Właściwie to ona bardzo zaniepokoiła się tym swędzącym językiem. Ona zwróciła mi na to uwagę bo Maks wkłada paluszki do buzi i łapie się za język tak jakby chciał włosa z niego ściągnąć. Ja nie pomyslałam, że go może język swędzieć. Niegdy wcześniej o czymś takim nie słyszałam.
  10. Nasza lekarka podejżewa, że Maks ma też alergię na chwasty, bylicę i coś tam jeszcze więc alergię wziewną, dlatego chce robić te testy bo w okresie pylenia tych roślin trzeba będzie podawać mu leki. Maks ma bardzo delikatną skórę, wysuszoną i zaczerwienieną, taką ogólnie podrażnioną. Lekarka zaczeła nawet mówić coś o AZS.
  11. Jonka - lekarka uznała, że ma reakcje alergiczne na jajko i owoce. Do tego dochodzi wiecznie zatkany nos, świąd nie tylko skóry ale i języka i wzdęcia. Skąd wróciłaś taka zmarźnięta? JA byłam na soacerze i tak się zgrzałam, że pot po d... mi ciekł ;)
  12. Witaj Ninko! Jonka - wiesz co? Może jednak napisz co myślałaś? Im więcej będę wiedziała tym lepiej. Chyba...
  13. Dziękuję! Lodów to już nie jadłam nie wiem jak długo ale narobiłyście mi takiej ochoty, że chyba zadzwonię do Przemka żeby kupił po drodze jak będzie jechał do Małego :)
  14. Okazało się, że do szpitala idziemy dopiero 12 grudnia. Jestem bardzo ciekawa co myslisz? W kncu masz na ten temat napewno szerszą wiedzę niż ja. Tylko nie pisz, że jesteś przeciwna bo zwariuję
  15. Jestem tylko poszłam sobie zupę przygotować bo usypiałam Maksa przez godzinę i zgłodniałam
  16. Loli - martwię się poprostu jak Maks zniesie te wszystkie badania. Lekarka już mnie uprzedziła, że nie jest to przyjemne :( A zresztą, ktore badania są przyjemne? Testy skórne polegają na zdrapaniu skóry i podaniu alergenu. Przecież to po pierwsze musi bolec, po drugie pie, po trzecie swędzięć. A jak będzie jakis odczyn alergiczny to już wogóle nie wiem. Siedzę cały wieczór i myślę o tym. Nie ma nawet z kim o tym porozmawiać :( Więc padło na Was.
  17. Jesteście? Pocieszcie mnie trochę bo mam okropnego doła :(
  18. Dziewczynki, musialam pogadać przez telefon z mamą i ciocią dla pocieszenia a teraz musze lecieić do okulisty. Zajrże wiecorkiem. Pa
  19. Jesteście? Danti - miło, że wróciłaś :) Pisz co u Was? Loli - ja też zawsze chcialam pracować w kwaciarni. Taki miły zawód. Ale jak zobaczyłam przemarźnięte zimą dziwczyny z kwiaciarni naprzeciwko mojejego biura to zrezygnowałam. Ninko - a Ty gdzie się znowu podziałaś? Jonko - ja też nie miałam cierpliwości i zrezygnowałam z kafeterii wczoraj ;) Byłam dzisiaj z Maksem u lekarza. I nie mam najlepszych wiadomości. Maks prawdopodobnie uczulony jest na chwasty, brzozę i bylicę :(. Będę musiała jeździć z nim codziennie do szpitala na badania i testy :(. Wogóle sobie tego nie wyobrażam. On reaguje histerycznie na każdego lekarza i pielęgniarkę. Jak ja go tam uspię bez wózka i świętego spokoju? Boże, to jakiś koszmar! Chyba ciąży na mnie jakieś fatum :(!
  20. Loli - a cóż to za kwiatuszki? Czyżby Adrian Cię zaskoczył bukietem czerwonych róż?
  21. Jonka - Ty szczęściaro! Żeby Maks przytulił sie do mnie chociaż raz to byłby wyczyn na skalę światową ;). Ucałuj Martynkę od nas za te przytulanki Loli - małe mieszkanko? Ja mam 43m i zadnych perspektyw na wieksze. No chyba, że znajdę bogatego męża :)
  22. Ja jestem! No ale to już godzina minęła od ostatniego wpisu loli ;)
  23. Loli - właśnie obejrzałam film :D Szkoda tylko, że bez głosu bo głośniki szfankują :( Maksik robi tak samo :) Jak brat naprawi głośniki to posłucham co Wioletka mówi :) A jaki macie fajne mieszkanko :) To chyba nowe budownictwo, co? Ninko - żałuj, że nie widziałaś filmu
  24. Witam wszystkie mamy i urwisy Loli - Wiole rzeczywiście wyglada rewelacyjnie w tej bluzeczce :). Maks jak ja zobaczy to pewnie nie bedzie mógł oczu oderwać. On wogóle lubi dziewczyni
×