KarolinaW

Danti - jesteśmy jednomyślne ;)

co to jest zalewajka?

Maks jeszcze nie dostał żadnych tabletek, ale codziennie rano asystuje mi przy wydzielaniu witamin dla mnie ;)

Moja mama sama zrobiła sos, też pychotka :)

Beatek - cześć Danti - zapomniłam dodać, że ulubionym napojem Maksa są lekarstwa i to wszytskie bez wyjątku. Wie nawet, który syrop jest na kaszel a który na katar, tzn. wydaje mi się, ze wie ;)

Danti - pewnie kiedyś jadłam, jak byłam dzieckiem ale tego nie pamiętam, ale odkąd pamiętam nie wyobrażałam sobie jak można jeść gotowaną kapustę z ryżem i pomidorami :O aż do zeszłego tygodnia keidy to spróbowałam... byłam w szoku jakie to pyszne. No więc wczoraj dostałam od mamy i teraz zastanawiam się czy zjeść je z ziemniakami czy z chlebem ;)

Maks prawie wszytsko je w kuchni ale z tą zupą to nie jest do przejścia. Może dlatego, że on w ogóle nie chce jeść zupy więc muszę go przekonywać

Idę na chwilę do kuchni przygotować coś na obiad. Dostałam od mamy gołąbki ale w sumie to nie wiem z czym się je je, bo ja nigdy gołąbków nie jadłam :O

No coś Ty! :D a Maks kolacje, obiad i śniadania jada przy stole siedząc na krześle ale zupę na blacie w kuchni ;)

Jonko - Maks kiedyś nie spał trzy dni z rzędu i myślisz, że poszedł wcześniej spać? Szalał normalnie do 21 i jeszcze miałam problem żeby go położyć :O Ale jutro to chyba rzeczywiście nie będę go kładła. Jest wtedy szansa, że nie będzie wariował dziadkom ;)

CZeść! Jest jeszcze któraś? Byłam dziś na zakupach i kupiłam sobie dwie bluzki. Jedną taką bardziej na wyjścia choć i do znajomych może być, a drugą taką codzienną. Chciałam jeszcze buty i marynarkę ale niestety nie dostałam Danti - co do ulubionych potraw to z zup Maks preferuje słoiczkowe, z mięs kotlety i udo z kurczaka, ale najlepszym \"daniem\" są parówki i babcina herbata ;) Jonko - no to co Ty się dziwisz, że Martynka tyle je skro jest taka duża? Maks ma dopiero 90 cm.

buziaki Dobranoc

no ale napewno nie takie jak nasze szkraby. Tamte dzieci są wydęte z głodu a nasze mają prawidłowa budowę.

Maks też ma taki śmiesznie wydęty brzuch :D i też nie wygląda na chuderlaka. Mieści się w normach więc się nie martwię. Niby po kim ma być duży? :P

Ja na szczęście nigdzie nie muszę iść :P tzn. do pracy (dziś złożyłam podanie o przedłużenie urlopu wychowawczego do grudnia przyszłego roku) bo muszę udać sie do sklepu bo dziś niestety nic nie kupiłam, a przecież nie mogę w Sylwestra wystąpić w codziennych ciuchach ;)

Przestała się już przejmować tym ile on je. Staram się tylko, zeby codziennie zjadł zupę czyli porcję warzyw i trochę nabiału bo nie chce pić mleka. Resztą nie przejmuje się aż tak bardzo.

Nie wiem kto je mniej :O A problemów to nie mam tylko z poranną kaszą i owocami :O

Maks zjadł dziś: 9 - kaszka 150ml 12 - zupka ok 200ml (bardzo dużo jak na niego bo normalnie zjada ok 120ml) 15 - pół gotowanego uda z kurczaka i 1/4 ziemniaka 16 - piernik, taka mała gwiazdka i jabłko 19 - serek homogeniozowany ok. 120 ml

Beatek - Maks obiad je na dwie tury. Zupę przed spaniem, a drugie danie po. Inaczej by nie weszło ;)

Jonko - zaczynam się martwić, że głodzę Maksa ;)

Dobra, dobra, spadam Miłego dnia buziaki dla urwisów i mamusiek :)

A mi się przypomniało, że muszę napisać podanie o przedłużeniue urlopu wychowawczego :O bo mam go tylko do dziś ;) W sumie jutro powinnam iść do pracy ;)

I ja lecę bo muszę przygotować sobie lekarstwa bo znowu się przeziębiłam Tylko żeby Maks tego świństwa ode mnie nie podłapał :O

Jonko - u nas padał taki śnieg ze śniediem z przewagą deszczu :O Maksowi nie przypadł do gustu ;)

No i po Teletubisiach :O Na szczęście Maks lubi jedyneczkę ;) ale pewnie za 5 minut się znudzi :O ale nie szkodzi bo zaraz jedziemy do babci ;)