Basieńka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Basieńka
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 19
-
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DLA CLLINKA.... STO LAT!!!!!!!!!!!! a moja Maja znów chora... katar i kaszel juz sie zaczyna...poza tym czasami ma stan podgorączkowy... żłobek zawieszony... buzka PS Franiu czekamy na fotki z imprezki...
-
hej Franiu super ze rodzice przyjeżdzają, nami sie nie przejmuj, poczekamy... a u nas dzis nagle u Majki wysoka temperatura, obudziła sie z popołudniowej drzemki chora i był marudna, płakała ech... potem dałam jej paracetamol i jak ręka odjął... zobaczymy co jutro.. buzka
-
Franiu moja maja też jest taka narwowa jak nie jest po jej mysli, wrzeszczy od razy i potrafi nawet ugryźć, to chyba normalne tak mi sie wydaje i coś czuje ze bedzie jeszcze gorzej, hehe... buziaki dla wszystkich
-
hej dziewczyny jakos przertwałam starcie z rodzicami, nie było tak zle , ale zapowiadało sie nieciekawie... Franiu współczuję, wiem co przeżywasz bo mnie we wakacje dopadło to samo i pół nocy mój mąż spędził na kibelku a pół ja, całe szczęśćie ze dopało nas o innych godzinach , heheh bo nie wiem co by było... Maja troche zakatarzona, ale mam nadzieje ze na tym sie zakończy, śpi w nocy w miarę ładnie, czasem raz sie obudzi na picie albo smoczek jej wypadnie... no i myjemy juz ząbki, siadamy na nocniczek i ogólnie robi sie coraz fajniej, panie ze żłobka nie chcą jej oddać bo taka jest tam zadowolona, hehe buzka ps boli mnie strasznie gardło, czyli jak zwykle koś chory...
-
hej, maja ma znów katar, ech a to a te posty z linkami zgłosiłam do usunięcia. buziaki
-
Franiu to prawda ze wybór zabawek jest strasznie duży, na cos trzeba niestety sie zdecydować a chciałoby sie wszystko , hehe... Franiu Maja też sie nie kwapiła do chodzenia odkąd zaczęła raczkować, na roczek zrobiła 5 kroków a teraz juz biega , w ciągu tygodnia niesamowity postęp... tak jest z dzieciakami, wiec i Collinek na pewno przedrepta roczek... Franiu no i dziękuje że tak pięknie mnie nazwałas, hehe buziaki
-
hej pisałam do Was wczoraj , ale mi sie wszystko skasowało i już nie miałam siły i nerwów pisać od nowa... jestem na zwolnieniu ze zwględu na Maje... nadal dostaje antybiotyk i jeszcze dwa syropy, dała jej tez takie kropne na uodpornienie... ogólnie nie widac po niej żeby była chora , chociaż ma gorszy apetyt. Dziewczyny jesli chodzi o jedzienie to ja Mai juz od dawna nie karmie w nocy, jak skonczyła chyba 5 miesiący.... tzn jak przeszła na sztuczne mleko... we wrzesniu zdarzyło sie kilka nocy ze dalismy jej jedzonko, ale to chyba było bardziej spowodowane wrażeniami ze żłobka- budziła sie często, a po mleczku zasypiała szybko... ale ten zwyczaj szybko zmieniliśmy bo nie ma sensu sie uwsteczniac... Balbinko niestety jak sie karmi piersią to tak jest ze w nocy Michaś bedzie sie domagał , bo to mleczko jest mniej sycące...ale moze zamiast mleczka dawaj mu herbatke, albo wode i z czasem sie odzwyczai.... jesli chodzi o przygotowanie to ja zawsze na noc gotuje wode w czajniku i jak Maja sie obudzi ok 6.30- róznie to bywa to wystarczy tylko pogdrzac chwilke i zrobic mleczko... jakbym miała gotować i studzic to trwało by to znacznie dłużej i Majka obudziła by pół bloku... jesli chodzi o mycie ząbków , to jak maja wyzdrowieje to sie za to zabiore...dzieki za odpowiedzi... buzka
-
hej dziewczyny dzieki za odpowiedz dotyczącą mycia zębów, będę musiała kupic odpowiedni sprzęt, hehe... co do mleka to niby te sztuczne są do 3 lat, teraz nawet jakied do 4 reklamują , ale dla mnie to przesada, ja jeszcze z pół roku góra i przechodzimy na krowie, chociaż nie wiem jak to bedzie bo teraz przeszliśmy na 3 i majka nie chce go pić... nie wiem co sie dzieje... zamiast 3 butli dziennie , dzis wypiła tylko 1, teraz na wieczór też nie chciała... ech... troche na spiąco wypiła ... Balbinko takie rzeczy sie zdarzają, spokojnie...my pilnowaliśmy Majke w trzy osoby i wyobraź sobie ona jest taka szybka, że nikt nad nia nie nadąrzył i jak fiknęła to guz na czole i ryk, niestety... wszystkim sie to zdarza , musisz o tym pamiętać... jesteś cudowną matką, pamiętaj... a ja jutro biore dzien opieki nad dzieckiem bo maja nadal chora, mama moja wyjeżdza i nie ma sie nią kto zająć...cały czas kaszle , ech... Franiu powodzenia w złobku...hehe
-
hej ja tylko na chwilke, maja nadal chora, żłobek zawieszony, ale mam nietypowe pytanie, czy myjecie juz zęby swoim dzieciom??? ziaja wyprodukowała paste dla dzieci od 1 ząbka, bez fluoru, bez cukru, ale własnie takich małych dzieci... napiszcie cos na ten tamat... pozdrawiam
-
hej Franiu Maja już wróćiła do żłobka półtora tyg temu... podoba jej sie tam bardzo, chętnie idzie i szczerze mówiąc wcale nie chce wychodzić...wegług mnie jest zadowolona... martwie sie tylko o choroby bo tam niestety dzieci są zostawine chore, kaszlące i zakatarzone... maja spędza w złobku ok 3 godzin dziennie , robimy tak żeby była tam najkrócej , ale to tylko dlatego żeby nie zachorowałą, bo jeśli chodzi o jej samopoczucie to jest naprawdę dobrze... Dziewczyny jesli chodzi o to co wybrała Maja jako pierwsze to wyobraźcie sobie że moja mama dała taki kolorowy różaniec, że było pewne ze wybierze własnie różaniec i dlatego mój mąż do wszystkich tych rzeczy dodał piłeczke, taką małą od ping ponga, co miałoby oznaczać ze zostanie sportowcem, no i własnie ja wybrała... a drugi różaniec, potem kase, obrączke, kieliszek i książke... Było naprawdę fajnie, Maja dostałą cały strój na sanki, kombinezon, kozaczki, komplet talerzyków i kubeczki z pszczółką mają , złote serduszko i słonika na biegunach- takie krzessełko... no i kase, hehe no i zabaki, które już porozrzucała po całym domu, a ja tylko chodze i zbieram....ech... oczywiście przedreptała roczek , każdy był pod wrażeniem że juz tak śmiga, co nie oznacza ze kolanka juz są niepotrzebne...jednym słowem było sympatycznie... pozdrawiam
-
Dziękujemy wszystkim forumowym ciociom za życzenia, imprezka sie udała, Majeczka była zaskoczona ale przy tym szczęsliwa... wyśle Wam foty z urodzin to same zobaczycie... buziaczki dla Wszystkich i nie dajcie sie depresji....
-
hej dziewczyny to taki żły okres i pogoda przygnębiająca, ale to przejdzie, spokojnie... trzeba przetrzymać... buziaki ode mnie... Franiu super ze przedstawienie sie podobało, ja tez bym chętnie na takie się wybrała....
-
Balbinko wszytskiego najlepszego, dużo zdrówka i radości... buziaki dla Wszystkich
-
no macie szczęście że sie odezwałyście... shanen foty już wysłane z góry przepraszam za pominięcie... uwierzcie ze dzis siedziałam w pracy od 8 i przed chwila przyszłam , z małą przerwą na obiad, ech... i jeszcze ochrzan na radze pedagogicznej... ech, szkoda gadac... człowiek poświęca sie , marnuje niedziele na jakies durne zawody a tu jeszcze ochrzan... ech... bez pracy niedobrze, a z pracą czasem jeszcze gorzej... poza tym Majeczka grzeczniutka, obym nie zachaliła, spała dzis całą noc, bez pobudki...ale jak szybko noc przez to minęła.... buziaki , ide troche odpocząć...
-
i jeszcze jedno , dlaczego nie odwiedzacie naszego topiku a gdzies indziej piszecie??? jesli szkoda Wam czasu to ja tez rezygnuje z pisania tutaj...
-
hej ech, własnie prześledziłam całą historie moniki z forum listopadowego , czytałam chyba z 1,5 h, jestem zryczana i nie wiem co mam napisac... w maju rozbolała ją głowa a dzis juz jej z nami nie ma... nie znałam jej, ale miała tyle lat co ja i córke w podobnym wieku i nie wyobrażam sobie tego co oni przeszli... ale z tego co wyczytałam to silna była do końca...i taki piekny list na koniec ... szok dla Moniki
-
Franiu , koniecznie musisz iśc do pracy.... a zobaczysz ze chandra szybko minie... ja miałam dokładnie to samo, a teraz jak ręką odjął... Tobie potrzebne jest oderwanie sie troche od domu, mi przynajmniej to pomaga, bo takie siedzenie z dzieckiem 24 na dobe to potrafi nieźle zmęczyc , niestety... trzemam kciuki żebys cos szybko znalazła
-
o nie, wszystko mi sie skasowało... co za pech... pisałam o zbliżających sie urodzinkach Mai, że musze cos wymyślec bo mamy małe mieszkanko a bedzie 12 osób... ech.. Maja nadal chora , ale juz jakby lepiej, żłobek nadal zawieszony... a co tam u Was , Franu szykujesz juz powoli urodzinki Collinka... no i gdzie sie podziewacie... buziaczki
-
MAMUSIE ANIOŁKÓW Nick.............strata...............tydzień ciąży Andzia 79.......16.03.2006.........27tc Iloniczek.......18.01.2006..........8tc Daga_p_11.....17.12.2006..........6t i 3d Balbinka2........1.07.2006...........8tc lola u.............17.04.2006..........12tc ZACIĄZONE Nick.......Wiek........ostatnia@..........termin porodu.........miejscowość Frania23....23...........23.02.2007.......podobno 30.11.2007..........Oosterhout Pelikan......29..........7.03.2007........13.12.2007.. .. Mnik....28...............22.02.2007.......ok 30.11.2007.....W-wa Matoda ......29 .......17.03.2007 ........ 23.12,2007 .......... Kraków Iloniczek.....23........12.02.2007........ 19.11.2007.........Śląsk lola u..........18.........16.09.2007.........24.06.2008........o k. Rzeszowa Daga_p_11...31........31.05.2007........07.03.2008...... Częstochowa NICK.............IMIE..............D UR...............E-MAIl...............NR GG Balbinka-2......Ania...........23.10.79..... ........balbinka2@tl en.pl .. .. .7456466 Frania23......Ania.......25.06.84....... ..........frania@ca sema.nl... . ...9758507 Miska 007.....Ewelina...........23.02.83............perelka4 3@op.pl.....-------- Basieńka......Basia.............16.04.1981.........mibmi b@ tlen.pl Daga_p_11.... Daga. ...........09.06.76............daga.p.11@interia.pl... .685 3633 lola u.............Jola............. 20.12......... staszekma@wp.pl....... 991099 Iloniczek.......Ilona....... ......13.03.1984.......ilabiedrona@poczta.onet.pl TABELKA MAMUŚ NICK..........T.PORODU............D.PORODU..........IMIE .....WAGA.....DLUGOŚĆ Balbinka-2......20.10....... ....2.10..........Michałek ....3070g..........54 cm Basienka.......5.11....... .....25.10..........Maja.... ..3250....54 Shenen........5/11.11........ .14.11........Magdalenka. ..3350g....54 cm Frania23.......30.11.07.......27.11.07.......Collin..... ....3965g......56cm Matoda ....... 23.12.07 ..... 28.11.07 ..... Misia ........3000g .... 54cm Iloniczek.......19.11.07........20.11.07........Gracjan. ...3550g....56cm ROZWÓJ DZIECIAKÓW NICK....IMIĘ DZICKA...... .DATA WAŻENIA....OSTANIA WAGA...PIERWSZY ZĄBEK BAlbinka........Michaś.... ...1.04.08........... 8450g..........20.08.08 Frania23.......Collin..........21.04.08..........7220g.. ........---------- Basieńka........Maja............8.10.2008.......9600g.......w 6 miesiącu Hej... rocznice obchodziłam częściowo sama bo mąż niestety w pracy, ale było miło, maja nadal kaszle i ma katar... chyba w piątek znów do lekarza...ech
-
dzieki dziewczyny za życzenia... Franiu doskonale Cie rozumiem, z jednej strony Ty musisz wyjść do ludzi, bo ciągłe siedzenie w domu to jest koszmar, przynajmniej dla mnie... a z drugiej strony dziecko... musi trafic w odpowiednie ręce wtedy będziesz mogła spokojnie isc do pracy... żłobek nie jest zły, dziecko sie super rozwija i uczy nowych rzeczy, ale niestety te choroby są najgorsze... może spróbuj najpierw ze złobkiem a jak nie wyjdzie to potem będziesz sie martwić... buziaki dla wszystkich
-
hej Balbinko właśnei obejrzałam foteczki z urodzin Michasia, ślicznie wyszedł Kochaniutki , zresztą tak jak Wy wszyscy, ale Michaś jednak najładniej( tylko sie nie obraź, hehe) a jaki on juz duży... a Majeczka ciągle chora , jutro nie idzie do żłoba tylko do babci, może troche wydobrzeje,ech... ale teraz widze ogólnie czas chorób nastał, ech Franiu no i niech twój Mały da sie wam wkońcu wyspać, niech bedzie juz zdowy jak rybka... a jak tam wizyta w żłobku, byliście juz czy jeszcze nie??? buziaki dla Wszystkich małych i dużych
-
Balbinko super że urodzinki sie udały, oczywiście jesteśmy ciekawi zdjęć, hehe wiec szybko zamieszczaj je w albumie, no i jakis filmik możesz dodaćjesli masz... a z tym płaczek to pwnie od naddmiaru wrażeń, albo faktycznie po słodkim, Maja nawet wymiotowała od cukierka czekoladowego , który dał jej mój szanowymy mąż, ech... buziaki dla wszystkich PS maja znów chora, kaszel tym razem...
-
i my również przyączamy sie do życzeń... dużo zdrówka, szcześcia, radości, samych wspaniałych chwil życzymy Basieńka z Majeczką... Balbinko widze ze w tym miesiący to same imprezki Cię czekają... buziaki dla Wszystkich
-
hej jestem i ja... Maja w żlobku czuje sie coraz lepiej, oby tylko choroby jakis nie załapała, niestety choroby to najgorsze co może nas spotkac... wszystkim życze zdrówka... Matoda mam nadzieje ze juz z małą lepiej... Balbinko szok jutro Michas ma 1 urodzinki , a ja dokłanie pamiętam jak rodziłaś... a potem w kolejce byłam ja, hehe 25 październik... wiedzie że mam jeszcze smski z dnia porodu z gratulacjami od bliskich... żal mi je wykasować i tak je trzymam z sentymentu ... a tak wogóle to ile czasu juz minęło odkąd sobie tu piszemy... jak ten czas szybko leci... buziaczki dla Wszystkich
-
Balbinko super ze z Michasiem juz lepiej, wiesz może przejdzie mu tak jak mojej mai, jednago dnia wymiotowała nie wiadomo czemu a na drugi dziś juz było wszystko ok... Balbinko wiesz ile tragedii dzieje sie z dzieciakami bo na sekudne spuścili z oka swoje maleństwa, większość z rodziców dopiero mądrzeje po jakimś wypadku, a Wy wzorowo zanim sie cos złego wydarzy juz jesteście przygotowni... pisze tak o tym bo dzis jedziemy na wesele do kuzyki mojego męża Soni, Sonia i jej chłopak- dzis juz bedzie mężem, 2 tyg temu przeżyli traume bo ich synek Mateusz sie strasznie poparzył, łukasz miał sie nim zajmowć i spuścił go z oka na senkunde i mały wylał na siebie szklanke z gorącą wodą, całe szczęście ze nie był to już wrzątek, ale nie obyło sie bez szpitala... no i oni też mieszkają w domku jednorodzinnym i powinni zrobic takie zabezpieczenia, mały ma 2 latka i jest bardzo żywym dzieckiem, i zawsze jak do nich jedziemy to mam serce w gardle zeby on nie zleciał z tych schodów....ech... buziaki dla Was Majka zostaje z babcią , mam nadzieje ze da sie jej troche wyspać, hehe, po powrocie wyśle wam fotki...
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 19