KarolinaW

Loli - czy mogę na chwilke wrócić do naszej wczorajszej rozmowy?

Anestia - ja Maksa przygotowywałam do zmiany czasu od jakiś dwóch tygodni bo inaczej na noc usypiał by między 18.30 a 19, a dla mnie to trochę za wcześnie

Maks też śpi. Nie ma jak u siebie w domu - usnął w 5 minut a u dzidków trzeba go było bujać godzinę a potem jeszcze babcia przejmowałam go na 20 minut i dopiero usypiał - koszmar.

Anastia - witaj i zaglądaj kiedy masz tylko ochotę :)

Loli - a ty całymi dniami okupujesz komputer? Co teraz robi Wiola?

Dobranoc. Życzę wszytskim spokojnej nocy.

Wiecie co? Lecę się wykapać to może keszcze poczytam sobie dzisiaj troszkę w moim łóżku :)

A u mnie było odwrotnie - to ja nie lubię się przytulać :)

Danti - Maks nie chce się wyciszać. Kładę go poprostu do łóżeczka i tyle

Simonka - ja nic nie dostałam :(

Danti - Maks zasypia właściwie sam (tylko nie u moich rodziców) ale ja też muszę być w jego pokoju.

Ciekawa jestem gdzie Loli?

Ninka - długie to one nie są po 40 minut ale ta jedna to trwa przeważnie 2h. Danti - a Leonek potrzebuje jeszcze Twojej ręki do usypiania czy wystarcza mu ten samochód? Sama wpadłas na to żeby dać mu samochód zamisat smoczka?

Ninko wiesz, Maks jak budzi się przed 8 to zasypia ok.11 a potem jeszcze raz między 15 a 16. Jeśli wstaje po 9 to zasypia tylko raz ok. 13. Ale wszystko jedno co by sie nie działo i o kótrej by sie nie obudził popołudniu to o 19 już trze oczka, szarpie za ubranka i chce sie kapac i spać.

Mi trudno bo jestem wybredna. Kocham buty ale tylko letnie. Zimowe to horror a do tego ta moda - wszytsko na jedno kopyto.

Ninko - jak to? Marta nie sypia wogóle? Jak ona funkjonuje? Maks zazwyczaj spi raz dziennie ale to zalezy o której sie obudzi

Ninko - a dlaczego tak sie dzieje? Masz jakies schorzenie stóp czy to tylko bardzo wrażliwa skóra?

Ja tez staram się nie pisać o problemach ale jakoś tak wyszło. Przepraszam, jeśli komuś to przeszkadza.

Danti - masz rację! Ja czuję, że szczęście jest w zasięgu ręki, wystarczy tylko trochę sie postarać i zaraz będzie moje :D Ninka - w sobotę też byłam sama na zakupach ale tylko w Carrefurze (na poprawienie nastroju, bo na Manhattanie byłam w piatek (ale z Maksem) :) Z poprawy humoru nici bo nie dostałam tego czego szukałam czyli butów :(

No to super :D! Może w końcu będę mogła z kims porozmawiać :)

Czy ktos tu wreszcie zajrzy ?

W końcu w domku! Huraaa! Jest tu któraś z Was?

Maks też już na kolanach. Nie, źle mnie zrozumiałaś. Przemek jest naprawdę dobry tylko, że nie dla mnie :( kończę.pa

Ojciec Maksa nie jest świnią. Poprostu nie pasujemy do siebie i tyle. Myśleliśmy, że jak się Mały urodzi to wszystko się jakos ułóży ale było tylko gorzej :(.

Ojciec Maksa płaci za utrzymanie moje i Maksa. Odwiedza go bardzo często i dużo przy nim robi. Maks bardzo za nim tęskni. Każde rozstanie okupione jest łazami. To jest najgorsze ale przecież nie mogą wogóle sie niespotykać