Basieńka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Basieńka
-
Iloniczek no to SSSSSUUUUUPPPPPEEEERRRRRRRRR!!!!!!!!!!!!!!!!!! wielkie gratulacje....
-
hej dziewczyny... spokojnie Franiu ja sie nie gniewam za pomyłki, hehe na usg idę za 2 tyg to będzie 12 tc, ale cały czas sie zastanawiam jakie ono będzie , na skierowniu nic nie jest zaznaczone zeby miało byc dopochwowe, a wy jak myslicie jakie ono będzie??? najchętniej to juz bym poszla bo nie mogę sie doczekać, ale ginek kazał za 2 tyg i musze czekać... pogoda piękna i nawet wczoraj byłam z mężem na spacerze, dał sie wyciągnąć, hehe jedyny kłopot jaki mam to z katarem i z zatokami, a w dodatku zadnych kropli nie mogę stosować, moze wy macie jakieś sposoby na katar, może inhalacje??? a czy można stosować amol do nacierania???? pomocy, bo ja czasem juz ledwo oddycham...
-
hej, sorki ze wczoraj nie napisalam ale juz mi sie wieczorkiem nie chciało... wizyta była bardzo miła, wszystko jest oki, 10 tc , termin porodu 2 listopad, no i nareszcie mam skierowanie na USG ale nie powiedział mi jakie czy dopochwowe czy normalne, nie wiem kto o tym decyduje... no i dalej biore duphaston i kaws foliowy... no i mam juz kartę ciąży i jestem szczęśliwa!!!!!!!!!!!!!!!!!! mój lekarz zmienia siedzibe - tylko to mi nie na rękę i ogranicza sie do 1 dnia przyjęć, ech... buziaki dla Was
-
hej dziewczyny... do gina ide wieczorem także jeszcze zadnych wieści nie mam piszecie o ubraniach, ze juz powoli sie nie mieścicie, a ja chyba nie przytyłam ani grama, we wszystko wchodze, brzucha wogóle nie mam, chyba ze mam zatwardzenie to tylko dlatego, hehe... u mnie to juz 3 miesiąc sie zaczął... tylko sie zastanawiam jak to sie liczy bo niektórzy liczą od ostatniej miesiączki a niektórzy od zapłodnienia... mam jeszcze pytanie jak mi lekarz da skierowanie na usg to czy to będzie dopochwowe juz juz normalne... napiszcie prosze...
-
hej dziewczyny, nie mam za bardzo czasu bo muszę lecieć do pracy, a po pracy wizyta u gina... buziaki dla Was i miłego dnia życze
-
hej dzięki dziewczyny za odp o moim katarku... oprócz tego to nic mi nie dolega, nie mam gorączki i czuje sie oki, tylko lenistwo mnie dopada... lola nie przejmuj sie złośliwościami innych, nie ma sensu, a z topiku nie waż sie odejść... franiu szczerze mówiąc jest mi obojętne co będe miała, oby było zdrowe i na pewno wcześniej będę chciala wiedzieć, ale jak wiadomo nie można sie nastawiać na 100% bo usg płata figle, hehe pozdrawiam i gratuluje NOWYM ZAFASOLKOWANYM DZIEWCZYNOM
-
hej Dziewczyny... koszyczek juz poświęcony, wiec obowiązek spełniony... oczywiście od samego rana była sprzeczka bo mój mąż twierdził ze on by ładniej ubrał koszyczek, wiec za rok ma szansę sie wykazać... a tak poza tym to dzisiaj mamy pół roku od naszego ślubu- jak to szybko minęło... Wam Kochane Dziewczynki życze pogodnych , wesołych świąt w rodzinnym gronie, radości i ciepła, smacznego jajka i mokrego dyngusa...
-
hej Balbinka... śliczny dzidziś ... zazdroszczę Ci ze juz mogłaś go zobaczyć, ja nie mogę sie doczekać kiedy zobaczę swojego... w środe po świętach idę do gina i jak mi nie da skierowania na usg to sama go o to poprosze... pozdrawiam
-
lola jeśli chodzi o te witaminy to nie z reklam sie o tym dowiedziała tylko od dwóch koleżanek, które zażywały materne i same zauważyły poprawę co do włosów i paznokci, wiec jednak coś w tym musi być...
-
pewnie robią świąteczne porządki... hehe
-
o nie!! oszaleje chyba... to co ja mam jeść... wszystko co moge to jest niedobre... wiem ze jak je sie za dużo pomarańczy albo mandarynek to potem dziecko może być uczulone, tak własnie było u mojej koleżanki... jadła tylko mandarynki a potem dzidzis uczulony... to jaki sok najlepszy, może jabłkowy???
-
loluniu nie mówie tu o Tobie, spokojnie... słyszałam też ze soku malinowego nie można bo też dziala poronnie ale nie wiem czy to prawda... a o tym serku przeczytałam tutaj , no i o fecie... myslę ze nie należy przesadzac ale z umiarem to nie zaszkodzi...
-
Dzięki Franiu....
-
dzięki za olewke....
-
hej lolunia widze ze jednak odwiedzasz nasz topik i to z jakim skutkiem ,hehe ja mam nareszcie troche wolnego od pracy i mam nadzieje ze sobie wypoczne... poza tym czuje sie oki, pozdrawiam was babeczki
-
frania 23 to tylko pogratulowac twojego dobrego samopoczucia, może to ze czujesz sie lepiej niż przed ciążą to jest własnie oznaka ciąże, hehe. ja mam w kratke takie dni, raz czuje sie taka ciężka , jednym slowem do niczego , nic mi sie nie chce, bym tylko leżała w fotelu i oglądała tv... innym razem budze sie rano i jestem gotowa do wszystkiego... Zrobiłam juz wszystkie badania i wyszły dobrze tylko za mało mam chyba czerwonych ciałek 3,8 mln a powienno byc powyżej 4, zobaczymy co powie pan doktor( ine za tydzien w środe) poza tym czasem pojawia się jeszcze ten beżowy śluz mimo iż biore duphaston... czekam na wizyte i mam nadzieje ze dostane skierowanie na usg... juz nie moge sie doczekać... to bedzie 10 tc
-
Daga P no pewnie ze jestes młoda i to nie tylko dlstego ze sie tak czujesz , po prostu tak jest... fajnie że planujecie dzidzisia dopiero wtedy gdy dojrzeliście do tego- tylko pozazdrościć takiego myślenia i świdomego działania... pozdrawiam
-
smutna lalu ja jestem , ale chyab tylko ja i ty
-
hej dziewczyny... a ja dziś czuję sie wyśmienicie, słońce świeci , w pracy nie miałam dwóch lekcji, rano byłam na badaniu grupy krwi no i 20 zł, w tym kraju to nic za darmo chyba nie ma, ech... mi pobierali krew , a mój mąż na poczekalni prawie zemdlał, hehe a ja chce poród rodzinny, ale nie wiem czy on da rade... w piątek kolejne badanie i znów trzeba zapłacic bo mam skierowanie od prywatnego lekarza, co za bzdura, a podobno kobiety w ciąży maja specjalne prawa- chyba takie ze trzeba wiecej płacić za wszystko... Wczoraj czyłam sie taka jakaś ciężka i osłabiona, nic mi sie nie chciało, a dzis jest zupełnie inaczej... a jeśli chodzi o jadłospis to też łączę np lodu gruszkowe z ogórkiem i czekoladką potem, a potem jeszcze sok pomidorowy... pyszności... Pozdrawiam Was wszystkie i głowa do góry...
-
ja juz jestem ponownie, w pracy oki, hospitacja poszła dobrze, a idąc do domu mysłam tylko gdzie by tu kupic lody... hehe juz jednego zjadłam ale mam chcęć na jeszcze... ach te zachcianki... widze ze dzis chyba wszystkie na spacerek poszłyście... cały dzien nikt nic nie pisze...halo odezwijcie sie
-
franiu ja pocieszam sie jednak ze jeszcze ani razu nie wymiotowałam, mam koleżankę i opowiadała mi jak schudła na początku ciąży 7 kg bo tak wymiotowała, i mówi ze nikomu tego nie życzy... wiec miejmy nadzieje ze oprócz mdłości wymioty nie nadejdą... shenen i miśka fajnie macie z tymi domkami... ja mieszkam w bloku, ale niedaleko mam działkę z domkiem i tak juz sobie marze o wakacjach ze bedę tam jeździc i odpoczywać...
-
Franiu 23 spokojnie , mi tez na początku tylko chiało sie spać, a teraz jeść nie moge i patrzeć na jedzienie też nie, wiec wszystko przed tobą, hehe
-
hej dziewczyny... witam też nowe koleżanki... miałam iść dzis na badania a le nie chciało mi sie wstać, ech, jutro pójdę na pewno. pogoda piękna aż chce sie żyć, a ja mam dzis zaległą hospitację , o ile dyro znów nie zapomni... i wcale do pracy nie chce mi sie iść... wczoraj byłam na zakupach z moim mężem w realu i pierwszy raz miałam takie odczucia , ze całe to jedzienie na półkach przyprawia mnie o mdłości, najchętniej nic bym nie kupiła , bo na cokolwiek spojrzałam to chciało mi sie wymiotoawać, ech straszne to ze nawet zakupów normalnie nie można robić, hehe pozdrawiam Was wszystkie
-
hej , nie mam zbyt wiele czasu , ale chciałam chociaż was pozdrowić... jutro wybieram sie na badanie grupy krwi... Buziaczki dla Was i trzymajcie sie dziewczyny,,, mnie coraz bardziej mdli, ech
-
hej dziewczyny... franiu 23 powiem ci ze jakoś ostatnio tak czujnie spie i co dziwne nie mam problemu ze wstawaniem rano, a kiedyś był to dla mnie koszmar, a teraz na ogół pędze do kibelka, hehe ogólnie mam tylko mdłości jak sie najem tzn. nie jem wiecej niż zwykle ale nawet 2 kawałki chleba ledwo zjadam, a czasem czuje ze jak zrobie gryz wiecej to zwymiotuję... no i niektóre zapach mnie drażnią, poza tym jest oki, czasem czuje sie bardzo zmęczona... Lola pamiętasz jak na mnie krzyczałaś ze mam iść szybko do lekarza, to teraz ja Ci mówie ze Ty masz iść, to tylko dla twojego zdrowia... na pewno wszystko bedzie dobrze i głowa do góry Miska poopowiadaj troche jak tam w małżeństwie sie żyje, hehe