Basieńka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Basieńka
-
hej dziewczyny od razy odpowiem na Frani pytania bo zapomnę... pewnie że możesz wprowadzić mleko następny kilka dni wczesniej, bo 6 miesiący to taka umowna data... co do mięska to u nas własnie lekarka zaleciła od 6 miesiąca... teraz Majka je zupkę z mieskiem na przmian z zupke jarzynową z zółtkiem...wczoraj jeszcze wprowadziłam deserek jabuszko z brzoskwinią no i smakowało mojej niuni...jesli chodzi o gluten to ja tez nie spiesze sie z jego wprowadzeniem, kiedys było od roku, a teraz przyspieszyli ten termin, ale poczekam jeszcze... Franiu moja Maja zasypia ok 20.30 i spi do 7 rano, ale jak tylko sie obudzi to mleczko musi byc...no i stoi juz sama, hehe na chwile ja puściłam to normalnie stała sobie, hehe U nas też pogoda dopisuje, wiec tylko spacerować... buziaczki PS. wczoraj dowiedziałam sie ze moja koleżanka jest w ciąży, uwierzcie mi wszystkie koleżanki mam w ciąży, hehe
-
hej... u nas wszystko dobrze, Majka robi sie coraz bardziej wymagająca, tzn trzeba ją zabawiać...poza tym u nas tez teraz pogoda dopisuje, wiec spacerujemy ile sie da... mam pytanie czy stosujecie juz jakis krem z filtrem dla dzieci??? ja juz chyba powinnam bo mała taka opalona, hehe...nie wiem jakiej firmy wybrac i jaki faktor?? może wiecie???? poza tym maja wcina juz zupki z mięskiem i na wieczór pije mleczko z kaszką, a teraz chce wprowadzić deserki, raz deserek a raz soczek... pozdrawiam i czekam na jakies wasze fotki... buzka
-
hej Kochane wysłałm Wam wczoraj zdjęcia , mam nadzieje ze doszły... Z kupką troche lepiej... poza tym Majeczka dała mi wczoraj popalić , bo wyspała sie do 20 i po kąpaniu nie chciala zasnąć... dopiero ok 22.30 zmorzył ją sen, ech...na wieczór do mleczka zaczęłam dosypywac jej kaszki, zeby było bardziej sycące no i nawet wypiła, a ostatnio pluła... pozdrawiam i mam nadzieje ze wszystkie dolegliwości naszych pociech ustąpią wreszcie...
-
Balbinko , kurde co z tym oczkiem, a może zmień lekrza... tak mi przykro że Michaś tak cierpi... mam nadzieje ze goto nie bili tak mocno... a moja mała ma biegunke odkąd zmieniłam jej to mleko, jak zje zupke to kupka jest normalna ale po samym mleku to niestety rzadka kupa... jak jej do niedzieli nie przejdzie to idziemy do doktora, mam nadzieje ze nie będe musiała , ech.... buziaki
-
Franiu wszystkiego najlepszego dla Collinka z okazji 5 miesięcy, hehe a moja mała robi rzadką kupkę odkąd zmieniłam jej mleko...ech, wtedy miała zatwardzenie a teraz rozwolienie... mam nadzieje ze wkrótce to minie. wyśle Wam dziewczyny foty z działeczki, ale jutro wieczorem , albo we wtorek , bo jutro spędzam cały dzien w pracy, ech... najpierw lekcje od 8 do 15, a potem rada... ech... buziaki i do jutra jak sie uda.
-
Balbinko , przeczytałam ze Misiu nas pozdrawia, hehe Moja Majka tez bardzo lubi klawiaturę, hehe Weekend był miły i ciepły , spędziliśmy go na działeczce, mam nadzieje ze weeknd majowy będzie jeszcze lepszy... pozdrawiam
-
hej... my dzis wybieramy się na działeczke bo extra pogoda zapomniałam dodac ze Maja waży 7400g i ma 70 cm wzrostu... pani doktor powiedziała ze jest idealna... buziaki
-
Franiu dziękujemy za życzenia Z tym jedzonkiem to sie nie poddawaj , moja Majka tez zawsze ma tak jak pierwszy raz cos je... życzę powodzenia a jutro przekładam ja do spacerówki
-
hej dziś moja Majka kończy pół roku, jak ten czas leci... bylismy na szczepionce no i Majunia tylko lekko zapiszczała a potem juz było dobrze...w nagrode dostała wielkiego słonia z Hipp bo przyszeł pocztą akurat dzis za udział w konkursie... od dzis zaczynam podawac jej zupki z mięskiem, na początku kilka łyżek, ale zjadła bez problemu , wiec mam nadzieje ze nie bedzie kłopotu, bo ona do nowości to raczej przekonania nie ma i kończy sie wielkiem pluciem... mam nadzieje ze nie będzie gorączkowac po tej szczepionce... Pytałam sie o żółtko, ale w sumie nie wiem o co tej lekarce chodziło... pójde teraz do lekarza Mai po recepte na vigantol i on mi dokładnie powie... a u nas dzis extra pogoda, łaziłam z Majką chyba ze 3 godziny, aż mnie nogi bolą... pozdrawiam
-
hej dziewczyny Franiu i Balbinko mam nadzieje ze nidługo wasze problemy sie skończą i uwoerzcie mi ze martwie sie razem z Wami bo przeraża mnie taka bezradna służba zdrowia.... Franiu my jeszcze Majkę nosimy w nosidełku do samochodu, a raczej mój mąż bo ja tez bym juz nie dała rady... jeśli chodzi o jedzonko to daje Mai jupkę jarzynową z gerbera i zjada całą 130ml ale zauważyłam ze ma chęć na więcej , ale niestety ta zupka starcza na góra godzinę i Maja znów jest głodna, teraz do zupki co drugi dzien dodaje żółtko , a jak skończy pół roku to zaczne podawać zupki z mięskiem... idę 25 kwiatnia na szczepienie to sie dokładnie wszystkiego dowiem i uzupełnie tabelkę z dokładną wagą Mai... jeśli chodzi o te zupki to Maja lubi tylko z gerbera , kiedys nie było w sklepie i kupiłam z bobo vity i zjadła kilka łyżek po czym miała odruchy wymiotne, wiec juz jej nie męczyłam... od dwóch dni próbuje na wieczór troszkę zagęszczeac mleczko kaszką i jej dawac , ale niestety pluje tak ze szkoada gadac...ech... a wy dajecie juz kaszke... ja daje mleko, zupkę z zółtkiem, soczek 80ml, i herbatkę... no i teraz próbuje z tą kaszką... słyszałam ze jak sie daje soki to deserki można sobie odpuścić...
-
oj Franiu, mi tez smutno, ale nie wiem co poradzic... a z tymi lekarzami to widze ze wszędziejest problem...trzymaj sie kochana, będzie dobrze...
-
zaponiałam dodać ... kończe dzis 27 lat.... i smutno mi z tego powodu.... :-(
-
hej Matoda w pracy będzie ok, a o malutką sie nie martw ja widze jak moja mama sie zajmuje Majką i uwierz mi ze babcie są najlepsze... Przykro mi z powodu znajomej, miejmy nadzieje ze bedzie wszystko dobrze... u mnie w pracy też podobna sytuacja-żona kolegi 30 tc i dostała skurcze , gdyby nie pojechała do szpitala to podobno by urodzial w domu, tak powiedzieli lekarze, a teraz sie jeszcze okazało ze z nia nie jest najlepiej, ma bardzo złe wyniki badań i byc może będzie przetransportowana do kliniki do Warszawy, a z dzidziusiem wszystko dobrze... Boże jak ja sie o nią martwie, taka super dziewczyna i tez ma urodzić Maję... to ich drugie dziecko, mają szymonka 3 latka i z pierwszą ciązą wszystko było dobrze, a teraz taki kłopot.... mam nadzieje ze bedzie wszystko dobrze... modle się o nią i o dzidziusia.
-
hej Franiu jesli chodzi o gluten to mój lekaez mówi ze on radzi od roku wprowadzić, ale dał mitakie schematy żywieniowe i powiedział ze tam jest od 6-7 miesięcy i jak podam to mój wybór, ale mysle ze za wczesnie nie ma co... balbinko no to super ze juz po zabiegu i ze jakos to przezyłaś, wiem ze na pewno było trudno... ale juz po i należy sie cieszyc... matoda ja powrót do pracy bardzo miło wspominam i bardzo sie ciesze ze wróciłam... czas w pracy leci mi strasznie szybko, a jaka radnośc jak wracam do Majeczki... powodzenia życze.
-
Balbinko dopiero teraz odkryłam ten album... wielkie dzieki, jutro obejrze wszystkie foty, no i trzymam kciuki za Michałka, koniecznie daj znać jak poszło. buzka
-
Balbinko bardzo ładny ten wózeczek , a jaki kolorek masz???? no i super ze sie sprawdza , a co najważniejsze Michaś jest zadowolony...
-
Franiu udało sie... Balbinko masz racje z tym wózkiem, prędziej czy później my też będziemy zmuszeni kupić taką parasolkę, bo tak jak mówisz te spacerówki z wózków 2 w 1 są cieżkie i duże i cięzko je przetransportować, ale póki Maja nie siedzi jeszcze samodzielnie i potrzebuje pozycji leżącej to narazie ta spacerówka nam wystarczy...
-
Daga to gratulacje jescze raz, ale powiem Ci ze troche przeżyłas... ale silna kobitka z Ciebie, nic tylko podziwiać... No i dzidzius całkiem spory, hehe na pewno wszystko bedzie dobrze, te pczątki takie są nie za łatwe, ale potem zobaczysz sama przyjemność... Franiu postaram sie jeszcze raz wysłać, moze sie uda... Dziewczyny mam nadzieje ze te wasze pociechy wyzdrowieją bardzo szybko...u nas teraz taka pogoda do niczego że łatwo przeziębienie złapać- ze spacerów nici... Ktoś pisał o spacerówce, ja mysle ze swoją Majkę przełoże w maju, bo tez juz sie ledwo mieści w gondoli, a spacerówke mamy taką ze rozkłada sie na płasko, a kółka te same bo to wózek 2 funkcyjny... buziaki
-
Franiu nie wiem co z twoją pocztą bo od razu przyszedł mail zwrotny... teraz juz nie mam czasu ale jak wróce z pracy to po 1 zdjeciu spróbuje wysłac , moze sie uda.
-
hej Miło że koleżanki nas odwiedziły , koniecznie musicie częściej pisać , bo teraz to tylko ja i Frania tu urzędujemy bo Balbince komp nawala... Matoda a jakie mleko dajesz??? u mniena początku też było cięzko, ale jakoś sie przekonała... musisz opisac dokładniej twój problem, z tego co napisałas rozumiem że mała je , tylko że potem wymiotuje... może dałaś jej za dużo na raz, zacznij od ok 20ml i stopniowo zwiększaj, ja dawałam na początku bebiko i było ok, a teraz daje enfamil 2 i tez jest ok, polecił mi to mleko lekarz bo niby jest lepiej przyswajalne przez dziecko, ale jest strasznie drogie i niedługo je zmienie...a Ty Kochana nie rezygnuj tylko daj troche mleka sztucznego i troche swojego i tak stopniowo zwiększaj porcje. U mnie był inny problem bo mała wogóle nie chceła pic z butelki, miała odruchy wymiotne, na początku wprowadziłam jej taki smoczek do ssania i kiedy go zaakceptowała to spróbowalam butle z takim zwykłym anatomicznym smoczkiem i zaczęlam podawać jej na poczatku herbatkę , kiedy i to zaakceptowała to wprowadziłam mleczko i teraz juz jest ok. a dzis musze wam powiedziec że mój głodomorek zjadł cały słoiczek zupku jarzynowej.... wszystko na chrzciny juz mamy , jestem ciekawa jak to wypanie... buziaki
-
Franiu nie doszedł do Ciebie meil ze zdjęciami , może masz pełną skrzynkę... sprawdz
-
hej... daga trzymaj sie Kochana i nie szalej za mocno... Franiu no własnie rózne teorie chodzą na temat tych witamin wiec musze skonsultowac z lekarzem no zapomniałam o tych fotach , zaraz wysle... a poza tym w pracy fajnie, Maja rośnie i jest śliczna...
-
Hej Balbinko no to gratuluje nowego faceta Michała Tadeusza... a ja odkąd oszłam do pracy to juz nie mam tyle czasu zeby siedzeć przy kompie, musze powiedziec ze jestem szczesliwa ze pracuje, bardzo mi tego brakowało.... Mała u babcie też sie zaklimatyzowała, wiec ok... Balbinko dzieki za fotki, ja musze też wam wysłać bo piękne porobilismy na działce... mam pytanie jakie dajecie dziecku witaminy, bo ja tylko 3 krople vigantolu , a cebionmulti przestałam dawac bo ona tego nie lubi. Ogólnie wszystko ok, mała przesypia czase całą noc bez jedzonka a czasami jeszcze butle wypije... kamienie piersią zakończone. w niedziele chrzciny , bardzo sie ciesze... buziaczki dla was
-
Hej pierwszy dzien w pracy minął szybko , bo miałam aż 2 lekcje, hehe. Dzieciaki juz wiedziałay ze wracam wiec były na to przygotowane. majeczka spisała sie dobrze, była w miarę grzecza, spała tylko 20 min, ale najważniejsze ze nie płakała. Dziewczyny Maja nadal ma zaparcia, jakbyście ją zobaczyły jak ona sie napina i wrzeszczy jak robi kupkę, a ja ją trzymam za rączke i nie wiem co mam robic... jest cała czerwona, boże ona chyba mocno sierpi, ale trwa to na szcęście krótko ok pół minuty... Franiu a twój Collinek nie ma zaparc??? powiedz mi dokładnie co dajesz mu do jedzonka... Balbinko Ty narazie chronisz Michałka dająć mu swoje mleczko , wiec u ciebie takich kłopotów na pewno nie bedzie... poza tym w piątek znów mam prowadzic wykłady na temat odnowy biologicznej na WSHE i troche sie stresuje... Buziaki dla wszystkich mam i naszych ślicznych dzidziulków... Balbinko dzieki za foty. teraz ja wam jakies powysyłam
-
Balbinko ja też chce wiedzieć co Wam sie przydażyło... Buziaczki