KarolinaW

Właśnie połozyłam Maksa spać. Brat jednak przyjechał :) na chwilkę bo na chwilkę ale Ucieszyłam oczy Karolem. Nie moge się na niego napatrzeć :)

Jonko - znouw się spotykamy :)

Miłegho dnia PA

A Twój brat wyjechał z całą rodziną? Czy sam, do pracy?

Ah! :( szkoda gadać bo naprawdę chciałabym żeby było inaczej

Czytałam Jonko ;) Mnie czeka podbny scenariusz z tym, że nie musze robic obiadu na dwa dni tylko na dziś. Ale wiesz co, ja zaczęłam lubić ten scenariusz. Przyzwyczaiłam się do takiego życia i jest mi wygodnie ;)

Ja chyba jestem uzależniona od prania ;) piorę conajmniej raz na dwa dni a zdaża się, że codziennie.

A ja sie wstepnie umówiłam z bratem, ze przyjedzie z Karolem ale on nie dzowni :O i nie wiem co mam robić. Wkurza mnie, bo zawsze mówi, ze zadzwoni i niegdy nie dzwoni. Ja go zapraszam a on ma to w nosie A ja tak bym chciała żeby KArol nas odwiedził...

Zaraz idziemy na sanki bo piekna pogoda :) Tylko Maks nie bardzo chce bo boi sie wpaść w zaspę śnieżną ;)

Ale co oglądamy? Maks nastawia pralkę ;) segreguje właśnie pranie ;) ogląda brudne skarpetki i mówi "to mami, to tati, ti to"

A ja się zaczytałam o tych przedszkolach. Dobranoc

Ninko - ja miałam o samo, a dodatkowo na zdjęciach , ktore były dłyżej \"w uzyku\" samoistnie odchodziła \"farba\"

Ninka - a no widzisz, tajemnica jak cholera ;) Beatek - ja kiedys drukowałam takie zdjęcia ale okazało sie, że po pierwsze jest drogo, a po drugie zdjęcia nie sa najlepszej jakości :O ale ja drukowałam na zwykej drukarce.

Ninko - a własciwie nic ;) tylko tak żartobliwie pogroziłam paluszkiem żeby nie przyszło Ci do głowy rozpowiadać o tym esperalu ;) Przeglądam ofertę przedszkoli w Trójmieście i jest pod wrażeniem. W jednym opisoe przeczytałam, ze dziecko do 7 lat może uczyć się równolegle 7 języków!

Beatek - generalnie się nie opłaca ale jak Ci zależy na jdym czy dwóch zdjęciach to czemu nie? Ninko - nu, nu, nu...

A ja nietrunkowa i teraz nie wiem czy powinnam być :) czy raczje :O

Beatek - na mni możesz liczyć ;) chociaż to Ninka w głównej mierze powinna Cie wspierać za kratkami ;) bo to dla niej uprawiasz niezgodny z prawem proceder ;)

Nie pamietam dokładnie, ale chyba ze dwa lata temu, chyba w marcu 2005

Ninko - nie kuś ;):P

Ninko - ja nie gardzę tylko czekam na cos lepszego :P

Ninko - mnie ugryzł własnie taki pies, co nigdy nikogo wczśniej nie ugryzł tylko ujadał :O A potem jeszcze jeden ale to już był czysty przypadek, choc bolało nie mniej niż \"zwykłe\" ugryzienie :O Ale myslę dokładnie tak jak Ty. Takiego będziesz miała psa jakiego sobie wychowasz. Ale jedno nie zmieni sie nigdy. Ziwerze to tylko zwierze i nie wiadomo co sobie mysli i knuje :P

Beatek - chciałam napisac, żebys się nie przejmowała ale to nie jest to co chcialabyś usłyszeć (ja bym nie chciała słuchac takich bzdurnych rad :O ) więc nie wiem co mam napisać :O

Ninka - albo najdłuższy staż na kafe? Albo popostu lubię gadać? Albo i jedn i drugie i trzecie :D A tego odcisku nie chcę :P

Jak byliśmy n wczasach to w domku obok, była pani z wielkim, grożnym psem - pitbulem :O Pies latał luźno, wskakiwał do wody is tarzył mnie niemiłosiernie :O ale okazał się najłagodniejszym stowrzeniem pod słońcem. Dzieciaki wkładały mu pace do oczu i \"buzi\" a on nawet nie warknął. Ale pomimo to starałam się nie pozostawac z nim sam na sam, a tym bardziej, zeby Maks był w jego pobliżu gdy nie ma właścicieli. W sumie to bardzo mnie denerwowało zachowawanie włścicieli psa ale że on nikomu nic nie robił, a jak stawał się \"nerwowy\" (to złe określenie ale nie przychodzi mi teraz nic innego do głowy) to zabierali go od ludzi, to nawet nie można było zwrócić im uwagi, bo niby do czego sie przyczepić?