KarolinaW

A ja szukam jakiegoś suoer kapalusika dla Maksa A zdjęcia są z wczoraj. Maks już nie gorączkuje. Został mu tylko kaszel ale taki dziwny, ma męczące \"ataki\" 2-3 razy dziennie :( jutro idziemy do kontroli :O

Oj, biedna :( myslałam o niej ostatnio ale nie wiem czy wypada tak neckac ją smsami. Nawet nie wyobrażam sobie jak pogodzic opieke nad dwójką dzieci, w tym na noworodkiem :O

a podaj link

Niestety nie mogę :( napszię Ci na maila

Ej!, ale ja nie mogę w ostatniej godzinie licytować :(

Loli - już się loguję ;)

Loli - przykro mi, że nie mogłam Ci pomóc :(

Witajcie :) Ninko - ja też poszłam do fryzjera i zmieniłam ciut swoja fryzurę ;) Loli - to w sumie buty sprzedały sie za tyle ile chciałaś. Jonko - a co u maluchów? Beatek, Aniu, Danti, Noe - odezwijcie się

Hop!

Beatek - mam nadzieję, ze Patrycji szybciutko przejdzie i nie będziecie się męczyć tak jak my :O buziaki

Ninko - a gdzie kupiłaś ten kobinezon? Jest naprawdę rewelacyjny :) chyba bardzo podobny do Martynkowego. Martusia ma rewelacyjne pucki :) i tak zdrowo wygląda w porównaniu z Maksem.

Hej! My nadal chorzy :( trzyma nas i trzyma i wcale nie chce póścić ale dziś już nie wytrzymałam i poszłam z Maksem na króciutki spacer. Nie miał gorączki, na dworzu było ciepło i nie wiało to pomyślałam, że nie będziemy kisić się w tych wszystkich zarazach ;) wywitrzyłam w końcu porządnie mieszkanie a i Maks złapał trochę innego powietrza :) tylko teraz się martwię czy aby nie zaszkodziłam :O kurcze, jak to łatwo doradzać innym...

Taka piękna pogoda a my musimy siedzieć w domu Maks ma kaszel, katar i temperaturę, no i jeszcze rozwolnienie (chyba od tych leków, którymi go dutruję:O ). Pani doktor powiedziała, że to nic strasznego, ale może jeszcze trochę potrwać :O

Cześć MAks wczoraj z rana czuł się lepiej ale wieczorem znowu sie zaczęło :O kaszel, katar, a dziś rano doszła jeszcze temeperatura właście czekamy żeby wyjść do lekarza :O

Ja nie daję Maksowi pić w czasie jazdy. Boję się, że się zadławi :O a zabawki najczęściej trzyma w rączce.

Ninko - mnie i Maksa

Witajcie :) My nad chorujemy :( coś nie możemy się wygrzebać :( Monika - GRATULUJĘ. Shenen - dzięki za zdjęcia. Jak namówiłaś Maję na tę przesłonkę? Maks za nic nie chce dać się przekonać :O IzaM - na jakim etapie jest już budowa? Dymek - a jak babci przyjęła poduszkę? Bardzo ładne te Twoje hafty ale kiedy Ty na to czas znajdujesz? I to tyle co zdążyłam się zorietować :O dalsze odrabianie zaległości muszę zosatwić na później

Witajcie :) My nadal walczymy z chorobą :( i jak na razie przegrywamy na całej linii Jonko, Noe - dzięki za zdjęcia. Te nasze urwisy są coraz słodsze a Janek to wszystkich rozkłąda na łopakti :)

Ja mam jakąś wstrętną infekcję wirusową a Maks nie wiadomo bo jak rano byłam z nim na ostrym dyżurze to lekarz powiedział, że nic mu nie jest i faktycznie właściwie nic mu nie dolegało, tylko z rana trochę pokasływał (bo ja trochę przewrażliwiona jestem ;) ) ale za 20 minut to już usypiał mi na kolanach z głową na stole :O Potem zwymiotował dwa razy na babcię i dziadka :O i miał temeperaturę 39,3 :O ale po Nurofenie usnął i obudził się zdrów :) Ale wieczorem niestety kaszel się nasilił i wróciła temperatura :O Teraz śpi, zobaczymy jak minie noc?

Mam spore zaległości ale mam wytłumaczeni :O jesteśmy chorzy :( Ja czułam się już lepiej ale niestety wieczorem znów mnie naszło a Maksa dopiero wzięło więc pewnie dziesiejsza noc i jutzejszy dzień będą okropne :O JAk poczuje się lepiej to odrobię zaległości ;)

Ja mam usprawiedliwienie, jesteśmy chorzy :(

Leia - nie dostałam zdjęć :(

nie wiem :O mam chyba bardzo obniżoną odporność bo byle gó... mnie łapie. Wczoraj zmarzłam a dziś boli mnie gardło i niżej, w klatce piersiowej :O

A ja znwou jestem chora :( Chciałam dziś trochę popisać ale nie mam sił :(