Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Basieńka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Basieńka

  1. WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DLA CLLINKA.... STO LAT!!!!!!!!!!!! a moja Maja znów chora... katar i kaszel juz sie zaczyna...poza tym czasami ma stan podgorączkowy... żłobek zawieszony... buzka PS Franiu czekamy na fotki z imprezki...
  2. hej Franiu super ze rodzice przyjeżdzają, nami sie nie przejmuj, poczekamy... a u nas dzis nagle u Majki wysoka temperatura, obudziła sie z popołudniowej drzemki chora i był marudna, płakała ech... potem dałam jej paracetamol i jak ręka odjął... zobaczymy co jutro.. buzka
  3. Franiu moja maja też jest taka narwowa jak nie jest po jej mysli, wrzeszczy od razy i potrafi nawet ugryźć, to chyba normalne tak mi sie wydaje i coś czuje ze bedzie jeszcze gorzej, hehe... buziaki dla wszystkich
  4. hej dziewczyny jakos przertwałam starcie z rodzicami, nie było tak zle , ale zapowiadało sie nieciekawie... Franiu współczuję, wiem co przeżywasz bo mnie we wakacje dopadło to samo i pół nocy mój mąż spędził na kibelku a pół ja, całe szczęśćie ze dopało nas o innych godzinach , heheh bo nie wiem co by było... Maja troche zakatarzona, ale mam nadzieje ze na tym sie zakończy, śpi w nocy w miarę ładnie, czasem raz sie obudzi na picie albo smoczek jej wypadnie... no i myjemy juz ząbki, siadamy na nocniczek i ogólnie robi sie coraz fajniej, panie ze żłobka nie chcą jej oddać bo taka jest tam zadowolona, hehe buzka ps boli mnie strasznie gardło, czyli jak zwykle koś chory...
  5. hej, maja ma znów katar, ech a to a te posty z linkami zgłosiłam do usunięcia. buziaki
  6. Franiu to prawda ze wybór zabawek jest strasznie duży, na cos trzeba niestety sie zdecydować a chciałoby sie wszystko , hehe... Franiu Maja też sie nie kwapiła do chodzenia odkąd zaczęła raczkować, na roczek zrobiła 5 kroków a teraz juz biega , w ciągu tygodnia niesamowity postęp... tak jest z dzieciakami, wiec i Collinek na pewno przedrepta roczek... Franiu no i dziękuje że tak pięknie mnie nazwałas, hehe buziaki
  7. hej pisałam do Was wczoraj , ale mi sie wszystko skasowało i już nie miałam siły i nerwów pisać od nowa... jestem na zwolnieniu ze zwględu na Maje... nadal dostaje antybiotyk i jeszcze dwa syropy, dała jej tez takie kropne na uodpornienie... ogólnie nie widac po niej żeby była chora , chociaż ma gorszy apetyt. Dziewczyny jesli chodzi o jedzienie to ja Mai juz od dawna nie karmie w nocy, jak skonczyła chyba 5 miesiący.... tzn jak przeszła na sztuczne mleko... we wrzesniu zdarzyło sie kilka nocy ze dalismy jej jedzonko, ale to chyba było bardziej spowodowane wrażeniami ze żłobka- budziła sie często, a po mleczku zasypiała szybko... ale ten zwyczaj szybko zmieniliśmy bo nie ma sensu sie uwsteczniac... Balbinko niestety jak sie karmi piersią to tak jest ze w nocy Michaś bedzie sie domagał , bo to mleczko jest mniej sycące...ale moze zamiast mleczka dawaj mu herbatke, albo wode i z czasem sie odzwyczai.... jesli chodzi o przygotowanie to ja zawsze na noc gotuje wode w czajniku i jak Maja sie obudzi ok 6.30- róznie to bywa to wystarczy tylko pogdrzac chwilke i zrobic mleczko... jakbym miała gotować i studzic to trwało by to znacznie dłużej i Majka obudziła by pół bloku... jesli chodzi o mycie ząbków , to jak maja wyzdrowieje to sie za to zabiore...dzieki za odpowiedzi... buzka
  8. hej dziewczyny dzieki za odpowiedz dotyczącą mycia zębów, będę musiała kupic odpowiedni sprzęt, hehe... co do mleka to niby te sztuczne są do 3 lat, teraz nawet jakied do 4 reklamują , ale dla mnie to przesada, ja jeszcze z pół roku góra i przechodzimy na krowie, chociaż nie wiem jak to bedzie bo teraz przeszliśmy na 3 i majka nie chce go pić... nie wiem co sie dzieje... zamiast 3 butli dziennie , dzis wypiła tylko 1, teraz na wieczór też nie chciała... ech... troche na spiąco wypiła ... Balbinko takie rzeczy sie zdarzają, spokojnie...my pilnowaliśmy Majke w trzy osoby i wyobraź sobie ona jest taka szybka, że nikt nad nia nie nadąrzył i jak fiknęła to guz na czole i ryk, niestety... wszystkim sie to zdarza , musisz o tym pamiętać... jesteś cudowną matką, pamiętaj... a ja jutro biore dzien opieki nad dzieckiem bo maja nadal chora, mama moja wyjeżdza i nie ma sie nią kto zająć...cały czas kaszle , ech... Franiu powodzenia w złobku...hehe
  9. hej ja tylko na chwilke, maja nadal chora, żłobek zawieszony, ale mam nietypowe pytanie, czy myjecie juz zęby swoim dzieciom??? ziaja wyprodukowała paste dla dzieci od 1 ząbka, bez fluoru, bez cukru, ale własnie takich małych dzieci... napiszcie cos na ten tamat... pozdrawiam
  10. hej Franiu Maja już wróćiła do żłobka półtora tyg temu... podoba jej sie tam bardzo, chętnie idzie i szczerze mówiąc wcale nie chce wychodzić...wegług mnie jest zadowolona... martwie sie tylko o choroby bo tam niestety dzieci są zostawine chore, kaszlące i zakatarzone... maja spędza w złobku ok 3 godzin dziennie , robimy tak żeby była tam najkrócej , ale to tylko dlatego żeby nie zachorowałą, bo jeśli chodzi o jej samopoczucie to jest naprawdę dobrze... Dziewczyny jesli chodzi o to co wybrała Maja jako pierwsze to wyobraźcie sobie że moja mama dała taki kolorowy różaniec, że było pewne ze wybierze własnie różaniec i dlatego mój mąż do wszystkich tych rzeczy dodał piłeczke, taką małą od ping ponga, co miałoby oznaczać ze zostanie sportowcem, no i własnie ja wybrała... a drugi różaniec, potem kase, obrączke, kieliszek i książke... Było naprawdę fajnie, Maja dostałą cały strój na sanki, kombinezon, kozaczki, komplet talerzyków i kubeczki z pszczółką mają , złote serduszko i słonika na biegunach- takie krzessełko... no i kase, hehe no i zabaki, które już porozrzucała po całym domu, a ja tylko chodze i zbieram....ech... oczywiście przedreptała roczek , każdy był pod wrażeniem że juz tak śmiga, co nie oznacza ze kolanka juz są niepotrzebne...jednym słowem było sympatycznie... pozdrawiam
  11. Dziękujemy wszystkim forumowym ciociom za życzenia, imprezka sie udała, Majeczka była zaskoczona ale przy tym szczęsliwa... wyśle Wam foty z urodzin to same zobaczycie... buziaczki dla Wszystkich i nie dajcie sie depresji....
  12. hej dziewczyny to taki żły okres i pogoda przygnębiająca, ale to przejdzie, spokojnie... trzeba przetrzymać... buziaki ode mnie... Franiu super ze przedstawienie sie podobało, ja tez bym chętnie na takie się wybrała....
  13. Balbinko wszytskiego najlepszego, dużo zdrówka i radości... buziaki dla Wszystkich
  14. no macie szczęście że sie odezwałyście... shanen foty już wysłane z góry przepraszam za pominięcie... uwierzcie ze dzis siedziałam w pracy od 8 i przed chwila przyszłam , z małą przerwą na obiad, ech... i jeszcze ochrzan na radze pedagogicznej... ech, szkoda gadac... człowiek poświęca sie , marnuje niedziele na jakies durne zawody a tu jeszcze ochrzan... ech... bez pracy niedobrze, a z pracą czasem jeszcze gorzej... poza tym Majeczka grzeczniutka, obym nie zachaliła, spała dzis całą noc, bez pobudki...ale jak szybko noc przez to minęła.... buziaki , ide troche odpocząć...
  15. i jeszcze jedno , dlaczego nie odwiedzacie naszego topiku a gdzies indziej piszecie??? jesli szkoda Wam czasu to ja tez rezygnuje z pisania tutaj...
  16. hej ech, własnie prześledziłam całą historie moniki z forum listopadowego , czytałam chyba z 1,5 h, jestem zryczana i nie wiem co mam napisac... w maju rozbolała ją głowa a dzis juz jej z nami nie ma... nie znałam jej, ale miała tyle lat co ja i córke w podobnym wieku i nie wyobrażam sobie tego co oni przeszli... ale z tego co wyczytałam to silna była do końca...i taki piekny list na koniec ... szok dla Moniki
  17. Franiu , koniecznie musisz iśc do pracy.... a zobaczysz ze chandra szybko minie... ja miałam dokładnie to samo, a teraz jak ręką odjął... Tobie potrzebne jest oderwanie sie troche od domu, mi przynajmniej to pomaga, bo takie siedzenie z dzieckiem 24 na dobe to potrafi nieźle zmęczyc , niestety... trzemam kciuki żebys cos szybko znalazła
  18. o nie, wszystko mi sie skasowało... co za pech... pisałam o zbliżających sie urodzinkach Mai, że musze cos wymyślec bo mamy małe mieszkanko a bedzie 12 osób... ech.. Maja nadal chora , ale juz jakby lepiej, żłobek nadal zawieszony... a co tam u Was , Franu szykujesz juz powoli urodzinki Collinka... no i gdzie sie podziewacie... buziaczki
  19. MAMUSIE ANIOŁKÓW Nick.............strata...............tydzień ciąży Andzia 79.......16.03.2006.........27tc Iloniczek.......18.01.2006..........8tc Daga_p_11.....17.12.2006..........6t i 3d Balbinka2........1.07.2006...........8tc lola u.............17.04.2006..........12tc ZACIĄZONE Nick.......Wiek........ostatnia@..........termin porodu.........miejscowość Frania23....23...........23.02.2007.......podobno 30.11.2007..........Oosterhout Pelikan......29..........7.03.2007........13.12.2007.. .. Mnik....28...............22.02.2007.......ok 30.11.2007.....W-wa Matoda ......29 .......17.03.2007 ........ 23.12,2007 .......... Kraków Iloniczek.....23........12.02.2007........ 19.11.2007.........Śląsk lola u..........18.........16.09.2007.........24.06.2008........o k. Rzeszowa Daga_p_11...31........31.05.2007........07.03.2008...... Częstochowa NICK.............IMIE..............D UR...............E-MAIl...............NR GG Balbinka-2......Ania...........23.10.79..... ........balbinka2@tl en.pl .. .. .7456466 Frania23......Ania.......25.06.84....... ..........frania@ca sema.nl... . ...9758507 Miska 007.....Ewelina...........23.02.83............perelka4 3@op.pl.....-------- Basieńka......Basia.............16.04.1981.........mibmi b@ tlen.pl Daga_p_11.... Daga. ...........09.06.76............daga.p.11@interia.pl... .685 3633 lola u.............Jola............. 20.12......... staszekma@wp.pl....... 991099 Iloniczek.......Ilona....... ......13.03.1984.......ilabiedrona@poczta.onet.pl TABELKA MAMUŚ NICK..........T.PORODU............D.PORODU..........IMIE .....WAGA.....DLUGOŚĆ Balbinka-2......20.10....... ....2.10..........Michałek ....3070g..........54 cm Basienka.......5.11....... .....25.10..........Maja.... ..3250....54 Shenen........5/11.11........ .14.11........Magdalenka. ..3350g....54 cm Frania23.......30.11.07.......27.11.07.......Collin..... ....3965g......56cm Matoda ....... 23.12.07 ..... 28.11.07 ..... Misia ........3000g .... 54cm Iloniczek.......19.11.07........20.11.07........Gracjan. ...3550g....56cm ROZWÓJ DZIECIAKÓW NICK....IMIĘ DZICKA...... .DATA WAŻENIA....OSTANIA WAGA...PIERWSZY ZĄBEK BAlbinka........Michaś.... ...1.04.08........... 8450g..........20.08.08 Frania23.......Collin..........21.04.08..........7220g.. ........---------- Basieńka........Maja............8.10.2008.......9600g.......w 6 miesiącu Hej... rocznice obchodziłam częściowo sama bo mąż niestety w pracy, ale było miło, maja nadal kaszle i ma katar... chyba w piątek znów do lekarza...ech
  20. dzieki dziewczyny za życzenia... Franiu doskonale Cie rozumiem, z jednej strony Ty musisz wyjść do ludzi, bo ciągłe siedzenie w domu to jest koszmar, przynajmniej dla mnie... a z drugiej strony dziecko... musi trafic w odpowiednie ręce wtedy będziesz mogła spokojnie isc do pracy... żłobek nie jest zły, dziecko sie super rozwija i uczy nowych rzeczy, ale niestety te choroby są najgorsze... może spróbuj najpierw ze złobkiem a jak nie wyjdzie to potem będziesz sie martwić... buziaki dla wszystkich
  21. hej Balbinko właśnei obejrzałam foteczki z urodzin Michasia, ślicznie wyszedł Kochaniutki , zresztą tak jak Wy wszyscy, ale Michaś jednak najładniej( tylko sie nie obraź, hehe) a jaki on juz duży... a Majeczka ciągle chora , jutro nie idzie do żłoba tylko do babci, może troche wydobrzeje,ech... ale teraz widze ogólnie czas chorób nastał, ech Franiu no i niech twój Mały da sie wam wkońcu wyspać, niech bedzie juz zdowy jak rybka... a jak tam wizyta w żłobku, byliście juz czy jeszcze nie??? buziaki dla Wszystkich małych i dużych
  22. Balbinko super że urodzinki sie udały, oczywiście jesteśmy ciekawi zdjęć, hehe wiec szybko zamieszczaj je w albumie, no i jakis filmik możesz dodaćjesli masz... a z tym płaczek to pwnie od naddmiaru wrażeń, albo faktycznie po słodkim, Maja nawet wymiotowała od cukierka czekoladowego , który dał jej mój szanowymy mąż, ech... buziaki dla wszystkich PS maja znów chora, kaszel tym razem...
  23. i my również przyączamy sie do życzeń... dużo zdrówka, szcześcia, radości, samych wspaniałych chwil życzymy Basieńka z Majeczką... Balbinko widze ze w tym miesiący to same imprezki Cię czekają... buziaki dla Wszystkich
  24. hej jestem i ja... Maja w żlobku czuje sie coraz lepiej, oby tylko choroby jakis nie załapała, niestety choroby to najgorsze co może nas spotkac... wszystkim życze zdrówka... Matoda mam nadzieje ze juz z małą lepiej... Balbinko szok jutro Michas ma 1 urodzinki , a ja dokłanie pamiętam jak rodziłaś... a potem w kolejce byłam ja, hehe 25 październik... wiedzie że mam jeszcze smski z dnia porodu z gratulacjami od bliskich... żal mi je wykasować i tak je trzymam z sentymentu ... a tak wogóle to ile czasu juz minęło odkąd sobie tu piszemy... jak ten czas szybko leci... buziaczki dla Wszystkich
  25. Balbinko super ze z Michasiem juz lepiej, wiesz może przejdzie mu tak jak mojej mai, jednago dnia wymiotowała nie wiadomo czemu a na drugi dziś juz było wszystko ok... Balbinko wiesz ile tragedii dzieje sie z dzieciakami bo na sekudne spuścili z oka swoje maleństwa, większość z rodziców dopiero mądrzeje po jakimś wypadku, a Wy wzorowo zanim sie cos złego wydarzy juz jesteście przygotowni... pisze tak o tym bo dzis jedziemy na wesele do kuzyki mojego męża Soni, Sonia i jej chłopak- dzis juz bedzie mężem, 2 tyg temu przeżyli traume bo ich synek Mateusz sie strasznie poparzył, łukasz miał sie nim zajmowć i spuścił go z oka na senkunde i mały wylał na siebie szklanke z gorącą wodą, całe szczęście ze nie był to już wrzątek, ale nie obyło sie bez szpitala... no i oni też mieszkają w domku jednorodzinnym i powinni zrobic takie zabezpieczenia, mały ma 2 latka i jest bardzo żywym dzieckiem, i zawsze jak do nich jedziemy to mam serce w gardle zeby on nie zleciał z tych schodów....ech... buziaki dla Was Majka zostaje z babcią , mam nadzieje ze da sie jej troche wyspać, hehe, po powrocie wyśle wam fotki...
×