KarolinaW

Nie wierzę... aż oczy przecieram ze zdziwienia ;)

Maks położył się spać bo biedaczysko zmęczył się w czasie meczu rozgrywanego na placu zabaw ze starszymi chłopakami ;) Wczoraj popłyneliśmy statkiem na Hel, oczywiście do fokarium ale szczerze przyznam, że to nie na moje nerwy: tłok, zgiełk, marudzenie Maksa bo ktoś zajął nam miejsca, bo siku, bo nie chce jeść, bo coś tam..., i jeszcze ograniczenie czasem, najpierw żeby zagospodarować czas między wizytą w fokarium a odpłynięciem statku a potem żeby na niego zdążyć , za dużo tego jak dla mnie. Zdecydowanie wolę wycieczki samochodowe kiedy to jestem panią samej siebie ;) Jonko - pytasz jak Maks w przedszkolu? A no różnie, tzn. teoretycznie dobrze ale jak siedział w domu tydzień z powodu zapalenia spojówek to potem znowu marudził, że woli więcej czasu spędzać z mamą ;) Ale super wakacji Ci się szykują. Rewelacja. Ja też chcę się gdzieś wybrać ale nie mogę się zdecydować :P Pozdrawiam Was serdecznie

Ninko - czyżbyś wróźką była?

Czy alerhia może być w stanie remisji?

Nagród nie będzie :P Aniu - o rany! Ale z Kuby Jasio wędrowniczek! Rozumiem co musiałaś przeżyć bo mi Maks ostatnio na klatce schodowej schował się za drzwi i też nie wiedziałam gdzie jest, ale to trwało może 30 sek. Współczuję...

Wy już zdążyłyście policzyć?

Dwa :)

Dziewczyny kochane, meldować mi się tu natychmiast!! Liczę do 3!!

Witajcie kochane :) Właśnie wróciliśmy z plaży :) wiecie, że ludzie juz normalnie korzystają z morskich atrakcji? Byłam w lekkim szoku ;) ale szybko otrzeźwiałam :P i spróbowałam zamoczyć stopy. Woda była chłodna ale nie lodowata, dało się wytrzymać, powiem więcej było nawet przyjemnie. Jutro jedziemy z pełnym ekwipunkiem, czyt. pontonem, kołem ratunkowym , okularami do nurkowania, a przede wszystkim z kąpielówkami ;):P bo dziś byliśmy zupełnie nie przygotowani ... Napiszcie chociaż kilka słów... Pozdrawiam was serdecznie Pa

Hej :) Co tam u Was kochane mamusie \"rocznych urwisków\" haha :D My byliśmy na wakacjach, bardzo długich bo aż trzydniowych ;) ale zawsze to wczasy i oderwanie się od rzeczywistości pracowo-domowej ;) Pojechałam na Hel, ale to chyba już Wam poisałam ;) (skleroza postepuje... ) Codziennie chodziliśmy do fokarium i nawet udało mi się zrobić świetne zdjęcia jak foka podpłynęla do okienka i pomachała Maksowi. Do tej pory to przeżywa ;) Zrobiliśmy sobie też wycieczkę meleksem po całej miejscowości bo oczywiście Maksa bolały nóżki jak miał iść dalej niż do fokarium czy na lody ;) cwaniak mały ;) teraz szukam jakieś ciekawego miejsca na dłuższy urlop. Najlepiej żeby to było połączenie zakładu sanatoryjno-rehabilitacyjnego z agroturystycznymi kwaterami i spa :D:P ciekawe czy uda mi sie znaleźc takie miejsce i to jeszcze nie dalej niż 150 km od Sopotu? ;) Piszcie dziewczyny co u Was bo topik niedługo zniknie :( a było by przykro

Ana24 - ja również Tobie gratuluję

Puk, puk!! Jest tu ktoś?? Mam świetną wiadomość, w końcu wyrwałam się z pracy i wyjeżdżam na trzy dni z Maksem na Hel. Zobaczymy fokarium, pooddychamy rześkim powietrzem, pójdziemy na lody, nad otawrte morze, niech się chłopak nacieszy ;)

loli - ja dostaję takie same maile

Ninko - :) ale z Martusi zrobiła się panienka! :)

Apropos łikendów to ja nie czasem ale zawsze jestem bardziej zmęczona niż po całym tygodniu pracy ale jakie to konstruktywne zmęczenie ;) wiem, ze to kiedyś zaowocuje, a niestety praca niekoniecznie :P

Hej kobitki :) Ninko - własnie tak, jeszcze tydzień a Maks będzie jeździł na rolkach jak zawodowiec :P

witajcie :) Ale ta angina dała nam, a raczej mnie, popalić. Maks gorączkował do 40 st i majaczył w nocy. Tak się bałam, że spałam w jego pokoju na podłodze przy łóżku żeby w razie potrzeby szybko reagować. Na szczęście po dwóch dniach brania antybiotyku już było zdecydowanie lepiej. Teraz od trzech dni chodzi już do przedszkola. Jonko - mój Maks przy Twojej Martynce wyglądałby pewnie jak maluszek a mi wydaje się już taki \"dorosły\" ;) A Janek ma niesamowitą urodę :) Loli - no niestety, dzieci powiedzą wszystko jeśli umiejętnie je podpytac. Maks dzis wyznał mi w tajemnicy, że w przedszkolu przygotowują niespodziankę dla mam bo niedługo święto mamy :D i mówi do mnie tak: \"tylko cicho bo to tajemnica i nie wolno mówić innym mamom\" :D Ninko - odpoczełaś w długi weekend? Ja niestety nie bardzo bo Maks chory i nie mogliśmy za wiele wychodzić. Co prawda w niedzielę pojechaliśmy do zoo ale w tym tłoku to żadna atrakcja :O

Jonko - ale wyczucie :) Czyżby jakaś telepatia? A zapalenie ucha może przejść samo, bez antybiotyku? Co się wtedy dziecku podaje?

To jednak była angina :( Pluję sobie w brodę, że wcześniej nie poszłam do lekrza :O ale jak jedne raz chciałam niepanikować z powodu \"zwykłej\" gorączki to okazało się, że to angina wymagająca antybiotyku!! A dziś calusieńką noc przespałam u Maksa w pokoju na podłodze bo bałam się, że przestanie oddychać :O takie miał duszności (chyba z pwodu tak bardzo wysokiej temperatury :O)

Loli - a Ty znów zaczęłaś tworzyć??

witam! U nas znowu choroba :( Dopiero co w czwartek mówiłam znajomej, że Maks juz długo zdrowy jest i do przedszkola chodzi, a w piątek popołudniu dostał temepretury, a dziś miał nawet 40stopni!! Nic prócz tej temperatuiry mu nie dolega więc nawet nie mam po co na pogotwie jechać :O Myślę, że to znowu uszy oby nie...

Dziewczyny, przywołuję Was do porządku! Chyba trochę przesadzacie z tym odchudzeniem! Rozumiem dietę, rozumim ćwiczenia ale tak \"poważne\" leki to chyba przesada?

Jonko - jesteś jeszcze?

Witajcie :) Jonko - współczuje :( Maks miał teraz trzeci raz antybiotyk a ja zastanwiałam sie czy na pewno mu go dawać. No ale poddałam się i zaaplikowałam bo bałam się nawrotu zapalenia ucha. Badanie słuchu wyszło... źle tzn. w sumie okazało sie, że to nie badanie słuchu tylko mierzenie ciśnienia w uchu. Wynik mocno odbiega od normy. Może to oznaczać od zatkanej trąbki aż po uposledzenie słuch, w każdym bądź razie usłyszałam, że wynik jest mocno patologiczny i że mam się jak najszybciej skontaktowac z lekarzem prowadzącym. No więc na wizyte do laryngologa idziemy w poniedziałek. Myślę, że wtedy sytuacja się trochę wykllaruje. kończę, zadzwonię do mamy i sie pożalę :( Pa buziaki dla dzieciaczków

Skoro nic nie piszecie to ja napisze ;) jutro Maks ma badanie słuchu, trzymajcie za nas kciuki