KarolinaW

Miałam się jeszcze pytać, czy Wasze dzieci też mają wiecznie gołe szyje, a konkretnie karki? Ja Maksowi zakładam golf, wiążę chustkę, podnoszę kaptur szalikiem a i tak po jakiś 5 minutach ma goły kark :O Starsznie mnie to denerwuje bo zaraz sobie wyobrażam jak mu musi byc zimno :O

Musze cos zrobic żeby przestały mnie tak bolec plecy :O Myslę, ze po części jest to spowodowane moja wagą :O a sama nie potrafię się zmusić do ćwiczeń. Co z tego, ze ogranicze kalorie jak nie będe ćwiczyć? Udało mi się schudnąc te 10 kilo, teraz znowu troche nadrobiłam :O

Tak, Maks ma zaraz dwa i pół roku :)

Ale jak tam się zapisałaś? I ile to kosztowało? Powiedz mi też czy to są jakieś spotkania, wykłady, ćwiczenia czy jak to wygląda?

Aniu - juz kiedyś miałam pisac jak trafiłaś do tego klubu dla grubasów? I czy Ci to cos pomogło? Jkie sa tam zajęcia? Ile to kosztuje?

Aniu - Maks ma teraz gdzieś 92 cm

Pa

Ok. lecę, skoro wszystko juz powiedizałyście ;)

Noe - ja też tak myślę. Ważne żeby dziecko dostało porcję warzyw, nie ważne czy w postaci zupki czy jarzynki do drugiego dania.

Noe - cos Ci poradzę z tymi zdjeciami: 1. Wybierz sobie zdjęcie, które chcesz wysłać 2. Kliknij na jego miniaturkę prawym przyciskiem myszki 3. Znajdź komendę \"Wyślij do\" i kliknij 4. Potem poszukacj \"Adresat poczty\" 5. System powinnien połączyć się z pocztą i utworzyć wiadomość. 6. teraz dodajesz tylko adresy na które chcesz wysłać.

Witajcie :) A u nas sypie śnieg :) tyle, tylko, że akurat chciałbym żeby nie padało bo musze z Maksem jechać po samochód :O no ale damy radę ;)

A gdzie są te ptaszki?

Pierwszy raz słysze taką opinię. Maks bardzo późno zaczął oglądać telewizję i nie mówi prawie nic. Nie mówię, ze nie włączałam telewizora przy nim ale nigdy nie siedział sam wlepiony w ekran, zresztą nawet jak go coś zainteresowało to góra na minutę. Ale jeśli tak jest, to myślę, ze to chodzi o to, że jak dziecko siedzi przed telezwiorem to jest zosatwione samo sobie i dlatego nie mówi, bo rodzice go nie zachęcają.

ciekawe po kim to ma? :P

Witam Własnie połozyłam szkodnika spac, ufff ;) Byliśmy dwie godziny na dworze i zmarzłam okropnie. W końcu udało mi się zarejestrować do poradni rehebilitacyjnej, co prawda na koniec marca ale to i tak lepiej niż w ogóle :O A wczoraj wieczorem byliśmy jeszcze na sankach, nie pamiętam czy Wam pisałam :P no więc było super i nawet bardzo nie zmarzłam ;) to pewnie dlatego, ze musiałam wciągać Maksa pod górkę na sankach bo cwaniaczek nie chciał sam wchodzić ;) Noe - życzę dużo szczęścia, poczucia humoru i optymizmu, a przedw wszystkim zdrowia Jonko - uważaj na siebie jak już koniecznie musisz jeździc na tych łyżwach Loli - a Ty się nie przejmuj jakimiś pajacami. Jak potrafią lepiej to niech zrobią a my ocenimy :P Aniu - przepraszam, ze wczoraj tak uciekłam ale już naprawdę była moja godzina ;) Beatek - co tam w pracy? Danti gdzie się podziewasz?

Noe - mam!!! mam!!! ale tylko dwie ;) Fajna ta narzeczona ;) Beatek - to kiedy oblewamy zaręczyny?

Noe - co z tymi zdjęciami?

Beatek - ja w ogole zupy miksuję żeby Maks je zjadł :O

O to chodzi, o to chodzi ;) A z tamtego tematu też wykasowali Twoje posty?

No chyba nie tak całkiem niewinne skoro skasowali ;) ale ja tez czasem sobie żartuję

ej, ale wtedy chyba w ogóle ie mogłabys pisać A tak swoja drogą, to nie ładnie robić sobie żarty z biednych kafeteriuszy ;)

to co? Ktoś skasował?

Ninko - a gdzię się podział Twój poprzedni post? ten o panelach?

Noe - zdjęcia nie doszły

My też juz po bardzo udanym spacerze :) Maks połozony do łóżka bo się wyszalał Zdjęcia w drodze :) Noe - ja mam panele w kuchni i nigdzie mi się nie podniosły, ale nie kupowałam takich najtańszych i układał je, powiedzmy, \"fachowiec\". Myślę, że do przedpokoju są dobrym rozwiązaniem bo w kuchni nie polecam. Drżę za każdym razem jak mi się cos wyleje, czy coś spadnie żeby się nie porysowały :O chociaż z drugiej strony a przepokoju i piasek i woda... nie wiem sama. Płytek też bym nie chciała :O dlatego mam wykładzinę, taką zwykłą gumową ;)