KarolinaW

Danti - ja nawet myslałam o takim integracyjnym ale chyba nie ma takiego w moich okolicach. Tam jest wiecej opiekunek i bez problemów przyjmuja np. dzieci alergiczne.

Wyszlyśmy jednak na chwilke na dwór i nie było aż tak żle, ale trafiliśmy akurta na moment gdy jako tako przestało wiać i świeciło słoneczko. Nie chciałam dziś kłaść MAksa spac ale tak boli mnie głowa, że nie dałabym rady się nim zajmować. Właśnie łyknełam druga tabletke Ibupromu. Noe - moja mama zawsze mówiła mi, że jestem \"zapominalski słoń trąbalski\", ale w porównaniu z Tobą to z moją pamięcią jest ok ;) DAnti - ja tez dziś sprzątnełam u Maksa w pokoju. Nawet odstawiłam łózeczko i zmyłam ścianę za nim bo wyglądało jakby tam była warstwa kurzu :O o tym, że mógł to byc grzyb wole nie myśleć :O Jonko - MArtyna i tak szybciej niż nasze dzieciaczki przekona się, że nie jest sama na świecie. Na kiedy masz dokładny termin? A co to za rzeczy, które chcialabyś mieć a nie masz? Beatek, Aniu - dziś wysyłam do Was Teletubisie.

Ninko, musze kończyć bo i Teletubisie sie skończyły ;) MAks podszedł do mnie popukał mnie w plecy, zajrzał w oczy i powiedział: \"Mama, Po pa pa\" :D

Dzięki Ninko Ja jeszcze nie wiem dokładnie na które przedszkole sie zdecyduje dlatego chciałabym złożyć podania w dwoch.

NAprawdę?! A u mnie jakby się uspokoiło. W takim układzie pójde tylko po pieczywo.

Nino - a co mam działać?

Nie wiem co mam robic dziś cały dzień bo wieje niesamowicie aż strach z domu wychodzić :O wczoraj słyszłam coś o sztormie o sile 12 stopni :O

Ninko - co do tych dni otwartych to uważam to za doskonały pomysł, a dziecko do pzedszkola może zniechęcić się w każdej chwili :O

Hejooo! :D Beatek - a co to był za topic gdzie dziewczyny podpowiedziały Ci o przedszkolu? Ninko - jak się czujesz?

Ok, idę póścić wodę, położę sie w wannie, poczytam i hop do wyrka na masażyk :D

Beatek - a nie wiesz czy można dziecko zapisac jednoczesnie do kilku przedszkoli? Bo ja jeszcze sie nie zdecydowałam. Mam do wyboru kilka ale zastanaiwma się nad dwoma.

Miło się gada ale musze udostępnić \"kompka\" królowi ;):P bo juz sie niespokojnie wierci na nowej kanapce ;) oby dziur nie zrobił ;)

nie miał ale juz kiedys pisałam, że on ma przy górnej wardze to wedzidełko tak jakby zrośnięte z dziąsłami. pokazywalam to pediatrze ale ona powiedziała, że jest ok. Niestety nie ufam jej diagnozom :O

Po 21.30 :O ale jakoś nie mogę zrezygnować z dziennej drzemki. Zdaje sobie sprawę, że gdyby Maks się przyzywyczaił nie spać w dzień to i wieczorem chodziłby spać wcześniej, ale jak wtedy zorganizowac sobie czas w dzień, no i co z wieczornymi powrotami do domu. Teraz nie mamy z tym problemu bo nigdzie nie siedzimy dłużej niż do 19 czy 20.

Nie aż tak, w końcu mamy już swoje lata ;) a i znudzić też się już zdążyliśmy ;)

Ja postanowiłam iść jutro do lekarza po skierowanie do logopedy dla Maksa. Zauważyłam, że nie potrafi powiedzieć \"c\" ani \"h\" Ciężlo mu tez powiedzieć \"l\" Ciekawa jestem czy dostanę to skierowanie. Chciałam jeszcze do ortppedy bo tyle nagadałyście o krzywych nóżkach, że i mi się teraz wydaje, że Maks ma krzywye, ale powoli, małymi kroczkami ;) najpierw załatwię to co najważniejsze.

No ale mówiłaś, że to nie on z Wami rozmawiał więc może nie chciał tego w ten sposbó zrobić. Nie ważne... Ważne, ze już się troche uspokoiło. Co u Pati?

A jednak! Tylko nie wiem czy takie zasychanie coś da? Bo przecież uraza do ludzi i zadra po tym jak Was potrktowali zostanie na zawsze :O a jeśli nawet nie na zawsze to na długo :O Zaraz ide się kompać. Teraz nie mam nieograniczonego dostępu do kompa ;)

Betek - właśnie o Tobie myślałam bo robiłam porządki na pcocie i przeczytałam jeszcze raz Twój list. Jak tam sytuacja?

Danti - a ten? http://www.giantsosnowiec.pl/?d=produkt&id=12#

A mi się wydaje, że Maks dałby juz radę na takim jeździć. Na jesieni jak go sadzałam to dosiegał do pedałów i nawet próbowal pedałować ale wtedy pomyslałam, że poczekam do wiosny bo po co rower ma przez całą zime stać w wózkarni i się kurzyć. A teraz by sie przydał bo czasem naprawdę nie ma co robić.

no właśnie o taki mi chodzi, i żeby po dwóch wyprawach na dwór sie nie rozleciał :O nie chcę takiego szajsu z hipermarketu. Mogę nawet zapłacić więcej ale żeby był wytrzymały.

Dziecko siedzi ze spuszczonymi do ziemi nóżkami i sie odpycha. Bardzo dobry pomysł według mnie bo takie maluchy rzadko dają rade pedałować a odpychanie to żadna filozofia ;) W takim normalnym rowerze w odpychaniu przeszkadzają pedały :O

Danti - a przyslij mi zdjęcia. A to rower na trzech kołach czy dwóch? Bo ja chcę już taki na dwóch.