KarolinaW

Ninko - to bardzo ogólny skrót. Nie napisałaś jaka Marta jest ładna, i że umie pieknie rysować, i że je sama, i że sama się ubiera, i jeszcze wiele, wiele innych. A przedw wszystkim, że jest najzdrowszym dzieckiem na naszym topiku.

Witaj Lidko

A ja nadl wybieramz djęcia do wydrukowania. A może któraś z Was drukowała zdjęcia w Rossmanie? Bo własnie tam zamieram drukować ale nie chciałabym się naciąć :O

Ninko - a czy w pracy sie unormowało czy poprostu masz mniej roboty? bo nie chciałabym Ci przeszkadzać.

AH! Rzeczywiście! Ale jestem gapa :( Maks rysuje \"ślimaki\" ale uparcie twierdzi, ze to \"bumi\" :D ewentulanie \"jałi\" lub \"niunia\" :D Czasem też narysuje ślimaka, który ma przedstawiać tatę :D

MArtusia ma piekny strój karnawałowy :) Ja pewnie będę musiała Maksa ubioerać za pirata lub jakiegoś innego robota ;) A co to jest narysowane? motylek? Bardzo ładnie. Maks jeszcze tak nie potrafi :O

A gdzie się podziały Danti i Jonka?

Nie ma w tym nic wrednego. Ja też nie dzownię do babci jak Maks z nią zostaje. Czekam aż sama zadzwoni. Troche dlatego, żeby im nie przeszkadzać, a trochę dlatego, żeby o sobie nie przypomianć. Jeszcze nic nie mam :O

Wolałabym żeby szkoliły się od innych dzieci :O no ale nie ważne A jak Marta? Masz jakieś wieści z domu?

Maksowi nie zdarza się raczej przejęzyczć bo zna za mało wyrazów ale dzisiaj mnie rozwalił. Nie wiedziałam jak mam się zachowywać bo w autobusie siedziało mnóstwo ludzi, z reguły starszych pań :O

Jak dziś jechaliśmy autobusem to Maks na cały głos wołał \"pipo\" :O nie wiem o co mu chodziło :O A w samochodzie jak mam włączone radio a on chce słuchac CD to mówi \"kuń\" :D też nie wiem dlaczego bo to CD z muzyką z filmu Dirty Dancing :D (chyba dobrze napisała ;) odkąd nie chodze do szkoły i nie jestem na bierząco to niczego nie jestem pewna :O )

Ninko - Maks też sam nie zagląda do skrytki ale wie gdzie ona jest i umie powiedzieć (bumi mniami :D) o co mu chodzi :)

I my jesteśmy juz po spacerze :) zaliczyliśmy dwugodzinny obchód osiedla z przejażdżką autobusem ;) A teraz siedzę i zbieram siły na resztę dnia ;) czyli popijam kawke i zajadam się czekoladą. Jest ktoś chętny? Danti - mi zdjęcia się dopiero sciągają więc komentować będę za chwilę ;)

Witam

O rany! :( TAk, myslałam, że zaraz znikniecie No nic, jakoś sobie z tym poradzę ;) Napisze tylko, że zakupy jako tako sie udały. Kupiłam sobie adidasy na lato za niecałe 70zł :) Co prawda miała to być kurtka ale lepszy rydz niż nic :D Maks zadowolony z wizyty u babci. Zaliczył nawet kolędę. Pierwszy raz widział księdza i od razy uderzył w ryk. Ale ksiądz przekupił go obrazkiem ;)

Jonko - jestem pod wrażeniem zdjęć. Może dlatego, że sama nie jeżdżę na łyżwach to wydaje mi się, że Maks by sobie nie poradził.

Widzę, że wszystkie mamy podobne problemy ;) JA wymysliłam sobie tak, że jak Maks wstaje przed 8 to kałdę go w dzień ale budzę najdalej o 15, jeśli zaś wstał bliżej 9 to go nie kładę ale wtedy mam cały dzień z głowy i ani chwili dla siebie :O dopiero wieczorem mogę odpocząć :O

Ninko - tak, jestem prawie pewna, że tak. Podaj Marcie też więcej witaminy C. A to źle zrozumiałam. Myślałam, że była w domu z nianią i dopiero jak wróciliście to zasnęła.

Oj, oj, jak przykro czytać, że Martusia ma kaszel :( W sumie to chyba nie polecę nic innego niż Jonka, chociaż ja jestem zdania, że nawet z kaszlem można wyjść na dwór, o ile oczywiście pogoda jest sprzyjająca. Chociaż dziś to chyba lepiej siedzić w domu :O Ninko - myślałam, że Marta była z Wami na Sylwestra i nawet zastanawiałam się jak Wam się uda imprezować przy trójce małych dzieci. Jonko - wiesz, ja mam Teletubisie na płytach i nie musimy czekać na zlituj się TVP ;) oczywiście jeśli Maks ogląda bajkę rano z płyty to nie włączam mu już telewizora. Jeśli chcesz to mogę Ci przegrać i wsyłać pocztą. To będzie taki mały spóźniony prezent dla Martynki :) Jeśli któraś z Was jest chętna to też nagram. A ja dziś odstawiam Maksa do babci i wychodzę na zakupy :D

Pomimo tego, że towarzystwo jest wyborne to ja niestety musze lecieć sie wykąpac ;) buziaki

Jonko - babcia zadzwoniła do nas o 22 złożyć życzenia bo szła spać z nudów ;):D A Martynka asystowała w czasie świętowania? Posłałam Wam kilka zdjęć

Udał :) Tylko nastepnego dnia tata uświadomił mnie, że popełniełma przestępstwo ;)

O!!! :) Beatek

A!!! Zapomniłam dodać, że Maks nawet nie wiedział, że nas w domu nie było bo usnął za nim babcia przyjechała a obudził się jak jej już nie było.

Jonko - Ja dziś Maksa położyłam bo wstaliśmy wcześniej, tzn. Maks wstał ;) bo ja leżałam jeszcze do po 9 ;) TAk, wyszliśmy ale szybko wróciliśmy bo byłam starsznie zmęczona. Zawsze tak. Jak mam okazje wyjść i się zabawić to o 20 jestem taka padnięta, że ledwo nogami powłuczę, ale w inne dni to nie mogę usnąć przed 1 czy 2 w nocy